Connect with us

Economy

Niebo nad otchłanią Toro | Sachsische.de

Published

on

Joachim Schrotter serwujący kawę na swoim idyllicznym tarasie. Liście winogron zapewniają cień, a ciemne winogrona zwisają z samodzielnie wykonanej ramy. Wokół jest zielono, w ogrodzie zadbane łóżka, dwa domy na posesji Schrötter zostały pięknie odnowione. raj. „Kiedy mamy gości, zawsze mówią, że jest tu świetnie, jest jak na wakacjach” – mówi z dumą. Jednak jest bardzo samotna w Drausendorfie. Powód jest tylko kilkaset metrów: elektrownia i kopalnia Turów. Drausendorf to raj na skraju urwiska.

Elektrownia wita Cię za baldachimem i ogrodzeniem ogrodowym. © Rafael Sampedro / foto-sampedro.de

Od ponad roku wokół Turowa i jego przyszłości jest wiele zamieszania: odkąd Czechy pozwały Europejski Trybunał Sprawiedliwości za wydobycie węgla, ponieważ pęknięcia w domach i osuwiska spowodowały, że burmistrz Żytawy domagał się większego wsparcia, Turów wszyscy o tym mówią. Joachim Schröter uważnie to śledzi. Taki los spotkał kopalnię i elektrownię od jego narodzin w 1948 roku. Od zawsze musiał z tym żyć. „Kiedy słyszę bezpodstawne argumenty od niektórych zwolenników węgla, wpadam w złość, ponieważ ci ludzie nie wiedzą, co to naprawdę jest”, mówi.

Reklamy

Zawsze dobrze radzę

Specjalistyczne wsparcie w zakresie wellness i odpowiednich produktów w Riesa można znaleźć w aptece Domos w Elbgalerie oraz w aptece Galeria.

Bez dziury jak wieś, może przyszłość

Drausendorfer nie jest jednak politycznym ekstremistą. Jego żądania natychmiastowego zamknięcia dziury są śmieszne w jego oczach: „Musisz zostać na dywanie”, mówi. Ale koniec, namacalny, namacalny koniec wydobycia węgla – może 2026 lub 2030 – będzie czymś. „Wtedy możemy mieć przyszłość jako wioska” – mówi.

Kiedy Schrötter oprowadzi Cię przez Drausendorf, poczujesz pełne energii uczucia: piękne, zadbane gospodarstwa oraz jego alternatywę z atmosferą placu budowy, pustostanów i ruin. Stare centrum miasta wokół pałacu było kiedyś zaprojektowane tak, aby zadowolić. Sama posiadłość jest teraz rusztowaniem. „Ktoś go kupił i założył się, że kopalnia zostanie zamknięta i wkrótce zostanie przebudowana – może chciał skorzystać z turystyki” – mówi Schrotter, opisując to, co mówi się w wiosce. Ponieważ Polska chce obecnie wiercić w Turowie i przerabiać węgiel na energię elektryczną do 2044 roku, te dni prawdopodobnie będą poza zasięgiem.

W dawnej osadzie Drusendorfer pozostała tylko niewielka liczba mieszkańców.  Niektóre domy są zupełnie puste.

W dawnej osadzie Drusendorfer pozostała tylko niewielka liczba mieszkańców. Niektóre domy są zupełnie puste. © Rafael Sampedro / foto-sampedro.de

Piękno osady Drausendorfer, zbudowanej w latach 50. i 60. XX wieku głównie dla osób, które po wojnie musiały uciekać z byłych niemieckich regionów po drugiej stronie Nysy, można się domyślać tylko na odludziu. Znaleźli tu nowy dom. „Kiedy szliśmy na spacer w przeszłości, zawsze przechodziliśmy przez osadę, ponieważ ogrody były w bardzo dobrym stanie”, wspomina Schrotter. Po upadku muru domy osadnicze kupowali inwestorzy z dawnych krajów. Jednak inwestorzy prawie nic nie zainwestowali w nieruchomości. Tak więc, z wyjątkiem dwóch lub trzech domów, wszystkie pozostałe są puste. Nie kołysząc się w rozwoju. Jeśli pomyśleć, że kiedyś mieszkało tu około 400 z 600 mieszkańców Drausendorfu, puste ulice wydają się znacznie spokojniejsze. Dziś wieś liczy około 150 mieszkańców.

Nigdy więcej obciążeń w porównaniu z poprzednimi

Jest jasne, że Joachim Schrötter niechętnie podgrzał ten rozwój, ten masowy exodus ze swojej wioski. I jest to również paradoks: w porównaniu z powyższym obciążenia z elektrowni i kopalni stały się znacznie mniejsze. Zanieczyszczenie hałasem w wiosce nie zniknęło, ale jest bardzo zróżnicowane: „Słyszymy – zwłaszcza gdy nie ma wiatru i wiatru południowo-wschodniego – koparki, systemy transportowe, a także ruch maszyn” – powiedział. Przede wszystkim z nową masą wyraźniej słychać spadanie materiału z pasów na głębokość kilkudziesięciu metrów. „Ale nic z tego nie jest takie złe” – zapewnia.

Fakt, że w konstrukcjach w Drausendorfie można znaleźć pęknięcia – to również jest niezaprzeczalne. W wyniku wieloletnich ruchów podziemnych, które mają podobne skutki także w pobliskiej Zittau i gdzie indziej. Schrotter szacuje, że „odkąd Polacy zbudowali wielki mur za rzeką Ness, wydaje się, że stał się nieco cichszy i stabilniejszy”. Po niszczycielskich powodziach w 2010 roku rozpoczęło się osłanianie krateru, zwłaszcza w kierunku rzeki Ness. Efektem jest ściana widoczna z drogi dojazdowej z B99.

A co z kurzem i brudem? „Żadnych porównań z przeszłością” – mówi Drausendorfer. W czasie suszy i wiatru deszcze pyłowe spadały z hałdy iz kierunku krateru, ale bardzo rzadko. „Nie da się tu dobrze żyć” – dodaje Joachim Schrotter. Ale młodzi ludzie ciążą daleko – i nie wrócą. „Przez lata rozmawiałem z wieloma młodymi ludźmi w kółko”, opisuje były nauczyciel szkoły zawodowej, „ale wszyscy mówią, że nie chcą iść na skraj dziury”. Pieczęć, którą Turow umieścił również na Drausendorfie, jest trudna do złamania.

Z końcem dołu praca dopiero się zaczyna

Drausendorf oferuje wiele tego, co jest wszędzie potrzebne: grunty budowlane i puste nieruchomości, dobrą lokalizację przy B99, dzięki czemu można szybko dostać się do Zittau, ale także w kierunku Görlitz. Miejscowy burmistrz Bernd Muller przyznaje to szczerze. Po 22 latach na tym honorowym stanowisku wie też, że dla Drausendorfu nie może być szybkiego cudu – tak jak w innych miejscach w okolicy. Nawet gdyby kopalnia została zamknięta, wszystko musiałoby zostać najpierw przebudowane i zajęłoby to dziesięciolecia: „Nie będzie tu kwitnących krajobrazów, gdy jutro pojutrze zamknie Turów” – podsumowuje. Jasne, będzie perspektywa zakończenia wydobycia węgla – ale jest też dużo pracy, ponieważ w tej chwili Drausendorf nie jest połączony z siecią autobusową i kolejową, a perspektywy rozwoju nie widać.

Dworzec autobusowy dla sierot.  Przy około 150 mieszkańcach autobus nie jest tego wart.  Autobus szkolny z Drausendorfu był pełny.

Dworzec autobusowy dla sierot. Przy około 150 mieszkańcach autobus nie jest tego wart. Autobus szkolny z Drausendorfu był pełny. © Rafael Sampedro / foto-sampedro.de

A nieruchomości i domy, budowane z taką miłością, jak w Schrötters, wciąż tracą na wartości. Sprzedawcy nieruchomości mówią im, że Joachim Schrotter i jego żona mogą spodziewać się jednej czwartej kwoty, którą zainwestowali w dom i nieruchomość przez lata. Dzieci Schrotterów też się nie przeprowadzą i trudno jest wrócić – mieszkały gdzie indziej.

Jednak Joachim Schröter ma przed sobą bardzo pracowity weekend: dziennikarz ogłosił się w programie MDR „Echt”. Anna Cavazzini, eurodeputowana do Parlamentu Europejskiego, która od dawna prowadzi kampanię przeciwko długofalowej kampanii Turowa, w niedzielę o godz. 10.00 wybierze się na wycieczkę rowerową po kopalni Turów z Danielem Gerberem i innymi zainteresowanymi stronami. Wcześniej – w sobotę – pani Cavazzini odwiedziła dom Joachima Schrötera w Drausendorfie. Będzie oczywiście w okolicach Turowa, a być może także idyllicznego Drausendorfu – przy kawie na swoim idyllicznym balkonie.

READ  Macron otrzymuje Pokojową Nagrodę Westfalii | Każdy potwór
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Economy

Wycofanie z Aldi – istnieje ryzyko zakażenia salmonellą

Published

on

Wycofanie z Aldi – istnieje ryzyko zakażenia salmonellą
  1. spieszyć się
  2. konsument

Naciska

Rabat pamięta organiczne nasiona słonecznika. W ramach kontroli w jednej próbce wykryto Salmonellę.

WAŻNE – Do odmiany sałatkowej zalicza się również nasiona słonecznika. Konsumenci powinni jednak zachować ostrożność podczas jego przygotowywania – przynajmniej jeśli nasiona słonecznika trafiają do miski jako składnik. Ponieważ dyskont Aldi wycofał odpowiedni produkt. Powód: Istnieje ryzyko zakażenia salmonellą.

Aldi wycofuje nasiona słonecznika, co ma wpływ na niektóre preferowane przez niego daktyle

Nasiona słonecznika są bogate w białko i są zdrowym źródłem składników odżywczych. Klienci będą jednak musieli teraz bliżej przyjrzeć się produktowi, który Aldi ma w swojej ofercie. Jak dyskont wie, dostawca „Estyria Naturprodukte GmbH” rozpoczął wycofywanie następujących towarów:

  • Produkt: Nasiona słonecznika Gotbio 650 gramów
  • Najlepiej spożyć przed: 03.2025
  • Płatność: 23007616/1
Dostawca wycofał organiczne nasiona słonecznika. © Productwarning.eu

Według doniesień podczas badania w próbce wykryto salmonellę. Salmonella może powodować choroby żołądkowo-jelitowe, takie jak biegunka, a także objawy grypopodobne, takie jak ból głowy i gorączka. Dlatego też nie należy spożywać wyżej wymienionej substancji. Mówią, że cena zakupu zostanie zwrócona w oddziałach – nawet bez przedstawienia paragonu.

Nie ma to wpływu na inne daty przydatności do spożycia i partie nasion słonecznika

Ogólne wycofanie nie ma wpływu na inne daty przydatności do spożycia i płatności za artykuł, inne artykuły od dostawcy i inne artykuły marki „GutBio” sprzedawane w Aldi.

W jednym z produktów Rewe's podejrzewano także salmonellę. Jednak bakterie nie zawsze powodują wycofanie produktu. W wielu sklepach istniało ryzyko, że szpinak może zawierać opiłki metalu.

READ  Sieć stacji paliw UPG zapewniła nieprzerwane dostawy paliwa na Ukrainę dzięki przejęciu morskiego terminalu w Polsce | Bot wiadomości
Continue Reading

Economy

Kod identyfikacyjny badania koncepcyjnego: VW oferuje SUV-y z funkcjonalnością poziomu 4 wyłącznie na terenie Chin

Published

on

Kod identyfikacyjny badania koncepcyjnego: VW oferuje SUV-y z funkcjonalnością poziomu 4 wyłącznie na terenie Chin

Volkswagen, producent samochodów z Wolfsburga, zaprezentuje futurystyczny wygląd na wystawie samochodowej w Pekinie „SUV zupełnie nowej generacji”. ID.Code, opracowany wspólnie przez zespoły w Chinach i Europie, to „Witamy chińskich klientów Volkswagena”, Spółka ogłosiła 24 kwietnia 2024 r. Studium koncepcyjne już istnieje „Konsekwentnie zaprojektowany do w pełni zautomatyzowanej jazdy na poziomie 4”. VW chce także do 2027 roku wprowadzić na rynek w Chinach pięć modeli submarki ID.UX.






Volkswagen znalazł się w Chinach pod presją ze względu na rosnącą konkurencję ze strony chińskich dostawców, szczególnie w obszarze samochodów elektrycznych. „Ceny stale spadają, a konkurencja staje się coraz trudniejsza”.Ralf Brandstätter, który kieruje chińskim oddziałem Volkswagena, powiedział niemieckiej agencji informacyjnej DPA na krótko przed rozpoczęciem salonu samochodowego w Pekinie. Chiński BYD sprzedaje obecnie w swoim kraju więcej samochodów elektrycznych i hybrydowych niż Volkswagen.

Logiczne wydaje się zatem, że Volkswagen chciałby w większym stopniu odpowiadać na pragnienia klientów w Chinach poprzez design i technologię. Prace nad konwencjonalnymi samochodami z silnikami spalinowymi są w dalszym ciągu zarezerwowane dla Volkswagena „Bardzo opłacalne” On jest. Jednak jeśli chodzi szczególnie o samochody elektryczne, Chińczycy preferują lokalnych dostawców lub Teslę.

Mnóstwo cyfrowych dzwonków i gwizdków

Nic więc dziwnego, że ID.Code ma wiele cyfrowych wodotrysków. Samochód koncepcyjny to pierwszy samochód Volkswagena, „Ten, kto komunikuje się i wchodzi w pełną interakcję ze swoim otoczeniem poprzez swój wygląd zewnętrzny”.. Ponieważ ID.Code jest zrozumiały „Nie tylko jako samochód, ale także jako cyfrowy awatar, który wchodzi w interakcję z innymi użytkownikami dróg i zapewnia właścicielom bogactwo informacji i opinii”..




READ  Euro spada poniżej 1,06 dolara


Podczas Salonu Samochodowego w Pekinie Volkswagen prezentuje studium koncepcyjne dedykowane chińskim klientom. (Zdjęcie: Volkswagen) [1/9]

ID.Code jest właściwie zaprojektowany do jazdy autonomicznej na poziomie 4. (Zdjęcie: Volkswagen) [2/9]

VW nazywa ID.Code SUV-em, ale wygląda bardziej płasko niż kombi. (Zdjęcie: Volkswagen) [3/9]

ID.Code ma elektrycznie sterowane drzwi bez uchwytów i cyfrowe lusterka zewnętrzne. (Zdjęcie: Volkswagen) [4/9]

Dachowy moduł fotowoltaiczny ma za zadanie zaspokoić zapotrzebowanie pojazdu elektrycznego na energię elektryczną. (Zdjęcie: Volkswagen) [5/9]

Żeton identyfikacyjny musi mieć niski opór powietrza. (Zdjęcie: Volkswagen) [6/9]

Kompaktowy robot próżniowy Lupo będzie dostępny dla kodu ID. (Rysunek: Volkswagen) [7/9]

To powinno wyczyścić samochód w trybie czyszczenia. (Rysunek: Volkswagen) [8/9]

Volkswagen zaproponował także wersję GTI. (Rysunek: Volkswagen) [9/9]


Symbol identyfikacyjny na przedniej części wyposażony jest w inteligentny system oświetlenia. Volkswagen nazywa ten typ chmur świetlnych 3D Interactive Eyes „Wiązka światła pod przednią osłoną”. Obejmuje to również wyświetlacz LED w częściowo przezroczystej części przedniej. Kiedy zbliża się kierowca lub autoryzowany użytkownik, ID.Code zaczyna działać „Wizualny i dźwiękowy scenariusz powitalny, który bezpośrednio dostarcza kierowcy i gościom aktualnej prognozy pogody na najbliższe dwie godziny”..

Największą innowacją jest jednak jazda autonomiczna z automatyzacją poziomu 4.


Continue Reading

Economy

Dlaczego może to stać się problemem

Published

on

Dlaczego może to stać się problemem
  1. Strona główna
  2. życie
  3. pieniądze

Naciska

Wypłata pieniędzy z supermarketu jest wygodna i nieskomplikowana oraz cieszy się coraz większą popularnością wśród klientów. Może to stanowić problem dla rynków.

Wypłata pieniędzy podczas zakupów staje się coraz bardziej popularna. Coraz więcej klientów korzysta z usług nie tylko supermarketów, ale także aptek i sklepów z artykułami metalowymi. Korzyść jest oczywista: oszczędzisz sobie wizyty w bankomacie i będziesz mógł przechowywać gotówkę podczas zakupów.

Z reguły można wypłacić do 200 euro. Jedyną rzeczą, która różni się w zależności od sprzedawcy, jest wartość zakupu, po której oferowana jest usługa. O ile w 2019 r. rynki wypłaciły klientom około 2,23 mld euro, o tyle w 2023 r. przekroczyły one już 12,3 mld euro. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Handlowych EHI.

Klienci otrzymują płatność, mimo że płacą kartą

Paradoksalny może wydawać się fakt, że coraz więcej klientów wypłaca pieniądze podczas zakupów. Przecież ludzie coraz mniej płacą monetami i banknotami. „Popyt rośnie również ze względu na zmniejszenie liczby bankomatów” – wyjaśnia niemieckiej agencji informacyjnej DPA Horst Rutter, autor badania EHI. Ponadto w Niemczech nadal jest wielu miłośników gotówki, którzy nie chcą płacić kartą. Z raportów wynika, że ​​szczególnie na obszarach wiejskich, gdzie wiele banków zamknęło swoje oddziały i zlikwidowało bankomaty, coraz ważniejsze staje się wypłacanie pieniędzy z supermarketów. skupiać się Cytat z działów korporacji.

Możesz używać koloru żółtego w sklepach spożywczych, takich jak Rewe i Edeka, w aptekach, takich jak dm i Rossmann, a także w sklepach z artykułami żelaznymi. © Funke Photo Services/Imago

Klientom łatwiej jest znaleźć miejsce, w którym można otrzymać gotówkę. Usługa jest także wolna od dodatkowych opłat – w przeciwieństwie do bankomatów innych banków. Portal potwierdza, że ​​banki oszczędzają pieniądze, kontynuując demontaż maszyn i tym samym zmniejszając koszty eksploatacji maszyn. Finanse.net. Usługa jest przydatna także dla sprzedawców detalicznych. Zwiększasz sprzedaż, pozyskujesz nowych klientów i wzmacniasz swój wizerunek. Badanie potwierdza jednak, że w dłuższej perspektywie usługa ta może wpędzić rynki w kłopoty Instytut Badań Handlowych EHI.

Brak wystarczających środków w kasie rynkowej

Jeśli więcej osób będzie nadal wypłacać pieniądze, a jednocześnie mniej klientów będzie płacić gotówką, „w niektórych przypadkach sprzedawcom detalicznym będzie trudno w pełni utrzymać tę usługę i zaspokoić popyt” – wyjaśnia autor badania Horst Rutter: „Wtedy będzie trzeba Kupowanie gotówki od dostawców.” Udział gotówki w całkowitej sprzedaży spadł o dwa punkty procentowe do 35,5 proc. w 2023 r. Jednocześnie sprzedaż płatności kartami wzrosła do 61,8 proc., czyli 300 mld euro, czyli – jak wynika z badania – krytycznego limitu zostaje osiągnięty, gdy wskaźnik obrotu gotówkowego spadnie poniżej 25%.

READ  Czy Berlin nadal dostaje rosyjski gaz?

Może to oznaczać, że sklepy nie zawsze są w stanie to zrobić, szczególnie rano, gdy punkty kasowe są puste. Wydawanie pieniędzy klientommówi Horst Rutter. Do tego dochodzą opłaty transakcyjne. Za każdą wypłatę rynki muszą zapłacić od 0,1 do 0,2 procent kwoty wypłacanej bankom. W 2023 roku firmy zapłaciły bankom 17,23 mln euro, co oznacza wzrost o 25,7 proc. w stosunku do roku poprzedniego.

Klienci mogą spotkać się z ograniczeniami

„Handel nie uważa tej rekompensaty za uzasadnioną, ponieważ obsługa gotówkowa oznacza ulgę dla sektora bankowego. Daje mu to możliwość demontażu większej liczby bankomatów i obniżenia kosztów”. Niemieckie Stowarzyszenie Handlowe W zeszłorocznym oświadczeniu. Horst Rutter spodziewa się, że w przyszłości usługa będzie podlegać ograniczeniom dla klientów. Jedną z możliwości jest na przykład ustalenie dolnego górnego limitu kwot wypłat. Sami handlowcy nie widzą jeszcze żadnego problemu. A oni nadal krytykują.

Chcesz cennych wskazówek, jak zaoszczędzić pieniądze?

W biuletynie „Clever Save” Merkur.de w każdy czwartek znajdziesz najlepsze wskazówki dotyczące oszczędzania pieniędzy.

Rossman na przykład nie widzi ograniczeń w podaży, ale nie chce kupować dodatkowej gotówki. Z drugiej strony konkurencyjny DM „byłby z radością, gdyby banki zniosły opłatę za pobranie kwoty płatności”. Brama Finanse.net Podejrzewa się, że dużym dyskontom i sieciom supermarketów uda się zakończyć model opłatowy. Docelowo w interesie banków leży zmniejszenie liczby bankomatów. Niezależnie od tego, co stanie się dalej, jest mało prawdopodobne, aby sprzedawcy detaliczni zaprzestali oferowania w przyszłości.

Continue Reading

Trending