Connect with us

Tech

The Elder Scrolls 6 nigdy nie powinien był zostać ogłoszony

Published

on

Minęły już trzy lata rozwód Oficjalnie ogłoszono następcę The Elder Scrolls 6. Trzy lata, w których myśleliśmy, że Bethesda ciężko pracowała nad nowym tytułem i wkrótce dostarczy nam więcej materiału. Ale po wielu frustrujących latach Bethesda niedawno ujawniła się ponownie, kim naprawdę jest.

Zwiastun The Elder Scrolls sprzed 3 lat, który wszyscy znamy? Ale nie więcej niż gorące powietrze. Bo jak zapowiedział kilka dni temu Todd Howard, King of Bethesda, szósta odsłona serii Elder Scrolls jest obecnie w „fazie projektowania” — tak, nie czytałeś dla siebie i nie, to nie znaczy, że gra studio ciężko pracuje od kilku lat.

Naprawdę duże tytuły gier wideo, takie jak Fallout, a nawet nowa część The Elder Scrolls, przechodzą fazę przedprodukcyjną, w której koncepcje są wprowadzane na długo przed zaprogramowaniem czegokolwiek. W końcu oznacza to, że dla TES VI istnieje duże prawdopodobieństwo, że praktycznie nic nie zostanie zaimplementowane w zakresie animacji czy kodu.

W czerwcu 2018 roku, wraz z tym zwiastunem, oficjalnie zapowiedziano The Elder Scrolls VI.

Wszystko pozostawia wyraźny gorzki smak, który Bethesda wielokrotnie pozostawiała w ostatnich latach. Dlaczego tak wyczekiwana gra jest reklamowana, a następnie nie jest wdrażana w kolejnych latach? Jeśli myślałeś, że są też świetne gry, które są tak dobre, jak ukończenie pierwszego teaserowego posta. Po 3 latach spędzonych w TES 6, Bethesda jest nadal w fazie przedprodukcyjnej – a to daje dużo wglądu.

Ale jakie są powody długiego oczekiwania? Cóż, teraz wiadomo, że Bethesda ciężko pracuje nad Starfieldem. Będzie to pierwszy tytuł wydawcy z autorskim Creation Engine 2. Jak wspomniał Todd Howard, wielu pomysłów na nową część The Elder Scrolls nie da się zrealizować przy użyciu starego silnika, który wszyscy znamy i kochamy.

Ale co to ostatecznie oznacza dla nas? Cóż, nowa część TES będzie za kilka lat, ponieważ faktyczny rozwój rozpocznie się, gdy tylko Starfield będzie gotowy, a zatem nowy silnik będzie gotowy.

READ  Anonimizacja Linuksa: Tails 6.1 z małymi poprawkami

Oczywiście można się zastanawiać, dlaczego teaser został opublikowany w 2018 roku. Czy wtedy plan Bethesdy był inny? grać Przejęcie Microsoft Rola? Nie wiemy, ale naprawdę mamy nadzieję, że The Elder Scrolls VI nie stanie się Half Life Bethesda 3.

Możemy więc zapewnić, że będziesz miał wystarczająco dużo czasu, aby ponownie przejść przez wszystkie części Elder Scrolls. Alternatywnie możemy również polecić The Elder Scrolls: Online. W roku premiery gra wciąż była dość słaba, ale bardzo uzależniła.

The Elder Scrolls Online Collection: Blackwood [PC]

  • Najlepsza gra Elder Scrolls obejmuje grę podstawową, nowy rozdział Blackwood i wszystkie poprzednie rozdziały
  • Stwórz najlepszą postać do odgrywania ról, graj sam lub przedstawiaj przygody ze znajomymi i decyduj o swoim przeznaczeniu w stale rozwijającym się świecie

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tech

Europejska Agencja Kosmiczna widzi „znaki pająków na Marsie”

Published

on

Europejska Agencja Kosmiczna widzi „znaki pająków na Marsie”
  1. Strona główna
  2. Dowiedzmy się

Naciska

Sonda Mars Express wykonała zdjęcia odcisków pająków na powierzchni Marsa. Prawda kryjąca się za tymi formacjami może być zaskakująca.

FRANKFURT – Pytanie, czy na Marsie istnieje życie, jest głównym tematem badań Czerwonej Planety. Na przykład łazik NASA Perseverance bada Marsa w poszukiwaniu dowodów na przeszłe życie. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) ponownie podjęła tę dyskusję. Z pewnym uśmiechem Urząd ogłasza na swojej stronie internetowej: „Ślady pająków na Marsie”.

Europejska Agencja Kosmiczna podaje na swojej stronie internetowej, że sonda Mars Express wykonała zdjęcia „śladów pająków” rozsianych po południowym obszarze polarnym Marsa. Sonda przesłała niedawno unikalne zdjęcia Czerwonej Planety. Agencja kosmiczna szybko jednak wyjaśniła: „Te małe, ciemne struktury nie są prawdziwymi pająkami, lecz powstają, gdy wiosenne słońce pada na warstwy dwutlenku węgla osadzonego w ciemnych zimowych miesiącach”.

„Ślady pająków” to coś zupełnie innego

Światło słoneczne powoduje, że lód z dwutlenku węgla na dnie warstwy zamienia się w gaz. Gaz ten unosi się i przenika przez znajdujące się powyżej warstwy lodu. „Podczas marsjańskiego źródła gaz wypływa na zewnątrz, wyrywając ciemną materię na powierzchnię i rozbijając warstwy lodu o grubości do metra” – mówi Esa.

Ciemny, wypełniony pyłem gaz wystrzeliwuje przez pęknięcia lodowe w postaci wysokich fontann lub gejzerów, po czym cofa się i osadza na powierzchni. Prowadzi to do powstawania ciemnych plam o średnicy od 45 metrów do 1 kilometra. W ten sposób powstają również wzory w kształcie „pajączków”. Z perspektywy obrazu ESA staje się jasne, że rzekomo przypominające pająki obiekty są w rzeczywistości znacznie większe.

2 czerwca 2003
Grudzień 2003
W trakcie
Atmosfera, powierzchnia i podpowierzchnia Marsa; Księżyce Marsa, Fobos i Deimos

„Pająki” na Marsie znaleziono w pobliżu „Miasta Inków”

„Pająki” uchwycone przez kamerę Mars Express znajdują się na skraju części Marsa, którą badacze nazywają „Miastem Inków” – niemal geometrycznej liniowej sieci grzbietów górskich, która podobno przypomina ruiny Inków. Miasto Inków, znane jako Labirynt Angustusa, zostało odkryte w 1972 roku przez należącą do NASA sondę Mariner 9.

Ślady pająków na Marsie.
Według Europejskiej Agencji Kosmicznej sonda Mars Express wykonała zdjęcia „wyraźnych śladów pająków”. © Europejska Agencja Kosmiczna

„Nadal nie wiemy dokładnie, jak powstało miasto Inków” – wyjaśnia Isa. Możliwe, że z czasem wydmy zmieniły się w kamień. „Możliwe, że materiały takie jak magma lub piasek przedostały się przez spękane warstwy marsjańskiej skały”. Można je jednak nazwać również „ozami”, które są krętymi strukturami połączonymi z lodowcami. (szk./tab.)

READ  Luki w zabezpieczeniach: Microsoft zapełnia kolejne dziury w systemie poczty elektronicznej Exchange
Continue Reading

Tech

Kolejna zmiana w WhatsApp – znane są pierwsze szczegóły na temat nowej funkcjonalności

Published

on

Kolejna zmiana w WhatsApp – znane są pierwsze szczegóły na temat nowej funkcjonalności
  1. tz
  2. konsument

Naciska

WhatsApp usprawnia korzystanie z komputera PC dzięki nowej funkcjonalności. Usługa SMS zmienia swój interfejs użytkownika. Planowane zmiany w skrócie.

MONACHIUM – Użytkownicy WhatsApp wkrótce będą mogli skorzystać z ulepszonego działania na PC, ponieważ WhatsApp planuje zmianę mającą na celu usprawnienie korzystania z usługi na PC. Za pomocą nowych funkcji i zmodyfikowanego interfejsu użytkownika, które zostały ogłoszone na początku roku.

Przeglądarkowa wersja WhatsApp była jak dotąd nieco zagmatwana, ponieważ pierwotnie została opracowana dla smartfonów. Nowy pasek boczny ma teraz to zmienić i umożliwić szybszą nawigację. Wprowadzenie tego paska bocznego ma na celu ulepszenie interfejsu użytkownika WhatsApp Web, a tym samym znaczną poprawę łatwości użytkowania.

Nowa wersja beta WhatsApp 2.24.9.12 wprowadza wiele innowacji © Imago Images

WhatsApp Web: w ten sposób korzystasz z usługi SMS na swoim komputerze

Sieć WhatsApp Mogą z niego korzystać wszyscy posiadacze smartfonów, niezależnie od systemu operacyjnego. Aby korzystać z WhatsApp na komputerze w przeglądarce, nie potrzebujesz żadnego osobnego programu, wystarczy, że wykonasz następujące kroki:

  1. Otwórz witrynę WhatsApp w przeglądarce.
  2. Zeskanuj wyświetlony kod QR za pomocą smartfona, wybierając pozycję menu „WhatsApp Web” w aplikacji WhatsApp.
  3. Przytrzymaj smartfon nad kodem QR, aż połączenie zostanie nawiązane.
  4. Możesz teraz używać WhatsApp na swoim komputerze i smartfonie oraz wysyłać wiadomości.

Co nowego w WhatsApp Web: kiedy pojawi się aktualizacja?

Oczekuje się, że ta innowacja zostanie szczególnie pozytywnie przyjęta przez użytkowników regularnie korzystających z WhatsApp w celach biznesowych, ponieważ umożliwia ona szybszy dostęp do ważnych funkcji.

the Aktualizacja WhatsApp 2.24.9.12 Głośno com.wabetaininfo Obecnie jest dostępna tylko dla beta testerów wersji na komputery stacjonarne, ale oczekuje się, że po fazie testowej będzie dostępna dla wszystkich użytkowników. Doświadczenie pokazuje, że można założyć, że nowy projekt zostanie udostępniony wszystkim użytkownikom po fazie testów beta. (Funt syryjski)

Continue Reading

Tech

„Największy cud” – NASA ponownie łączy się z legendarną sondą kosmiczną „Voyager 1”.

Published

on

„Największy cud” – NASA ponownie łączy się z legendarną sondą kosmiczną „Voyager 1”.
  1. Strona główna
  2. panorama

Naciska

Ilustracja: Statek kosmiczny NASA Voyager w przestrzeni kosmicznej. © Imago/Biblioteka obrazów naukowych

Po miesiącach ciszy radiowej NASA odzyskała kontakt z sondą kosmiczną Voyager 1, ale problem nie został jeszcze całkowicie rozwiązany.

PASADENA – Sonda Voyager 1 jest rekordzistą jako najdalszy obiekt stworzony przez człowieka od Ziemi. Od kilku lat znajduje się w przestrzeni międzygwiezdnej, poza naszym zasięgiem Układ SłonecznyWysłał na Ziemię cenne dane naukowe do 14 listopada 2023 r. Jednak od tego dnia amerykańska agencja kosmiczna NASA Nie otrzymujesz już zrozumiałych danych z Voyagera 1.. Niepokojące jest to, że sonda kosmiczna jest ważnym narzędziem naukowym tylko dlatego, że znajduje się daleko od Ziemi.

Voyager 1 przez pięć miesięcy wysyłał niezrozumiałe sygnały

Od nieco ponad pięciu miesięcy problemy Voyagera 1 nękają zespół z Jet Propulsion Laboratory (JPL) NASA. Być może jednak obawy te teraz zniknęły. 20 kwietnia 2024 roku Voyager 1 po raz pierwszy wysłał sygnał z powrotem na Ziemię, który został zrozumiały dla zespołu Voyagera. Według NASA Po raz pierwszy od pięciu miesięcy udało się zweryfikować stan i stan statku kosmicznego.

Podróżnik 1
5 września 1977
24,3 miliarda kilometrów
22 godziny i 33 minuty
4 z 10
Jej identyczna siostrzana sonda, Voyager 2, została wystrzelona około dwa tygodnie temu
Źródło: NASA

Sonda kosmiczna Voyager 1 NASA wysyła wyraźny sygnał z powrotem na Ziemię

Jednak kilka miesięcy przed nadejściem tej pozytywnej wiadomości zespół desperacko próbował nakłonić Voyagera 1 do ponownego mówienia. Wyzwanie: Sonda kosmiczna jest zbyt daleko, aby ją odwiedzić i naprawić – w końcu między Ziemią a sondą wystrzeloną w 1977 r. jest obecnie ponad 24 miliardy kilometrów. Ma to również wpływ na próby naprawy: sygnał zabiera podróż między Ziemią a sondą kosmiczną zajmuje około 22 godzin i 33 minut, a podróż powrotna trwa tyle samo czasu.

READ  Pierwszy smartfon z zupełnie nową aktualizacją Androida

Zespół Voyagera musiał czekać około dwóch dni po każdej zmianie, aby wysłać statek kosmiczny w przestrzeń kosmiczną. Dopiero wtedy będzie można stwierdzić, czy zmiany się powiodły. 20 kwietnia w końcu nadszedł ten moment: zespołowi udało się zidentyfikować problem na Voyagerze 1 i znaleźć rozwiązanie. Według NASA przyczyną problemu był podsystem danych lotu (FDS), jeden z trzech komputerów znajdujących się na pokładzie statku kosmicznego.

Na pokładzie „Voyagera 1” znajduje się uszkodzony chip

Departament Obrony i Bezpieczeństwa jest odpowiedzialny za uzupełnianie danych naukowych i sytuacyjnych przed wysłaniem ich na Ziemię. Jednak część oprogramowania FDS była przechowywana na chipie, który okazał się wadliwy. To sprawia, że ​​przesyłane dane są nieczytelne. Ponieważ nie da się łatwo wymienić wadliwego chipa w kosmosie, zespół musiał wykazać się kreatywnością. Rozwiązanie: Kod programu, którego dotyczy problem, musi zostać zapisany w innym miejscu pamięci FDS.

18 kwietnia po raz pierwszy do Voyagera 1 wysłano polecenie przechowywania kodu pakującego dane systemowe statku kosmicznego w innym miejscu. Odpowiedź statku kosmicznego z 20 kwietnia pokazała, że ​​próba zakończyła się sukcesem, a Voyager 1 wysłał czytelną aktualizację statusu. Pozostałe części oprogramowania, którego dotyczy problem, zostaną przeniesione w ten sposób w ciągu najbliższych kilku tygodni. Voyager 1 wyśle ​​następnie czytelne dane naukowe z powrotem na Ziemię. Wielu badaczy już na to czeka.

Voyager 1 to legendarna sonda kosmiczna NASA

Sonda kosmiczna Voyager 1 należąca do NASA jest legendarna w zakresie podróży kosmicznych: odwiedziła kilka planet w drodze na krańce Układu Słonecznego i zapewniła badaniom mnóstwo danych. Między innymi wykonała także słynne zdjęcie „bladoniebieskiej kropki”, które ukazuje Ziemię jako małą bladoniebieską kropkę w bezkresie kosmosu.

Susan Dodd, szefowa projektu Voyager, wyraziła w lutym ostrożny optymizm: „Byłoby największym cudem, gdybyśmy go odzyskali. Jesteśmy dalecy od poddania się. Wygląda na to, że „największy cud” dzieje się właśnie teraz. (niezapłacony rachunek)

Continue Reading

Trending