RE.Zieloni nie wrócili do sojuszu z CDU i SPD w Saksonii-Anholt. Decyzja została podjęta przez zarząd stanowy w poniedziałek wieczorem, powiedział prezydent stanu Sebastien Strigel po poniedziałkowym posiedzeniu komisji w Niemieckim Instytucie Prasowym.
Po wyraźnym zwycięstwie wyborczym premiera Reinera Hazeloffa (CDU), CDU i SPD będą miały większość, nawet bez Zielonych, ale tylko jeden głos.
Strigel powiedział, że Zieloni są gotowi tylko na sojusz, który matematycznie będzie polegał na głosach Zielonych. Oznacza to, że jedna z czterech opcji sojuszu Hasseloffa nie jest jeszcze na stole. Zieloni są jednak nadal otwarci na sojusze z CDU i FDP. W przeciwieństwie do CDU i SPD, CDU i FDP nie mają większości w nowym parlamencie Magdaleny. Hasseloff dał dobry wynik, powiedział Strigel. W czarno-czerwonym i czarno-żółto-zielonym ma dwie demokratyczne opcje i teraz musi zdecydować, z kim chce rządzić.
Można sobie również wyobrazić sojusz CDU, SPD i FDP. Czołowa kandydatka liberałów, Lydia Huskens, odmówiła przystąpienia do koalicji, twierdząc, że głosy FDP nie są barierą. FDP nie będzie „kołem zapasowym” dla takiego sojuszu.
CDU postanowiła w poniedziałek wieczorem przeprowadzić badania z socjaldemokratami, FDP i Zielonymi. We wtorek przyszłe komisje parlamentarne potencjalnych partii rządowych spotkają się w parlamencie stanowym, aby omówić dalsze postępowanie. SPD chce przyjąć zaproszenie do rozmów studyjnych, powiedział wieczorem.
CDU zarobiła w niedzielnych wyborach tak duże, że nawet dwupartyjny sojusz z socjaldemokratami będzie miał niewielką większość w nowym parlamencie. CDU i SPD rządziły wspólnie w Makbecie od 2006 do 2016 roku. Koalicja będzie bardziej stabilna, jeśli weźmie w niej udział także FDP. Wielu polityków CDU opowiedziało się za taką koalicją w wieczór wyborczy.
Hasseloff upierał się w poniedziałek, że pracuje dla „stabilnego rządu”. „Nie chcemy żadnych luźnych gier”, powiedział ARD „Morgenmagazin”. Jednocześnie 67-latek twierdził, że jest „otwarty” w rozmowach z SPD, FDP i Zielonymi przed dziennikarzami w Berlinie.
CDU uzyskała 37,1 proc. głosów w wyborach stanowych (2016: 29,8). Na poziomie 20,8 proc. AFT był poniżej poprzedniego zamknięcia (24,3). Zieloni, generalnie słabsi na Wschodzie, poprawili się nieco, ale nie spełnili swoich oczekiwań, osiągając 5,9 proc. (5,2). Socjaldemokraci odnotowali dotychczas najgorszy wynik 8,4 proc. w Saksonii-Anhalt (10,6). Lewica spadła o 11,0 proc. (16,3). FDP osiągnął 6,4 proc. (4,9).