Connect with us

sport

„Simply done with the world”: Abele zamienia chwile grozy w łzy szczęścia

Published

on

„Simply done with the world”: Abele zamienia chwile grozy w łzy szczęścia

Arthur Abel chce po prostu cieszyć się swoim ostatnim dziesięciobojem. Ale drugi dzień mistrzostw Europy w lekkiej atletyce w Monachium nie mógł być gorszy dla broniącej tytułu mistrza. 36-latek zalewa się łzami, dostaje drugą szansę i na koniec jest zachwycony.

Arthur Abel po prostu stał tam i nie wiedział, co zrobić ze swoimi uczuciami. Przy aplauzie około 40 000 widzów na Stadionie Olimpijskim w Monachium późnym wieczorem położył ręce na kolanach, aby najpierw wziąć głęboki oddech, a potem popłynąć łzami radości. Pozornie niemożliwy moment około 12 godzin po drugim dniu dziesięcioboju na tych Mistrzostwach Europy w Lekkoatletyce rozpoczął się dla Abelé w najgorszy możliwy sposób.

„Płakałem, bo nie wiedziałem, co się dzieje” – mówi 36-latek o swoim osobistym przerażeniu wczesnym rankiem. Gdy czerwona kartka została pokazana w biegu przez płotki na 110 metrów, uznana międzynarodowa ocena za rażące wykroczenie zasługiwała na dyskwalifikację. Falstart był osądem sędziów, zamiast czasu na liście wyników obok jego nazwiska pojawił się wyraźny akronim „DQ”. Zero punktów w szóstej dyscyplinie, koniec wszystkich nadziei na satysfakcjonujące pożegnanie planowanego przez Abla w Monachium.

W końcu byłby to ostatni duży dziesięciobój dla człowieka, który zawsze wskazywał na wielki potencjał, ale zbyt często był powstrzymywany przez swoje ciało, zamiast rywalizować o tytuły i rekordy. W 2007 roku, w wieku 21 lat, po raz pierwszy zakwalifikował się do mistrzostw świata, kończąc na dziewiątej obietnicy. Potem zaczęła się nędza, która średnio nie pozwalała mu nawet ukończyć dziesięcioboju w każdym sezonie. Odkupienie nastąpiło dopiero w 2018 roku po latach powracania. Mistrzowie Europy, oprócz tego w Berlinie, przed krajową publicznością.

Protest zadziałał: „Możesz uciekać od razu”

Przed Monachium Abelé ogłosił odejście ze sportu wyczynowego, chciał po raz ostatni wejść na wielką scenę, dać z siebie wszystko po raz ostatni – a teraz siedział za billboardem jak tak często powtarzany stos nieszczęść. Wydaje się niemożliwe, aby powiedział wtedy, że „nigdy w życiu nie zapomni tej rywalizacji” i będzie miał na myśli to w pozytywny sposób. Zawodnicy Decathlonu zwykle wychodzą po tym zera, ponieważ strata punktów jest zbyt duża i dlatego szansa na uzyskanie przyzwoitego wyniku jest bardzo mała.

READ  Carlos Alcaraz zdobywa tytuł Masters w Miami i porusza świat tenisa: przyszłość już mocno uderza

Abel jednak kontynuuje. Trenerzy powiedzieli mi, żebym się nie poddawał w żadnych okolicznościach: „To nasza kolej na protest, możesz dostać kolejną szansę. Ponieważ, tak jak w tym przypadku, automatyczne wykrywanie falstartów mierzy, że 36-latek zbyt szybko uwalnia presję z bloku startowego, ale nie przyczynę.Appel i Niemiecki Związek Lekkiej Atletyki wyraźnie twierdzą, że była to tylko zmiana zdania. Waga, nie posuwająca się zbyt szybko do przodu, czyli nie nieuczciwa przewaga, która w związku z tym podlega karom.

Przyjęcie wyjaśnienia, poparcie protestu i zniesienie dyskwalifikacji. Jednak dwudziesta już dawno przeniosła się do siódmej dyscypliny, dyskowców. Według ekspertów najtrudniejsza jest zmiana z ruchu prostego przez płotki o wysokości 1067 metrów na ruch obrotowy z dyskiem o wadze 2 kg. Abele właśnie zakończył swoją pierwszą próbę, kiedy sędzia wysłał mu SMS-a. Powiedziano mu „Możesz od razu uciec”, a on odpowiedział tylko „Tak, no, jasne”, mówiąc z szerokim uśmiechem. Ale to stwierdzenie jest prawdziwe: protest się udał, eliminacja została zniesiona, a Abel dostał drugą szansę na pokonanie przeszkód. „Tak to mam [den Disziplinwechsel; Anm.d.Red.] Nigdy, to niekoniecznie ułatwia sprawę. „

Głośne wiwaty eksplodują, gdy kibice, z których wielu przybyło na stadion na dziesięciobój, przeszli ze sportowcami od dyscypliny do dyscypliny. „Wtedy moi trenerzy rzucili się na sprint”, opowiada Abele późnym wieczorem, wyjątkowe chwile, „a potem trzeba tam wejść i zacząć biec”. Ustawiono trzy pasy z dziesięcioma płotkami każdy, ale Niemiec biegnie sam, a dwa zewnętrzne rzędy płotków służą tylko do sterowania.

Wieczny wieczór

Z pistoletem startowym znów wybuchają wiwaty, wydaje się, że sam aplauz popycha Abele do przodu z szeregów. Czas staje się nieistotny. „Podobało mi się to od tyłu” – mówi 36-latek, który najpóźniej, patrząc na tablicę wyników, zdał sobie sprawę, że jego najlepsze występy z poprzednich dni są teraz poza zasięgiem. Ale „Wiedziałem, że mogę zrobić dziesięciobój” bez bezsensownej luki.

READ  Kobel komentuje podwójnego pakowania BVB: „W przyszłości nie ma tak dobrych kart”

„W końcu tego właśnie chciałem”, wyjawił, że zaraz odejdzie, czując się dobrze. W ciągu tych dwóch dni Abele raz po raz widać, jak blisko jest uczucia publiczności, co zawsze wydaje mu się dopingować go trochę bardziej niż innych dziesięciobojów. W ostatniej dyscyplinie, 1500m, Abelé ma swój ostatni wielki moment w tych dwóch dniach rywalizacji. W drodze do europejskiego tytułu Niklas Cole wyprzedza swojego poprzednika na tronie kontynentalnym, znów wybuchają oklaski.

„Niewiarygodne”, mówi Abelle o „ludziach”, którzy raz po raz głęboko go dotykali. Po wielokrotnym bieganiu po barykadach, łzy były już w jego oczach i raz za razem można było zobaczyć, co powiedział dalej w samych słowach: „Właśnie skończyłem świat”. Fakt, że zajął 15. miejsce i wyraźnie chybił celu 8000 z 7662 punktami, jest absolutnie nieistotny. Zamiast tego Abele wyjaśniła, że ​​ten dziesięciobój z Monachium bije tytuł z Berlina 2018 pod względem czysto emocjonalnym.

Na pewno wynika to również z jego warunków na torze przeszkód, który wpisuje się w „emocjonalną przejażdżkę kolejką górską”, przez którą przechodzi Abele. Ale przede wszystkim fanom lekkiej atletyki, którzy żegnają 36-latka. Pod koniec Rundy Honorowej, którą biegacze tradycyjnie wykonują wspólnie, zawodnicy zbierają się na mecie i ustawiają w szeregu. Dla Niemca, który bierze kilka głębokich wdechów, a potem przechodzi przez nie ku wielkiej radości, zanim wszyscy się uściskają i kilka ciepłych słów. Po dziesięcioboju, który Abel słusznie podsumował jako „absolutnie niesamowity”.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

Tenis: Zverev pewnie dociera do półfinału w Miami

Published

on

Tenis: Zverev pewnie dociera do półfinału w Miami

Stan na: 28 marca 2024 o 20:03

Mistrz olimpijski w tenisie Alexander Zverev dotarł do półfinału turnieju ATP Masters w Miami po ogólnie przekonującym występie.

Czwarty rozstawiony Hamburger pokonał w ćwierćfinale upartyego Węgra Fabiana Marozsana 6:3, 7:5 i teraz po raz drugi w karierze jest w ćwierćfinale na Florydzie. „Fabian zawsze rzuca wyzwanie silnym przeciwnikom, jest niesamowitym graczem. Dlatego jestem zadowolony z obrotu spraw”.– powiedział Zverev „Nie mogę się doczekać stojącego przed nami wyzwania”.

Teraz przeciwko Alcarazowi lub Dimitrovowi

Kolejnym pretendentem do piątego miejsca w światowych rankingach będzie czołowy rozstawiony z Wimbledonu Carlos Alcaraz, który niedawno w ćwierćfinale w Indian Wells pokonał Zvereva 6:3, 6:1, lub Bułgar Grigor Dimitru (nr 11). .

W drugim półfinale rywalizować będą zwycięzca Australian Open Jannik Sinner (Włochy/nr 2) i Daniil Miedwiediew (nr 4).

Już w pierwszym zdaniu jest bardzo mocny

W meczu z nr 57 na świecie Marozsanem, który po raz drugi po zawodach w Szanghaju w 2023 r. dotarł do ćwierćfinału biegu na 1000 m, Zverev mocno kontrolował mecz w pierwszym secie. 26-latek pozwolił tylko na jeden break point bez żadnych konsekwencji, a sam dwukrotnie stracił serwis Maroszana.

W drugim secie Niemce nie poszło gładko, a Zverev momentami głośno się kłócił. Marozsan grał odważnie i mocno serwował. Jednak Zverev był tam w decydującym momencie i dotarł do półfinału po jedynej przerwie w secie po 1:37 godzinie.

W 2018 roku Zverev dotarł do finału w Miami, ale nieznacznie przegrał z amerykańskim gigantem Johnem Isnerem. W 2023 roku najlepszy niemiecki zawodnik poniósł porażkę już na pierwszym płotku.

Kontynuują także Sinner i Miedwiediew

Wcześniej minęły dwa miesiące od zwycięstwa w turnieju Otwarte Mistrzostwa Australii Do półfinału wdarł się także Jannik Sinner z Południowego Tyrolu. Dzięki pewnemu zwycięstwu 6:4 i 6:2 w ćwierćfinale z Czechem Tomasem Machakiem w środę (27 marca 2024 r. czasu lokalnego) Sinner był pierwszym zawodnikiem, który zarezerwował bilet do rundy do trzech wygranych.

  • Ćwierćfinały
    Prawa strzałka

Tam Włoch zmierzy się z ubiegłorocznym zwycięzcą Daniilem Miedwiediewem. Czwórka świata z Rosji pokonała Chile Nicolasa Jarry'ego 6:2 i 7:6 (9:7) i może kontynuować grę od pierwszej obrony tytułu w turnieju. Turniej ATP marzenie. Miedwiediew pokonał Dominika Koepfera w 1/8 finału.

Tylko jedna porażka Sinnera w 2024 roku

22-letni grzesznik był po pierwszym Major Slams-Zwycięstwo w Melbourne Pod koniec stycznia zdobył także mistrzostwo ATP w Rotterdamie. W pierwszej części Podwójne słońceDEM Zwykły W Indian Wells trzecia drużyna świata nie doszła do półfinału z ostatecznym zwycięzcą Carlosem Alcarazem – była to jedyna jak dotąd porażka Sinnera w 2024 roku.

READ  Hannover 96: wygórowane ceny! Tylko w Bayern Monachium najdroższe piwo | Sporty
Continue Reading

sport

Gwiazda Bayernu nie chce przyjąć oferty: Doradca Daviesa: „Ostrzeżenie jest niesprawiedliwe!” | Sporty

Published

on

Gwiazda Bayernu nie chce przyjąć oferty: Doradca Daviesa: „Ostrzeżenie jest niesprawiedliwe!”  |  Sporty

Das klingt nicht nach schneller Einigung…

Der Poker um Alphonso Davies (23) beim FC Bayern zieht sich inzwischen seit fast einem Jahr. Jetzt äußert sich der Berater von Davies exklusiv in BILD – und erklärt, dass er nicht auf das Ultimatum eingehen wird!

Zuletzt machte der Rekordmeister Druck. Davies liegt ein unterschriftsreifer Vertrag vor. Dieser ist das letzte Angebot, soll nicht mehr aufgebessert werden. Sport-Vorstand Max Eberl (50) sagte vergangene Woche zu SPORT BILD: „Wir haben Alphonso ein sehr konkretes, wertschätzendes Angebot gemacht. Irgendwann im Leben muss man dann ja oder nein sagen.“ Der Klub will jetzt eine schnelle Entscheidung.

Das Angebot wird der Linksverteidiger nach BILD-Informationen aber voraussichtlich nicht annehmen. Denn die Davies-Seite sieht die Situation ganz anders als Bayern!

Nick Huoseh, Berater von Davies, zu BILD: „Es ist nicht fair, dass Alphonso jetzt angegriffen wird. Wir standen vor einem Jahr kurz vor einer Einigung. Dann wurde die gesamte Vereinsführung ausgetauscht. Wir haben dann sieben Monate lang nichts gehört. Obwohl ich in dieser Zeit versucht habe, selbst Kontakt zum Verein aufzunehmen.“

Davies in Aktion. I

Foto: Getty Images

Er sagt deutlich: „Jetzt bekommen wir ein Ultimatum und sollen innerhalb von zwei Wochen reagieren, weil der Verein unter Druck steht und lange gebraucht hat, um sich in der Führung neu aufzustellen? Das ist nicht fair.“

Davies will zudem wie ganz viele Spieler wissen, wie es bei den Bayern überhaupt weitergeht in der sportlichen Führung. Huoseh weiter: „Es ist ein sehr wichtiger Vertrag in Alphonsos Karriere und wir sollen die Entscheidung treffen – ohne zu wissen, wer der Trainer in der nächsten Saison sein wird oder wie die Mannschaft aussieht. Deshalb halten wir es für unfair, auf das Ultimatum zu reagieren und werden am Ende der Saison entscheiden, wie es weitergeht, wenn mehr Klarheit herrscht.“

READ  Losowanie Ligi Mistrzów zostało powtórzone z powodu dwóch błędów

Heißt zunächst mal: Bleiben auch die Bayern hart und bessern ihr Angebot nicht nach, stehen die Zeichen wohl erst mal auf Abschied. Die Frage ist dann nur, ob dieses Jahr gegen eine Millionen-Ablöse oder ablösefrei 2025, wenn Davies’ Vertrag ausläuft. Nach wie vor soll Real Madrid heißer Kandidat auf eine Davies-Verpflichtung sein.

Continue Reading

sport

Gwiazda BVB przeżywa gorzki upadek – czy Borussia Dortmund pociągnie za linę?

Published

on

Gwiazda BVB przeżywa gorzki upadek – czy Borussia Dortmund pociągnie za linę?

Uważany był za najlepszego lewego obrońcę ligi niemieckiej. Jednak odkąd zaczął grać w Borussii Dortmund, niewiele po nim zostało. Ramy Bensebaini uległ niezapomnianemu wypadkowi w Dortmundzie.

Najpierw przesuń, a następnie zamień. Tymczasem Terzic właśnie sprowadza byłego zawodnika Gladbacha na przerwę. Koniec recesji? Jeszcze nie na horyzoncie. Obecnie wiele wskazuje na to, że Borussia Dortmund może wyciągnąć linę już po roku.

Gwiazda BVB Bensebini: od królewskiego przejścia do porażki

Był to pierwszy transfer w nowym sezonie i powinien to być transfer królewski. Rok później stało się jasne: zastąpienie Rafaela Guerrero Ramym Bensebainim nie było opłacalne. W Gladbach trener Daniel Farke okrzyknął go kiedyś najlepszym lewym obrońcą w lidze. BVB nie wahało się długo i gdy tylko Algierczyk trafił na wolny transfer, zdobył bramkę. Przeprowadzka do Dortmundu nie stała się jednak kolejnym krokiem w jego karierze. przeciwnie.

+++ Dramat o byłej gwieździe BVB! Szokujące teksty – „So hard for me” +++

Okres karencji dla Bena Sabainiego trwał pełne sześć miesięcy. Może nie całkowicie dobrowolnie. Szefowie BVB byli tak pewni tego zaangażowania, że ​​w ogóle przedstawili alternatywy. Guerreiro został zwolniony, czołowy talent Tom Rothe został wypożyczony do Kilonii, a flopowi Nico Schulzowi wygasł kontrakt. Jednak po nieprzekonującej pierwszej połowie sezonu cierpliwość się skończyła.

Gwiazda BVB tylko na ławce rezerwowych

Podczas gdy Algierczyk pojechał na Puchar Narodów Afryki (i został wcześniej wyeliminowany), Sebastian Kehl rozszerzył swoją pozycję, wypożyczając Iana Maatsena z Chelsea. Holender od razu zrobił na nim wrażenie i od tamtej pory regularnie gra na boisku, a Bensebaini był całkowicie pomijany. Sześć minut to jego najdłuższy występ w ostatnich ośmiu meczach. 28-latek wchodzi na boisko jako zmiennik, by z biegiem czasu utrzymać prowadzenie. doskonały. Trzy razy było w pełni ugotowane na ławce. W pewnym momencie nie było go nawet w drużynie.

READ  Kobel komentuje podwójnego pakowania BVB: „W przyszłości nie ma tak dobrych kart”

Więcej wiadomości:


Podczas gdy Dortmund liczy pieniądze na ściągnięcie Mattsena po wygaśnięciu jego wypożyczenia, perspektywy Bensebainiego w Dortmundzie są ponure. Po brutalnym upadku poprzedniego zamachu transferowego obecnie raczej nie wróci latem na swoje zwykłe miejsce. Nawet jeśli Maatsen nie zostanie podpisany na stałe. Dortmund wolałby dodać jeszcze coś na lewym obrońcy – niezależnie od tego, czy będzie to powracający Tom Roth, czy nowy nabytek z zewnątrz.

Continue Reading

Trending