Connect with us

science

Zmiana klimatu: choroby zwierząt mogą przenosić się na ludzi

Published

on

Zmiana klimatu: choroby zwierząt mogą przenosić się na ludzi
  • Corona powinna być tylko prekursorem nowych typów wirusów.
  • Zmiana klimatu powoduje, że więcej wirusów przechodzi ze zwierząt na ludzi.
  • Badacze ostrzegają również: „Rozwoju nie można już zatrzymać”.

Więcej tematów dotyczących kryzysu klimatycznego znajdziesz tutaj

Nowa Korona wirus A pandemia, która spowodowała SARS-CoV-2, powinna być tylko z góry przyjętym pojęciem. Z powodu Zmiana klimatu Zapewni to rozprzestrzenianie się większej liczby wirusów między gatunkami zwierząt, a ostatecznie wśród ludzi. Właśnie to przewidział zespół naukowców kierowany przez naukowców z Georgetown University w Waszyngtonie w ramach prowadzonych obecnie badań Opublikowano w czasopiśmie „Nature”. on jest. Jeszcze bardziej niepokojące jest to, że nie można już temu zapobiec.

Wszystko to jest znane od dawna. Jednak naukowcy kierowani przez Colina Carlsona i Grega Albery’ego dokonali kilku zaskakujących odkryć, jak powiedzieli na konferencji prasowej na temat badania. Wśród dużych gatunków gryzoni żyjących w Ameryce Północnej są psy preriowe. Są nieco podobne do borsuków i żyją w dużej części Stanów Zjednoczonych na wschód od Gór Skalistych. Po zachodniej stronie tych gór żyje inny rodzaj miniaturowego borsuka: wiewiórka kalifornijska.

Gatunki zwierząt spotykają się i wymieniają wirusy

Jeśli zmiana klimatu sprawi, że ich zakresy są dla nich zbyt gorące, mogą migrować wyższe góry na chłodniejsze wzniesienia lub na północ do chłodniejszych szerokości geograficznych. Rezultat: „Spotkanie, które być może nigdy wcześniej nie miało miejsca”, mówi Colin Carlson.

To, co może wydawać się dziwne, stanowi zagrożenie, przynajmniej dla gryzoni: pasożyty i patogeny są zawsze obecne w tych spotkaniach, a wraz z nimi ryzyko rozprzestrzeniania wirusów wiewiórki na pieski preriowe i odwrotnie. Nowi gospodarze mogą mieć niewiele do przeciwdziałania nieznanym patogenom. Jak to może wyglądać pandemia koronacyjna Zostało to wyraźniej pokazane ludziom w ostatnich latach. Ponieważ SARS-CoV-2 również pierwotnie pochodził od nietoperzy, jest to choroba zachodząca między zwierzętami, nazywana chorobą odzwierzęcą.

Wirusy w rzeczywistości są wyspecjalizowane dla swoich żywicieli i mogą optymalnie się rozmnażać tylko u tego typu zwierząt. Jednak, podobnie jak w przypadku koronawirusa, wiele osób może przeskoczyć do innych gatunków, w tym ludzi, kontynuować adaptację i poważnie zachorować na nowych żywicieli.

READ  Mikrobiom jelitowy: Dieta ma pozytywny wpływ na poziom cholesterolu

Całkowicie nowe spotkania między gatunkami ssaków prawdopodobnie gwałtownie wzrosną w nadchodzących dziesięcioleciach – nie trzeba mieć medium, aby to przewidzieć. Jednak badacze z Georgetown University zdobyli dalsze spostrzeżenia.

Przez pięć lat włączali swoje komputery, aby zobaczyć, jak do 2070 r. zmieni się rozmieszczenie 3870 gatunków ssaków na całym świecie. Jako scenariusze wykorzystali cztery różne prognozy klimatyczne — od ograniczenia ocieplenia do poniżej dwóch stopni zgodnie z paryskim porozumieniem klimatycznym po ocieplenie o więcej niż cztery stopnie. W swoich modelach uwzględnili również zmiany użytkowania gruntów. „Mieliśmy niespodzianki w każdym wyniku pośrednim” – mówi Colin Carlson.

Od dawna jesteśmy w środku tego rozwoju

Wiele opublikowanych dotychczas badań dotyczących zmian klimatycznych i chorób koncentrowało się w dużej mierze na poszczególnych aspektach. Na przykład zbadali, w jaki sposób szybkość przenoszenia patogenów zmienia się wraz z ociepleniem klimatu oraz jak wylesianie, zmiany w użytkowaniu gruntów i handlu zwierzętami wpływają na choroby odzwierzęce. Inni wyszli z założenia, że ​​globalne ocieplenie osłabia ludzi i zwierzęta, a tym samym czyni ich bardziej podatnymi na choroby. Fakt, że kwestia podatności organizmu na nowe patogeny odgrywa główną rolę, pozostaje luką, którą zamyka to badanie.

I bez względu na to, jakiego typu użyjesz – efekty z pewnością są ogromne – mówi Greg Alper: „Zmiana klimatu wstrząsa naszymi ekosystemami głęboko w środku. „Nawet jeśli spełnią się najlepsze prognozy, siedliska wielu gatunków zmienią się o 100 km. Naukowcy obliczyli, że może to doprowadzić do od 4500 do 15 000 początkowych kontaktów między wcześniej rozdzielonymi gatunkami.

W przypadku każdego z tych kontaktów jeden lub nawet kilka rodzajów wirusa może przenieść się na nowego gospodarza. Modele przewidują największą liczbę na okres do 2040 r. – więc jesteśmy już w trakcie tej zmiany.

Wiadomo, że co najmniej 10 000 rodzajów wirusów może zarażać ludzi. Jak dotąd nie stanowiły zagrożenia dla innych potencjalnych żywicieli, ponieważ występują u ssaków żyjących z dala od innych i nigdy nie spotykanych przez ludzi. W końcu tylko siedem procent wszystkich ssaków dzieli swoje obszary występowania z innymi ssakami.

READ  Pogoda w Niemczech z prognozą Eddy! Nieuchronna fala upałów - ale nastąpi kolejny punkt krytyczny

Szczególnie wiele nowych kontaktów w Afryce Środkowo-Wschodniej i Azji Południowo-Wschodniej

Obecnie bioróżnorodność jest największa w lasach. Eksperci podejrzewają również obecność większości nieznanych wirusów. Dlatego wcześniej zakładali, że większość transferów do nowych gospodarzy będzie miała miejsce w lasach. Jednak modele Uniwersytetu Georgetown sugerują, że większość tych spotkań będzie miała miejsce na gęsto zaludnionych obszarach. To z kolei zwiększa ryzyko rozprzestrzenienia się patogenu na ludzi.

modele wyłączone Waszyngton Sugerują, że nowe połączenia będą szczególnie powszechne w dwóch regionach świata: wysokogórskich regionach Afryki Wschodniej i Środkowej oraz Azji Południowo-Wschodniej. W tropikach występuje zdecydowanie najwięcej gatunków. Ssaki muszą przemieszczać się na te obszary z różnych kierunków, jeśli mają uciec przed upałem ich tradycyjnych siedlisk. Wirus Zaire Ebola jest jednym ze znanych wirusów, które mogą przenosić zwierzęta na zupełnie nowe obszary podczas tej migracji. Do tej pory ograniczało się to do Konga i kilku innych krajów Afryki Zachodniej.

To Ameryka Południowa Z rozległym lasem deszczowym Amazonii Zdaniem autorów fakt, że obszary występowania wielu gatunków są tam bardzo ograniczone i nie mogą wystarczająco szybko dotrzeć do chłodniejszych regionów, nie jest jednym z gorących punktów. Zamiast tego ofiarą zmian klimatycznych pada tam duża liczba gatunków.

„Rozwoju nie można już zatrzymać”

Wiele zależy od tego, jak szybko postępują zmiany klimatyczne i jak szybko poruszają się poszczególne gatunki zwierząt. Dlatego naukowcy przypisują szczególną rolę nietoperzom, ponieważ te małe ssaki potrafią latać i pokonywać już odległości kilkuset kilometrów.

Autorzy pisali, że populacja małych ssaków nie była w stanie pokonać takich odległości nawet za 50 lat. Naukowcy spodziewają się około 8500 początkowych spotkań nietoperzy z małpami. W ten sposób potwierdzają wiedzę, że nietoperze od dawna odgrywają główną rolę w chorobach odzwierzęcych.

READ  Spadające gwiazdy i komety – to właśnie można zobaczyć na rozgwieżdżonym niebie w kwietniu

I jeszcze jedna rzecz, którą Colin Carlson i Greg Alper podkreślili podczas prezentacji swoich badań: rozwoju nie można już zatrzymać. „Nie możemy włożyć antropocenu z powrotem do butelki” – mówi Carlson. Ale jednocześnie on i jego koledzy ostrzegają przed popadnięciem w fatalizm. Zamiast tego domagają się, aby zrobiono wszystko, aby spowolnić zmiany klimatyczne i chronić siedliska, aby uniknąć ryzyka pierwszych spotkań i małych skoków. Jednocześnie jednak musimy lepiej przygotować systemy opieki zdrowotnej na całym świecie, aby sprostać tym zagrożeniom.

Fakt, że badanie ograniczono do ssaków, jest słabością, którą przyznali autorzy. W badaniu nie uwzględniono nawet ssaków morskich. Istnieją obecnie przykłady zmniejszającej się pokrywy lodowej Arktyki, umożliwiającej konkretnie wymianę nowych wirusów, omówionych w tym artykule. Ptaki są również całkowicie nieobecne w tym badaniu. Obecne epidemie ptasiej grypy wyraźnie pokazują, że ptaki również odgrywają ważną rolę w chorobach odzwierzęcych. Potrzebne są do tego dalsze badania.

A ponieważ nasze oczy często natykają się na konsekwencje dla nas, ludzi: nawet jeśli my, ludzie, zostaniemy uratowani przed nowymi wirusami, skoki mogą mieć daleko idące konsekwencje i mogą dramatycznie osłabić, a nawet zniszczyć całe populacje gatunków zwierząt.

Wykorzystane źródła:

  • Nature.com: Zmiana klimatu zwiększa ryzyko przenoszenia międzygatunkowego
  • Nature.com: Pojawienie się wirusa u ssaków morskich na Północnym Pacyfiku może być związane z redukcją lodu w Arktyce
Publikacja pochodzi z portalu prasowego RiffReporter. zatrudnienie riffreporter.de Około 100 niezależnych dziennikarzy informuje o bieżących wydarzeniach i podstawowych informacjach. RiffReporter otrzymał za swój program nagrodę Grimme Online Award.

Interaktywna mapa opublikowana przez amerykańską organizację „Climate Central” pokazująca wpływ zmian klimatycznych na nas ludzi. Mapa pokazuje, jak świat może się zmienić w wyniku podniesienia się poziomu morza i jakie miejsca mogą wkrótce znaleźć się pod wodą.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

science

Trzeba lepiej umrzeć, niż żyć dłużej – wyjaśnia laureat Nagrody Nobla | Życie i wiedza

Published

on

Trzeba lepiej umrzeć, niż żyć dłużej – wyjaśnia laureat Nagrody Nobla |  Życie i wiedza

Glücklich altern, ja! Aber das Leben so weit wie möglich verlängern? Venki Ramakrishnan (72) ist Biologe und Nobelpreisträger. Er sagt: „Nein.“

In seinem neuen Buch „Why We Die: The New Science of Aging and the Quest for Immortality“ (deutsch: Warum wir sterben: Die neue Wissenschaft des Alterns und das Streben nach Unsterblichkeit) erklärt er im Interview mit dem US-Sender „ABC News Live“, warum wir unser Leben besser nicht verlängern sollen.

„Eine Gesellschaft, in der jeder auf unbestimmte Zeit oder sehr lange, sagen wir, Hunderte von Jahren, leben würde, wäre eine ganz andere Gesellschaft. Es würde ziemlich stagnieren. Es wäre dieselbe Gruppe von Menschen, die nur immer länger leben würden“.

Bedeutet: kein Generationswechsel, keine frischen Ideen!

▶︎ Der Forscher betont, unendlich lang zu leben, sei ohnehin noch Zukunftsmusik. „Die Biologie untersucht zwar die Ursachen des Alterns, aber der Schwerpunkt liegt auf der Frage, wie man länger gesund leben kann.“

Schlüssel zur Gesundheit: Müll in Zellen bekämpfen!

„Wir haben immer mehr ältere Menschen, die weit über das Rentenalter hinaus sind. Und wir wollen sehen, wie wir ältere Menschen gesund und produktiv, voller Energie und tatsächlich lebendig halten können“, so der Experte.

▶︎ Beim Altern häuften sich Schäden im Körper an. Ramakrishnan: „Wir verfügen über sehr ausgefeilte Reparaturmechanismen und haben Möglichkeiten, mit den Problemen des Alters, der Anhäufung von Schäden und der Ansammlung von Müll in den Zellen umzugehen.“

Der Körper verfüge über ein „Recycling-System“, bei dem die Zellen der Menschen entgiftet werden. Das gehe allerdings mit der Zeit kaputt, in älteren Zellen bleiben dann mehr „Abfallstoffe“ zurück. Dadurch entstehen etwa Altersflecken. „Die Geschwindigkeit, mit der sie abgebaut werden, ist bei verschiedenen Menschen unterschiedlich.“

READ  Corona: Osłabiony układ odpornościowy u dzieci z powodu izolacji

Steigt die Lebenserwartung durch verbesserte Medikamente gegen Krebs, Bluthochdruck und Diabetes?

Ramakrishnan ist sich da nicht so sicher. Er sagt: „Sollten wir heute einige der Haupttodesursachen verhindern, würde man dennoch nur etwa 15 Jahre Lebenszeit gewinnen. Biologen sind überzeugt, dass man tatsächlich ein längeres und gesünderes Leben führen kann, wenn man die zugrunde liegenden Ursachen des Alterns angeht.“ Bedeutet: gesund leben!

Continue Reading

science

59-letni mężczyzna z Walkertshofen jest uwięziony we własnym ciele

Published

on

59-letni mężczyzna z Walkertshofen jest uwięziony we własnym ciele


Hansjörg Bauer z Walkershofen cierpi na stwardnienie zanikowe boczne. Jak rodzina radzi sobie z okrutnym ciosem losu i dlaczego potrzebuje datków.

Trudno sobie wyobrazić, że Hansjörg Bauer Walkershofena Był zdrowy, dużo pracował, utrzymywał rodzinę i udzielał się lokalnie jako wolontariusz. 59-latek porusza się obecnie na wózku inwalidzkim, ledwo może się poruszać i mówi niewyraźnie. Hansjörg Bauer cierpi na stwardnienie zanikowe boczne, w skrócie ALS. Jest to choroba neurologiczna, w której złogi białka w mózgu powodują, że komórki nerwowe nie są w stanie przekazywać poleceń. Najprostsze codzienne ruchy, które zdrowy człowiek wykonuje bez zastanowienia, nie są już dla Hansjörga Bauera przydatne. W rezultacie jego mięśnie ulegają pogorszeniu.

Podczas wizyty w jego domu żona Dagmar Bauer i córka Anna Konold tak opowiadały, jak to się wszystko zaczęło: „Na początku śmialiśmy się z jego rzekomego odwrócenia uwagi, gdy nagle spadł z ławki w namiocie piwnym domu, w którym mieszkał. stoi i pracuje dalej”. Jednak po krótkim czasie Dagmar Bauer zauważyła zmianę w sposobie chodu męża. Hansjörg Bauer podczas pracy jako kierowca ciężarówki z mlekiem zderzył się z rowerem i motocyklem i bez powodu wypadł z ciężarówki, gdy chciał się wydostać. Rodzina zaniepokoiła się i wysłała go do lekarza rodzinnego, który skierował go do neurologa. Początkowo podejrzewano, że doznał udaru mózgu, ale kilka badań przeprowadzonych w szpitalu ostatecznie ujawniło diagnozę, która zszokowała Hansjörga Bauera i jego rodzinę: stwardnienie zanikowe boczne. Od tego czasu minęły dwa lata.

Córka walczy ze łzami

Złośliwa choroba Hansjörga Bauera postępuje szybko i ulega zaostrzeniu. Średnia długość życia wynosi od dwóch do pięciu lat. „Chociaż leki mogą złagodzić skurcze mięśni, których doświadcza, nie ma nadziei na wyzdrowienie dla mojego ojca. „Jest więźniem własnego ciała” – mówi jego córka Anna Konold, powstrzymując łzy.

READ  Pogoda w Niemczech z prognozą Eddy! Nieuchronna fala upałów - ale nastąpi kolejny punkt krytyczny

Walkertshofer zawsze potrzebuje pomocy w życiu codziennym

Codzienne życie rodziny Bauerów zmieniło się radykalnie. „Mój mąż całkowicie polega na mojej pomocy przy myciu, ubieraniu się, jedzeniu i chodzeniu do toalety. Muszę też kilka razy budzić się w nocy, ponieważ muszę zmieniać ułożenie jego nóg i ramion lub sprawdzać, czy ma włączony aparat do oddychania”. Do tego dochodzą zadania medyczne, takie jak poród. Mój mąż trzy razy dziennie używa środków na kaszel, ponieważ nie może już samodzielnie kaszleć” – wyjaśnia Dagmar Bauer. „Widać, że choroba męża wpływa na nią teraz emocjonalnie pracuje tylko trzy godziny dziennie. W tym czasie Anna Konold odwiedza ojca i sprawdza, co u niego. Ona również pomaga jej mężowi i braciom, ale tam, gdzie mogą. Oprócz ogromnego stresu psychicznego i fizycznego pojawia się również ogromne obciążenie administracyjne dla kasy chorych. Kasa chorych nie chce płacić za specjalne łóżko obrotowe i stojące, które byłoby dużym udogodnieniem dla opieki Hansjörga Bauera. Ma ponad 1,90 metra wysokości.

Wielki stres psychiczny

Hansjörg Bauer jest uważny podczas rozmowy, pozostaje zaangażowany i chce opowiedzieć swoją historię. Czasami żona musi wkroczyć w jego imieniu, gdy rozmowa staje się dla niego zbyt stresująca. „Chociaż my i jego wnuki staramy się go pocieszyć odrobiną humoru, jest to również bardzo wyczerpujące emocjonalnie dla mojego męża, ponieważ jest w pełni przytomny i jego zmysły nie są słabe, jest w domu i dojeżdżamy taksówką na wózku inwalidzkim do lekarza” – mówi Dagmar Bauer, opisująca sytuację. „Ale nie jest to często możliwe, a umawianie się na wizyty zajmuje dużo czasu. Będzie dla niej ważne, aby zabierać ze sobą męża na krótkie sprawy, aby mógł się wydostać. domu i nie musi szukać alternatywnej opieki. Dlatego rodzina Bauerów szuka prywatnego wózka. Mają wózek inwalidzki, dzięki któremu reszta życia staje się wygodniejsza. Nie jest to jednak łatwe i rodzina. nie ma niezbędnych środków, które zostały już wykorzystane na przekształcenie domu w taki sposób, aby był dostępny dla osób niepełnosprawnych, dlatego założyły konto darowizny w organizacji „Aktion Sonnenherz”. Finansowo mogą kupić własny wózek inwalidzki.

READ  Mikrobiom jelitowy: Dieta ma pozytywny wpływ na poziom cholesterolu

Przeczytaj też o tym

Rodzina była bardzo wzruszona ogromną sympatią i pomocą, jaką otrzymała już od swojej pracodawcy Dagmar Bauer, lokalnych stowarzyszeń, zaprzyjaźnionych rodzin i firm zbierających fundusze w ramach różnych akcji. Darowizny można także przekazywać online na platformie Better Place.

Potrzebujemy Twojej zgody na wyświetlenie grafiki Datawrappera

Za Twoją zgodą mogą być tutaj wyświetlane treści zewnętrzne, które uzupełniają tekst redakcyjny. Aktywując treść poprzez „Akceptuj i oferuj”, Datawrapper GmbH może przechowywać lub uzyskiwać dostęp do informacji na Twoim urządzeniu oraz gromadzić i przetwarzać Twoje dane osobowe. W każdej chwili możesz wycofać zgodę korzystając z suwaka. Ochrona danych

Continue Reading

science

– Taki kamień, jaki mieliśmy nadzieję znaleźć.

Published

on

– Taki kamień, jaki mieliśmy nadzieję znaleźć.
  1. Strona główna
  2. Dowiedzmy się

Naciska

Na Marsie łazik NASA Perseverance bada skałę za skałą. Najnowsze odkrycie interesuje badaczy na Ziemi.

PASADENA — Należący do NASA łazik Perseverance bada Krater Jezero na Marsie od nieco ponad trzech lat i już zrobił wrażenie na badaczach, którzy kilkakrotnie oceniali jego dane na Ziemi. Ale teraz wydaje się, że Perseverance dokonało odkrycia, które przewyższa poprzednie odkrycia. „Po prostu tego rodzaju skałę mieliśmy nadzieję znaleźć, decydując się na badanie krateru Jezero” – mówi Ken Farley, naukowiec uczestniczący w projekcie Perseverance w California Institute of Technology w Pasadenie.

Analiza najnowszych skał znalezionych przez należącą do NASA sondę marsjańską pokazuje, że skała ta znajdowała się w wodzie dawno temu – być może na brzegu starożytnego Marsa. „Prawie wszystkie minerały w skałach, które pobraliśmy, powstały w wodzie” – zauważa Farley o jednej z tych próbek. ogłoszenie Laboratorium Napędów Odrzutowych NASA.

Łazik NASA Perseverance dokonuje ważnego odkrycia na Marsie

Naukowiec wyjaśnia, że ​​na Ziemi minerały powstałe w wodzie są czymś wyjątkowym: „Na Ziemi minerały osadzone w wodzie często dobrze zatrzymują i chronią materię organiczną oraz starożytne biosygnatury, więc możliwe jest, że na Marsie istniało wczesne życie”. zachować to, zachować to? Przynajmniej taką nadzieję mają naukowcy na Ziemi. Analiza skały powinna również dostarczyć naukowcom informacji na temat warunków klimatycznych panujących na Marsie w momencie jego powstania.

Weź łazik NASA
Łazik NASA Perseverance pobiera próbkę skały z Marsa, co ekscytuje badaczy. © NASA/JPL, Caltech

Sandra Sellstrom ze Szwedzkiego Instytutu Badawczego (RISE) w Sztokholmie potwierdza, że ​​nowo analizowany kamień będzie prawdopodobnie jednym z najstarszych zbadanych przez Perseverance on Mars. „To ważne, ponieważ na początku swojej historii Mars nadawał się do zamieszkania”. To kolejny powód, dla którego badacze chcą się temu bliżej przyjrzeć.

Kamień marsjański może zawierać ślady przeszłego życia

Rozmiar skały, z której łazik marsjański „Perseverance” pobrał próbkę i poddał ją analizie, jest około 1,7 razy większy od metra. Ponieważ nie jest płaski, jest mniej zakurzony niż otoczenie i łatwiej jest go badać za pomocą instrumentów łazika. Według NASA skała zwana „Szczytem Bunsena” składa się z trzech czwartych ziaren węglanu spajanych przez prawie czysty dwutlenek krzemu.

„Krzemionka i fragmenty węglanów wydają się być mikrokryształami i dlatego szczególnie nadają się do wychwytywania i zachowywania oznak życia drobnoustrojów, które mogły kiedyś żyć w tym środowisku” – mówi Sellstrom. „Dlatego ta próbka jest idealna do badań biosygnatur po powrocie na Ziemię”. Biosygnatura to substancja lub struktura, która może świadczyć o przeszłym życiu na Marsie.

Czerwona planeta Mars.  (obraz ikony)
Czerwona planeta Mars. (Awatar) © LiaKoltyrina/Imago

Wytrwałość polega na zbieraniu próbek z Marsa dla NASA, które zostaną sprowadzone na Ziemię

Firma Perseverance zebrała wcześniej 24 próbki z Marsa i umieściła je na Czerwonej Planecie na potrzeby przyszłej kampanii powrotnej („Zwrot próbek z Marsa”). Dwadzieścia jeden pojemników na próbki jest wypełnionych próbkami odwiertów, z których dwa zawierają marsjański regolit (kruszone skały i pył), a sonda kosmiczna NASA uchwyciła część marsjańskiej atmosfery w jednym z nich. Jednak to, czy i kiedy próbki Marsa zostaną zwrócone na Ziemię do dalszej analizy, jest obecnie wątpliwe. Po tym, jak panel stwierdził, że plany NASA dotyczące powrotów są zbyt drogie i skomplikowane, amerykańska agencja kosmiczna pracuje obecnie nad nowym planem.

„Zwrot próbek na Marsa będzie jedną z najbardziej złożonych misji, jakich NASA kiedykolwiek podjęła” – powiedział dyrektor generalny NASA Bill Nelson. W wiadomości. „Bezpieczne lądowanie, zbieranie próbek, wystrzelenie rakiety przewożącej próbki z innej planety – coś, czego nigdy wcześniej nie robiono – i bezpieczny transport próbek na odległość ponad 53 milionów mil na Ziemię nie jest łatwym zadaniem”. (niezapłacony rachunek)

READ  Corona: Osłabiony układ odpornościowy u dzieci z powodu izolacji
Continue Reading

Trending