t-online regularnie rzuca Ci wyzwanie łamigłówkami wideo. Czy uważasz się za „mózgu”? Skoncentruj się na naszych zadaniach – na filmie.
Nasze wymagające filmy z puzzlami dotyczą logiki, kształtów i matematyki. W tej serii t-online obiecujemy: łamigłówki będą stanowić wyzwanie! Jak zwykle czas jest cenny. Chociaż oczywiście nie możemy sprawdzić, czy zajmiesz trochę więcej czasu i klikniesz „Pauza”. W razie potrzeby skorzystaj z tej opcji, ponieważ zadania w naszych filmach są bardzo trudne.
W każdy weekend mamy dla Ciebie zabawną układankę. I nie tylko przejmuje kaprysy prawdziwych puzzli, ale także gwarantuje krótki, przemyślany czas między nimi. Tak więc: najnowsze gry wideo można znaleźć na górze artykułu lub tutaj.
Wszystkim znajomym z puzzli pokazujemy również inne filmy z puzzlami z ostatnich kilku tygodni:
Zagadka logiczna: Jakie symbole arytmetyczne należy tutaj ustawić? (Źródło: t-online)
Mówi się, że choroba Alzheimera może być przenoszona poprzez komórki macierzyste ze szpiku kostnego
| Czas czytania: 3 minuty
Kanadyjscy badacze stwierdzili, że choroba Alzheimera przenoszona jest u myszy poprzez komórki macierzyste ze szpiku kostnego. Gdyby to dotyczyło ludzi, byłaby to katastrofa dla dawstwa szpiku kostnego. Jednak niezależni eksperci bardzo krytycznie odnoszą się do badania.
drTemat jest drażliwy, a badania na zwierzętach dalekie są od udowodnienia, a eksperci nawet temu zaprzeczają: po eksperymentach na myszach kanadyjski zespół badawczy przewiduje, że bardzo rzadki podtyp genetyczny choroby Alzheimera może zostać przeniesiony poprzez przeszczep komórek macierzystych.
Badanie pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi, napisała w czasopiśmie grupa kierowana przez Wilfreda Jeffriesa z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Vancouver: „Raporty dotyczące komórek macierzystychO jej śledztwie.
Domagają się jednak, co następuje: Przed wykonaniem takich operacji, jakie stosuje się np. przy leczeniu białaczki, należy dla bezpieczeństwa zbadać materiał genetyczny, czy dawca ma predyspozycje genetyczne. Problem: Komórki macierzyste zawierające określoną mutację genetyczną mogą zostać przeniesione do biorcy i wywołać u niego chorobę Alzheimera.
Przeczytaj także
Niezależni eksperci jednomyślnie mówią o interesującym badaniu, ale interpretacja autorów nie znajduje potwierdzenia. Badania przeprowadzone na genetycznie zmodyfikowanych myszach nie mogą zostać przeniesione na ludzi z kilku powodów. Ponadto mówi się, że nigdy nie zgłoszono ani jednego przypadku tej transmisji.
Z około 1 milionem przypadków w całym kraju, choroba Alzheimera jest najczęstszą formą demencji. Grudki białka amyloidu beta (Aβ) odkładają się pomiędzy komórkami nerwowymi w mózgu. Te tak zwane blaszki są cechą charakterystyczną, a być może także przyczyną choroby Alzheimera.
Oprócz bardziej powszechnej postaci związanej z wiekiem istnieje bardzo rzadka postać dziedziczna – rodzinna, w której choroba zaczyna się w znacznie młodszym wieku. Model ten jest przedmiotem kanadyjskiego badania. Zespół wykorzystał myszy posiadające wariant tak zwanego genu APP, który zwiększa ryzyko choroby Alzheimera u ludzi.
Zapotrzebowanie na analizy przeszczepowe
Grupa Jefferiesa przeniosła hematopoetyczne komórki macierzyste ze szpiku kostnego tych zwierząt do innych myszy laboratoryjnych bez wariantu ryzyka. Następnie u zwierząt biorców niezwykle szybko pogorszyły się funkcje poznawcze. Zwierzęta wykazywały także patologiczne objawy choroby Alzheimera, w tym blaszki Aβ w mózgu, spowodowane mutacją genetyczną w przeniesionych komórkach macierzystych.
Odkrycie podważa dogmat, napisał zespół Jeffriesa: że białko Aß odpowiedzialne za chorobę Alzheimera jest zawsze wytwarzane przez neurony i musi pochodzić z mózgu. Zamiast tego badanie wykazało, że wytwarzanie Aβ w innych częściach ciała może również prowadzić do choroby.
„To potwierdza pogląd, że choroba Alzheimera jest chorobą ogólnoustrojową, w której amyloidy powstające poza mózgiem również przyczyniają się do chorób ośrodkowego układu nerwowego” – powiedział immunolog Jefferies w oświadczeniu wydanym przez wydawcę. Dlatego podczas niektórych interwencji należy wcześniej przeprowadzić analizy genetyczne, aby wykluczyć możliwość przeniesienia zakażonych wcześniej przeszczepów.
Sama grupa przyznaje jednak, że wyników uzyskanych na myszach nie da się łatwo przenieść na ludzi. Model mysi nie odzwierciedla złożoności choroby ani specyfiki ludzkiego układu odpornościowego.
Niezależni eksperci jednomyślnie uważają, że interpretacje zespołu badawczego są mocno przesadzone. Eksperymenty na myszach są ciekawe naukowo, ale jednocześnie bardzo sztuczne. Badacz zajmujący się demencją Paul Morgan z Uniwersytetu w Cardiff w Wielkiej Brytanii krytykuje fakt, że myszy-biorcy były narażone na promieniowanie w całym organizmie przed transferem szpiku kostnego, co uszkodziło układ odpornościowy i barierę krew-mózg.
„Nie ma wystarczających dowodów, aby sugerować, że u biorców przeszczepu szpiku kostnego ryzyko rozwoju choroby Alzheimera w wyniku tej procedury jest zwiększone” – podkreśla Bart de Strober z University College London. „Nikt nie powinien z tego powodu rezygnować z przeszczepu”.
„Rodzinna postać choroby Alzheimera występuje bardzo rzadko i dlatego nie ma związku z codziennym przeszczepianiem szpiku kostnego” – mówi Thomas Schröder, ekspert ds. przeszczepiania komórek macierzystych w Szpitalu Uniwersyteckim w Essen. W przypadku dawstwa szpiku kostnego szczegółowo bada się i wypytuje historię rodziny, a „z literatury naukowej nie ma żadnych informacji na temat przenoszenia choroby Alzheimera” – mówi Schroeder.
Jasne jest również, że nie ma ryzyka przeniesienia choroby w przypadku codziennych kontaktów z pacjentami z chorobą Alzheimera lub podczas korzystania przez nich z opieki medycznej.
Zjawisko psychologiczneUmysł po północy: Dlaczego po prostu zachowujemy się inaczej w nocy – i nie jest to całkowicie szkodliwe
2 minuty
W nocy zachowujemy się bardziej impulsywnie, przeżywamy wszystko intensywniej – jesteśmy bardziej skłonni do rozmyślań. Tak przynajmniej twierdzi „After Midnight Mind Phenomenon”. Wyjaśniamy, co się za tym kryje.
Noc ma w sobie coś magicznego. Kiedy jesteśmy na zewnątrz, zanurzamy się w kolorowy świat, w którym czasami wydaje się, że wszystko nagle jest możliwe. Pod osłoną ciemności nagle odważamy się na rzeczy, które w ciągu dnia wydawałyby się nam całkowicie absurdalne – taniec w deszczu, całowanie po raz pierwszy naszej sympatii, wskakiwanie nago do jeziora w świetle księżyca. Przynajmniej wtedy, gdy jesteśmy w dobrej formie. Prawdą jest również, że liczba samobójstw wzrasta nocą, dochodzi do większej liczby aktów przemocy i szybciej gubimy się w pętlach negatywnych myśli.
Ale dlaczego po północy tak poważnie podchodzimy do zmartwień i obaw – a jednocześnie czujemy się bardziej wolni i beztroscy niż w ciągu dnia? Naukowcy również zadawali sobie to pytanie wielokrotnie. Jedna z popularnych teorii na temat naszego czasami dziwnego zachowania w nocy opisuje tak zwane „fenomen umysłu po północy”.
Dlaczego nasz mózg zmienia się w nocy?
Amerykański zespół badawczy kierowany przez Andrew S. Tubbs z Uniwersytetu w Arizonie po raz pierwszy ukuł ten termin w artykule opublikowanym w czasopiśmie Frontiers in Network Physiology. Naukowcy ocenili kilka badań i wyjaśnili to zjawisko zmianą metabolizmu mózgu.
Herbata na dobranoc zamiast alkoholuNareszcie dobrze śpię: dziesięć wskazówek dotyczących zdrowej higieny snu
Zgodnie z tym nasza kora przedczołowa – obszar mózgu odpowiedzialny między innymi za nasz umysł – przestaje pracować po północy i działa jedynie w swego rodzaju trybie oszczędzania energii. Zamiast tego ciało migdałowate – nasze centrum emocjonalne – staje się bardziej aktywne w nocy. Samo to wiele zmienia, ale nasze hormony również zmieniają się, gdy zapada zmrok. Zwiększone wydzielanie hormonu snu, melatoniny, zmniejsza również wydzielanie hormonów szczęścia, takich jak serotonina i dopamina, a poziom kortyzolu, który jest ważny w radzeniu sobie ze stresem, spada.
Te dalekosiężne zmiany w mózgu mogą wyglądać inaczej w zależności od osoby. Badacze są jednak zgodni co do tego, że każdy z nas funkcjonuje trochę inaczej w nocy niż w ciągu dnia – działamy bardziej motywowani emocjonalnie, podejmujemy bardziej impulsywne decyzje, popadamy w głębokie rozmyślania lub nagle odczuwamy zachcianki. Ostatnim powodem jest to, że procesy w mózgu są intensywniejsze w nocy i dlatego potrzebujemy więcej energii. Ponieważ w nocy nasza kontrola impulsów jest słabsza, zazwyczaj nie jemy owoców i warzyw, za to zajadamy się czekoladą, daniami gotowymi lub fast foodami.
Emocjonalna noc
Zmniejszona sygnalizacja w korze mózgowej po północy to kolejny czynnik, który może nas zmienić. W rezultacie „funkcje poznawcze, takie jak pamięć robocza, uwaga i zdolność rozwiązywania problemów” uległy pogorszeniu. To z kolei może wyjaśniać rosnącą liczbę wypadków nocnych. Statystycznie rzecz biorąc, po północy częściej dochodzi do przemocy i samobójstw. Według zespołu badawczego każdy, kto ma skłonność do negatywnych myśli, powinien iść spać przed północą.
Zaburzenia snuMichael Koch spał tylko półtorej godziny. Pomógł mu specjalny program
Ale nocna atmosfera kryje w sobie także pozytywne strony. Uczucia i doświadczenia są odbierane intensywniej, wzrasta nasza kreatywność i stajemy się odważniejsi w zdobywaniu nowych doświadczeń. To nie przypadek, że często po latach lubimy wspominać pełne wrażeń wieczory z przyjaciółmi. Jednak nawet z tych przyjemności, zdaniem naukowców, należy korzystać z umiarem – częste budzenie się w nocy sprzyja rozwojowi problemów psychicznych, takich jak depresja, zaburzenia lękowe i myśli paranoidalne.
Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Uppsali wykazało związek między opryszczką a demencją. Może to dać nowy impuls do opracowania leków na demencję.
Uppsala – Według Federalnego Ministerstwa Rodziny, Seniorów, Kobiet i Młodzieży w Niemczech żyje 1,8 miliona osób cierpiących na demencję. Według ministerstwa do 2050 r. liczba ta znacząco wzrośnie – do 2,8 mln. W Niemczech i na świecie prowadzi się wiele badań nad demencją, aby lepiej zrozumieć tę chorobę, zidentyfikować czynniki ryzyka i, w najlepszym przypadku, znaleźć skuteczne leczenie.
Naukowcom z Uniwersytetu w Uppsali udało się to osiągnąć ZostańAby potwierdzić inny czynnik ryzyka: zakażenie wirusem opryszczki pospolitej (HSV). W badaniu u osób dotkniętych demencją częściej niż u uczestników, którzy nie byli nosicielami wirusa opryszczki, zapadała na demencję.
Badanie pokazuje zwiększone ryzyko demencji u osób chorych na opryszczkę
Badanie potwierdza zatem teorię, która była sprawdzana w badaniach nad demencją od pewnego czasu. W listopadzie 2023 r. naukowcy z Uniwersytetu Columbia zaprezentowali jeden Zostań Który ustalił związek między opryszczką a demencją. Zostało to obecnie potwierdzone w szwedzkim badaniu. Wśród osób przebadanych w ramach badania ryzyko zachorowania na demencję było dwukrotnie większe u osób zakażonych wirusem opryszczki pospolitej.
„Wyjątkowość tego badania polega na tym, że uczestnicy są w przybliżeniu w tym samym wieku, co czyni wyniki bardziej wiarygodnymi, ponieważ różnice wiekowe, które w przeciwnym razie wiązałyby się z rozwojem demencji, nie mogą zniekształcić wyników” – wyjaśnia Erika Festen, która główny autor badania w jednym komunikat prasowy Uniwersytet w Uppsali. Festein postrzega wyniki badania między innymi jako szansę Dalsze badania nad potencjalnymi metodami leczenia.
Wirus opryszczki pospolitej
Istnieje ponad 200 wirusów opryszczki, z których dziewięć jest specyficznych dla ludzi. Prawdopodobnie najbardziej znany jest wirus opryszczki pospolitej (HSV). Występuje w dwóch różnych typach: typ 1 i typ 2.
– Wirus opryszczki pospolitej typu 1 (HSV-1) prezentuje się przede wszystkim jako Opryszczka Uwaga. Przenoszona jest głównie przez ślinę. – Wirus opryszczki pospolitej typu 2 Wirus HSV-2 przenoszony jest głównie drogą kontaktów seksualnych i jest najczęstszą przyczyną opryszczki pospolitej Opryszczka narządów płciowych.
Jednak w zasadzie oba typy mogą powodować zarówno opryszczkę zimną, jak i opryszczkę narządów płciowych. Nie ma skutecznej szczepionki ani leku zwalczającego wirusa opryszczki pospolitej. Raz zarażony jest nosicielem wirusa przez całe życie.
Badanie czynnika ryzyka otępienia wywołanego opryszczką mogłoby pobudzić badania nad nowymi metodami leczenia
„Odkrycia mogą przyczynić się do dalszego postępu w badaniach nad demencją, umożliwiając leczenie choroby we wczesnym stadium za pomocą powszechnie stosowanych leków przeciw opryszczce lub zapobieganie chorobie przed jej wystąpieniem” – stwierdził Festen. Konieczne są również dalsze badania, aby ponad wszelką wątpliwość potwierdzić, że zakażenie wirusem opryszczki pospolitej jest czynnikiem ryzyka demencji.
Nie tylko wirus opryszczki może zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia demencji. Inne czynniki ryzyka mogą również zwiększać ryzyko rozwoju choroby Alzheimera lub innej formy demencji. Istnieją jednak również sposoby zapobiegania demencji. (sp)