Connect with us

science

Wirus opryszczki jako adiuwant: Naukowcy z HZI w Brunszwiku opracowują szczepionkę przeciwko koronawirusom i grypie

Published

on

Zespół badawczy wykorzystuje CMV jako podstawę. Jednak szczepionka nie jest jeszcze gotowa na rynek.

Obraz ikony. Zdjęcie: pixabay

17.01.2022, 11:10,
Ostatnia aktualizacja: 17.01.2022 o 11:15

Brunszwik. Wirusy to nie tylko patogeny, ale mogą również pomóc w ochronie przed różnymi chorobami. W modelu mysim naukowcy z Centrum Badań nad Zakażeniami im. Helmholtza (HZI) w Brunszwiku Wraz z partnerami krajowymi i międzynarodowymi, m.in. Niemieckim Centrum Badań Zakażeń (DZIF), głównym ośrodkiem niemieckim – Leibniz Institute for Primate Research (DPZ), Uniwersytetem Technicznym w Brunszwiku oraz Uniwersytetem w Rijece w Chorwacji, nowa szczepionka przeciwko różne wirusy układu oddechowego zostały opracowane na podstawie cytomegalowirusa (CMV). Pojedyncza dawka szczepionki, która składa się z cytomegalowirusa z dodanym genem koronawirusa lub grypy A, skutecznie chroni myszy przed infekcjami dróg oddechowych. Wyniki kandydata na szczepionkę, która nie jest jeszcze gotowa do wprowadzenia na rynek, zostały opublikowane w czasopiśmie Cellular & Molecular Immunity, zgodnie z komunikatem prasowym HZI.



Szczepionki oparte na wektorach dokonały publicznego przełomu dzięki opracowaniu kilku szczepionek SARS-CoV-2. W tej technice wirusy pomocnicze przekazują kod genetyczny antygenu do komórek gospodarza. Komórki gospodarza wytwarzają i prezentują antygen na swojej powierzchni, co wyzwala odpowiedź immunologiczną. Chociaż szczepionki wektorowe SARS-CoV-2 oparte są na zmodyfikowanych adenowirusach, naukowcy pod kierunkiem profesora Luca Cicin-Sain, kierownika Zakładu „Immunologii wirusowej” HZI, zidentyfikowali obiecującego alternatywnego kandydata na platformę szczepionek wektorowych: CMV jest członek rodziny wirusów opryszczki, który zwykle powoduje tylko łagodne objawy po zakażeniu i może pozostać w organizmie przez długi czas. Nie może zarażać myszy. „CMV jest wyjątkowy, ponieważ powoduje silną i trwałą aktywację komórek T, które pomagają utrzymać wirusa w ryzach”, mówi Sisin-Sain.

Przeczytaj także: Badania nad SARS-CoV-2: 1,5 miliona euro trafia do Instytutu Helmholtza

READ  Pierwszy zamknięty teren narciarski: dlaczego Corona eksploduje w Berchtesgadener Land

Aby wykorzystać MCMV jako wektor do ochrony przed innymi infekcjami dróg oddechowych, do genomu MCMV wprowadzono sekwencje genetyczne białek wirusa grypy A lub SARS-CoV-2. Po wstrzyknięciu tych wirusów nosicielskich u myszy rozwinęła się odpowiedź immunologiczna, która chroniła je przed zakażeniem danym wirusem. Adaptacyjny układ odpornościowy składa się z dwóch części: limfocyty B wytwarzające przeciwciała tworzą ramię humoralne, podczas gdy limfocyty T tworzą ramię komórkowe. Aby uzyskać skuteczną i długotrwałą odpowiedź immunologiczną, należy leczyć oba ramiona. „Podczas gdy odpowiedź immunologiczna na CMV jest zdominowana przez odpowiedź komórek T, wykazaliśmy w naszym badaniu, że ten wektor może również wywoływać działanie ochronne przeciwko grypie i SARS-CoV-2 poprzez przeciwciała” – mówi Cicin-Sain. , naukowcy byli również w stanie wykazać, że przeciwciała były aktywne przeciwko różnym typom wirusów, takim jak alfa (B1.1.7) i beta (B1.351).

Takie podejście ma potencjał


Obraz ikony. Zdjęcie: pixabay

Pojedyncza dawka szczepionki nie tylko zapewniła długotrwałą ochronę, ale jakość przeciwciał poprawiła się z czasem w procesie zwanym dojrzewaniem powinowactwa. „Odporność trwała zazwyczaj wymaga wielokrotnych wstrzyknięć szczepionki. Dzięki naszej platformie monitorujemy ją za pomocą pojedynczej dawki”, mówi Yeonsu Kim, doktorantka na Wydziale Immunologii Wirusowej i pierwsza autorka badania. „To sprawia, że ​​CMV jest idealnym kandydatem na wektory, aby osiągnąć dobrą ochronę przy minimalnej logistyce”.

„Ogólnie rzecz biorąc, pokazujemy, że nasza platforma szczepionkowa może generować silną ochronę za pośrednictwem przeciwciał przeciwko dwóm różnym wirusom układu oddechowego. Dlatego uważamy, że efekt nie jest specyficzny dla wirusa docelowego, ale platformę CMV można również zastosować do innych wirusów ” mówi Cicin -Sain. „Podejście to ma potencjał, aby przejść do przodu z niezbędnymi dodatkowymi krokami rozwoju klinicznego i klinicznego”. Badanie zostało sfinansowane m.in. przez Stowarzyszenie Helmholtza, Ministerstwo Nauki i Kultury Dolnej Saksonii oraz program Unii Europejskiej Horyzont 2020.

READ  Trzy proste zasady odżywiania przedłużają życie

do kanału informacyjnego

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

science

Choroba niedokrwienna serca – co możesz z nią zrobić?

Published

on

Choroba niedokrwienna serca – co możesz z nią zrobić?
  1. Strona główna
  2. Bawaria

Naciska

W 2022 r. większość mieszkańców Bawarii zmarła z powodu choroby niedokrwiennej serca. Jej przyczyną jest najczęściej miażdżyca. Jak można temu zapobiec?

Monachium – Dane Bawarskiego Urzędu Statystycznego pokazują, że w 2022 r. prawie 10 800 osób zmarło z powodu przewlekłej choroby niedokrwiennej serca, zwanej również chorobą niedokrwienną serca (CHD). Przy około 70 zgonów na 100 000 mieszkańców „jest to najczęstsza przyczyna śmierć” – napisano w komunikacie prasowym urzędu stanu. Smutna statystyka – ale liczby mogą spaść. Ponieważ może zapobiegać chorobie niedokrwiennej serca.

W 2022 r. większość mieszkańców Bawarii zmarła z powodu choroby niedokrwiennej serca i jej konsekwencji. Wielu przypadków można było jednak uniknąć. Jak? (Awatar) © Zoonar / HalfPoint Images / IMAGO / Merkur-Collage

na ten temat: Zaskakujące liczby: kto najdłużej przebywa w szpitalu w Bawarii – i z jakiego powodu

Przyczyny choroby niedokrwiennej serca – tu leży klucz

„W chorobie niedokrwiennej serca (CHD) tętnice wieńcowe dostarczające do mięśnia sercowego krew bogatą w tlen ulegają zwapnieniu” – napisano na swojej stronie internetowej Niemieckiego Centrum Serca. W języku technicznym nazywa się to miażdżycą. Konsekwencje mogą być poważne, jeśli zwapnienie powoduje skurcze ograniczające przepływ krwi. Konsekwencje, od niewydolności serca, przez arytmię, po zawał serca, są często śmiertelne. „Objawy i ryzyko chorób wtórnych można zmniejszyć dzięki zindywidualizowanemu leczeniu” – mówi. dhzb.de śledzenie. Ale lepiej byłoby w ogóle nie dopuścić do wystąpienia choroby niedokrwiennej serca.

Kluczem tutaj, jak mogłoby być inaczej, jest prowadzenie zdrowego trybu życia. Klasyczny tytoń, alkohol i niezdrowa żywność – spowodowana tłuszczem – można określić jako prekursory choroby niedokrwiennej serca. Istnieją jednak inne czynniki, które zwiększają ryzyko rozwoju choroby dhzb.de Wymienia je w następujący sposób:

Czynniki ryzyka choroby niedokrwiennej serca

Najważniejsze czynniki ryzyka: Palenie, wysokie ciśnienie krwi, wysoki poziom cholesterolu, cukrzyca, brak ruchu i otyłość

wiek: Ryzyko wystąpienia miażdżycy wzrasta wraz z wiekiem

READ  Pierwszy zamknięty teren narciarski: dlaczego Corona eksploduje w Berchtesgadener Land

Geny: Predyspozycje genetyczne mogą również zwiększać ryzyko choroby niedokrwiennej serca

seks: Tutaj też są różnice. Statystycznie rzecz biorąc, kobiety stają się bardziej podatne na chorobę niedokrwienną serca dopiero po 55. roku życia, kiedy zmienia się w nich poziom hormonów. Coraz częściej chorują mężczyźni po 45. roku życia.

Oczywiście na wiele z tych czynników, takich jak wiek, płeć i genetyka, nie można wpływać. Ale pierwszy punkt, który obejmuje czynniki związane ze stylem życia, jest w twoich rękach. To zaczyna się już w młodym wieku.

(Przy okazji: nasz biuletyn Bayernu codziennie informuje Cię o wszystkich ważnych historiach z Bawarii.)

Zdrowy styl życia: Jak zapobiegać chorobie niedokrwiennej serca?

Zdrowy tryb życia: nie palenie, picie niewielkiej ilości alkoholu, przestrzeganie zdrowej i zbilansowanej diety bez dużej ilości tłuszczu i cukru oraz regularna aktywność fizyczna. To zawsze wydaje się takie proste, ale często jest trudne w życiu codziennym. Kiedy w stołówce znów można wybierać pomiędzy liściem sałaty z jednej strony a pachnącym plasterkiem z frytkami z drugiej. Albo po ośmiu godzinach pracy musisz iść do beznadziejnie zatłoczonej siłowni.

Istnieje wiele rzekomych alternatyw, które obiecują zdrowsze wyjście. E-papierosy zamiast tytoniu. Nie pij napojów zawierających zamienniki cukru zamiast klasycznych słodkich napojów gazowanych. Do zmiany trybu życia na zdrowy najlepiej zachęcać małymi, ale konsekwentnymi nawykami. Wybieraj schody, korzystaj z windy, regularnie włączaj do swojej diety owoce, dla odmiany idź do domu po pracy, jedz białe mięso zamiast czerwonego, oleje roślinne zamiast masła i produkty pełnoziarniste zamiast produktów pszennych. Ale to tylko mały, w dużej mierze skrócony zarys – więcej możesz dowiedzieć się w naszym dziale zdrowie.

Przy okazji, możesz określić swój wiek serca za pomocą anonimowego autotestu online. Jak się nazywa Próba Brocama Jest to inicjatywa Fundacji Asman Prevention.

READ  Pogoda w tygodniu w szybkim sprawdzeniu: wiatr, deszcz i bardzo zimno

Choroba niedokrwienna serca – co się dzieje w przypadku rozpoznania choroby niedokrwiennej serca

Oczywiście rozpoznanie choroby niedokrwiennej serca nie oznacza od razu wyroku śmierci. „Objawy i przebieg choroby niedokrwiennej serca zależą w dużej mierze od tego, kiedy choroba zostanie zdiagnozowana, czy zminimalizowano czynniki ryzyka i jak pacjenci reagują na leczenie” – wyjaśnia. dhzb.de. Szczególnie ważne jest wczesne wykrycie choroby, jednak nie zdarza się to często, ponieważ objawy są rzadkie i początkowo ledwo zauważalne.

Jeśli cierpisz na chorobę niedokrwienną serca, rozróżnia się dwie formy leczenia: leczenie zachowawcze, które polega przede wszystkim na zmianie stylu życia i stosowaniu leków, na przykład obniżających ciśnienie krwi i walce z cukrzycą, oraz leczenie interwencyjne. W tym drugim przypadku „zwężenia tętnic wieńcowych należy leczyć operacyjnie, co oznacza konieczność ingerencji w organizm pacjenta” – pisze. dhzb.de. Interwencje te obejmują przede wszystkim operacje bajpasów, podczas których zwężony zmieniony obszar zostaje poszerzony za pomocą stentu wieńcowego (małego rurkowego stentu naczyniowego). Głównym celem jest zapobieganie nagłej blokadzie naczyń krwionośnych, która może prowadzić do zawału serca. (Fahz)

Continue Reading

science

Forum am Haff prezentuje najnowsze technologie, które często mogą zastąpić zastrzyki z insuliny

Published

on

Forum am Haff prezentuje najnowsze technologie, które często mogą zastąpić zastrzyki z insuliny

Już po raz drugi w Torjello odbył się dzień informacyjny dla diabetyków insulinozależnych i pracowników służby zdrowia zorganizowany wspólnie przez Ameos i sieć medyczną HaffNet w ramach inicjatywy „Zdrowi na Pomorzu Zachodnim”. Wprowadzane są tam najnowsze technologie.

Ułatwienia dla pacjentów

Cukrzyca odnosi się do różnych chorób metabolicznych. Wszystkie mają wspólną cechę: prowadzą do zwiększonego poziomu cukru (glukozy) we krwi, ponieważ pacjenci cierpią na niedobór hormonu insuliny lub zmniejszone działanie insuliny. Dzień mediów pokazał, że wiele osób dotkniętych chorobą staje się także ekspertami w miarę postępu choroby. W Torjillo chcieli poznać najnowocześniejszy sprzęt, za pomocą którego mogliby samodzielnie podawać hormon.

Dzień informacyjny dla diabetyków w Torjillo: wystawcy branżowi zaprezentowali informacje na temat aktualnego stanu insulinoterapii. (zdjęcie: ZVG)

„Osoby chore na cukrzycę nie muszą już samodzielnie wstrzykiwać insuliny” – mówi Anja Ness. Jest asystentką technika laboratorium medycznego (MTLA) u dr. Sabine Meinhold, która prowadzi klinikę lekarza rodzinnego specjalizującą się w leczeniu cukrzycy w Ockermond. „Istnieją obecnie systemy składające się z sondy pomiarowej i pompy” – wyjaśnia obecny stan wiedzy.

Czujnik mierzący poziom cukru.

Czujnik mierzący poziom cukru. (zdjęcie: Olivera Hawke’a)

Czujnik jest przekłuwany w ramieniu i mierzy wartość glukozy w podskórnej tkance tłuszczowej. Jeżeli po posiłku wartość ta wzrośnie, czujnik wysyła sygnał do małej pompy, która poprzez igłę wprowadza insulinę do organizmu.

Sugerowane artykuły

Długoterminowe badanie stanu zdrowia przed trzecią rundą

Oprócz specjalistycznych wystawców, którzy udzielali informacji na swoich stoiskach, odbyło się także dodatkowe szkolenie dla lekarzy specjalistów z praktyk i klinik w „Haus an der Schleuse”, które przeprowadziła Anja Neß.

Anya Ness (z prawej) przeprowadziła dodatkowe szkolenie dla ratowników medycznych na ten temat "Insulinoterapia" podczas.

Anya Ness (z prawej) przeprowadziła dodatkowe szkolenie dla ratowników medycznych na temat „Terapia insuliną”. (zdjęcie: ZVG)

Konferencja obejmuje także wykłady specjalistyczne. Profesor dr. Hans-Christoph Schober jest specjalistą chorób wewnętrznych w Wolgast, specjalizującym się w zaburzeniach hormonalnych i chorobach kości. W Torgelow udzielał porad nie tylko związanych z cukrzycą, ale także z ćwiczeniami: „Siła naszych mięśni i jej znaczenie w obniżaniu poziomu cukru we krwi” – ​​taki tytuł miał wykład. Wielu diabetyków ma również nadwagę, ale zdaniem lekarza aktywność fizyczna może pomóc w obniżeniu wysokiego poziomu cukru we krwi.

Za swoje uwagi otrzymał brawa od Reinharda Thiessena z Igesen, diabetyka potrzebującego insuliny. Powiedział publiczności, że przestał grać w squasha. Być może jednak po sześćdziesiątce po prostu wywierał na siebie zbyt dużą presję. „Pani wykład, profesorze, zachęcił mnie do powrotu do regularnych, aktywnych i umiarkowanych ćwiczeń” – powiedział Hansowi-Christophowi Schoberowi.

Profesor Hans-Christoph Schober (po lewej) i Reinhard Thiessen.

Profesor Hans-Christoph Schober (po lewej) i Reinhard Thiessen. (zdjęcie: ZVG)

Według organizatorów dzień mediów, który odbędzie się wiosną przyszłego roku, będzie skierowany do osób chorych na cukrzycę, które mogą przeżyć bez przyjmowania insuliny. Informacje na temat inicjatywy „Zdrowie w Pomorzu Przednim” Gesundheitregion Vorpommern GmbH można znaleźć na stronie https://gesund-in-vorpommern.de/

Continue Reading

science

Nanoboty: jak niebezpieczna jest szara maź? | Życie i wiedza

Published

on

Nanoboty: jak niebezpieczna jest szara maź?  |  Życie i wiedza

Noch sind sie reine Zukunftsmusik. Doch es scheint nur eine Frage der Zeit zu sein, bis die Wissenschaft Nano-Roboter entwickeln kann – also Maschinen auf molekularer Größe.

Solche Nanobots könnten ein wirksames Mittel sein im Kampf gegen Krankheiten wie Krebs. Sie wären auch hilfreich, um Rohstoffe zu gewinnen oder Müll zu beseitigen.

Doch von den Mini-Maschinen könnten auch Gefahren ausgehen, wenn sie etwa als Waffe missbraucht werden oder sich unkontrolliert vermehren. Die Folge wäre eine sogenannte „Graue Schmiere“. BILD erklärt, was das für uns und unseren Planeten bedeuten könnte.

Wissenschaftler erforschen schon heute Mini-Roboter für den Einsatz in der Medizin: „Es handelt sich um ganz kleine Geräte, die in den Körper eingeschleust werden können“, sagt Felix Fischer, Doktorand am Deutschen Krebsforschungszentrum in Heidelberg. „Das ist zwar noch nicht so in der Praxis anwendbar, aber das bewegt sich langsam darauf hinzu. Zum Beispiel zur Behandlung von Tumoren oder zur Bewegung von Medizin an den Ort, an dem sie hingehört.“

Felix Fischer betont, dass die Roboter immer kleiner werden. „Wir bewegen uns noch nicht auf dem Bereich der Nanotechnologie mit unserer Forschung, aber es geht schon unter den Millimeter-Bereich.“

Können Sie sich selbst vermehren?

Bereits 1986 beschäftigte sich Eric Drexler, ein Pionier der Nanotechnologie, in seinem Buch „Maschinen der Schöpfung“ mit Nanobots. Er spekuliert darin, dass die Mini-Maschinen in Zukunft so weit entwickelt sind, dass sie sich mit Material und Energie aus der Umwelt selbst vervielfältigen können.

READ  Pogoda w tygodniu w szybkim sprawdzeniu: wiatr, deszcz i bardzo zimno

Der Vorteil dieser Vision: Sie könnten neben medizinischen Aufgaben z. B. auch Plastikmüll oder Müllteppiche in Ozeanen abbauen.

Die große Gefahr: Nanobots könnten sich unkontrolliert vermehren. Drexler spricht in seinem Buch von einer Grey Goo – zu Deutsch der „Grauen Schmiere“.

Im schlimmsten Fall würde wegen der extremen Masse der Nanobots eine Vernichtung der Biosphäre der Erde drohen, so Drexler. Auch könnten sich die Mini-Maschinen in einem Worst-Case-Szenario zu Ökophagen weiterentwickeln – populärwissenschaftlich ausgedrückt zu Fressern der Welt.

Studie untersuchte die Gefahr der Nanobots

Experten halten das aber für äußerst unwahrscheinlich, da eine derartige Vermehrung der Nanobots extrem langsam abliefe. Außerdem würden sich die Mini-Maschinen im Überlebenskampf um Materie und Sauerstoff im Zweifel gegenseitig ausschalten.

Dass es Sorgen um eine sogenannte „Graue Schmiere“ gibt, zeigt allerdings auch eine Studie, die das britische Königshaus im Jahr 2004 in Auftrag gab. Die British Royal Society urteile damals jedoch: Die Gefahr von selbstreplizierenden Nanobots liege zu weit in der Zukunft, um für staatliche Kontrolle relevant zu sein …

Continue Reading

Trending