Bomba lotnicza z czasów II wojny światowej znaleziona w Geretsried. Zostało to zgłoszone przez Komendę Główną Policji w Górnej Bawarii. Wokół stadionu wzniesiono mur ochronny.
Zaktualizowano 2 sierpnia, 16:12: Ogłoszono, że ewakuacja miasta dobiegła końca. W strefie bezpieczeństwa nie ma ludzi. Ekspert od rozbiórki może rozpocząć pracę i to już niedługo.
Zaktualizowano od 2 sierpnia, 15:50: Miasto stworzyło centralny punkt kontaktowy w salach rady. Według BRK w salach zborowych przebywa około 40 ewakuowanych, a liczba ta rośnie wraz z postępującą eksmisją.
Siedzi tam kilka starszych osób, ale dwie rodziny z pięciorgiem dzieci skupiają się przy ciastkach i misiach z pomponami.
Zaktualizowano z 2 sierpnia, 15:01: Miasto Geretsried opublikowało zdjęcie strefy bezpieczeństwa na swojej stronie na Facebooku. Obecnie trwa ewakuacja. Dopiero po opuszczeniu terenu przez wszystkich mieszkańców ekspert od robót budowlanych może rozpocząć pracę.
Zaktualizowano z 2 sierpnia, 14:36: Burmistrz Michael Mueller uczestniczył w odprawie w remizie strażackiej. Odkrycie bomby było już dla niego trzecim wypędzeniem jako szefa ratusza. Nie mógł już zliczyć, ilu ludzi zauważył już w swoim życiu. „Tymczasem mieszkańcy Geretsried są do tego przyzwyczajeni” – mówi Müller. Zaświadcza również, że służby ratunkowe są rutynowe.
Odkrycie bomby w Geretsried: przybył THW – trwa ewakuacja
Zaktualizowano od 2 sierpnia, 14:25: Przybyło THW. W ewakuację zaangażowanych jest obecnie około 150 służb ratunkowych z różnych organizacji. Rzecznik miasta Thomas Loibil powiedział, że operacja przebiega dobrze. „Udało nam się już uporać z dwiema piątymi dotkniętego obszaru – i mamy nadzieję, że mieszkańcy będą nadal współpracować”. W biurach rady utworzono centralny punkt kontaktowy dla tych, którzy nie mogą zostać z przyjaciółmi lub krewnymi. . Ci, którzy nie są wystarczająco mobilni, aby opuścić obszar objęty ochroną, są dowożeni do urzędów miejskich autobusem zorganizowanym przez miasto.
Obecnie nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, kiedy ludzie będą mogli ponownie wejść do swoich domów. Zależy to od tego, jak przebiega wyładowanie i jak szybko można rozbroić ładunek wybuchowy.
Zaktualizowano 2 sierpnia, 13:05: Do Geredsried skierowano 40 oddziałów policji z Monachium i Wolfratshausen oraz posiłki z Weilheim. Ponadto zmieniono promień ochrony: ewakuowano tylko 1800 osób.
Odkrycie bomby w Geretsried: Kwarantanna w szkole podstawowej ewakuowana z powodu infekcji koronowej
Ewakuacja rozpocznie się, gdy tylko siły policyjne zostaną uzupełnione. Miasto Geretsried radzi ofiarom, aby udały się do przyjaciół. Istnieje również centralny punkt zbiórki w ogrodzie Izb Rady i Muzeum Miejskiego. Pozytywne przypadki koronacji i osoby poddane kwarantannie są przetrzymywane w Szkole Podstawowej w Isardham. W tym miejscu bomba ma zostać rozbrojona.
Zaktualizowano z 2 sierpnia, 12:43: Według Thomasa Loibla, rzecznika miasta Geretsried, bomba miała siłę wybuchu 37 kilogramów. Jest łatwo dostępny i znajduje się na terenie prywatnym Najnowsza bomba została odkryta w 2021 r..
Odkrycie bomby w Geretsried: 1800 do ewakuacji
Podczas prywatnej budowy przeprowadzono bardzo staranne i ukierunkowane poszukiwania materiałów wybuchowych, ponieważ w przeszłości wielokrotnie znajdowano je w okolicy.
Ewakuacja już się rozpoczęła i około 5000 osób ma zostać doprowadzonych do bezpieczeństwa. Duża liczba oddziałów prewencji została skierowana do Geretsried i udaje się od drzwi do drzwi. Jednocześnie ludzie są informowani za pośrednictwem ogłoszeń, radia i innych mediów.
Pierwotne powiadomienie z dnia 2 sierpnia 2022 r.:
Geretsried – We wtorek rano w dzielnicy Gartenberg w Geretsried znaleziono amunicję z okresu I wojny światowej. Na placu budowy przy Rotkehlchenweg 6 pracownicy znaleźli bombę, która według wstępnych szacunków komendy policji Oberbayern Süd ważyła około 75 kilogramów.
Bomba znaleziona w Geretsried – Ustawiono bariery drogowe i strefę bezpieczeństwa
Według komendy policji w Górnej Bawarii policja utworzyła wokół terenu około 300 metrów, który jest w całości mieszkalny. W okolicy ustawiono również blokady ruchu, a eksperci ze Służby Rozbrojeniowej zdążyli już zorientować się w sytuacji. W przeszłości dyżurny Sebastian Brown pełnił służbę, gdy w mieście znaleziono bomby. dst/nej
Stuttgart – [–>Norovirus-Alarm auf dem beliebten Frühlingsfest in Stuttgart. 300 Menschen litten nach dem Besuch im selben Festzelt unter Erbrechen, Durchfall und Übelkeit.
Das Gesundheitsamt und die Veterinärbehörde sind vor Ort und suchen mit Hochdruck nach der Ursache. Stadtsprecher Sven Matis (44): „Die Symptome sprechen für eine virale Erkrankung. Unter den Betroffenen sind sowohl Besucher als auch Angestellte des betroffenen Zelts.“[–>
Verdacht: Das Service-Personal des Festzelts „Göckelesmaier“ könnte den Virus eingeschleppt haben.
Erste Proben werden derzeit im Labor ausgewertet. Der Rathaus-Sprecher: „Die Lebensmittelüberwachung und das Gesundheitsamt waren sofort nach Eintreffen der ersten Meldungen auf dem Cannstatter Wasen.“ Man habe die Hygiene überprüft und Lebensmittel-Proben entnommen.
Derzeit wird der zentrale Servicebereich im Göckelesmaier-Zelt unter die Lupe genommen. Der Rathaus-Sprecher: „Wir wollen in erster Linie das Ausbruchsgeschehen eindämmen und die Quelle der Infektion lokalisieren.“ Man passe die Hygienemaßnahmen an.
Festwirt Karl Maier (55) dementiert, dass einer seiner 200 Mitarbeiter den Virus übertragen habe. Zu BILD sagt er: „Es gibt derzeit keinerlei Anhaltspunkte, dass unser Service-Personal für den Ausbruch verantwortlich ist.“ Er gehe eher davon aus, dass ein Gast mit dem Noro-Virus infiziert gewesen sei. Sicher sei nur, dass Bier und Hähnchen hygienisch einwandfrei seien. Das hätten die Proben ergeben.
Am Mittwochabend und die kommenden Tage soll normal weitergefeiert werden. Der Festwirt: „Wir hatten einfach Pech. Es gibt keinen Grund, alles dichtzumachen.“
Stadtsprecher Matis rät Erkrankten, sich an das Gesundheitsamt und den Hausarzt zu wenden: „Es geht jetzt darum, die weitere Ausbreitung zu unterbinden.“
Współpraca pomiędzy Brandenburgia Jak wynika z tymczasowego raportu rządu, w sąsiedniej Polsce nastąpił wzrost. Od 2021 r. do początku 2024 r. odbyło się ponad 50 spotkań i wydarzeń Brandenburgia-Polska – w niektórych z nich uczestniczyło wysokiego szczebla z Brandenburgii i Polski, ogłosiła we wtorek kanclerz stanu. Ministerstwo Europejskie przedstawiło Radzie Ministrów raport okresowy. W związku z tym ze środków loterii i dotacji państwa sfinansowano ponad 45 projektów Brandenburgia-Polska, a do transportu regionalnego wprowadzono osiem dodatkowych codziennych kursów pociągów. I podane do 2027 roku.
Z informacji wynika, że w 2022 r. parlament krajowy zmienił konstytucję państwa, aby utrzymać i dalej rozwijać przyjazne stosunki z sąsiednim krajem. Polska Konstytucja określiła tę politykę.
Strategia Sąsiedztwa Brandenburgii i Polski została zatwierdzona przez Radę Ministrów 15 czerwca 2021 r. Za pomocą tego dokumentu rząd landu Brandenburgii stara się systematycznie łączyć jak najwięcej dziedzin życia i polityki w sąsiedztwie Brandenburgii i Polski. Oczekuje się, że współpraca ta będzie realizowana do roku 2030.
Współpraca pomiędzy Brandenburgia Według okresowych raportów rządu sąsiadującej Polski, w ostatnich latach wzrósł on. Od 2021 r. do początku 2024 r. odbyło się ponad 50 spotkań i wydarzeń Brandenburgia-Polska – w niektórych z nich uczestniczyło wysokiego szczebla z Brandenburgii i Polski, ogłosiła we wtorek kanclerz stanu. Ministerstwo Europejskie przedstawiło Radzie Ministrów raport okresowy. W związku z tym ze środków loterii i dotacji państwa sfinansowano ponad 45 projektów Brandenburgia-Polska, a do transportu regionalnego wprowadzono osiem dodatkowych codziennych kursów pociągów. I podane do 2027 roku.
Mannheim (Baden-Württemberg) – [–>Schock an der Mannheimer Uni! Die Polizei schoss am Dienstagabend auf einen Randalierer (31) – der Mann starb!
Zum Zeitpunkt der Attacke gegen 17.30 Uhr in der Bibliothek der wirtschaftswissenschaftlichen Fakultät am Mannheimer Schloss waren mehrere Studenten dort, sie sollen aber nicht in Gefahr gewesen sein.
Polizei und Staatsanwaltschaft teilten am Abend mit: „Nach derzeitigem Ermittlungsstand soll ein 31-Jähriger bewaffneter Mann im Bereich der Universitätsbibliothek der Universität Mannheim aufgefallen sein.“ Gegen den Mann gab es nach aktuellen Erkenntnissen bereits ein Hausverbot für die Bibliothek, weil er sich schon mehrfach negativ verhalten habe.
Als die Beamten eintrafen, hielt er laut Polizei eine Machete in der Hand, hatte kurz zuvor eine Bibliotheks-Angestellte angegriffen. Dann bedrohte er auch die Beamten – sie schossen! Der mutmaßliche Randalierer wurde mit Schussverletzungen zunächst in ein Krankenhaus eingeliefert. Dort starb er kurz danach.
Laut Polizei handelt es sich bei dem Toten um einen geborenen Saarbrücker, der in Mannheim wohnt. Der Deutsche war bereits polizeibekannt. Unklar ist, aus welchem Motiv er handelte.
Die Kriminaltechnik untersucht nun den Hergang und sichert Spuren, außerdem werden Zeugen vernommen. Wegen des Schusswaffen-Einsatzes der Polizei ermittelt jetzt auch das Landeskriminalamt.