10 dobrych powodów, aby śledzić San Antonio Spurs w sezonie 2025–2026

Nowy sezon NBA to nowy przegląd franczyz podczas 30 zapowiedzi w 30 dni. Nawet jeśli niektóre zespoły są na papierze bardziej wyczekiwane niż inne, wszystkie mają powody do naśladowania w tym roku. Kontynuujemy serię kowbojskich kapeluszy i wersję Area 51. Więc, wchodzisz na statek?

#1: Trzeci sezon Victora Wembanyamy

Trzeci rok Victora Wembanyamy i wkraczamy w prawdziwą czerwoną strefę. Nigdy więcej zdumionego debiutanta, nigdy więcej studenta drugiego roku, który odkrywa brudne sztuczki NBA: Wemby musi teraz zmiażdżyć ligę jak walec parowy.

Ostatni sezon przerwała kontuzja (tylko 46 meczów), ale nie przeszkodziło mu to w ukończeniu gry jako najlepszego blokującego w lidze. Mając już średnie księżycowe i takie, które przyprawiają przeciwne osie o koszmary, dociera do kluczowego momentu, w którym supergwiazdy przechodzą od potwierdzonych nadziei do codziennych koszmarów. San Antonio to jego królestwo i każdego wieczoru NBA oczekuje nowego rozdziału w książce o „doładowanym kosmicie”.

#2: Postęp Stephona Castle’a

Drugi sezon z rzędu San Antonio wyjeżdża z trofeum Debiutanta Roku. Victor Wembanyama był w stanie udowodnić w drugim roku, że może wznieść się bardzo, bardzo wysoko (i nie mówimy tu o długości ramion). Nadeszła kolej Stephona Castle’a, aby pokazać, że pokładane w nim nadzieje są uzasadnione. Autor notujący 14,7 punktów, 3,7 zbiórek i średnio 4,1 asyst, możemy mieć nadzieję, że w tym sezonie nabierze pewności siebie i życzymy mu postępów także w strzelaniu z zewnątrz (28% sukcesu przy 3 punktach w zeszłym sezonie). „Strefa 51” (pseudonim nadawany duetowi w związku z numerem koszulki i słynną strefą zakazaną w Nevadzie) będzie nadal miał wiele do zrobienia podczas koszmarnej Konferencji Zachodniej.

⚠️STREFA NIEBEZPIECZEŃSTWA W STREFIE 51 ⚠️

Vic: 14 pkt., 7 REB, 3 AST
Steph: 12 pkt., 3 REB, 2 AST pic.twitter.com/LNgNkUyTme

— San Antonio Spurs (@spurs) 4 lutego 2025 r

#3: Debiutancki sezon Dylana Harpera

Dylan Harper przybywa do San Antonio bez statusu bezpośredniego wybawiciela, ale z jasną misją: wysadzić w powietrze drugie noże. Podobnie jak Harden w swoim debiucie w OKC, debiutant będzie uczył się NBA z ławki rezerwowych, mając wolną rękę do tworzenia i zdobywania punktów. Nie ma potrzeby narzucania niczego na siłę: jego talent już mówi, a jeśli chemia zadziała, Spurs być może znaleźli brakujące ogniwo wokół Wemby i Fox.

#4: Wycieczka zorganizowana przez francuskie media koszykarskie

Jeśli jesteś jednym z 70 wybranych w tym sezonie do kowbojów, jest rzeczą oczywistą, że podążysz za Teksańczykami! Tradycyjny wyjazd TrashTalk odbędzie się na początku 2026 roku, wrócimy z pięknymi wspomnieniami.

🚨 TRASHTALK ORGANIZUJE WYCIECZKĘ ROKU!!! 😱✈️

🇺🇸 WITAJ W TEKSASIE, Z 3 MECZAMI NBA NA MIEJSCU!! 🔥

🏀 MAVS – Rakiety
🏀 Rakiety – Słońce
🏀 Ostrogi – Lakers

✈️ PRZELOT + ZAKWATEROWANIE
🚀 WIZYTA NASA
🗓️ OD 2 DO 9 STYCZNIA

➡️ INFORMACJE + REZERWACJE: https://t.co/x31JGSbnW3 pic.twitter.com/YBoO89qlWB

— TrashTalk (@TrashTalk_fr) 24 września 2025 r

#5: Pierwszy prawdziwy sezon De’Aarona Foxa w Spurs

Po głośnym, choć niepełnym przybyciu w zeszłym roku, lis będzie mógł spędzić swój pierwszy pełny sezon w San Antonio. Z naprawioną lewą ręką i odnowioną pewnością siebie pojawia się jako domniemany lider pola obrony. Jego powiązanie z Wembanyamą będzie musiało zmienić się z eksperymentalnego na zabójcze. Pomiędzy wymogiem dominacji tempa, tworzenia i zdobywania punktów, Fox ma obowiązek przekształcić ten obiecujący duet w zbiorowy koszmar dla przeciwników. Jeśli Spurs chcą przejść od placu budowy do zagrożenia, jego sezon musi być sezonem startu.

De’Aaron Fox w swoim debiucie w Spurs:

24 PTS, 5 REB, 13 AST, 3 STL, W pic.twitter.com/uUDxHIn2aW

— Brett Usher (@UsherNBA) 6 lutego 2025 r

#6: Fryzury Jeremy’ego Sochana

Czy naprawdę musimy rozwijać ten punkt? Jeremy Sochan jest trochę jak Kinder-niespodzianka, nigdy nie wiesz, co znajdziesz każdego wieczoru. od różu przez żółć po zieleń, Dennis Rodman byłby dumny, gdyby młody kciuk odziedziczył dziedzictwo jego włosów. Język polski jest tak wpływowy, że w ciągu kilku tygodni udało mu się przekształcić nasze narodowe Wemby.

Victor Wembanyama oficjalnie dołączył do Sochan Hair Club pic.twitter.com/mhhlHFNIyy

— Ty Jäger (@TheTyJager) 14 sierpnia 2023 r

#7: Maskotka, która łapie nietoperze

Nie przegapisz tego, jeśli będziesz regularnie oglądać Spurs, ale od czasu do czasu na imprezę przychodzą nietoperze. Ani jedno, ani dwa. Teksańskiej maskotce nie potrzeba wiele, by założyć swój najlepszy kostium Batmana. Sceny, które dodają lekkości napiętym spotkaniom… lub pozwalają nie zasnąć podczas wybuchów.

Dzień, w którym maskotka San Antonio Spurs schwytała murciélago na imprezie kostiumowej Batmana 🤣 pic.twitter.com/q647ZbC4ah

— Pasja Koszykówki (@PasionBasketNBA) 22 sierpnia 2025 r

#8: OG wciąż są w pobliżu

San Antonio to wielka historia rodzinna. Wczorajsze legendy są dzisiejszymi mentorami. Od pierwszych tygodni po drafcie Victora Wembanyamy mogliśmy go już oglądać u boku Tima Duncana czy Manu Ginobili. Nie dotyczy to wszystkich, ale ogólnie widzimy powrót niektórych twarzy (David Robinson, Tim Duncan, Manu Ginobili, Sean Elliott), a teraz być może moglibyśmy zostać sprowadzeni na spotkanie z Greggiem Popovichem, jeśli jego stan zdrowia na to pozwoli.

#9: Pierwszy prawdziwy sezon ery post-Popovicha

Ostatni sezon był dla . Popovich opuścił boisko bardzo wcześnie, ale zawsze była nadzieja, że ​​wróci do białego Teksańczyka. Wreszcie na pewno zostawi klucze do domu Mitchowi Johnsonowi, który po wyjściu został wrzucony w ogień. Pop pozostawia pustkę, którą Mitch Johnson i jego ludzie będą starali się wypełnić (dobrymi występami w play-offach w nadchodzących latach?).

#10: Noce Mariachi w Frost Bank Center

Bo w San Antonio koszykówka zawsze miesza się z lokalną kulturą i dla samej atmosfery warto tam pojechać.