NBA Europe: ASVEL i Euroliga w kierunku nieuniknionego rozwodu?

Wydaje się, że ASVEL jest gotowy do przewrócenia ważnej karty w swojej europejskiej historii. Pomiędzy groźbą wykluczenia z Euroligi, refleksją strategiczną a zbliżającym się utworzeniem NBA Europe klub Tony’ego Parkera przeżywa punkt zwrotny. Badanie przejścia, które wydaje się, że już się rozpoczęło.

W 2019 roku dzika karta Euroligi wyglądała jak sen na jawie („Dzika karta” to bezpośrednie zaproszenie od ligi, bez kwalifikacji sportowych, oferowane określonym klubom uznanym za strategiczne). Villeurbanne zastał europejską elitę, plakaty przeciwko Realowi, Barcelonie czy Milanowi i zapach bardzo wysokiego poziomu.

Sześć sezonów później sytuacja jest mniej złota: brak play-offów, ograniczony budżet i trwałe miejsce w drugiej połowie rankingów. Ambicje pozostają niezmienione, ale liga zmieniła bieg.

Od czasu wprowadzenia nowych przepisów gospodarczych na lata 2025–2026 każdy klub Euroligi musi posiadać minimalny fundusz płac odpowiadający 30% średnich dochodów dużych graczy, czyli około 5,85 mln euro. Według dostępnych szacunków wartość ASVEL wynosi około 4,5–5,5 mln euro: tuż poniżej linii wodnej.

Tłumaczenie: ASVEL ma trudności ze sprostaniem wymaganiom finansowym Euroligi i bezpośrednio grozi mu wydalenie.

🇨🇵🚨 ASVELowi już grozi wyrzucenie z Euroligi za niespełnienie wymagań finansowych wynikających z posiadania licencji A. pic.twitter.com/CCbPyOskNn

— Eurohoops (@Eurohoopsnet) 20 października 2025 r

Sygnały są zbieżne: ASVEL rozważa opuszczenie Euroligi latem 2026 r., kiedy to zakończy się jego tymczasowa licencja. Żadnych publicznych wybuchów, żadnych starć, tylko delikatnie zamykające się drzwi.

Na chwilę obecną cisza radiowa ze strony klubu i ligi. Żadnego komunikatu prasowego, żadnej oficjalnej deklaracji, tylko kontrole krzyżowe, raporty i kontekst, który mówi sam za siebie. Niemniej jednak różne pogłoski na korytarzu zmierzają w kierunku tego samego scenariusza: wyjazdu w czerwcu 2026 r. I w tym momencie plotka nabiera charakteru planu długoterminowego.

Wspomniany plan zakładałby – według źródeł – przejście do Koszykarskiej Ligi Mistrzów (BCL), bardziej otwartej i ekonomicznie tańszej rywalizacji FIBA. Stopniowe przejście, które może stanowić pierwszy krok przed możliwą zmianą pozycji w przyszłym projekcie Europa NBA.

Dla przypomnienia, NBA Europe to projekt ligi kontynentalnej pod szyldem NBA i we współpracy z FIBA, który zrzeszałby europejskie kluby (w sumie planuje się 16, w tym 12 na stałe) na oficjalnej licencji i który mógłby zostać uruchomiony około 2027-28 roku. Kontury tej nowej ligi nie zostały jeszcze określone, ale zespół ASVEL Tony’ego Parkera został już wymieniony wśród drużyn gotowych dokonać wielkiego skoku pomiędzy Euroligą a NBA Europe.

Dla Villeurbanne zainteresowanie wydaje się jasne: dołączenie do nowego modelu, aby lepiej rozwijać się sportowo i ekonomicznie.

Ujawniono cztery drużyny Euroligi, które mogłyby dołączyć do NBA Europe 😮

🇪🇸Barcelona
🇹🇷 Fenerbahce
🇪🇸Real Madryt
🇫🇷 ASVEL pic.twitter.com/ds9kT0LgJV

— BasketNews (@BasketNews_com) 27 marca 2025 r

To, co dzieje się wokół ASVEL, wykracza daleko poza granice Rodanu. Od kilku lat europejska koszykówka jest podzielona pomiędzy dwiema wizjami: wizjąEuroligaliga prywatna i zamknięta oraz liga FIBAktóra broni zasług sportowych poprzez Ligę Mistrzów Koszykówki.

Obie struktury nie mają tej samej logiki ani tych samych priorytetów. Celem Euroligi jest stabilność gospodarcza i długoterminowe partnerstwo; FIBA opowiada się za modelem otwartym i federalnym.

W tej bitwie kilka czołowych klubów – Valencia, Bolonia, Zalgiris, Alba Berlin – znajduje się w tej samej sytuacji co ASVEL: tkwi pomiędzy dwoma światami, zbyt duży dla jednego, niewystarczająco potężny dla drugiego. Chcąc upodobnić się do NBA, Euroliga ostatecznie przyjęła jej wymagania, nie opanowując środków.

Na razie wszyscy milczą. Żadnej oficjalnej decyzji, żadnego publicznego ogłoszenia. Licencja ASVEL ważna jest do czerwca 2026 roku, a liga nie nałożyła żadnych sankcji ani wykluczeń. Istnieją jednak sygnały i najbardziej wiarygodnym scenariuszem pozostaje czyste wyjście pod koniec przyszłego sezonu. Z oczami utkwionymi w NBA Europe.