Connect with us

Economy

Rosnące ceny energii – unijni ministrowie bronią celów klimatycznych

Published

on

Turbiny wiatrowe na farmie wiatrowej w Meklemburgii-Pomorzu Przednim.

© Jens Büttner / dpa-Zentralbild / dpa

Wysokie ceny energii to obecnie odwieczny problem w Unii Europejskiej. Niektóre państwa członkowskie obwiniają cele klimatyczne za wyższe ceny energii elektrycznej, a inne je chronią.

Luksemburg – Ministrowie środowiska w kilku krajach Unii Europejskiej bronili wspólnych celów klimatycznych jako rozwiązania na gwałtownie rosnące ceny energii.

„Energie odnawialne i odważna ekspansja tych energii sprawiają, że jesteśmy mniej zależni od importu paliw kopalnych i dlatego są rozwiązaniem problemu” – powiedziała minister środowiska Svenja Schulz (SPD) podczas spotkania ministrów w Luksemburgu. „Nie chcemy, aby ktokolwiek wykorzystał tę sytuację, aby zagrozić naszemu wielkiemu zaangażowaniu w przejście na odnawialne źródła energii i dekarbonizację naszej gospodarki.Wręcz przeciwnie, powiedziała hiszpańska minister środowiska Teresa Ribera.

Ceny energii, zwłaszcza gazu, od początku roku gwałtownie wzrosły. Konsumenci już to odczuwają poprzez rosnące koszty energii elektrycznej i ogrzewania. Niektóre państwa członkowskie, takie jak Polska i Węgry, obwiniały za ten trend wzrost cen dwutlenku węgla (CO2) za handel emisjami. „Przyczyna podwyżki cen jest częściowo spowodowana winą Komisji” – powiedział węgierski premier Viktor Orban na oddzielnym posiedzeniu w Słowenii. Na przykład w unijnym systemie handlu uprawnieniami do emisji dostawcy energii elektrycznej muszą płacić za emisje gazów cieplarnianych, takich jak dwutlenek węgla. Unia Europejska planuje rozszerzyć ten system na budynki i transport drogowy. Tak już jest w Niemczech.

Unijny komisarz ds. środowiska Frans Timmermans powiedział, że system handlu uprawnieniami do emisji jest zaangażowany „w bardzo małym stopniu” w obecny wzrost cen energii, maksymalnie do jednej piątej. Opiera się natomiast na niezwykle silnym zapotrzebowaniu na energię po pandemii. „Im szybciej budujemy nasze odnawialne źródła energii, tym szybciej możemy chronić naszych obywateli przed podwyżkami cen w tradycyjnym sektorze energetycznym” – powiedział Timmermans.

READ  Środek na zimę: spiesz się na wszystko, gdy temperatura wzrośnie

Energia atomowa prawdopodobnie stanie się również kontrowersyjną kwestią energetyczną. Francja nalega na zaklasyfikowanie energii jądrowej jako zielonej energii. „Jeśli chcemy odnieść sukces w walce ze zmianami klimatycznymi, potrzebujemy produkcji jądrowej, elektrowni jądrowych i większych inwestycji w energię jądrową” – powiedział we wtorek francuski minister finansów Bruno Le Maire. Schulz wyraźnie odmówił. Nie jest gotowy, aby ogłosić, że energia jądrowa jest zrównoważona. „Przyszłość leży w energii odnawialnej, a nie nuklearnej” – powiedział polityk socjaldemokratów.

Ribera podkreślił potrzebę podjęcia krótkoterminowych środków w celu ochrony konsumentów przed wzrostem cen. – My w Hiszpanii, podobnie jak w innych państwach członkowskich, uważamy, że to, co mamy, nie wystarczy, bo wyjątkowe sytuacje wymagają wyjątkowych rozwiązań – powiedział hiszpański minister. Hiszpania wraz z Francją, Grecją, Czechami i Rumunią przedstawiła we wtorek dokument wzywający do działań europejskich. Państwa chcą m.in. koordynować zakupy gazu i oddzielić cenę prądu od gazu. Przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen potwierdziła we wtorek, że te propozycje będą omawiane na szczycie w dniach 21-22 października.

Kilka państw członkowskich już interweniowało na szczeblu krajowym, aby chronić rodziny przed wygórowanymi rachunkami za prąd i ogrzewanie. Należą do nich na przykład Francja, Hiszpania i Włochy, które mocno ucierpiały w wyniku wzrostu cen. Jednak Ribera powiedział, że fundusze krajowe są niewystarczające. Komisja Unii Europejskiej chce w przyszłym tygodniu zaprezentować zestaw narzędzi z funduszami na wsparcie państw członkowskich w ich własnych działaniach. Pod koniec roku Komisja planuje bardziej kompleksowy pakiet energetyczny, który między innymi zajmie się rynkiem gazu.

READ  Kierowcy ciężarówek w obszarze usług A5 Gräfenhausen kończą strajk głodowy | hessenschau.de

Na spotkaniu ministrowie środowiska uzgodnili także wspólne stanowisko na konferencję klimatyczną COP26 w Glasgow pod koniec października. Na konferencji chce m.in. nakazać państwom maksymalnie pięć lat na osiągnięcie celów redukcji emisji, wynika z jednego z komunikatów.

Omówiono również pakiet klimatyczny Komisji Europejskiej „Dopasuj się do 55”. Zawiera propozycje legislacyjne mające zapewnić, że Unia Europejska stanie się neutralna dla klimatu do 2050 roku. krok w kierunku, na którym można polegać. dpa

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Ktokolwiek musi opublikować, musi zapłacić: ten, kto Musk prosi teraz o zapłatę w X | Życie i wiedza

Published

on

Ktokolwiek musi opublikować, musi zapłacić: ten, kto Musk prosi teraz o zapłatę w X |  Życie i wiedza

Bot-Fluten überschwemmen den Online-Dienst „X“. Und das nervt Neubesitzer Elon Musk so sehr, dass es sich immer wieder Neues überlegt, um die loszuwerden.

Jetzt also das: Erstmalige X-Nutzer müssen künftig bei Elon Musks Online-Plattform bezahlen, um Beiträge zu veröffentlichen. Denn: Das sei der einzige Weg, um die Aktivität automatisierter Bot-Accounts einzudämmen, schrieb Musk am Montag bei „X“.

Bei dem zu zahlenden Obolus handele sich um einen „winzigen Betrag“, betonte er, ohne eine Zahl zu nennen. Und: Nach drei Monaten bei „X“ sollen neue Nutzer dann kostenlos posten dürfen. Elon Musk hatte sich vor der Übernahme von Twitter im Oktober 2022 immer wieder beschwert, dass es bei dem Dienst zu viele automatisierte Bot-Profile gebe.

Das sollte zwischenzeitlich sogar der Grund sein, aus dem rund 44 Milliarden Dollar schweren Deal auszusteigen. Doch die Aussicht, dass er vor Gericht zum Twitter-Kauf gezwungen werden könnte, brachte ihn schließlich dazu, die Übernahme abzuschließen.

Danach versprach Musk immer wieder, das Bot- und Spam-Problem in den Griff zu bekommen. Mit nur mäßigem Erfolg. Aktuelle KI-Programme könnten die gängigen Tests, mit denen Bot-Accounts entlarvt werden sollen, mit Leichtigkeit bestehen, jammerte er.

„X“ testet die Gebühr gegen Bots schon seit Herbst. In Neuseeland und auf den Philippinen mussten Neu-Nutzer erst einen US-Dollar bezahlen, bevor sie Beiträge veröffentlichen sowie Posts anderer zitieren oder weiterverbreiten konnten. Gratis war nur die passive Nutzung. Also Beiträge lesen, Videos ansehen und anderen Nutzern folgen.

READ  Wymagane działania: Deutsche Post udostępnia zielone: ​​Masowa fala skarg – Federal Network Agency wzywa do nałożenia grzywien na Deutsche Post | biuletyn Informacyjny

Experten kritisieren allerdings, diese Bezahlstrategie sei Humbug. IT-Sicherheitsexperte Marcus Hutchins merkte an, ihm falle keine Bot-Aktivität ein, die sich mit der Gebühr von einem Dollar pro Jahr stoppen ließe. Eher werde der Schritt X noch mehr Geld kosten. „Spammer werden gestohlene Kreditkarten verwenden – und die Kosten für Rückbuchungen werden höher sein als die Abo-Einnahmen“, schrieb Hutchins beim Konkurrenzdienst Threads des Facebook-Konzerns Meta.

Medizinische SensationMusk gibt Millionen Kranken Hoffnung

Quelle: Neuralink, X/ElonMusk

Continue Reading

Economy

Polska – Tony Narodowe – Gospodarka

Published

on

Polska – Tony Narodowe – Gospodarka

Michał Krupiński, szef kontrolowanej przez państwo polskiej firmy ubezpieczeniowej PZU, będzie prawdopodobnie potrzebował jeszcze kilku lotów do Mediolanu, aby zakończyć swoją misję. We Italian Financial City Krupiński prowadzi negocjacje z UniCredit Bankiem w sprawie sprzedaży Włochom 40% udziałów w Pekow Bank, drugim co do wielkości banku w Polsce. Jeśli Krupińskiemu uda się zdobyć dyplom uniwersytecki, bankier i ekonomista PiS będzie miał swój pierwszy wkład w quasi-narodową misję: „rekolonizację” polskiej gospodarki.

Jarosław Kaczyński, lider Partii Prawo i najpotężniejszy człowiek w Polsce od czasu dojścia jego partii do władzy w listopadzie 2015 r., od dawna niepokoi się kontrolą wielu obszarów polskiej gospodarki przez obcokrajowców. Już pod koniec 2012 roku Kaczyński wysunął hasło, że banki, a zwłaszcza media, powinny należeć do Polski. Odkąd jego partia rządzi wraz z Kaczyńskim bezwzględną większością w parlamencie, takie stanowiska powtarzają lojaliści, tacy jak wicepremier Jarosław Gowin oraz wicepremier i minister gospodarki Mateusz Morawiecki. Morawiecki, główny architekt polityki gospodarczej, uskarżał się na „straszne sumy” sprowadzane z Polski przez zagraniczne firmy w ramach „renty neokolonialnej”. Jeśli Gowen odniesie sukces, polskie banki, z których 60% należy obecnie do zachodnich instytucji finansowych, ostatecznie będą w dwóch trzecich kontrolowane przez Polskę.

Ale jak Polska będzie dalej postępować w procesie „rekolonizacji”, który powinien obejmować także rynek medialny? Na poziomie wewnętrznym rząd PiS w ataku na Trybunał Konstytucyjny pokazał, że w razie wątpliwości nie przejmuje się zbytnio zasadami praworządności. Na celowniku rządu znajdują się także inwestorzy zagraniczni: chociażby poprzez specjalny podatek od banków czy specjalny podatek od dużych transakcji biznesowych, który wszedł w życie 1 września i dotknął przede wszystkim niemieckie, angielskie czy europejskie francuskie sieci handlowe. Specjalny podatek został nałożony pomimo ostrzeżenia Komisji Europejskiej, które ostrzegła Ministerstwo Finansów, że podatek „dyskryminuje firmy zagraniczne”, a tym samym jest sprzeczny z prawem europejskim.

READ  Kobieta w polskim ruchu na rzecz klimatu – w obliczu Dominika Lasoty | Europa | DW

Nie wspomniano jednak dotychczas o bardziej radykalnych metodach „rekolonizacji”, takich jak nacjonalizacja czy wywłaszczenie. W przypadku Pekow Banku np. Polacy i Włosi zdają się walczyć tylko o cenę: 40% udziałów to równowartość 3,1 miliarda euro na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Włosi, którzy muszą zwiększyć swoje akcje i w związku z tym chcą sprzedać, żądają podobno 3,5 miliarda euro, podczas gdy Polacy chcą zapłacić jedynie 3 miliardy euro. Jeśli dojdzie do porozumienia, będzie ono zgodne z prawami rynku. Rządowi brakuje jednak środków na bardziej zakrojone na szeroką skalę operacje „rekolonizacyjne”.

Dodatkowo, pomimo ostrej retoryki, Warszawa ma powody do ostrożności. Niecały rok po objęciu urzędu pojawiły się pierwsze sygnały ostrzegawcze. Chociaż gospodarka nadal rośnie o około trzy procent, bezrobocie w dalszym ciągu spada. Wynika to jednak przede wszystkim z dobrej gospodarki w Niemczech, ważnym kraju-kliencie. Pomogło to również w podniesieniu zasiłków na dzieci na wiosnę, co doprowadziło do zwiększonej konsumpcji.

Jednak od wiosny 2015 roku polska waluta, złoty, straciła jedną dziesiątą swojej wartości, przez co obsługa długu zagranicznego stała się droższa. Kolejny sygnał ostrzegawczy: Inwestycje spadły w okresie kwiecień-lipiec o 4,9 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim – to największy spadek od końca 2012 roku. Zdaniem analityków jest to reakcja na niepewność w polityce, sądownictwie i gospodarce. W budżecie na 2017 r. istnieje już luka, jeśli zasiłek na dziecko, który wcześniej był finansowany z dochodów prywatnych, będzie nadal wypłacany. Kaczyński obiecał więcej świadczeń, w tym obniżenie wieku emerytalnego. Przedstawiciele biznesu już boją się kolejnych podatków specjalnych. „Jeśli rządowi zabraknie pieniędzy, nałoży nowe podatki na poszczególne sektory gospodarki” – powiedziała dziennikowi biznesowemu Małgorzata Starczewska-Krzysztosik ze Stowarzyszenia Branżowego Lewiatan. Rzeczpospolita.

Złoty traci, pogarszają się ratingi kredytowe, a inwestorzy ostatnio wycofują się

Wycofali się już nie tylko prywatni inwestorzy, ale także władze regionalne i miasta. W ostatnich miesiącach funkcjonariusze organu antykorupcyjnego przenieśli się do biur w parlamentach regionalnych i kilku miastach, z których większość była dotychczas kontrolowana przez polską opozycję. Wywołuje to niepokój, ponieważ PiS podczas swojej pierwszej kadencji w latach 2005–2007 wykorzystywał działające jako tajne służby CBA przeciwko oponentom politycznym. Jeszcze gorsze jest bezpieczeństwo prawne na szczeblu krajowym. Rząd w dalszym ciągu odmawia publikacji podstawowych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego dotyczących podziału władzy i niezawisłości sądu oraz odmawia złożenia przysięgi trzem legalnie wybranym sędziom konstytucyjnym.

READ  Strach przed przyszłością Auder Dżemajela (drugi strumień)

Ma to także konsekwencje dla gospodarki. Trzy wiodące agencje ratingowe obniżyły już rating Polski lub zamierzają to zrobić. Na przykład agencja Moody's ostrzegła 26 sierpnia, że ​​kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego ma charakter „negatywny pod względem kredytowym”, a obniżka ratingu może nastąpić 9 września. Komisja Europejska dała Polsce czas do października na zaprzestanie ataku na Trybunał Konstytucyjny. Wydaje się jednak, że jest odwrotnie: rząd prowadzi śledztwo w sprawie prezesa Trybunału Konstytucyjnego i grozi odwołaniem zbuntowanych sędziów konstytucyjnych. Mogłoby to osłabić reputację i atrakcyjność Polski dla inwestorów.

Wątpliwe jest także, czy Polsce uda się zrealizować inną inicjatywę: próbę ściągnięcia do Polski po brexicie największych zachodnich banków z Londynu. Minister gospodarki Morawiecki, który sam przez wiele lat był bankierem, w zeszłym tygodniu zabiegał w Londynie o względy przedstawicieli czołowych banków i funduszy hedgingowych. Ale Polska należy do Unii Europejskiej, ale nie do strefy euro. Poza tym Warszawa wraz z konkurentami takimi jak Paryż, Amsterdam czy Frankfurt ma trudności z rozpieszczaniem bankierów. Niektórzy bankierzy wypowiadają się także politycznie. W obecnej sytuacji szef austriackiego banku Erste Group Andreas Treichl powiedział 5 sierpnia podczas telekonferencji z analitykami finansowymi, że nie będzie inwestował w Polsce. „Zanim zaczniemy inwestować, potrzebujemy stabilnego otoczenia politycznego”.

Continue Reading

Economy

10 ważnych rzeczy przy zmianie

Published

on

10 ważnych rzeczy przy zmianie

Z samochodu benzynowego lub diesla na samochód elektryczny: zmiana będzie łatwiejsza, jeśli zastosujesz się do kilku podstawowych wskazówek. Te rzeczy mają szczególne znaczenie.

Samochody elektryczne są teraz rzeczywistością na niemieckich drogach: na naszych drogach jeździ ponad 1,3 miliona elektrycznych samochodów osobowych z akumulatorem. Po nagłym zakończeniu dopłat od końca 2023 r. liczba rejestracji spadła: w marcu na drogach pojawiło się około 31 400 nowych pojazdów wyposażonych w akumulatory elektryczne (BEV), podaje Federalny Urząd Transportu Samochodowego (KBA) – prawie 29 proc. mniej niż w marcu ubiegłego roku.

Przejście na samochód elektryczny: To ważne

Na co zwrócić uwagę, chcąc przesiąść się z samochodu spalinowego na samochód w pełni elektryczny? Stowarzyszenie Nadzoru Technicznego (GTÜ) ma dziesięć ważnych wskazówek:

  1. Planować naprzódWybierz model, który odpowiada Twojemu osobistemu stylowi jazdy i potrzebom (słowa kluczowe: zasięg, opcje ładowania, osiągi, rozmiar) i zdecyduj, czy kupić, leasingować czy finansować. Uzyskaj poradę od sprzedawcy samochodu – zwłaszcza dotyczącą możliwej instalacji puszki ściennej w domu. Tutaj możesz ponieść dodatkowe koszty. Należy pamiętać, że obecne zużycie nowych samochodów jest wyższe i nie ma już premii środowiskowej. Stan akumulatora odgrywa ważną rolę w samochodach używanych.
  2. Złóż wniosek o tablicę elektronicznąRejestrując samochód elektryczny, nie zapomnij złożyć wniosku o elektryczną tablicę rejestracyjną. W ten sposób możesz cieszyć się pewnymi korzyściami, takimi jak bezpłatny parking w niektórych gminach.
  3. Przyzwyczajenie się do nowego zachowania za kierownicą„W zasadzie prowadzenie pojazdu elektrycznego nie różni się od obsługi silnika spalinowego z automatyczną skrzynią biegów” – mówi GTÜ. Jednak w samochodach elektrycznych moment obrotowy jest dostępny natychmiast, co skutkuje silnym przyspieszeniem. F: Podczas hamowania pojazd elektryczny odzyskuje energię elektryczną, co wpływa na zachowanie podczas zwalniania.
  4. Zwróć większą uwagę na swoje otoczenieZe względu na cichą pracę samochodów elektrycznych należy zwracać większą uwagę na pieszych w ruchu ulicznym.
  5. Uporządkuj opcje wysyłkiPosiadanie w domu własnego wallboxa pozwala na sprawne i łatwe ładowanie samochodu. Ponadto dowiedz się o publicznych stacjach ładowania w Twojej okolicy i zarejestruj się u dostawców sieci szybkiego ładowania, takich jak Ionity lub En.BW – jest tu wiele rozwiązań, od kart do ładowania po aplikacje.
  6. Korzystaj z inteligentnych systemów na pokładzieNowoczesne samochody elektryczne nie tylko obliczają dla Ciebie optymalną trasę, ale także sugerują odpowiednie punkty ładowania – to dobry sposób na uniknięcie „lęku dotyczącego zasięgu”.
  7. Ograniczenie nadmiernego zużycia w okresie zimowymNiższe temperatury zwiększają zużycie paliwa na samochód – szczególnie w samochodach elektrycznych ze względu na ogrzewanie i kontrolę temperatury akumulatora. Dlatego przed jazdą należy rozgrzać samochód, gdy jest jeszcze podłączony do prądu.
  8. Ładuj wydajnieGTÜ zazwyczaj zaleca ładowanie akumulatora jedynie do około 80 procent jego pojemności – „ponieważ prędkość ładowania spada powyżej tego”. Wiele samochodów elektrycznych pozwala na wstępne ustawienie pożądanego poziomu naładowania akumulatora.
  9. Przygotuj się na długie podróżeW przypadku pokonywania dłuższych dystansów zaplanuj wystarczające okresy odpoczynku na ładowanie i w razie potrzeby podziel trasę na kilka etapów. Jest to być może najważniejszy punkt dla wielu konwerterów.
  10. Pamiętaj o obowiązku noszenia go przy sobieKabel do ładowania należy zawsze mieć w samochodzie, nawet jeśli zwykle ładujesz go w miejscach publicznych lub w domu za pomocą gniazdka ściennego. Ponieważ jeśli jest objęty zakresem dostawy, musisz go nosić przy sobie.
READ  O2 w pełni przełącza się na 5G: tylko kilka telefonów komórkowych jest kompatybilnych

Przejście na samochód elektryczny może być bardzo łatwe. Dobre przygotowanie, odpowiednie zachowanie podczas jazdy i prawidłowe korzystanie z możliwości ładowania to kluczowe kroki dla pomyślnego wprowadzenia elektromobilności.

Continue Reading

Trending