Lubisz przebywać na świeżym powietrzu i być w ciągłym ruchu? Tutaj znajdziesz szlaki turystyczne, porady i triki.
Quill zidentyfikował teraz inne zjawisko: „Przepływ towarów jest bardzo zagmatwany”. Opisuje to jako „kryzys po koronie”. W szczególności wstrzymano dostawy materiałów. „Wiele firm surowcowych i dostawców zmniejszyło obecnie moce produkcyjne. Z powodu chorób i kwarantanny utrzymanie produkcji po prostu nie było tego warte”. Jednocześnie jednak gospodarka światowa nadal się poruszała – być może na nieco niższym poziomie, ale jednak w sposób ciągły. „Ogólnie rzecz biorąc, zapotrzebowanie na pewne rzeczy wzrosło. I to jest paradoks, z którym mamy teraz do czynienia”, wyjaśnia ten rodak z Rothenburga. I myśli: „Z pewnością najniższy poziom nie został jeszcze osiągnięty, a dolina łez jeszcze nadejdzie”.
Dostawcy podnoszą ceny
Jego własna firma zauważyła wąskie gardło, zwłaszcza w plastiku i stali. Czasami zdarzały się dłuższe terminy dostaw, a nieodebrane transfery trzeba było przestawiać. Ponadto firma musiała zmierzyć się z podwyżkami cen od dostawców. Wynik: okna i drzwi Evers są teraz nieco droższe w sprzedaży niż rok temu. Nie zmieniło to jednak niczego, jeśli chodzi o odżywianie się dobrym schematem. „Jesteśmy w ruchu w całych Niemczech. Nasze produkty są dobrze ugruntowane”, wyjaśnia Coyle.
Philip Haenel może też zaśpiewać piosenkę o „problemach po koronie”. Jednak dyrektor zarządzający Stahl Technologie Niesky GmbH podjął niezbędne środki ostrożności. „Księga zamówień będzie pełna do lutego 2022 r. Zamówiliśmy do nich materiały tak wcześnie, że zdawaliśmy sobie sprawę z trudności z dostawą, ale nie za bardzo nas powstrzymywały”. Khalifa Steel Construction organizuje podwyżki cen w rozmowach ze swoimi klientami. „Pracujemy z klauzulą fizycznej eskalacji cen. Oznacza to: kierujemy się na pierwotne konto. W przypadku zmiany ceny możliwa jest również renegocjacja”.
Walcownie nie nadążają za stalą
Firma z siedzibą w Niesky pracuje obecnie nad mostem autostradowym nad nowo powstałą A72 pod Lipskiem. W końcu używa się tam 700 ton stali. Podobnie jak Stefan Coyle, Philip Hanel dostrzega przyczynę braków materiałowych w zadławionej produkcji związanej z koroną. „Wielkie piece są wyłączane, a produkcja stali jest stłumiona. Teraz, gdy wszystko jest w porządku, walcownie nie nadążają z przetwarzaniem”.
Podobny przemysł, ten sam problem: Waggonbau Niesky również ma problemy z dostawami materiałów. Księgi zamówień są pełne do końca roku, z pewnymi brakami pozostałymi do 2022 r. Nawet przejęcie ma dobry początek w 2023 r. Martin Weisenbacher, dyrektor zarządzający, wyjaśnia: „Żadna firma naszej wielkości nie może magazynować zamówionych materiałów w ciągu roku z góry. Jest to wysoki czynnik kosztowy i dramatycznie bezsensowny Rok”. Słowacki zależy również od współpracy między dostawcą, producentem i odbiorcą. „Chodzi o przystępne ceny. Musi istnieć równowaga, aby wszystkie strony były usatysfakcjonowane”.
Dzięki dwóm spółkom zależnym Acosa i CCI Assembly Elbe Flugzeugwerke (EFW) Dresden musiała przebyć głęboką dolinę łez. Ponieważ kiedy loty wakacyjne nie były już możliwe z powodu Corony, a linie lotnicze anulowały zamówienia na samoloty, sprawy stały się trudne dla mojej firmy Kodersdorf. „Musieliśmy poradzić sobie ze spadkiem wykorzystania do 50 procent w obu firmach, przy podobnym skróconym wymiarze czasu pracy do siły roboczej” – powiedziała rzeczniczka firmy Tina Lyman, wyjaśniając dylemat. Spadek sprzedaży spowodował bardzo napiętą sytuację gospodarczą. Ciągle zmieniające się przepisy dla pasażerów transgranicznych z Polski wywołały dużą niepewność.
Producenci samolotów również polegają na pojazdach szynowych
Teraz, gdy prawie wszystkie ograniczenia zostały zniesione, Acosa i CCI Assembly optymistycznie patrzą w przyszłość. Jednak lotnictwo wciąż przeżywa kryzys strukturalny – podkreśla Tina Lyman. Jednak najnowsze dane dotyczące sprzedaży dla głównego klienta Airbusa dają firmie z Kudersdorf pewność siebie. Oprócz obecnego rynku sprzedaży, dwaj producenci komponentów lotniczych widzą w przyszłości inne możliwości sprzedaży. Rzeczniczka EFW wyjaśnia, że rynek frachtowców przeżywa obecnie boom. Ponadto w przyszłości odkryto inne tematy. „Koncentrujemy się na wagonach kolejowych, do których możemy dostarczyć lekkie panele”.
Konglomerat firmy składający się z Kulturinsel Einsiedel i Künstlerische Holzgestaltung Bergmann miał trudny rok. Po tym, jak stało się jasne, że rekreacyjna zabawa w znanej wcześniej formie nie była już możliwa podczas pandemii Corona, teren odkrycia Turisedera był równie dobry, jak został złomowany jako źródło dochodu. Jak dotąd dwie trzecie zostały wprowadzone przez twórców krajobrazu gry. „Zrobiono bardzo dużo” – mówi dyrektor zarządzająca Doreen Stoborka. „Ponieważ przemysł rozrywkowy w Europie zamknął wszystko i ograniczył swoje inwestycje”.
Drogie drewno kosztuje 100 procent dopłaty
Efekty są nadal odczuwalne. Bizneswoman uważa, że stagnacja potrwa do wiosny 2022 roku. W tych warunkach nie da się utrzymać liczby pracowników. Podczas gdy w normalnych czasach około 200 osób wykonuje swoją pracę dla firmy jako całości, dziś jest to około 20 procent mniej – po wielu resetach.
Pojawia się jednak wiele nowych projektów artystycznego projektowania drewna. Artyści drzewni Zentendorfer są szczególnie aktywni we Francji i Holandii. Jednak firma nie mogła uniknąć gwałtownego wzrostu cen drewna. „W przypadku niektórych projektów po prostu nie możemy już prowadzić rachunków i trzeba uiścić dodatkowe opłaty w wysokości do 100 procent lub nawet więcej”, mówi dyrektor zarządzający o powadze sytuacji.
Ale są też problemy w wesołym miasteczku. Doreen Stoporka wyjaśnia: „Tutaj polegamy na wielu pracownikach sezonowych w służbie. Nie mamy ich teraz, ponieważ zajmowali się czymś innym w okresie Corona”. Do tej pory personel już tam dotarł. „Pracujemy teraz nad koncepcjami dalszego zapewniania odwiedzającym standardów, do których są przyzwyczajeni”.