sport
THW Kiel na Füchsen Berlin: Więcej meczów na szczycie jest niemożliwe | NDR.de – Sport
Stan: 10.10.2021 10:25
Dzisiaj (14.00) THW Kiel jest gościem Füchsen Berlin. W pierwszym pojedynku w dniu meczu zdobywca trzeciego miejsca otrzymuje wicemistrzostwo, a obie drużyny nie tracą punktów.
Zwycięzca remisuje na punkty z liderem SC Magdeburg, który jako trzeci zespół nie przyznał jeszcze żadnych punktów, ale rozegrał kolejny mecz. Tłumy zapewniają miejsce: Max-Schmeling-Halle ma osiągnąć 3600 widzów – rekord frekwencji według obecnych zasad Corona (tylko zaszczepione i oczyszczone). Ponad 100 kibiców Kilonii będzie wspierać THW w stolicy.
Winsk: „Weź ze sobą dwa punkty”.
„W Berlinie zawsze była to gra definiowana przez małe rzeczy – czasami w jednym kierunku, a potem w drugim” – powiedział kapitan THW Patrick Winske. Ostatni raz wygrali w maju tego roku i Winske ma nadzieję, że to powtórzy. – Dla nas w niedzielę jest tylko jeden cel: chcemy odzyskać z nami dwa punkty Kilonii.
Dodatkowe informacje
Lisy z dużą pewnością siebie
Dla rekordzistów nie będzie to łatwe zadanie. Bo berlińscy piłkarze, którzy w tym sezonie pożądają miejsca w Lidze Mistrzów, jak THW, wygrali do tej pory wszystkie mecze sezonu – a ostatnio w mocnym Pucharze Bundesligi wspięli się na HSV Hamburg. – Udało nam się zdobyć dużo pewności siebie – powiedział trener Yaron Siewert. Rozgrywający Jacob Holm również widzi swoją drużynę na dobrej drodze. „Ta seria jest oczywiście świetna, w tej chwili gramy bardzo dobrą piłkę ręczną” – powiedział Duńczyk. Co więcej, hiszpański przybysz Ferran Moros wyleczył kontuzję na czas przed swoim pierwszym pojedynkiem z Kilonią.
Ale THW ma również „nowego członka” w swoich szeregach w postaci Nikoli Bellica. Austriak, który z powodu kontuzji kolana był nieobecny prawie przez cały ostatni sezon, wrócił do formy i ostatnio zabłysnął jako najlepszy zawodnik Zebr z dziewięcioma golami w pucharze na Oe.
Pojedynek między strzelcem bramki a bramkarzem
A propos meloników: niedzielny mecz to również pojedynek między rekordzistą Killasa Niklasem Ekbergiem (1335 goli) a berlińskim Hansem Lindbergiem, najbardziej utytułowanym melonikiem w Bundeslidze z łączną liczbą 2547 goli. W obecnym sezonie Ekberg wyprzedza berlińczyka z bramkami 33:30.
Kolejnym ważnym pojedynkiem jest pojedynek bramkarzy. Według Kilonii, światowego piłkarza ręcznego Niklasa Landena: „Dzięki swojej aurze i prezencji jest najlepszym, co może zaoferować piłka ręczna na świecie. Dziś na nowo zdefiniował zasady bramkarzy” – zachęcił 32-latka do przedłużenia kontraktu w cieśninie, trener THW Philippe Geisha. morski.
Z drugiej strony Dejan Milosavljev ma również wybitnego bramkarza, który ostatnio uratował swoją drużynę przed eliminacją kilkoma występami w Hamburgu. Dla dyrektora zarządzającego Focha, Boba Henninga, jedno jest pewne: „Jeśli jeden bramkarz wyraźnie wygra pojedynek jeden na jednego, druga drużyna nie może wygrać meczu”.
Dodatkowe informacje
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Remis w ostatniej minucie z Lipskiem: Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy
Wyrównanie w ostatniej minucie meczu z Lipskiem
Hoffenheim unika gorzkiej porażki w Lidze Europy
3 maja 2024 o 22:24
Na początku trzydziestej drugiej rundy ligi niemieckiej Lipsk ma przewagę liczebną i jest bliski zwycięstwa na wyjeździe na stadionie Hoffenheim w 1899 roku. Walczący o miejsce w Pucharze Europy Sinsheimers w ostatniej sekundzie odpowiedzieli jednak Sasom, którzy zakwalifikowali się już do Ligi Mistrzów.
Wstrząs następczy: RB Lipsk niezachwianie walczy o trzecie miejsce w ostatnim zwycięstwie w Bundeslidze. Podopieczni Marco Rose’a nie mogli zremisować więcej niż 1:1 (1:0) z faworyzowanym przeciwnikiem TSG Hoffenheim i na jeden mecz przed końcem pozostać o jeden punkt straty do FC Stuttgart. Po dziewięciu meczach bez porażki, jedynie zwycięstwa w dwóch ostatnich rundach spotkań pomogą w zdobyciu trzeciego miejsca, a Borussia Dortmund również może pozostać w tyle.
Prowadzenie Benjamina Sisko (38) nie wystarczyło, aby odnieść szóste oficjalne zwycięstwo z rzędu nad Kreichgauerem, po remisie żółtych i czerwonych kartek Xaviego Simonsa (72) i Andreja Kramaricia (90). W tym momencie Hoffenheim tymczasowo awansowało na siódme miejsce w Pucharze Europy, ale w weekend nadal cztery drużyny mogą je wyprzedzić. Być może marzenie o międzynarodowej akcji potrzebuje także sześciu punktów z pozostałych dwóch meczów.
Po zapewnieniu sobie szóstego z rzędu występu w Lidze Mistrzów drużyna Lipsk była zadowolona ze swojego planu bezpieczeństwa. „Chociaż niedopuszczenie do zakończenia sezonu było zabronione, motto brzmiało: «Mamy inne ambitne cele i chcemy dać z siebie wszystko»” – powiedział entuzjastycznie Rose. Jego zespół rozpoczął żywiołowo na oczach 25 066 widzów i był ograniczony Hoffenheim na własnej połowie.
Kramarić uderza późno
Pierwszą okazję wykorzystał Luis Obinda niewielką przewagą ze skraju pola karnego (5), następnie Simons obronił przed bramką Olivera Baumanna, który fenomenalnie odpowiedział (17). Krótko wcześniej kulejącego Xavera Schlagera zastąpił Nicholas Seewald, a pomocnik najwyraźniej doznał kontuzji kolana bez żadnego zewnętrznego uderzenia (15. miejsce). Po około 20 minutach zespół TSG był w stanie uczynić grę bardziej otwartą i podawał obiecujące podania.
Jednak bez Foot Weghorsta, który był nieobecny z powodów rodzinnych, w polu karnym brakowało intensywności i w ostatniej tercji Lipsk wyglądał bardziej niebezpiecznie. Sisko najpierw uderzył główką obok bramki, po czym skinął głową po wymierzonym dośrodkowaniu byłego zawodnika Hoffenheim Davida Rauma i zdobył przyłożenie. Bowman, który 27. raz z rzędu nie zachował czystego konta, spisał się fatalnie. Z drugiej strony Ikhlas Bebo głową przy najlepszej okazji TSG w ramiona Petera Gulacsiego (40 min).
Po przerwie Kramaric był sam przed bramką po wspaniałym podaniu Mariusa Poultera, ale obronił go także Golaxy (47). Zespół Kraichgauera, w którym po wejściu na boisko z ławki zadebiutował mistrz świata U-17 Maximilian Moerstedt, teraz mocno naciskał na wyrównanie. W drugiej połowie Lipsk skupił się niemal wyłącznie na obronie, co jeszcze bardziej wzrosło po tym, jak Simons otrzymał czerwono-żółtą kartkę za faul. Kramarić uderzył późno.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Na dzień dzisiejszy: 100 000 dodatkowych biletów w sprzedaży
UEFA rozpoczyna dziś ostatnią, główną fazę sprzedaży biletów na Mistrzostwa Europy 2024 w Niemczech. Frekwencja jest znakomita, a w Niemczech nie ma już biletów na mecze fazy grupowej.
Od godziny 11:00 za pośrednictwem oficjalnej platformy biletowej można kupić ponad 100 000 biletów na różne mecze. Zainteresowanie jest duże: ogromny pośpiech powoduje problemy i długi czas oczekiwania.
Jak powiedział rzecznik komitetu organizacyjnego, na liście oczekujących znajduje się obecnie ponad 500 000 fanów. Powiedzieli, że robią wszystko, co w ich mocy, aby skrócić czas oczekiwania.
Do czterech kart na grę
Po kilku losowaniach fani mogą teraz bezpośrednio kupić bilety. Liczba dostępnych biletów różni się jednak w zależności od meczu.
Dostępne bilety obejmują:
- Karty będą dostępne w sprzedaży na oficjalnej platformie odsprzedaży w marcu/kwietniu
- Bilety będą dostępne po zapełnieniu stadionu
- Bilety na spektakle w promocyjnych cenach
Sprzedaż last minute odbywa się na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy” do momentu sprzedaży wszystkich biletów. Na grę można kupić maksymalnie cztery karty.
Bilety na mecze grupowe Niemiec rozeszły się błyskawicznie
Podobnie jak w poprzednich fazach sprzedaży, bilety na niektóre mecze, np. na mecze drużynowe w Niemczech, wyprzedały się szybko. Nie ma już biletów na mecze ze Szkocją (14 czerwca, godz. 21:00 w Monachium), Węgry (19 czerwca, godz. 18:00 w Stuttgarcie) oraz finałowy mecz grupowy ze Szwajcarią (23 czerwca, godz. 21:00 we Frankfurcie). Na finał też nie ma już biletów.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Schalke 04: Osnabrück złości fanów S04 po szaleństwie – „żart”
To była szokująca wiadomość dla Schalke 04! Jest bardzo prawdopodobne, że najbliższy weekendowy mecz z VfL Osnabrück (5 maja, godz. 13:00) zostanie odwołany. Ponieważ plac zabaw na moście Bremer został zamknięty przez miasto Osnabrück.
Od tego czasu wszyscy zaangażowani próbują znaleźć rozwiązanie, aby mecz pomiędzy VfL Osnabrück i FC Schalke 04 mógł się odbyć w taki czy inny sposób. Dlaczego nie przeniesiemy się na inne stadiony w okolicy? „Nie idź” do dyrektora zarządzającego Osnabrück. Swoimi komentarzami rozzłościł fanów S04.
Schalke 04: Coraz bardziej prawdopodobne jest, że mecz zostanie odwołany
Coraz mniej prawdopodobne jest, że Schalke 04 zmierzy się w weekend z VfL Osnabrück na stadionie Bremerbrück. Stadion jest zamknięty i nie można na niego wchodzić. Obie drużyny szukają rozwiązań, aby mecz mógł zostać w jakiś sposób rozegrany. Jedna możliwość: Zagraj w grę na pobliskim polu.
To także interesujące: Schalke 04: „Sobe” zmusza do skupienia się i uwagi – „Już niedługo znów się zobaczymy”
Jednak nie jest to takie proste. Na przykład Schüco Arena w Arminii Bielefeld nie spełnia wymaganych standardów. Takie jak między innymi skalibrowane linie dla VAR. Wysiłki regulacyjne byłyby w tym przypadku zbyt duże. Wielu kibiców sugerowało rozegranie meczu na Veltins Arena. Jest to jednak mało prawdopodobne, ponieważ Bundesliga prawdopodobnie oceni incydent jako „siłę wyższą”, a kolejny mecz na własnym boisku mógłby zakłócić rywalizację.
Michael Welling, dyrektor zarządzający Osnabrück, również widzi to w „NOZ”, który oznacza konkurencję. „Chciałbym wyrazić teorię, że mieszkańcy Lutern czy Wiesbaden nie byliby szczególnie szczęśliwi, gdyby Schalke rozegrało dodatkowy mecz u siebie, zwłaszcza że mamy czas na przemyślenie innych rozwiązań” – mówi Welling.
Fani domagają się komentarzy
Wypowiedzi, które nie zostały dobrze przyjęte przez kibiców Schalke 04. Jeśli konfrontacja nie dojdzie, trzeba będzie ją przełożyć pomiędzy 33. a 34. rundą. To wyraźna strata dla Royal Blues, którzy z pewnością utrzymają się w lidze, jeśli wygrają w Osnabrück.
Dlatego fani S04 są źli. „A dodatkowy tydzień z językiem angielskim na koniec sezonu nie byłby niekorzystny dla Schalke? To, o czym mówi Welling, to po prostu nonsens. Kolejny mecz u siebie dla Schalke byłby niekorzystny dla konkurencji, ale tydzień z językiem angielskim dla Schalke byłby z całym szacunkiem, to żart” i „Och, tak, mecz Schalke u siebie jest dyskredytacją dla konkurencji, ale tydzień z językiem angielskim nie jest, bo co to za bzdury?” „Facet powinien się o to postarać mieć porządny stadion” – powiedział X (dawniej na Twitterze) w rozmowie z Benem.
Więcej wiadomości dla Ciebie:
Nadszedł czas, aby kibice i kluby poczekali i zobaczyli. Liga Niemiecka musi podjąć decyzję. Najbardziej prawdopodobny alternatywny termin meczu rewanżowego to 15 maja.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de