Aaron Gordon (Nuggets) na szczycie kariery: 50 punktów, ale porażka i sos szefa kuchni jako bonus

Nigdy nie był znany ze swoich strzałów z 9 metrów, ale raczej ze swoich akrobacji w powietrzu. Jednak wczoraj wieczorem Aaron Gordon dał z siebie wszystko. 50 punktów, 10 bomb z baru i skuteczność chirurga: facet włączył tryb demona. Niestety, Denver Nuggets odeszli z pustymi rękami po porażce 137-131 po dogrywce z Golden State.

Są wieczory, kiedy wszystko się wali. A dla Aarona Gordona 24 października 2025 r. była to wersja „wszystko pasuje, nawet modlitwy”. Przeciwko Golden State Warriors Nugget zrealizował największy projekt w swojej karierze: 50 punktów, 17 udanych strzałów na 21 próbI 10 z 11 za łukiem. Tak, tak, ten sam Aaron Gordon, który bawił się w Marsupilami, skacząc na wszystkich, aby rozbić krąg.

Od pierwszej kwarty ton był już ustalony: cofanie się, łapanie i strzelanie, a nawet niecelny strzał w sygnalizator. Adres był tak nierealny, że Curry sam musiał się uśmiechnąć. Facet był w bańce, dosłownie. Nie wymuszony strzał, ani wahanie. Po prostu absolutna pewność gracza, który czuje, że okrąg ma dwa metry szerokości. Został szóstym graczem w historii NBA, który zdobył 50 punktów pierwszego dnia swojej drużyny w szkole i pierwszym w historii Nuggets.

Nuggets jednak pozwolili, aby mecz wymknął się spod kontroli, nie mogąc powstrzymać Stepha Curry’ego (42 punkty) i zabójczego ataku Warriors w dogrywce. Ale po porażce Gordon dostarczył kopię historyczną: najlepszy wynik w swojej karierze, najlepszy procent 3 punktów (90%)i poczucie nowego spokoju w jego grze.

Wystarczająco, aby na nowo ożywić debatę, którą myśleliśmy, że została pogrzebana: Gordon, prosty luksusowy gracz RPG… czy naprawdę trzecia opcja ofensywna za Nikolą Jokiciem i Jamalem Murrayem? Jeśli skrzydłowy utrzyma tę pewność w strzelaniu i co wieczór zacznie strzelać z taką skutecznością, przygotujcie swoje białe flagi.

A ponieważ żeby uwierzyć, trzeba to zobaczyć, wideo z jego recitalem znajdziecie poniżej 👇

Aaron Gordon został dziś szóstym graczem w historii NBA, który zdobył 50 lub więcej punktów w meczu otwierającym sezon!

Jest pierwszym zawodnikiem Denver, który dokonał tego wyczynu 🤯 pic.twitter.com/NLM6iLFFhM

— NBA (@NBA) 24 października 2025 r