Connect with us

Economy

Ostrone Morsky: Plaża Stranded

Published

on

Ostrone Morsky: Plaża Stranded

Ucieczka i wypędzenie, zawsze towarzyszyli w historii miasta Ostrone Morski Na polskim wybrzeżu Bałtyku, niedaleko Kohlberga, gdzie kiedyś naziści kręcili epopeję o tym samym tytule i gdzie w 1937 roku urodził się ostatni sekretarz generalny partii SED Egon Krenz. W Ustroniu Morskim zawsze było o ucieczce i wypędzeniu, w czasie wojny trzydziestoletniej, a także w czasach napoleońskich i II wojny światowej. Ale jednocześnie mały nadmorski kurort na polskim wybrzeżu Bałtyku zawsze był miejscem spotkań i nowych początków.

Do 1945 r. nosiła nazwę Henkenhagen i w tym czasie mogła dostrzec prawie tysiącletnią historię Niemiec. zanim Hitler skończył zajęcia, pozostawiając po sobie morze łez i gruzu. Architektura z czasów niemieckich, w tym zrujnowana łaźnia niedaleko nadmorskiej promenady, pałace i zieleń z gęstym dębowym i bukowym drewnem przypomina to, co miało kurort wypoczynkowy: kwitnąca gospodarka, tęsknota za pisarzami i wolnomyślicielami, takimi jak Thomas Mann i wyrafinowany kompleks uzdrowiskowy w czasach Ottona von Bismarck.

Liczne tablice ogłoszeń oraz informacje w języku polskim i niemieckim pokazują, jak dalece świat biznesu nadal flirtuje z niemieckimi klientami i gośćmi. Historyk mówi: „Po II wojnie światowej Ostrony Morskie znalazły się pod polską administracją” Sven Felix Kellerhof z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie; Wracając do decyzji zwycięskich mocarstw, aby zrekompensować Polsce krzywdy niemieckie w latach okupacji zyskami ziemskimi.

kwitnący krajobraz

Tymczasem Niemcy musieli wbrew swojej woli zwracać się na zachód, często do młodej jeszcze wówczas Niemieckiej Republiki Demokratycznej, gdzie Polaków uważano za „brata ludu”, nawet jeśli prawda, czyli prawdziwe relacje z ich wschodnimi sąsiadami, leżały Często inaczej. Świadomość społeczną Polski i utraty byłych ziem niemieckich kształtowała przez dziesięciolecia wąchanie, a nawet jawna nienawiść w Niemczech Zachodnich. Być może dopiero wraz z ostatecznym uznaniem granicy na Odrze i Nysie przez zjednoczone Niemcy w czerwcu 1991 r. problem nie wchodził w grę. „Od tego czasu wiele się zmieniło na lepsze, a na wschód od Odry i Ness rozwinął się kwitnący krajobraz” – mówi historyk Kellerhoff. Rzeczywiście, polskie drogi są obecnie uważane za bezpieczne, dobrze rozwinięte, aw niektórych przypadkach nawet lepsze niż te w Niemczech i Szwajcarii.

READ  Jak region przygraniczny patrzy na wybory w Polsce

A Astroni Morsky? Miejsce to zawsze było częścią wspólnej Europy, co widać nie tylko po licznych tablicach rejestracyjnych wzdłuż nadmorskiej promenady. Krajobraz miasta bardzo się zmienił od czasu wypędzenia Niemców, pod wieloma względami na lepsze, ponieważ w końcu minęło prawie osiem dekad od tamtego czasu do teraz, w tym bardzo udane przejście do gospodarki rynkowej, które rozpoczęło się w 1990 roku i umieszczenie Polska w ekstraklasie Dwadzieścia najbogatszych krajów świata skoczyło na ziemię. I tak jak to bywało wtedy, tak i dzisiaj wydarzenia ze świata odbijają się w Utroniu Morskim. Od połowy marca uchodźcy z Ukrainy, młode kobiety z dziećmi, które pracują gdzieś w ciągu dnia, często mieszkają u krewnych, a w weekendy zamieszkują plażę, centrum miasta i przeważnie otwarte kościoły. Kiedyś miasto było w większości protestanckie i ukształtowane w duchu Oświecenia z pobliskiego Królewca i dzisiejszego Kaliningradu, ale od tego czasu katolicy i salezjanie determinują religijny los.

Kawa i ciasto w Café Azyl

Ks. Bosko, założyciel monastycyzmu, napisany dużymi literami na plakacie na bramie kościoła. „Wiele osób przyciąga tutaj dobrze rozwinięta infrastruktura edukacyjna” – mówi jeden z mieszkańców. Dodaje, że wiele ukraińskich dzieci jest trudno zauważalnych w życiu codziennym, szybko nauczyły się języka polskiego i szybko porozumiewały się z rówieśnikami. „W 2015 roku Polska głosowała przeciwko przyjęciu muzułmańskich uchodźców, prawdopodobnie podejrzewając, że prędzej czy później pojawią się poważne problemy we wspólnym życiu z powodu niekompatybilności kulturowej między islamem a chrześcijaństwem” – mówi propagandystka i teolog Elizabeth Housen z portalu israelnetz.com.

Jeśli chodzi o pytanie, czy uchodźcy są mile widziani w kraju, zawsze zależy to od tego, skąd pochodzą i jak szybko przystosowują się do życia w nowym domu. Są na to gotowi w Ustroniu Morskim. W kawiarni „Azel” jest kawa i ciasto za niewielkie pieniądze. W ciągu dnia, a czasem i wieczorem spotykają się tam przybysze, Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. I czasem też mówią Niemcy. „Szczególnie po to, by korzystać z darmowego wi-fi” – mówi sympatyczny mężczyzna przy biurku, który w szkole dobrze nauczył się języka swojego zachodniego sąsiada i słabo mówi po angielsku.

READ  „Full Screen” z SWR: Rosyjskie wizy przyciągają uchodźców z Bliskiego Wschodu na zewnętrzne granice UE

Nadzieja na trwałą perspektywę

Mówi, że niektórzy goście są w drodze na zachód, ale niektórzy z nich utknęli tutaj. Dobrze płatna praca nie zawsze sprawdza się tak szybko w Ustroniu Morskim, gdzie pełnoetatowy dyskont Dino zarabia mniej niż 600 euro miesięcznie. „Ceny są niewiele niższe niż w Belgii, Niemczech czy Holandii”, narzeka 36-letnia Natasza, która studiowała administrację i zarządzanie biurem w Połtawie na Ukrainie, a teraz pomaga w barze. Bez oszczędności i regularnych paczek żywnościowych od polskich sąsiadów ona i jej pięcioletni syn Victor nie byliby w stanie związać końca z końcem. Trochę lepiej jest z Nikołajem, obywatelem Gruzji z ukraińskim paszportem, który pracuje jako wyszkolony mechanik w warsztacie samochodowym i ma dobrą reputację poza granicami miasta ze względu na swoje zręczne ręce i doświadczenie.

Wszystkich łączy nadzieja, że ​​wojna się nie rozprzestrzeni i że w Europie znajdą nowe, trwałe horyzonty. W końcu Polacy i Ukraińcy mają bliskie więzi kulturowe, a w niektórych przypadkach rozumieją się językowo, jak wynika z raportu znanego fryzjera, który teraz zatrudnia trzech ukraińskich pracowników, zainspirowanych nadzieją, że pewnego dnia wróci do ojczyzny.

Wersja drukowana Tagespost uzupełnia aktualne wiadomości na die-tagespost.de o podstawowe informacje i analizy.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

W sądzie: Adidas i Nike kłócą się o trzy paski | regionalny

Published

on

W sądzie: Adidas i Nike kłócą się o trzy paski |  regionalny

Düsseldorf – [–>Den Kampf um die deutsche Nationalmannschaft hat Adidas gegen Nike verloren. Jetzt schlägt das Drei-Streifen-Imperium zurück! Adidas klagt gegen Klamotten von Nike, die auch Streifen haben. Die Anwälte brachten zur Verstärkung eine Puppe mit!

Schauplatz: Oberlandesgericht Düsseldorf. Corpus Delikti: fünf Hosen einer Billig-Linie von Nike, die an der Seite Streifen haben. Mal zwei, aber sogar auch mal drei Streifen – allerdings farblich unterschiedlich oder auch unterschiedlich breit.

Drei Streifen sind aber DAS Markenzeichen von Adidas. Adidas-Anwalt Dr. Christian Rassmann in scharfem Ton: „Das ist ein gezielter Angriff auf die berühmte Marke Adidas und ihre drei Streifen.“ Zu viele Streifenhosen würden den Markenkern der deutschen Sportikone verwässern.

Um diese fünf Streifenhosen von Nike geht es in dem Verfahren. Drei haben zwei Streifen an der Seite, zwei drei. Die weiße Hose, von dem Pariser Sportclub PSG, hat drei gleich breite Streifen in zwei Farben. Richter Schüttpelz: „Mit ihr tun wir uns am schwersten“

Foto: David Young

Der Anwalt: „Funktioniert meine Marke noch, wenn ein Wettbewerber anfängt, in großer Menge ähnliche Produkte auf den Markt zu bringen?“

Um zu zeigen, wie erfolgreich Adidas vor Gericht schon war, breiteten die 4 (!) Anwälte Klamotten auf dem Saalboden aus: Hier, alles Hosen, gegen die wir vor anderen Gerichten erfolgreich geklagt haben.

Als Höhepunkt der Präsentation schleppte die Adidas-Seite eine Puppe in den Saal. Sie hat sogar einen Namen. John trug Adidas-Langarmshirt, Nike-Hose, Adidas-Schuhe. Aber John war so geheim, dass kein Fotograf ihn knipsen sollte. Schnell warf ein Adidas-Anwalt seine Robe über Drei-Streifen-John.

READ  Odszkodowanie dla Polski nie ma podstawy prawnej

Der bizarre Streifen-Streit hat übrigens seine Vorgeschichte. 2005 setzte sich Adidas gegen Nike durch. Die Amerikaner durften danach keine Zwei-Streifen-Hosen mehr verkaufen. 2019 unterlag Adidas vor dem Gericht der Europäischen Union. Es entschied, dass die drei Streifen von Adidas nicht in jeder Form markenrechtlich geschützt sind.

Im aktuellen Fall will das Gericht über jede Hose, über jeden einzelnen Streifen entscheiden. Das Urteil soll am 28. Mai verkündet werden. Zwei Wochen später beginnt die Europameisterschaft. Deutschland spielt noch in Adidas. Wie es sich gehört in drei Streifen.

Continue Reading

Economy

Te samochody elektryczne pojadą jeszcze dalej

Published

on

Te samochody elektryczne pojadą jeszcze dalej

Jak daleko mogą przejechać obecne samochody elektryczne na jednym ładowaniu akumulatora? Tutaj znajdziesz odpowiedź – z liczbami od producentów i praktycznym asortymentem.

Lęk przed zasięgiem – zaledwie kilka lat temu tak nazywano zjawisko kierowców pojazdów elektrycznych obawiających się, że prąd nie dotrze do celu. Ale technologia znacznie się poprawiła: każdy, kto dziś kupi samochód zasilany akumulatorem, może spodziewać się zasięgu 300 kilometrów lub więcej.

Oto dziesięć samochodów o najwyższych zasięgach

Ale które samochody mają największy zasięg? W celu zapewnienia porównywalności poniższe informacje opierają się na tzw. standardzie WLTP, który stosowany jest również przez producentów samochodów. W tym celu wszystkie specyficzne dla modelu kombinacje silnika i skrzyni biegów, w tym wyposażenie specjalne, są testowane w ciągu 30 minut na dystansie 23,25 km. Temperatury wahają się tutaj od 23 do 14 stopni Celsjusza.

Samochody o największym zasięgu to często większe pojazdy, niektóre SUV-y – i żaden z nich nie jest tani. Aby osiągnąć duży zasięg, często potrzebne są duże baterie. I to jest drogie. Oto pierwsza dziesiątka:

  1. Zasięg wersji Lucid Air Dream: 883 km
  2. Mercedes EQS 450+: 753 km
  3. Tesla Model S 19-calowy, dwusilnikowy: 723 km
  4. SUV Mercedes EQS 450+: 720 km
  5. Fisker Ocean One/Extreme: 707 km
  6. Tesla Model 3 dalekiego zasięgu 18 cali: 678 km
  7. Jednosilnikowy Polestar 2, duży zasięg: 655 km
  8. BMW iX xDrive50: 633 km
  9. SUV Mercedes EQE 350+: 628 km
  10. BMW i7 xDrive60: 625 km

Model Tesli

Jednak wartości te mogą się szybko zmieniać: w przypadku nowych wariantów akumulatorów lub zmian w oprogramowaniu lub silnikach zasięg (ale także cena) może w krótkim okresie wzrosnąć – lub spaść.

Dostęp ma wiele czynników

O czym nie należy zapominać: zasięg na papierze to jedno, praktyka to drugie: podobnie jak w przypadku pojazdów z silnikiem Diesla i silnikami benzynowymi, wiele zależy od tego, gdzie i jak samochód jest prowadzony. Na autostradzie przy prędkości 130 km/h zużycie jest znacznie wyższe niż podczas ciągłej podróży po wiejskiej drodze. Ruch miejski może również mieć różny wpływ na maksymalny zasięg, w zależności od stylu jazdy. Istnieją również czynniki takie jak temperatura: jeśli jest zimno, samochód zużywa więcej energii na ogrzewanie, a ogniwa akumulatora szybciej się wyczerpują.

Tak daleko mogą praktycznie pojechać samochody elektryczne

Jeszcze dziesięć lat temu przeciętny samochód elektryczny mógł przejechać średnio zaledwie 167 kilometrów na jednym ładowaniu akumulatora. I dzisiaj? Wartość ta podwoiła się, jak wykazała ocena przeprowadzona przez Abu Dhabi Airports Company.

Traffic Club przyjrzał się bliżej testom 39 samochodów elektrycznych przeprowadzonych w 2023 r. Pojazdy na jednym ładowaniu akumulatora przejechały średnio 393 km, o siedem kilometrów więcej niż w 2022 r. i aż o 60 km więcej niż w 2021 r. (333 km).

Ecotest: tak mierzy ADAC

W ramach testowania pojazdów ADAC wykorzystuje połączenie standardowego zalecanego cyklu testowego WLTP i standardowej podróży autostradą, aby sprawdzić, jaki dystans mogą pokonać samochody elektryczne w życiu codziennym. Dzięki własnym procedurom testowym testerzy obiecują bardziej realistyczne informacje na temat zużycia i zasięgu.

Lider wśród samochodów testowanych w zeszłym roku: Hyundai IONIQ 6 z zasięgiem 555 km. Siedem innych samochodów również przekroczyło granicę 500 km.

Spośród wszystkich samochodów elektrycznych przetestowanych na lotniskach w Abu Zabi dwanaście ma najwyższy ogólny zasięg:

  1. BMW iX xDrive 50: 610 kilometrów (wielkość akumulatora według producenta: netto 105,2 kWh)
  2. Lucid Air Dual Motor Grand Touring AWD: 610 km (rozmiar akumulatora producenta: 112 kWh netto)
  3. Mercedes EQS 450+ typ elektryczny: 575 kilometrów (wielkość akumulatora według producenta: 107,8 kWh netto)
  4. Hyundai Ioniq 6 Pakiet Uniq 2WD: 555 kilometrów (wielkość akumulatora według producenta: 77,4 kWh netto)
  5. Mercedes EQE SUV 350+ Electric Art Advanced: 555 kilometrów (wielkość akumulatora według producenta: 90,6 kWh netto)
  6. BMW i7 xDrive 60: 545 kilometrów (wielkość akumulatora według producenta: netto 101,7 kWh)
  7. Mercedes EQS 580 Electric Art 4Matic: 530 kilometrów (wielkość akumulatora według producenta: 108,4 kWh netto)
  8. Mercedes EQE 350+: 530 kilometrów (wielkość akumulatora według producenta: 90,6 kWh netto)
  9. Pojedynczy Polestar 2 dalekiego zasięgu (82 kWh): 530 km (wielkość akumulatora według producenta: netto 79 kWh)
  10. Nio ET5 Touring (100 kWh): 515 kilometrów (wielkość akumulatora według producenta: netto 90 kWh)
  11. Audi Q8 e-tron Sportback 55 quattro: 500 km (wielkość akumulatora według producenta: netto 106 kWh)
  12. Volvo XC40 Naładuj czysty el. Zwiększony zasięg na jednym silniku: 500 km (wielkość akumulatora według producenta: netto 79 kWh)
READ  „Full Screen” z SWR: Rosyjskie wizy przyciągają uchodźców z Bliskiego Wschodu na zewnętrzne granice UE

Z tyłu znajdują się Renault Twingo Electric Intens (150 km), Fiat 500e (23,8 kWh RED) z przebiegiem 150 km i Mazda MX-30 e-SKYACTIV Makoto z przebiegiem 170 km.

A na autostradzie?

Continue Reading

Economy

Otto mówi o „systematycznym oszustwie” – Problemach chińskiej firmy TIMO –

Published

on

Otto mówi o „systematycznym oszustwie” – Problemach chińskiej firmy TIMO –
  1. Strona główna
  2. konsument

Naciska

Chińskie aplikacje zakupowe przyciągają klientów ogromnymi rabatami. Szef Otto Austria Group wyjaśnia, jakie triki można w tym osiągnąć. I krytykował.

Monachium – W gigantycznym sklepie Timo wiele produktów jest znacznie tańszych niż w lokalnych sklepach. Dostawca Otto ostro krytykuje machinacje chińskiego konkurenta i oskarża Timo o oszustwo.

Chińska aplikacja zakupowa Temu: Otto mówi o „systematycznym oszustwie”

Timo od dawna był krytykowany z wielu stron. Konkurencja mówi teraz także: „Nie boimy się konkurencji, ale ogólne warunki są nieuczciwe. To, co robią ci dostawcy, to systematyczne oszustwa” – powiedział Harald Götsche, prezes grupy Auto Austria korona.at Zacytowany. Jak twierdzi Gucci, około 65 procent paczek pochodzących z Chin jest błędnie deklarowanych. Jest on albo wart więcej niż podano, albo zamówienie jest pakowane w pojedyncze przesyłki, dzięki czemu nie trzeba płacić cła.

Grupa Otto jest bardzo wściekła na machinacje chińskiej aplikacji zakupowej Temu. © SOPA Obrazy/Imago

Jak twierdzi Gucci, konkurencji w jej obecnym kształcie nie da się już utrzymać: „Wiele kryzysów uderzyło w handel detaliczny jak nigdy dotąd, brakuje pieniędzy na giełdzie” – twierdzi Grupa Otto Austria W ubiegłym roku o 3,8 proc. Dopiero od 2028 r. zostaną podjęte działania przeciwko machinacjom Temu i innych usługodawców, krytykuje Juche, i do tego czasu oczekuje się, że co roku będzie przybywać od dwóch do czterech miliardów paczek Unia Europejska nadawca.

Centrum Doradztwa Konsumenckiego rozważa podjęcie kroków prawnych przeciwko gigantowi handlowemu Temu

Chiński sprzedawca internetowy jest także solą w oku obrońców praw konsumentów. Centrum Doradztwa Konsumenckiego bada obecnie środki prawne przeciwko Timo. Federalne Stowarzyszenie Organizacji Konsumenckich (vzbv) ostrzegało już firmę kilkakrotnie. Jak stwierdziła Ramona Pope, prezes vzbv, platforma będzie dezorientować potencjalnych klientów przypadkowymi rabatami i manipulacyjnymi projektami. Bardzo młoda grupa docelowa jest na to szczególnie narażona.

READ  DAX lekko spada: Inwestorzy czekają na impulsy

Obecnie w Centrum Doradztwa Konsumenckiego trwa proces koordynacji w sprawie ewentualnego skierowania pozwu przeciwko Timo. Krytykowane jest przede wszystkim to, że dla klientów nie jest jasne, skąd biorą się wysokie rabaty. Temu odpowiedział już na roszczenia rzeczników konsumentów. Firma twierdzi, że z radością przyjmuje możliwość współpracy z grupami konsumentów: „Chcemy mieć pewność, że nasze praktyki są uczciwe”.rd/dpa)

Continue Reading

Trending