Connect with us

sport

Sainz „oczywiście nie na poziomie Leclerca”

Published

on

Sainz „oczywiście nie na poziomie Leclerca”
8:18 rano

Sainz „oczywiście nie na poziomie Leclerca”

Przynajmniej tak myśli Jacques Villeneuve. W jego felietonie dla „Formuły1.nl” Mistrz świata z 1997 roku napisał o sytuacji w Ferrari: „Sainz popełnia obecnie wiele błędów. Wyraźnie nie jest na poziomie Leclerca”.

Aby nadążyć za Leclercem, Sainz musi cały czas jechać na granicy. „To nie powinno mieć miejsca w samochodzie, który może wygrywać wyścigi i mistrzostwa” – powiedział Villeneuve, wiążąc Hiszpana.

Sainz zawsze popełniał co najmniej jeden błąd w ostatnich czterech wyścigach. W Melbourne po wypadku przeszedł na emeryturę, w Imoli rozbił się w kwalifikacjach, aw Miami na treningach.

Niedawno w Barcelonie ponownie pobiegł w wyścigu i tym samym stracił podium. Dlatego w mistrzostwach świata traci już 45 punktów do swojego kolegi z drużyny. Odpowiada to mniej więcej dwóm wygranym wyścigom.

12:42

Statystyki Monako…

…swoją drogą, nie mówiąc o Mercedesie. Od 2017 roku można tam wygrać tylko raz. W 2019 roku Hamilton zdobył Srebrne Strzały, a kolejne sukcesy w tym okresie odniosły Ferrari (2017) i Red Bull (2018 i 2021).

Ale: Ponieważ w tym roku pojawią się zupełnie nowe samochody, stare statystyki już się nie liczą. Mercedes stworzył to doświadczenie w poprzednim sezonie w negatywny sposób.

Może sytuacja w Monako się odwraca…


12:32

Wolff: Chcemy wykorzystać „każdą okazję”.

Szef zespołu Mercedesa nie jest pewny siebie przed Monako i stwierdza: „Monako nie zawsze było jednym z naszych najlepszych torów, a wolne zakręty nie były naszą mocną stroną w tym sezonie, jak widzieliśmy ostatnio w Barcelonie”.

„Ale w tym roku widzieliśmy, że wszystko może się zdarzyć i postaramy się wykorzystać każdą okazję” – powiedział, wyjaśniając, że weekend w Barcelonie był „bardzo zachęcający”.

„Cały czas dowiadujemy się więcej o samochodzie i zawsze pracujemy nad jego ulepszeniem, a w Barcelonie zrobiliśmy dobry krok we właściwym kierunku” – powiedział Wolff.


12:18

To jest możliwe…

W ten weekend wróciliśmy, aby spojrzeć na przyczepę stacjonarną Red Bulla – a raczej „pływający dom”. Cieszymy się, że w tym roku ktoś ponownie trafi do basenu!


10:01

Czy Monako musi się odbudować?

Generalnie pojawia się pytanie, czy tor Monako w obecnej formie nadal nadaje się do dzisiejszej Formuły 1. Grand Prix przez lata nie musiał nic płacić i nadal był uważany za grupę. Inaczej będzie w 2022 roku. Wyjaśniamy dlaczego.

W tym filmie ekspert Marc Surer wyjaśnia, dlaczego Christian Horner ma rację, mówiąc, że gdyby Monako było nowym Grand Prix, nie byłoby szans na włączenie go do kalendarza.

Tutaj w barze zrobimy sobie krótką przerwę i wrócimy do Was po południu, przed pierwszymi trasami medialnymi po południu, jak już zapowiadaliśmy. Więc jesteśmy tu dla Ciebie do wieczora!


Marc Saurer: Monako trzeba odbudować!

Monako przez lata nie musiało nic płacić i nadal było to rozważane w Formule 1. Inaczej będzie w 2022 roku. Wyjaśniamy dlaczego. Więcej filmów o Formule 1


9:51 rano

Rozmawiać o…

Mówiąc o irytujących rzeczach w Monako: elegancki basen w obecnej formie jest dla nas zdecydowanie jedną z tych rzeczy! Więcej na ten temat w naszej galerii zdjęć:


Galeria zdjęć: 10 najstraszniejszych filarów kalendarza Formuły 1


09:42

Ograniczenia ścieżek

Brzmi dziwnie, ale limity torów będą ponownie monitorowane w tym roku w Monako. Mianowicie w cyklu 10/11, czyli w szykanie za tunelem. Widać to w „Notatkach o wydarzeniu” wyścigu.

Jak zwykle, czasy turniejów zostaną unieważnione, jeśli zostaną tutaj skrócone. W wyścigu jest też kara za trzecie wykroczenie. Prawdopodobnie nigdy nie przyzwyczaję się do śledzenia granicy w Monako…


09:26 rano

#ZapytajMST

Dostaliśmy pytania, czy czwartek w Monako zostanie wyeliminowany na stałe, czy tylko w tym roku. Tak powinno pozostać. Tłem jest między innymi to, że zespoły i partnerzy dostają dzień wolny przed Grand Prix.

Przypominamy: z tego powodu państwowe media zostały zlikwidowane w czwartki, a kary zostały nałożone na ogół w weekendy. Plan Liberty Media: „Krótsze” weekendy i więcej wyścigów rocznie.

Nawiasem mówiąc, nowy format Monaco nie został dobrze przyjęty przez kierowców…


09:08 rano

Dziesięć lat temu dzisiaj…

… Michael Schumacher zajął ostatnie miejsce w swojej karierze w Formule 1 – i nie pozwolono mu go utrzymać. Ponieważ otrzymał karę w poprzednim wyścigu, jego najlepszy czas w kwalifikacjach do GP Monako 2012 zakończył się na szóstym miejscu w stawce.

Jednak wielu fanów pamiętało jego łono w tym czasie. Dla wielu był to punkt kulminacyjny trzech (w większości trudnych) lat powrotów Schumachera w Mercedesie. Oto wycieczka ponownie w filmie:


8:51 rano

Robson: Albon ma „bardzo świetlaną przyszłość”

Alexander Albon ma w tym roku duże buty do wypełnienia w Williamsie. Trzy lata później zastąpił tam George’a Russella. Według Dave’a Robsona były kierowca Red Bulla nie musi ukrywać się przed spadającą gwiazdą Mercedesem.

„Nie jestem pewien, czy dokonywanie porównań jest sprawiedliwe lub użyteczne” – powiedział Robson, który wyjaśnił, że obaj kierowcy są „różni”. ALE: Wyniki w Albon są bardzo podobne do tych uzyskanych przez Russella w poprzednich latach.

„Ma dużo talentu”, powiedział Robson, dodając, że Albon zawsze upewnia się, że „w każdą niedzielę uzyskujemy jak najwięcej z każdego obszaru”. Więc jego wniosek: „Ma przed sobą bardzo wielką przyszłość”.

Zobaczmy, czy Albon dostanie kolejną szansę w którejś z najlepszych drużyn.


8:33 rano

plan lekcji

Właśnie rozmawialiśmy o tym, że Monako ma teraz zwykły europejski harmonogram. Nasze następne trzy dni wyglądają tak:

Piątek:
10:30: Kierowca PK
14:00: FT1
17:00: FT2

Sobota:
10:30: PK Team Manager
13:00: FT3
16:00: Kwalifikacje

Niedziela:
15:00: Wyścig

Przy okazji: seria opon już dziś działa! Formuła 2 i spółka kontynuują awans na tor wyścigowy w Monako w czwartek.

Oto krótki przegląd uczestników PK w piątek i sobotę:


READ  Rezygnacja Hakuho: Pożegnanie z legendą Sumo
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

W Red Bull wszystko się gotuje: Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”

Published

on

W Red Bull wszystko się gotuje: Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”

Sytuacja w Red Bullu robi się gorąca
Verstappen wygrywa pomimo problemów i „strasznego okrążenia”

Max Verstappen jest najszybszy w kwalifikacjach sprinterskich – i jest zaskoczony. Popełnia błędy na torze w Miami, jego zespół Red Bull Racing nadal gwałtownie się rozpada, a mimo to mistrz świata zostawia wszystkich swoich konkurentów w tyle.

Niepokoje w zespole i rychłe odejście Adriana Neweya sprawiły, że Max Verstappen zupełnie zmarzł w upalnym Miami. Potentatowi Formuły 1, któremu nie podobał się hałas w tle w Red Bullu, zdobył pole position w wyścigu Miami Sprint, a następnie naśmiewał się ze swojego najszybszego okrążenia.

„Jak? Jestem pierwszy? Okrążenie było okropne” – powiedział Verstappen, dodając: „W ogóle nie czułem się dobrze”. Holender zdołał pokonać złe przeczucia i ponownie stał się nie do pokonania. Za mistrzem świata stanęli kierowca Ferrari Charles Leclerc i kolega Verstappena z Red Bulla Sergio Perez.

Formula1_Notes_2604_RED.png

Nico Hulkenberg w ekipie Haasa po raz kolejny wygrał wewnętrzny pojedynek drużynowy z Duńczykiem Kevinem Magnussenem i uplasował się na dziesiątej pozycji na starcie. „Było dobrze, ale być może można było osiągnąć więcej” – powiedział Hulkenberg w Sky, zostawiając w tyle między innymi brytyjskich kierowców Mercedesa Lewisa Hamiltona (12.) i George’a Russella (11.): „Jest bardzo gorąco, „ja” dosłownie lśnię.” A na trzecim etapie kwalifikacji „Haas uratował opony, zobaczymy, czy to zadziała”.

Niue milczy na temat przyszłości

Jednak w ten weekend uwaga skupi się na Red Bullu i Neweyu. Brytyjczyk, który napisał kilka samochodów mistrzów świata, opuści Red Bull w pierwszym kwartale 2025 roku. Zespół mistrzów świata stara się sprzedać rozstanie jako polubowne i „koniec wielkiej podróży” – ale sprawy są gotuje się za nim. Widz. Odkąd afera wokół szefa zespołu Christiana Hornera, który został oskarżony przez pracownika o „niewłaściwe zachowanie” podczas przerwy zimowej, nie jest w stanie uspokoić Red Bulla.

Grupa Red Bull odrzuciła skargę pod koniec lutego ubiegłego roku, po tygodniowym dochodzeniu, a w zespole doszło do nieporozumień pomiędzy Hornerem a doradcą Red Bull ds. sportów motorowych Helmutem Marko. Wielokrotnie wypowiadał się na ten temat także ojciec Maxa Verstappena, Jos.

Podobno Neweya może zainteresować Ferrari, gdzie spotka się z rekordowym mistrzem świata Hamiltonem z 2025 roku. Jednak 65-latek potwierdził Sky, że chce „najpierw cieszyć się czasem, a może podróżować kamperem”, ale przepisy ulegają zmianie takie jak te, które pojawią się w 2026 r. „Ja też to lubię”. Jest zbyt wcześnie, aby mówić o potencjalnych nowych pracodawcach.

Jednak jeśli chodzi o sport, wszystko nadal idzie dobrze – a Verstappen może sobie pozwolić na to, aby nie jeździć na limicie granic. Po sobotnim wyścigu sprinterskim (18:00/RTL, transmisja na żywo Sky i ntv.de)w których można zdobyć aż do ośmiu punktów mistrzowskich, rozgrywane są w eliminacjach (o 22) O nagrodę główną w niedzielę (22:00/w Sky i na żywo na ntv.de) zamiast.

READ  Skład Werder Brema: początkowy skład przeciwko Dynamo Drezno!
Continue Reading

sport

Remis w ostatniej minucie z Lipskiem: Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy

Published

on

Remis w ostatniej minucie z Lipskiem: Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy

Wyrównanie w ostatniej minucie meczu z Lipskiem
Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy

Na początku trzydziestej drugiej rundy ligi niemieckiej Lipsk ma przewagę liczebną i jest bliski zwycięstwa na wyjeździe na stadionie Hoffenheim w 1899 roku. Walczący o miejsce w Pucharze Europy Sinsheimers w ostatniej sekundzie odpowiedzieli jednak Sasom, którzy zakwalifikowali się już do Ligi Mistrzów.

Wstrząs następczy: RB Lipsk niezachwianie walczy o trzecie miejsce w ostatnim zwycięstwie w Bundeslidze. Podopieczni Marco Rose’a nie mogli zremisować więcej niż 1:1 (1:0) z faworyzowanym przeciwnikiem TSG Hoffenheim i na jeden mecz przed końcem pozostać o jeden punkt straty do FC Stuttgart. Po dziewięciu meczach bez porażki, jedynie zwycięstwa w dwóch ostatnich rundach spotkań pomogą w zdobyciu trzeciego miejsca, a Borussia Dortmund również może pozostać w tyle.

Prowadzenie Benjamina Sisko (38) nie wystarczyło, aby odnieść szóste oficjalne zwycięstwo z rzędu nad Kreichgauerem, po remisie żółtych i czerwonych kartek Xaviego Simonsa (72) i Andreja Kramaricia (90). W tym momencie Hoffenheim tymczasowo awansowało na siódme miejsce w Pucharze Europy, ale w weekend nadal cztery drużyny mogą je wyprzedzić. Być może marzenie o międzynarodowej akcji potrzebuje także sześciu punktów z pozostałych dwóch meczów.

Po zapewnieniu sobie szóstego z rzędu występu w Lidze Mistrzów drużyna Lipsk była zadowolona ze swojego planu bezpieczeństwa. „Chociaż niedopuszczenie do zakończenia sezonu było zabronione, motto brzmiało: «Mamy inne ambitne cele i chcemy dać z siebie wszystko»” – powiedział entuzjastycznie Rose. Jego zespół rozpoczął żywiołowo na oczach 25 066 widzów i był ograniczony Hoffenheim na własnej połowie.

Kramarić uderza późno

Pierwszą okazję wykorzystał Luis Obinda niewielką przewagą ze skraju pola karnego (5), następnie Simons obronił przed bramką Olivera Baumanna, który fenomenalnie odpowiedział (17). Krótko wcześniej kulejącego Xavera Schlagera zastąpił Nicholas Seewald, a pomocnik najwyraźniej doznał kontuzji kolana bez żadnego zewnętrznego uderzenia (15. miejsce). Po około 20 minutach zespół TSG był w stanie uczynić grę bardziej otwartą i podawał obiecujące podania.

Jednak bez Foot Weghorsta, który był nieobecny z powodów rodzinnych, w polu karnym brakowało intensywności i w ostatniej tercji Lipsk wyglądał bardziej niebezpiecznie. Sisko najpierw uderzył główką obok bramki, po czym skinął głową po wymierzonym dośrodkowaniu byłego zawodnika Hoffenheim Davida Rauma i zdobył przyłożenie. Bowman, który 27. raz z rzędu nie zachował czystego konta, spisał się fatalnie. Z drugiej strony Ikhlas Bebo głową przy najlepszej okazji TSG w ramiona Petera Gulacsiego (40 min).

Po przerwie Kramaric był sam przed bramką po wspaniałym podaniu Mariusa Poultera, ale obronił go także Golaxy (47). Zespół Kraichgauera, w którym po wejściu na boisko z ławki zadebiutował mistrz świata U-17 Maximilian Moerstedt, teraz mocno naciskał na wyrównanie. W drugiej połowie Lipsk skupił się niemal wyłącznie na obronie, co jeszcze bardziej wzrosło po tym, jak Simons otrzymał czerwono-żółtą kartkę za faul. Kramarić uderzył późno.

READ  Dynamo Drezno grozi kara jak Bayer Leverkusen za podanie sztandaru | Sporty
Continue Reading

sport

Na dzień dzisiejszy: 100 000 dodatkowych biletów w sprzedaży

Published

on

Na dzień dzisiejszy: 100 000 dodatkowych biletów w sprzedaży

Stan na: 2 maja 2024 r. o 18:29

UEFA rozpoczyna dziś ostatnią, główną fazę sprzedaży biletów na Mistrzostwa Europy 2024 w Niemczech. Frekwencja jest znakomita, a w Niemczech nie ma już biletów na mecze fazy grupowej.

Od godziny 11:00 za pośrednictwem oficjalnej platformy biletowej można kupić ponad 100 000 biletów na różne mecze. Zainteresowanie jest duże: ogromny pośpiech powoduje problemy i długi czas oczekiwania.

Jak powiedział rzecznik komitetu organizacyjnego, na liście oczekujących znajduje się obecnie ponad 500 000 fanów. Powiedzieli, że robią wszystko, co w ich mocy, aby skrócić czas oczekiwania.

Do czterech kart na grę

Po kilku losowaniach fani mogą teraz bezpośrednio kupić bilety. Liczba dostępnych biletów różni się jednak w zależności od meczu.

Dostępne bilety obejmują:

  • Karty będą dostępne w sprzedaży na oficjalnej platformie odsprzedaży w marcu/kwietniu
  • Bilety będą dostępne po zapełnieniu stadionu
  • Bilety na spektakle w promocyjnych cenach

Sprzedaż last minute odbywa się na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy” do momentu sprzedaży wszystkich biletów. Na grę można kupić maksymalnie cztery karty.

Bilety na mecze grupowe Niemiec rozeszły się błyskawicznie

Podobnie jak w poprzednich fazach sprzedaży, bilety na niektóre mecze, np. na mecze drużynowe w Niemczech, wyprzedały się szybko. Nie ma już biletów na mecze ze Szkocją (14 czerwca, godz. 21:00 w Monachium), Węgry (19 czerwca, godz. 18:00 w Stuttgarcie) oraz finałowy mecz grupowy ze Szwajcarią (23 czerwca, godz. 21:00 we Frankfurcie). Na finał też nie ma już biletów.

READ  Większość jest za nowym stadionem – politycy z Oldenburga głosują za nowym stadionem
Continue Reading

Trending