Connect with us

Economy

Rentowności w USA nadal rosną w raporcie o zatrudnieniu w USA

Published

on

rynki

W środę Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe o 50 punktów bazowych i zapowiedziała kolejne takie działania. Jednocześnie prezydent Powell powiedział, że 75 istotnych kroków nie leży na stole. W tym czasie ta wiadomość uspokajała obligacje i akcje, które mocno rosły. czy to, Po 24 godzinach inwestorzy doszli do zupełnie innego wniosku.

Amerykańskie obligacje skarbowe gwałtownie spadły wraz z ruchem w górę Ze zwrotami wahającymi się od 6,1 punktu bazowego (dwa lata) do 9,7/10,2 punktu bazowego dla segmentu 5/10 lat. Na pierwszy rzut oka te ruchy wyglądały na oznakę wątpliwości co do zaangażowania Fedu, który odmówił podniesienia 75 punktów bazowych. Było to jednak niezgodne z Znaczący wzrost realnych dochodów Stanów Zjednoczonych (10 lat + 12,1 punktów bazowych przy 0,175%). W każdym razie ten wzrost (realnych) rentowności i utrzymujące się wątpliwości co do prawdopodobnej ścieżki gospodarki w kierunku scenariusza stagflacji doprowadziły do ​​gwałtownej wyprzedaży akcji. Indeksy w USA spadły między 3,12% (Dow) a 4,99% (Nasdaq).

Straty w Europie były mniejsze (EuroStoxx -0,75%). Rentowności w Europie zostały początkowo skorygowane niżej. Europejski Bank Centralny Lane przyznał, że inflacja prawdopodobnie nie wróci poniżej celu, ale nadal opowiadał się za podejściem stopniowym. Z kolei inni członkowie RPP kontynuowali debatę nad podwyżką stóp w lipcu. Rentowności niemieckie podążyły następnie za zwyżką w USA, zamykając się między 1,4% (2 lata) a 9,1 punktu bazowego (30 lat). Po zamknięciu rynków europejskich Holzmann, austriacki członek Europejskiego Banku Centralnego, oficjalnie otworzył w czerwcu dyskusję na temat podwyżki stóp przez EBC Zasugerował, że taki ruch jest realną opcją. Na razie jest to pomysł członka RPP, ale wymaga uważnego monitorowania. Kilka innych banków centralnych również podniosło stopy procentowe natychmiast po zaprzestaniu skupu aktywów.

READ  Rosnące ceny w Polsce: „tarcza” przed inflacją

Na rynkach walutowychW środę dolar odwrócił większość spadków po Rezerwie Federalnej. DXY ponownie przetestował szczyt cyklu tuż poniżej 104, ale nie zdołał się przebić. Podobny obraz dla USD/JPY z zamknięciem na 130,20. Kurs EUR/USD spadł do regionu 1,05, ale również uniknął testowania dołka 1,0472 zamykając się na 1,0542. Dolar utrzymuje się w górę, ale przy skrajnej awersji do ryzyka i gwałtownym wzroście rentowności (realnych) w USA, zyski mogły być większe.

Wczoraj przed bankiem centralnym pojawiło się zadanie prawie niemożliwe do zarządzania środowiskiem stagflacji Na posiedzeniu Banku Anglii. W sytuacji, gdy inflacja prawdopodobnie przekroczy 10% do końca roku, ale oczekuje się, że do tego czasu wzrost się skurczy, Bank Anglii nadal osiągnął konsensus w sprawie podwyżki stóp o 25 punktów bazowych. Trzech członków głosowało za ruchem o 50 punktów bazowych. Jednocześnie pozostali członkowie nie chcieli zgłaszać kolejnych kamieni milowych. Stopy procentowe w Wielkiej Brytanii spadły (2 lata – 9,1 punktu bazowego). Funt brytyjski spadł z klifu. Funt spadł z obszaru 1,2575 i zamknął się na poziomie 1,2362. EURGBP zamknął się na północ od oporu na 0,8512 (0,8527).

Akcje azjatyckie, z wyłączeniem Japonii (+0,60%), również odnotowały dziś rano znaczne straty 2/3% po intensywnej wyprzedaży na WS. Rentowności w USA nadal są zwyżkowe przed raportem o zatrudnieniu w USA. Choć raz wątpimy, aby raport miał znaczący wpływ na obecną dynamikę rynku. Słaby bilans może ponownie wywołać ryzyko stagflacji. Mocny raport tylko zaostrzy masową wyprzedaż na rynku obligacji. Awersja do ryzyka i wyższe zwroty powinny teoretycznie wspierać dolara. EUR/USD 1,0472 jest nadal pod ręką, ale w ciągu ostatnich kilku dni dolar nie zdołał przebić niektórych kluczowych poziomów oporu.

W Europie czekamy, czy inni członkowie EBC dołączą do „dyskusji Holzmanna” o możliwej podwyżce stóp w czerwcu. Jeśli tak, nie pozostanie to niezauważone na rynkach rentowności EMU i może zmniejszyć presję na EUR. Obraz techniczny funta pogorszył się po wczorajszym przebiciu powyżej 0,8512. 0,8658/67 EUR/GBP to kolejny cel na wykresach.

READ  Zniszczono bilion dolarów – zapasy pojazdów elektrycznych gwałtownie spadają

Nagłówki gazet

ten który Narodowy Bank Polski podniósł wczoraj główną stopę procentową o 75 punktów bazowych z 4,5% do 5,25%, Najwyższy poziom od 2008 roku. Prezes Glapiński organizuje dziś po południu konferencję prasową. W swojej deklaracji politycznej Bank Centralny zobowiązał się do podjęcia wszelkich niezbędnych środków w celu zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w szczególności w celu zmniejszenia ryzyka utrzymującej się wysokiej inflacji. Polska inflacja wzrosła w kwietniu do 12,3% r/r. W najbliższych kwartałach inflacja pozostanie znacząco podwyższona. Polska gospodarka przedłużyła dynamiczny wzrost od IV kwartału 2021 r. do I kwartału 2022 r. Utrzymują się korzystne warunki gospodarcze, choć oczekuje się stopniowego spowolnienia. Polski złoty stracił po publikacji, EURPLN spadł do 4,70 z 4,65. Polski swap złotego oparł się wczoraj globalnemu trendowi nabierania tempa. Dzienne zmiany rentowności wahały się od -13 punktów bazowych (2 lata) do +1,5 punktu bazowego (30 lat). Najwyraźniej niektórzy oczekiwali od NBP silniejszego sygnału w walce z inflacją.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, częściowe i kompleksowe: Ceny ubezpieczeń pojazdów znacząco rosną

Published

on

Ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, częściowe i kompleksowe: Ceny ubezpieczeń pojazdów znacząco rosną

Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, częściowe i całkowite
Ceny ubezpieczeń komunikacyjnych znacząco rosną

Posłuchaj materiału

Ta wersja audio została stworzona sztucznie. Więcej informacji | Wyślij swoją opinię

Inflacja spada, ale składki na ubezpieczenia komunikacyjne mają tendencję w przeciwnym kierunku. Każdy, kto chce obecnie ubezpieczyć nowo zakupiony samochód, płaci średnio o 20 procent więcej niż rok temu. Zmieniając firmę ubezpieczeniową, często można złagodzić wzrost cen.

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez porównywarkę i portal sprzedażowy Verivox, w ciągu ostatniego roku znacząco wzrosły ceny ubezpieczeń komunikacyjnych. Każdy, kto ubezpiecza nowo zakupiony samochód, płaci dziś średnio o 20 proc. więcej niż rok temu. Taryfy w pełni inkluzywne w średnim segmencie cenowym są dziś o 21 proc. wyższe niż w kwietniu 2023 r., a taryfy częściowo inkluzywne są o 19 proc. wyższe niż przed rokiem. A w odpowiedzialności jest o 18 proc. więcej.

Gwałtownie rosną ceny dla ubezpieczających transferowych: na rynku ceny te są o 22 proc. wyższe niż w roku poprzednim, a w przypadku ubezpieczeń w pełni kompleksowych są o 23 proc. wyższe. Firma Heidelberg oblicza swoje liczby we współpracy ze statystykiem Wolfgangiem Bischofem z Uniwersytetu w Augsburgu.

Ceny będą nadal rosły

Większość kierowców może zmienić ubezpieczenie samochodu 1 stycznia każdego roku. Dlatego obecnie polisy wystawiane są najczęściej po zakupie pojazdu. Obecnie możliwość zmiany ubezpieczenia przysługuje wszystkim kierowcom, których ubezpieczenie pojazdu wygasa w ciągu roku. Ubezpieczeni mogą także zmienić się po każdym zgłoszeniu roszczenia ubezpieczeniowego.

Różnica między średnim i niskim segmentem cenowym w przypadku osób zmieniających pojazdy wynosi średnio 31 procent. Największy potencjał oszczędności ma ubezpieczenie OC na poziomie 36 proc.

„W sezonie zmianowym w październiku i listopadzie towarzystwa ubezpieczeniowe znacznie podniosły stawki, aby pokryć swoje koszty” – mówi Wolfgang Schütz, dyrektor zarządzający Verivox Versicherungsvergleich GmbH. „W związku z ciągłym wzrostem kosztów roszczeń towarzystwa ubezpieczeniowe w dalszym ciągu ponoszą straty. Dlatego stawki będą nadal rosły. Ubezpieczyciele chcą oferować swoim klientom konkurencyjne stawki pomimo niezbędnych podwyżek”. Dlatego zdaniem eksperta warto dokonać porównania już teraz. Różnice między tanimi taryfami a cenami średnimi są większe niż kiedykolwiek.

READ  Presja rządu: chińscy giganci technologiczni drżą
Continue Reading

Economy

Jak dotąd 630 upadłości: masowo bankrutują firmy z branży nieruchomości

Published

on

Jak dotąd 630 upadłości: masowo bankrutują firmy z branży nieruchomości
  1. Strona główna
  2. Praca

Naciska

Branża nieruchomości walczy o przetrwanie. Wraz ze wzrostem liczby upadłości rośnie niepewność: kto będzie następny?

Berlin – Niemiecki przemysł budowlany znajduje się pod ogromną presją. Napięcie jest zauważalne we wszystkich obszarach. Po tym jak w zeszłym roku pierwsi deweloperzy projektu zmuszeni byli zwrócić się do sądu upadłościowego z powodu braku wniosków, obecnie dotknięte są nim również obszary znajdujące się w dalszej części łańcucha dostaw. W szczególności upadłość dużej spółki z branży nieruchomości Deutsche Invest Immobilien (Dii), która w marcu stała się spółką publiczną. Wstrząsnęło to branżą i spowodowało większą niepewność. Pytanie, które zadaje sobie każdy: Czy będziemy następni?

Ekskluzywna bieżąca analiza przeprowadzona przez firmę konsultingową Falkensteg w zakresie zarządzania IPPEN.MEDIA Wynika z niego, że tylko w pierwszym kwartale 2024 roku upadłość musiało ogłosić 630 firm z branży nieruchomości. Oznacza to wzrost o 18,6 procent w porównaniu z rokiem poprzednim i 17,3 procent w porównaniu z poprzednim kwartałem. W całym 2023 roku 1997 firm z branży nieruchomości w Niemczech zostało zmuszonych do ogłoszenia upadłości.

Kryzys budowlany potrwa do 2026 r.: liczba upadłości wzrośnie dwucyfrowo.

„Spodziewam się w tym roku co najmniej 10% wzrostu liczby upadłości” – prognozuje Christian Albers, dyrektor ds. nieruchomości w Falkenstig. „Przetrwanie do 25. roku życia było modnym hasłem w 2023 r. w sektorze nieruchomości” – dodaje. Jednak mantra wytrwałości może trwać dłużej, niż oczekuje branża. Kryzys będzie trwał do 2026 r., zanim zmiana stanie się wyraźna.

Według Falkensteega fala bankructw szczególnie dotyka duże firmy, których roczna sprzedaż przekracza dziesięć milionów euro. W całym 2023 roku w sektorze nieruchomości doszło do 31 poważnych upadłości. W pierwszym kwartale 2024 roku było ich już 21, ale w pierwszym kwartale 2023 roku było ich już tylko sześć. „Teraz pytanie brzmi, czy inwestowanie w Niemczech ma sens, ponieważ warunki ramowe dla projektów długoterminowych są bardzo niepewne” – mówi Albers.

READ  Zełenski wzywa do powołania specjalnego sądu kierownictwa armii rosyjskiej

Wyjaśnia dalej: „Spadek zamówień mocno uderzy w firmy budowlane, ponieważ nie będą one już w stanie w pełni wykorzystywać swoich pracowników i dostosowywać w odpowiednim czasie kosztów strukturalnych, aby działać z zyskiem. Kryzys osiągnął jeszcze wyższy poziom sektora nieruchomości i budownictwa, a „końca nie widać”.

Sygnalizacja świetlna niepokoi inwestorów z branży budowlanej

Obecny kryzys budowlany jest jak burza doskonała: od 2020 r. koszty budowy mieszkań wzrosły o 45%, co sprawia, że ​​tworzenie niedrogich mieszkań jest prawie niemożliwe, chyba że budowa będzie finansowana. Jednakże rząd sygnalizacji świetlnej pozwolił na wygaśnięcie ważnych programów finansowania, takich jak finansowanie KfW 55, w krótkim czasie i nie zapewnił terminowej wymiany. To zniechęciło inwestorów i do dziś powoduje ogromną niepewność. Ponadto Europejski Bank Centralny w walce z inflacją znacznie podniósł podstawowe stopy procentowe, co sprawia, że ​​dla większości osób zakup domu jednorodzinnego jest nierealny. Wszystko to oznacza, że ​​w tej chwili nic się nie wydarzy.

Kryzys budowlany powoduje falę bankructw w branży budowlanej. © Imago/Christoph Hardt

Thomas Reimann, dyrektor generalny ALEA Hoch- und Industriebau GmbH, skomentował to w swoim przemówieniu na spotkaniu branżowym Immotalk w Zły Vilbel W ubiegłym tygodniu: „Nie możemy i nie chcemy w dalszym ciągu przekazywać tak wielu złych wiadomości”. Dodał: „W lutym byliśmy świadkami spadku liczby pozwoleń na budowę o dobre 18 procent w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Do lutego zatwierdzono jedynie 35 000 mieszkań. W styczniu i lutym 2023 r. mieszkań było jeszcze 44,2 tys., a w latach ubiegłych było ich około 58 tys.”.

Pompy ciepła i firmy produkujące energię słoneczną zapewniają boom

Christian Albers nadzieję dla branży nieruchomości widzi w firmach zajmujących się odnową energii, takich jak inżynierowie ciepłownicy, firmy zajmujące się fotowoltaiką i przedsiębiorstwa rzemieślnicze z tych dziedzin. Dodaje, że „prawie nie było bankructw” także w budownictwie magazynowo-logistycznym i przemysłowym w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

READ  Handel na Giełdzie rozpocznie się w środę 29 września 2021 r.

Z analizy Falkensteega wynika także, że wzrosła liczba upadłości poza sektorem nieruchomości. We wszystkich branżach i rozmiarach firm w pierwszym kwartale 2024 r. miało miejsce łącznie 4520 upadłości.Oznacza to wzrost o 12,6 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału i 25,8 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.

Continue Reading

Economy

Wycofanie z Aldi – istnieje ryzyko zakażenia salmonellą

Published

on

Wycofanie z Aldi – istnieje ryzyko zakażenia salmonellą
  1. spieszyć się
  2. konsument

Naciska

Rabat pamięta organiczne nasiona słonecznika. W ramach kontroli w jednej próbce wykryto Salmonellę.

WAŻNE – Do odmiany sałatkowej zalicza się również nasiona słonecznika. Konsumenci powinni jednak zachować ostrożność podczas jego przygotowywania – przynajmniej jeśli nasiona słonecznika trafiają do miski jako składnik. Ponieważ dyskont Aldi wycofał odpowiedni produkt. Powód: Istnieje ryzyko zakażenia salmonellą.

Aldi wycofuje nasiona słonecznika, co ma wpływ na niektóre preferowane przez niego daktyle

Nasiona słonecznika są bogate w białko i są zdrowym źródłem składników odżywczych. Klienci będą jednak musieli teraz bliżej przyjrzeć się produktowi, który Aldi ma w swojej ofercie. Jak dyskont wie, dostawca „Estyria Naturprodukte GmbH” rozpoczął wycofywanie następujących towarów:

  • Produkt: Nasiona słonecznika Gotbio 650 gramów
  • Najlepiej spożyć przed: 03.2025
  • Płatność: 23007616/1
Dostawca wycofał organiczne nasiona słonecznika. © Productwarning.eu

Według doniesień podczas badania w próbce wykryto salmonellę. Salmonella może powodować choroby żołądkowo-jelitowe, takie jak biegunka, a także objawy grypopodobne, takie jak ból głowy i gorączka. Dlatego też nie należy spożywać wyżej wymienionej substancji. Mówią, że cena zakupu zostanie zwrócona w oddziałach – nawet bez przedstawienia paragonu.

Nie ma to wpływu na inne daty przydatności do spożycia i partie nasion słonecznika

Ogólne wycofanie nie ma wpływu na inne daty przydatności do spożycia i płatności za artykuł, inne artykuły od dostawcy i inne artykuły marki „GutBio” sprzedawane w Aldi.

W jednym z produktów Rewe's podejrzewano także salmonellę. Jednak bakterie nie zawsze powodują wycofanie produktu. W wielu sklepach istniało ryzyko, że szpinak może zawierać opiłki metalu.

READ  Taryfa: Telekom będzie szybszy niż 1 GB/s
Continue Reading

Trending