sport
Aprilia wyprzedza w deszczu, Nakagami jest dziś najszybszy
Moto2 FT2: Nadal najszybszy Bezzecchi dnia
Remy Gardner pozostaje niepokonany w tej sesji. Z 1:29.244 minutami miał najlepszy czas FT2 wynoszący 0,107 sekundy za Samem Lowesem. Trzeci to Tom Luthi. Lorenzo Dalla Porta i Augusto Fernandez zajęli piąte miejsce. Marcel Schrötter zajmuje szóste miejsce.
Ponieważ niektórym udało się poprawić w porównaniu z FT1, a innym nie, ogólna klasyfikacja wygląda nieco inaczej: tutaj Marco Pesici wyprzedza Augusto Fernandeza i Gardnera. Lowes jest czwarty, Aaron Kanet jest piąty. Z pierwszej dziesiątki wychodzą Lüthi, Dalla Porta, Ai Ogura, Raul Fernandez i Schrötter.
Moto2 FT2: Upadek na ostatnich etapach
Canet wpada na zakręt 9 i dostaje żółte flagi. Oczywiście psuje to piersi niektórych kierowców. Wkrótce potem wylądowali również Bo Bendsneyder i Hafizh Syahrin. Większość kierowców opuszcza linię na czas, aby dodać ostatnie okrążenie lotu.
Moto2 FT2: Najlepsza pora dnia jest zagrożona
Gardner jest pierwszym zawodnikiem z najwyższej półki, który poprawił się w FT1. Z czasem 1:29.244 minut objął prowadzenie w tej sesji treningowej i mniej więcej zrównał się z najlepszym dotychczasowym czasem Bezzecchiego. Wciąż może przypadać na ostatnie kilka minut tej sesji.
Moto2 FT2: Bezzecchi na Ziemi
Trzeci spadek w tym cyklu to zasługa Bezzecchiego. Turn 1, Sky-Racer wcześnie traci kontrolę i wymyka się. Chociaż może nosić swój rower, nie może go prowadzić, mimo naciskania strażników, aby pomóc.
Ranking na dziesięć minut przed końcem sesji: Dalla Porta, Lowes, Raul Fernandez, Bezzecchi, Gardner, Augusto Fernandez, Lüthi, Canet, Di Giannantonio, Vierge. Schröttera można znaleźć pod numerem 13.
Moto2 FT2: bliskie odległości
W rankingu jest teraz dużo ruchu. Postawy ciągle się zmieniają i coś się wydarzyło również na szczycie: po Raulu Fernandez, Lorenzo Dalla Porta objął teraz prowadzenie. Z 1:29.663 minutami dzieli go tylko pół sekundy od najlepszego czasu Bezzecchiego w FT1.
Pole jest bardzo wąskie: 18 kierowców na sekundę. Osiem najszybszych kierowców dzieli zaledwie cztery dziesiąte.
Moto2 FT2: Pierwszy raz poniżej 1:30
Gardner jako pierwszy w tej sesji ustalił czas poniżej 1:30 z 1:29.910 minut. Osiem dziesiątych dzieli go rano od rekordu Bezki. Duet Marc-VDS Augusto Fernandez i Sam Lowes zajęli w tej sesji drugie i trzecie miejsce. Tom Lüthi jest siódmy, Marcel Schrötter jest dziewiąty.
Moto2 FT2: Tempo przyspiesza
Jorge Navarro opiekuje się nadchodzącą jesienią. Kierowca Boscoscuro doznał kontuzji w zakręcie 9. Spojrzenie na czasy pokazuje, że nikt nie poprawił się w porównaniu do poranka. Ale jesteśmy coraz bliżej, ponieważ teraz prędkość rośnie z każdym okrążeniem, a kierowcy drapią się na znaku 1:30.
Moto2 FT2: powolny start
Simon Corsi jest pierwszą osobą, która padła w tej sesji. Pilot MV Agusta poślizgnął się na czwartym zakręcie na swoim pierwszym okrążeniu lotu. Prawie połowa pola gry ustaliła do tej pory czas okrążenia. Marco Pizzichi prowadzi 1:30,479 minut. Najszybszy był też rano.
Moto2 FT2: Słońce znów wschodzi
Deszczowe chmury znów zniknęły podczas ostatniej sesji treningowej tego dnia. Pojawia się słońce i tor wyraźnie wysycha. Czas na spoty. Ale ponieważ wciąż są tu i ówdzie mokre obszary, wielu kierowców nie dogaduje się zbytnio i czeka, aż warunki zmienią się jeszcze bardziej.
MotoGP FT2: Rosja pada najwolniej
Valentino Rossi zakończył trening w deszczu na 22. miejscu, a za nim był tylko Miguel Oliveira, który nie ustawił licznika okrążeń. Rossi plasuje się za kolegą z drużyny Cal Crutchlow w niepełnym wymiarze godzin i startującym z dziką kartą Danim Pedrosą, którzy mają zarówno 20, jak i 21 lat (!). Są 2650 sekund za nimi.
Oczywiście druga sesja treningowa nie miała wpływu na ogólną klasyfikację, ponieważ wszystkie czasy były wolniejsze.
MotoGP FT1: Najnowsza prezentacja Savadori
A na ostatnim etapie Johan Zarco gonił Lorenzo Savadori w 0,154 sekundy, który utrzymał prowadzenie w tej sesji. Joan Mir zajął trzecie miejsce, a za nim Francesco Bagnaia, Alex Espargaro i Alex Raines. Alex Marquez, Iker Lecona, Maverick Vinales i Marc Marquez zamykają pierwszą dziesiątkę.
Jack Miller nie może poprawić się punktami i pozostaje na 14. miejscu. Fabio Quartararo ląduje tuż za nim, o 2,194 sekundy przed swoim najszybszym czasem w deszczową pogodę. To 15 miejsce dla lidera Pucharu Świata.
MotoGP FT2: Miller na spotach
Savadori pozwala swojej Aprilii wzbić się w powietrze: z czasem 1:31,304 minut jest zdecydowanym liderem i dzieli go od drugiego Zarco. W międzyczasie Miller zadaje nam kłamstwo: jest pierwszym kolarzem, który zaryzykuje miejsca do jazdy pod koniec tej sesji.
MotoGP FT2: jest coraz szybciej
Podczas gdy Marc Marquez był w boksie, trzech kierowców w rankingu wyprzedziło go: Bagnaya, Likona i Zarco szybciej niż kierowca Hondy i zepchnął go na P4. Nowy rekord to 1:32310 minut.
MotoGP FT2: Ostatni etap
Sucha linia powoli, ale pewnie tworzy się na linii wyścigu. Ale ponieważ w tej sesji treningowej zostało tylko dobre osiem minut, próba zdobycia miejsc nie powinna wystarczyć. Aby to zrobić, kierowcy ponownie wkręcają benzynę w opony deszczowe. Jest jeszcze najlepszy czas Marca Marqueza 1:32.841 minut, aby go pobić.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Remis w ostatniej minucie z Lipskiem: Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy
Wyrównanie w ostatniej minucie meczu z Lipskiem
Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy
3 maja 2024 o 22:24
Na początku trzydziestej drugiej rundy ligi niemieckiej Lipsk ma przewagę liczebną i jest bliski zwycięstwa na wyjeździe na stadionie Hoffenheim w 1899 roku. Walczący o miejsce w Pucharze Europy Sinsheimers w ostatniej sekundzie odpowiedzieli jednak Sasom, którzy zakwalifikowali się już do Ligi Mistrzów.
Wstrząs następczy: RB Lipsk niezachwianie walczy o trzecie miejsce w ostatnim zwycięstwie w Bundeslidze. Podopieczni Marco Rose’a nie mogli zremisować więcej niż 1:1 (1:0) z faworyzowanym przeciwnikiem TSG Hoffenheim i na jeden mecz przed końcem pozostać o jeden punkt straty do FC Stuttgart. Po dziewięciu meczach bez porażki, jedynie zwycięstwa w dwóch ostatnich rundach spotkań pomogą w zdobyciu trzeciego miejsca, a Borussia Dortmund również może pozostać w tyle.
Prowadzenie Benjamina Sisko (38) nie wystarczyło, aby odnieść szóste oficjalne zwycięstwo z rzędu nad Kreichgauerem, po remisie żółtych i czerwonych kartek Xaviego Simonsa (72) i Andreja Kramaricia (90). W tym momencie Hoffenheim tymczasowo awansowało na siódme miejsce w Pucharze Europy, ale w weekend nadal cztery drużyny mogą je wyprzedzić. Być może marzenie o międzynarodowej akcji potrzebuje także sześciu punktów z pozostałych dwóch meczów.
Po zapewnieniu sobie szóstego z rzędu występu w Lidze Mistrzów drużyna Lipsk była zadowolona ze swojego planu bezpieczeństwa. „Chociaż niedopuszczenie do zakończenia sezonu było zabronione, motto brzmiało: «Mamy inne ambitne cele i chcemy dać z siebie wszystko»” – powiedział entuzjastycznie Rose. Jego zespół rozpoczął żywiołowo na oczach 25 066 widzów i był ograniczony Hoffenheim na własnej połowie.
Kramarić uderza późno
Pierwszą okazję wykorzystał Luis Obinda niewielką przewagą ze skraju pola karnego (5), następnie Simons obronił przed bramką Olivera Baumanna, który fenomenalnie odpowiedział (17). Krótko wcześniej kulejącego Xavera Schlagera zastąpił Nicholas Seewald, a pomocnik najwyraźniej doznał kontuzji kolana bez żadnego zewnętrznego uderzenia (15. miejsce). Po około 20 minutach zespół TSG był w stanie uczynić grę bardziej otwartą i podawał obiecujące podania.
Jednak bez Foot Weghorsta, który był nieobecny z powodów rodzinnych, w polu karnym brakowało intensywności i w ostatniej tercji Lipsk wyglądał bardziej niebezpiecznie. Sisko najpierw uderzył główką obok bramki, po czym skinął głową po wymierzonym dośrodkowaniu byłego zawodnika Hoffenheim Davida Rauma i zdobył przyłożenie. Bowman, który 27. raz z rzędu nie zachował czystego konta, spisał się fatalnie. Z drugiej strony Ikhlas Bebo głową przy najlepszej okazji TSG w ramiona Petera Gulacsiego (40 min).
Po przerwie Kramaric był sam przed bramką po wspaniałym podaniu Mariusa Poultera, ale obronił go także Golaxy (47). Zespół Kraichgauera, w którym po wejściu na boisko z ławki zadebiutował mistrz świata U-17 Maximilian Moerstedt, teraz mocno naciskał na wyrównanie. W drugiej połowie Lipsk skupił się niemal wyłącznie na obronie, co jeszcze bardziej wzrosło po tym, jak Simons otrzymał czerwono-żółtą kartkę za faul. Kramarić uderzył późno.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Na dzień dzisiejszy: 100 000 dodatkowych biletów w sprzedaży
UEFA rozpoczyna dziś ostatnią, główną fazę sprzedaży biletów na Mistrzostwa Europy 2024 w Niemczech. Frekwencja jest znakomita, a w Niemczech nie ma już biletów na mecze fazy grupowej.
Od godziny 11:00 za pośrednictwem oficjalnej platformy biletowej można kupić ponad 100 000 biletów na różne mecze. Zainteresowanie jest duże: ogromny pośpiech powoduje problemy i długi czas oczekiwania.
Jak powiedział rzecznik komitetu organizacyjnego, na liście oczekujących znajduje się obecnie ponad 500 000 fanów. Powiedzieli, że robią wszystko, co w ich mocy, aby skrócić czas oczekiwania.
Do czterech kart na grę
Po kilku losowaniach fani mogą teraz bezpośrednio kupić bilety. Liczba dostępnych biletów różni się jednak w zależności od meczu.
Dostępne bilety obejmują:
- Karty będą dostępne w sprzedaży na oficjalnej platformie odsprzedaży w marcu/kwietniu
- Bilety będą dostępne po zapełnieniu stadionu
- Bilety na spektakle w promocyjnych cenach
Sprzedaż last minute odbywa się na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy” do momentu sprzedaży wszystkich biletów. Na grę można kupić maksymalnie cztery karty.
Bilety na mecze grupowe Niemiec rozeszły się błyskawicznie
Podobnie jak w poprzednich fazach sprzedaży, bilety na niektóre mecze, np. na mecze drużynowe w Niemczech, wyprzedały się szybko. Nie ma już biletów na mecze ze Szkocją (14 czerwca, godz. 21:00 w Monachium), Węgry (19 czerwca, godz. 18:00 w Stuttgarcie) oraz finałowy mecz grupowy ze Szwajcarią (23 czerwca, godz. 21:00 we Frankfurcie). Na finał też nie ma już biletów.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Schalke 04: Osnabrück złości fanów S04 po szaleństwie – „żart”
To była szokująca wiadomość dla Schalke 04! Jest bardzo prawdopodobne, że najbliższy weekendowy mecz z VfL Osnabrück (5 maja, godz. 13:00) zostanie odwołany. Ponieważ plac zabaw na moście Bremer został zamknięty przez miasto Osnabrück.
Od tego czasu wszyscy zaangażowani próbują znaleźć rozwiązanie, aby mecz pomiędzy VfL Osnabrück i FC Schalke 04 mógł się odbyć w taki czy inny sposób. Dlaczego nie przeniesiemy się na inne stadiony w okolicy? „Nie idź” do dyrektora zarządzającego Osnabrück. Swoimi komentarzami rozzłościł fanów S04.
Schalke 04: Coraz bardziej prawdopodobne jest, że mecz zostanie odwołany
Coraz mniej prawdopodobne jest, że Schalke 04 zmierzy się w weekend z VfL Osnabrück na stadionie Bremerbrück. Stadion jest zamknięty i nie można na niego wchodzić. Obie drużyny szukają rozwiązań, aby mecz mógł zostać w jakiś sposób rozegrany. Jedna możliwość: Zagraj w grę na pobliskim polu.
To także interesujące: Schalke 04: „Sobe” zmusza do skupienia się i uwagi – „Już niedługo znów się zobaczymy”
Jednak nie jest to takie proste. Na przykład Schüco Arena w Arminii Bielefeld nie spełnia wymaganych standardów. Takie jak między innymi skalibrowane linie dla VAR. Wysiłki regulacyjne byłyby w tym przypadku zbyt duże. Wielu kibiców sugerowało rozegranie meczu na Veltins Arena. Jest to jednak mało prawdopodobne, ponieważ Bundesliga prawdopodobnie oceni incydent jako „siłę wyższą”, a kolejny mecz na własnym boisku mógłby zakłócić rywalizację.
Michael Welling, dyrektor zarządzający Osnabrück, również widzi to w „NOZ”, który oznacza konkurencję. „Chciałbym wyrazić teorię, że mieszkańcy Lutern czy Wiesbaden nie byliby szczególnie szczęśliwi, gdyby Schalke rozegrało dodatkowy mecz u siebie, zwłaszcza że mamy czas na przemyślenie innych rozwiązań” – mówi Welling.
Fani domagają się komentarzy
Wypowiedzi, które nie zostały dobrze przyjęte przez kibiców Schalke 04. Jeśli konfrontacja nie dojdzie, trzeba będzie ją przełożyć pomiędzy 33. a 34. rundą. To wyraźna strata dla Royal Blues, którzy z pewnością utrzymają się w lidze, jeśli wygrają w Osnabrück.
Dlatego fani S04 są źli. „A dodatkowy tydzień z językiem angielskim na koniec sezonu nie byłby niekorzystny dla Schalke? To, o czym mówi Welling, to po prostu nonsens. Kolejny mecz u siebie dla Schalke byłby niekorzystny dla konkurencji, ale tydzień z językiem angielskim dla Schalke byłby z całym szacunkiem, to żart” i „Och, tak, mecz Schalke u siebie jest dyskredytacją dla konkurencji, ale tydzień z językiem angielskim nie jest, bo co to za bzdury?” „Facet powinien się o to postarać mieć porządny stadion” – powiedział X (dawniej na Twitterze) w rozmowie z Benem.
Więcej wiadomości dla Ciebie:
Nadszedł czas, aby kibice i kluby poczekali i zobaczyli. Liga Niemiecka musi podjąć decyzję. Najbardziej prawdopodobny alternatywny termin meczu rewanżowego to 15 maja.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de