Connect with us

science

Usunąć wymagania dotyczące maski? 3 ekspertów przewiduje, kiedy spadnie

Published

on

Występowanie w wieku 23 lat: Jak długo powinniśmy nosić maski? Trzech ekspertów dokonuje prognoz

Ze względu na małą liczbę spraw wiele krajów związkowych łagodzi swoje środki przeciwko Coronie, w tym zasady dotyczące masek. FOCUS Online zapytał trzech ekspertów, co sądzą o anulowaniu.

Od dziś mieszkańcy Monachium nie muszą już nosić maski w centrum miasta. W Bremie obowiązek ten nie obowiązuje od następnego poniedziałku, o ile ludzie przebywają na zewnątrz. A w Saksonii od przyszłego tygodnia uczniowie nie będą musieli nosić masek na terenie szkoły lub na zajęciach, jeśli wskaźnik infekcji będzie poniżej 35 lat. Wraz ze spadkiem liczby ofiar i wzrostem liczby ofiar, wezwania do podniesienia bazy stają się coraz wyższe. Zarówno politycy, jak i stowarzyszenia popierają abolicję.

Ale co z nimi? wymagania dotyczące maski Naprawdę? Wirusowo rozsądne czy już niepotrzebne? Do tej pory wymóg dotyczący maski był stosowany tam, gdzie w życiu publicznym nie jest gwarantowana minimalna odległość 1,5 metra. FOCUS Online zapytał trzech lekarzy, jak długo jeszcze musimy nosić maski.

Czy chcesz głębszego zrozumienia?

Dobrze poinformowany o kryzysie dzięki naszemu przewodnikowi Corona: eksperci wyjaśniają, co porabiasz COVID-19 potrzebuję wiedzieć.

Martin Stormer, wirusolog

dla kogoś

Martin napastnik Wirusolog i wykładowca wirusologii na Uniwersytecie we Frankfurcie. Kieruje również prywatnym multidyscyplinarnym laboratorium medyczno-diagnostycznym.

Co sądzisz o żądaniach zniesienia wymogu stosowania masek w świetle malejącej częstości występowania?

Martin napastnikOgólne zniesienie wymogu masek nie jest obecnie zalecane, więc uważam, że dyskusja jest nieproduktywna. W szczególności maski przyczyniają się do zmniejszenia ryzyka transmisji.

Gdzie powinny pozostać na razie wymagania dotyczące masek — i gdzie mogą spaść jako pierwsze?

W każdym razie wymóg posiadania maski powinien pozostać w zamkniętych pomieszczeniach, a na świeżym powietrzu z pewnością można sobie pozwolić na większą swobodę. Jednak nadal opowiadam się za wymogiem, aby maska ​​była na zewnątrz, ponieważ tworzą się kolejki.

READ  Czy naprawdę można schudnąć 10 kilogramów w zaledwie dwa tygodnie?

Czy istnieje marka, odkąd podniesienie maski miało sens wirusowy?

Ogólnie rzecz biorąc, gdybyśmy mogli zaszczepić wszystkich, zaszczepiono jak najwięcej populacji, a wskaźnik infekcji pozostał na bardzo niskim poziomie. A kiedy wiemy, jak długo potrwa ochrona.

Jak myślisz, jak długo będą nam towarzyszyć wymagania dotyczące masek?

Wyobrażam sobie, że w przejściu z lata na jesień osiągniemy wspomniany cel. Następnie możemy wydać indywidualną rekomendację z ogólnych wymagań dotyczących maski, na przykład maskę należy założyć w przypadku objawów przeziębienia, aby chronić innych.

Timo Ulrichs, epidemiolog

dla kogoś

Timo Ulrich Specjalista mikrobiologii i epidemiologii. Pracuje w Instytucie Zdrowia Globalnego jako dyrektor Międzynarodowego Kursu Pomocy w Sytuacjach Ratunkowych i Katastrof. Pracował również jako konsultant w Federalnym Ministerstwie Zdrowia, gdzie odpowiadał m.in. za ochronę przed epidemią i planowanie pandemii grypy.

Co sądzisz o żądaniach zniesienia wymogu stosowania masek w świetle malejącej częstości występowania?

Timo Ulrich: Całkowite anulowanie wymogu maski byłoby przedwczesne. Mamy coraz mniej nowych infekcji, sprzyjają też warunki zewnętrzne. Ale najbardziej odpowiedni wariant brytyjskiego wirusa może bardzo szybko wykorzystać możliwości transmisji, jeśli im go damy. Dlatego konieczne jest przestrzeganie wymagań dotyczących masek w pomieszczeniach, na przykład podczas zakupów. Jednak wymagania dotyczące masek można podnieść na zewnątrz, na przykład w centrach miast.

Czy istnieje marka, odkąd podniesienie maski miało sens wirusowy?

Nie chcę tu wspominać o nowo zainfekowanej marce ani o wartości zdarzenia. Zamiast tego powinniśmy skupić się na osiągnięciu odporności stada. Mamy dużą szansę, że do późnego lata będziemy mogli zaszczepić dorosłych w Niemczech. Wtedy będziemy mieli dobre podstawy, aby móc zrezygnować z zasad AHA w codziennych kontaktach, w lokalnym transporcie publicznym czy w pracy i stopniowo wracać do normalnego życia.

Jak myślisz, jak długo będą nam towarzyszyć wymagania dotyczące masek?

READ  Śmiertelny wirus zaraża małpy i może stać się nowym HIV

Realistycznie rzecz biorąc, wymagania dotyczące masek będą nam towarzyszyć przez całą jesień. Czwartej fali, ale znacznie mniejszej, spodziewamy się około września. I musimy wyjaśnić, czy nie ma to również znaczenia epidemiologicznego – być może w odniesieniu do nowych wariantów wirusa krążących w Niemczech. Jeśli tak się nie stanie, to znaczy, jeśli sytuacja epidemiczna ustąpi jesienią i zimą, to zachowanie dystansu i noszenie maski można anulować.

Friedman Weber, wirus

dla kogoś

Friedman Weber Jest profesorem wirusologii i jako dyrektor kieruje odpowiednim instytutem na Uniwersytecie Justusa Liebiga w Giessen. Tam bada między innymi koronawirusy i grypę.

Co sądzisz o żądaniach zniesienia wymogu stosowania masek w świetle malejącej częstości występowania?

Friedman Weber: Myślę, że to przedwczesne. Wymóg maski to stosunkowo prosta i tania interwencja. Chroni użytkownika i inne osoby. Nie idealny, ale wystarczająco skuteczny. Wymagania dotyczące maski powinny być jedną z ostatnich czynności, które należy znieść. Epidemia jeszcze się nie skończyła, nawet jeśli wydarzenia w Niemczech są w tej chwili bardzo zachęcające. Myślę, że bardzo ważne jest, aby firmy i inne firmy mogły jak najszybciej wrócić do normalności. Zniesienie wymogu maski może to opóźnić.

Gdzie powinny pozostać na razie wymagania dotyczące masek — i gdzie mogą spaść jako pierwsze?

Największy potencjał infekcji występuje w pomieszczeniach bez odpowiedniej wentylacji, zwłaszcza jeśli przez długi czas przebywałeś w stłoczeniu z wieloma innymi ludźmi. Mówienie lub śpiewanie również sprzyjają przekazowi. Prawdopodobnie mogę sobie wyobrazić, że cotygodniowe rynki rozluźniają się.

Czy istnieje marka, odkąd podniesienie maski miało sens wirusowy?

Jako wirusolog zawsze pamiętam, co ten wirus może zrobić – a każda infekcja to zdecydowanie za dużo. Dlatego czuję się nieswojo, gdy proste i skuteczne działania są anulowane na całym świecie. Ale oczywiście przy wystarczająco wysokim wskaźniku szczepień i tylko kilku aktywnych przypadkach nie ma sensu nalegać na wymagania dotyczące masek. Trudno mi jednak ustalić dokładną wartość tego w naukowo uzasadniony sposób.

READ  Obecna Corona: 286 milionów infekcji na całym świecie

Jak myślisz, jak długo będą nam towarzyszyć wymagania dotyczące masek?

W oparciu o bieżące dyskusje obawiam się, że wymóg noszenia masek w pomieszczeniach wkrótce zostanie zniesiony.

Obejrzyj wideo: prosty napój, który chroni przed zawałem serca, zmęczeniem i uszkodzeniem naczyń krwionośnych

science

Nanochipy w poszukiwaniu prawdziwego leku na raka

Published

on

Nanochipy w poszukiwaniu prawdziwego leku na raka

Larisa Baraban. Zdjęcie: Anja Schneider dla HZDR za pośrednictwem TUD

Larissa Baraban kieruje Katedrą Nanotechnologii Medycznej Uniwersytetu w Dreźnie

Drezno, 7 maja 2024 r. Aby w przyszłości lekarze mogli szybciej znaleźć właściwe leczenie dla każdego pacjenta chorego na raka, ukraińska fizyk, profesor Larisa Baraban, opracowuje w Dreźnie nowe nanochipy. Ich bioczujniki opierają się na nanotechnologii i mikroprzepływie. Aby przyspieszyć te badania, Larissa Baraban objęła od 1 maja 2024 roku nowo utworzone stanowisko Katedry Nanotechnologii Medycznej w Szkole Medycznej Carla Gustava Carusa w Dreźnie. Ogłoszone przez TU Dresden.

„Badania nad interakcją medycyny i wysokich technologii”

„Moją wizją jest wykorzystanie inteligentnych materiałów i bioelektroniki do udoskonalenia medycyny precyzyjnej w onkologii klinicznej” – podkreślił badacz. Nowe nano- i mikrosystemy do diagnostyki, analizy i monitorowania ułatwią lekarzom ustalenie właściwej diagnozy i leczenia konkretnego pacjenta. Obecnie chce „bardziej dostosować swoje badania nad powiązaniem medycyny i zaawansowanej technologii z potrzebami klinicznymi”:

Studiował fizykę w Kijowie, a następnie specjalizował się w biotechnologii

Larisa Baraban początkowo studiowała fizykę na Narodowym Uniwersytecie Tarasa Szewczenki w Kijowie. Po uzyskaniu doktoratu na Uniwersytecie w Konstancji prowadziła badania we Francji. W 2011 roku przeniosła się do Instytutu Badań Ciała Stałego i Materiałów Leibniza w Dreźnie (IFW) oraz TU Dresden. Od 2020 roku kieruje grupą badawczą Nano-Microsystems for Life Sciences w Helmholtz Center Dresden-Rossendorf (HZDR). Z początkiem 2023 roku w Radiofarmaceutycznym Instytucie Badań nad Rakiem utworzono odrębny zakład. Larissa Baraban specjalizuje się głównie w nanoelektronice do zindywidualizowanych immunoterapii nowotworów oraz w innowacyjnych i opłacalnych metodach wykrywania patogenów.

Autor: Uyger

źródło: Todd

Reprodukcja: Oeger, oryginał: Madeleine Arendt
READ  Więcej wezwań do kontroli zatruć z powodu przedawkowania

Continue Reading

science

Zatopiona osada wypływa na powierzchnię i staje się atrakcją turystyczną

Published

on

Zatopiona osada wypływa na powierzchnię i staje się atrakcją turystyczną
  1. Strona główna
  2. świat

Naciska

Ruiny zatopionego miasta stały się atrakcją turystyczną Filipin. Ale ten widok jest niepokojącą oznaką zmian klimatycznych.

PANTABANGAN – Filipińska osada Pantabangan, ukryta przez dziesięciolecia pod wodą, jest teraz znowu widoczna, przyciągając zarówno turystów, jak i mieszkańców. Jednak przyczyna tej nieoczekiwanej atrakcji jest tragiczna: obszar ten cierpi z powodu suszy i niedoborów wody.

Susza odsłoniła zapadniętą osadę: poziom wody obniżył się o 50 metrów

Jak podaje filipińska gazeta Czasy Manili W latach 70. XX wieku w prowincji Nueva Ecija zbudowano tamę, która zatopiła 300-letnią osadę. Niektóre części zatopionej osady, zwłaszcza części kościoła i domu kultury, były widoczne od kilku tygodni. Filipiny od marca ubiegłego roku borykają się z falą upałów, którą naukowcy przypisują także zjawisku klimatycznemu El Niño, które bardzo niepokoi ekspertów. W ostatnim tygodniu kwietnia średnia temperatura w całym kraju wyniosła 37 stopni Celsjusza.

Od czasu zanurzenia osada na Filipinach nie pływała tak długo. © Jam Sta Rosa/AFP

Marlon Paladin, główny inżynier w Narodowej Agencji Nawadniania, powiedział, że od miesięcy nie padało niewiele deszczu. Ruiny zatopionego miasta widziano sześć razy od czasu jego zanurzenia, ale „z mojego doświadczenia wynika, że ​​jest to najdłużej widziany obiekt” – powiedział Paladin AFP. Według Państwowej Służby Meteorologicznej naturalny poziom wody w zbiorniku wynosi około 221 metrów i obecnie obniżył się o około 50 metrów.

Według badania dotyczącego niedoborów wody takie zdarzenia mogą w przyszłości stać się częstsze, ponieważ połowa jezior na świecie traci wodę. Jest to zauważalne również w Europie, gdzie jezioro alpejskie całkowicie wysycha.

Byli mieszkańcy odwiedzają zatopioną osadę: „To przerosło moje serce”

Zwiedzający mogą oglądać ruiny osady z platformy widokowej na tamie. Znajduje się na środku jeziora i obecnie można do niego dotrzeć łodzią. Rejs statkiem kosztuje 300 peso filipińskich (około pięciu euro). Ale nie tylko turyści odwiedzają to podatne na suszę miasto.

READ  1. biegacz Brema: To dlatego kampania szczepień zadziałała tutaj tak dobrze

Aby zbudować tamę, trzeba było ewakuować setki mieszkańców osady i przenieść je na wyżej położone tereny. Wielu z nich wraca teraz do swojej dawnej ojczyzny. Jedną z nich jest 68-letnia Melanie Dela Cruz, która jako nastolatka musiała opuścić dom. „Wzruszyłam się, bo przypomniałam sobie moje dawne życie” – powiedziała AFP. „Serce mi zamarło, bo tam studiowałem i tam się nawet urodziłem”.

W Europie zawsze zdarzają się niesamowite podwodne odkrycia. Zeszłego lata na Morzu Śródziemnym odkryto drogę liczącą 7000 lat, co było naprawdę ekscytującym odkryciem.

Continue Reading

science

Naukowcy twierdzą, że osoby z dwiema kopiami genu ryzyka cierpią na dziedziczną postać choroby Alzheimera

Published

on

Naukowcy twierdzą, że osoby z dwiema kopiami genu ryzyka cierpią na dziedziczną postać choroby Alzheimera

U osób posiadających dwie kopie genu APOE4 istnieje praktycznie gwarancja rozwoju choroby Alzheimera i wystąpienia objawów we wczesnym wieku. W poniedziałek naukowcy poinformowali o badaniu, które może na nowo zdefiniować tych nosicieli jako nosicieli nowej genetycznej formy choroby wyniszczającej umysł.

Zdaniem naukowców, których badania opublikowano w czasopiśmie Nature Medicine, przeklasyfikowanie może zmienić podejście do badań, diagnozowania i leczenia choroby Alzheimera.

„Na podstawie tych danych możemy stwierdzić, że może to być genetyczna postać tej choroby, a nie tylko wskazanie czynnika ryzyka” – powiedział dziennikarzom w wiadomościach współautor badania Sterling Johnson z Centrum Badań nad Chorobą Alzheimera na Uniwersytecie Wisconsin. konferencja. instrukcje.

Naukowcy wiedzą od trzydziestu lat, że osoby posiadające dwie kopie wariantu genu APOE4 są obarczone znacznie większym ryzykiem zachorowania na tę chorobę niż osoby posiadające bardziej rozpowszechnioną wersję genu APOE, znaną jako APOE3. Około 2 do 3% populacji ogólnej, czyli 15% osób chorych na chorobę Alzheimera, ma dwie kopie wariantu APOE4.

Profesor Tara Spiers-Jones, badaczka zajmująca się chorobą Alzheimera, powiedziała: „Badanie to dostarcza przekonujących danych sugerujących, że u osób posiadających dwie kopie tego genu prawie na pewno zachoruje na chorobę Alzheimera, jeśli pożyją wystarczająco długo, oraz że choroba Alzheimera zachoruje wcześniej niż ludzie, którzy tego nie robią.” Oni mają ten gen.” na Uniwersytecie w Edynburgu i nie brał udziału w badaniu.

lekarz. Juan Fortea z Uniwersytetu w Barcelonie i jego współpracownicy zbadali ponad 3000 mózgów przekazanych przez amerykańskie Krajowe Centrum Koordynacyjne ds. Choroby Alzheimera, a także dane biologiczne i kliniczne od ponad 10 000 osób z trzech krajów.

Odkryli, że w wieku 65 lat co najmniej 95% osób z dwiema kopiami APOE4 – zwanymi homozygotami – miało nieprawidłowy poziom białka związanego z chorobą Alzheimera zwanego beta-amyloidem w płynie mózgowo-rdzeniowym, a u 75% z nich wynik badania mózgu był pozytywny dla amyloidu.

READ  Najzimniejsza wiosna od 30 lat? Statystyki pogodowe wciąż mają w zanadrzu niespodzianki - meteorolog

Prawie wszystkie homozygoty APOE4 w badaniu miały wyższy poziom amyloidu w wieku 65 lat niż osoby, które nie były nosicielami wariantu ryzyka.

Wyniki sugerują, że homozygoty APOE4 spełniają trzy główne kryteria choroby genetycznej: prawie wszystkie osoby z tymi dwoma wariantami mają biologię choroby Alzheimera, objawy rozwijają się u nich mniej więcej w tym samym tempie, a zmiany kliniczne i biologiczne zachodzą w przewidywalnej kolejności, zdaniem badaczy.

Profesor David Curtis z Instytutu Genetyki Uniwersytetu Kalifornijskiego, który nie był zaangażowany w badania, nie był przekonany. „Nie mogę znaleźć w tym badaniu niczego, co uzasadniałoby twierdzenie, że noszenie dwóch kopii APOE4 oznacza specjalną genetyczną postać choroby Alzheimera” – stwierdził w oświadczeniu.

„Bez względu na to, ile kopii APOE4 nosisz, podstawowe procesy chorobowe wyglądają podobnie we wszystkich przypadkach choroby Alzheimera” – powiedział.

Wpływ na leczenie

Odkrycia te mogą mieć wpływ na lek Leqembi, niedawno zatwierdzony przez Eisai i Biogen, lek usuwający amyloid z mózgu.

W badaniach klinicznych u pacjentów z dwiema kopiami wariantu APOE4 znacznie częściej występowały krwawienia i obrzęki mózgu związane z leczeniem. Dr powiedział: Z tego powodu niektóre ośrodki nie leczą tych pacjentów. Risa Sperling, badaczka choroby Alzheimera w Mass General Brigham, która pracowała nad badaniem, powiedziała na konferencji prasowej z reporterami.

Odkrycia sugerują, że tych pacjentów należy leczyć w młodszym wieku, ponieważ „wiemy, że istnieje duże ryzyko szybkiego osłabienia” – stwierdziła.

lekarz. Odkrycia podkreślają potrzebę włączenia homozygot APOE4 do badań mających na celu zapobieganie chorobie przed pojawieniem się objawów, powiedział Samuel Gandy, badacz choroby Alzheimera w Mount Sinai w Nowym Jorku. Sperling prowadzi takie badanie.

Heather Snyder z Alzheimer’s Society stwierdziła, że ​​odkrycia, jeśli okażą się prawidłowe, mogą mieć poważne konsekwencje dla sposobu oceny ryzyka chorób, sposobu ich badania w badaniach klinicznych i opracowywania metod leczenia.

READ  Gigantyczna mysz wpada w fotopułapkę: łamie kokos i waży kilogram! | Życie i wiedza

Nowa nazwa dotyczy choroby Alzheimera, która rozwija się w późniejszym okresie życia. Inne formy genetyczne obejmują autosomalnie dominującą chorobę Alzheimera, która jest spowodowana mutacjami w trzech różnych genach, oraz zespół Downa.

Głównym ograniczeniem badania jest to, że objęło ono głównie osoby pochodzenia europejskiego. Zespół stwierdził, że potrzebne są dalsze badania z udziałem osób pochodzenia afrykańskiego, czyli populacji, w której wydaje się, że APOE4 charakteryzuje się niższym ryzykiem rozwoju choroby Alzheimera. (Raport: Julie Steenhuisen, redakcja: Bill Berkrot)

Continue Reading

Trending