Connect with us

entertainment

Na dłuższą metę jesteś celem imigrantów

Published

on

Dysonans poznawczy powoli narasta po części z lokalnej prasy. Czy nie zawsze widziałeś coś pozytywnego w „uchodźcach”? Obecnie przyjmuje się, że ci sami „uchodźcy” są „bronią” w „wojnie mieszanej”. Coś ekscytuje, prawie sprzeczność. Ale Polacy, którzy dzięki swoim zasobom nadają się na rzeczników Europy Środkowo-Wschodniej, są temu mężnie przeciwni.

W niedzielę premier Mateusz Morawiecki przebywał z wizytą w krajach bałtyckich, z których dwa – Litwa i Łotwa – również zostały dotknięte, choć w mniejszym stopniu, konfliktem hybrydowym. Estonia, która nie ma wspólnej granicy z Białorusią, ale od dawna z Rosją, wysyła do Polski jedną z pierwszych wojskowych jednostek wsparcia: blisko 100 żołnierzy, w tym jednostki żandarmerii, rozpoznania i pionierów, a także elektronikę obserwacyjną i kilka dronów. Późnym niedzielnym wieczorem Morawiecki spotkał się ze swoimi pogranicznikami w Krinkach i został poinformowany o aktualnej sytuacji na granicy.

W ciągu ostatnich kilku dni pojawiły się doniesienia o większych grupach migrantów próbujących przekroczyć zieloną granicę do Polski. Ponownie aresztowano przemytników, w tym dwóch Syryjczyków, Gruzina, Ukraińca i Niemca. Dopiero w niedzielę 150 „agresywnych cudzoziemców” próbowało przekroczyć granicę w placówce Dubece Sirkien – najwyraźniej bezskutecznie. Polacy zauważyli jednak w tle obecność jednostek białoruskich.

Morawiecki jest synem weterana ruchu Solidarno, fizyka teoretycznego Kornela Morawieckiego. Sam studiował historię, administrację biznesową i europeistykę. Jako ekonomista towarzyszył wejściu Polski do Unii Europejskiej, wykładał różne przedmioty we Wrocławiu przed objęciem kierownictwa Zachodniego WBK, dzisiejszego Banku Santander Polska. Później został ministrem finansów za Beaty Szydło. Został premierem w 2015 r. po tym, jak jego poprzedniczka wyczerpała siły przekonywania w toczących się walkach z Komisją Unii Europejskiej. Dopiero w następnym roku wstąpił do rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość.

Dziś celem jest Polska, jutro Niemcy, Belgia, Francja lub Hiszpania.

Można przypuszczać, że Morawiecki jest wystarczająco obeznany z mechanizmami Unii Europejskiej, gdyż był współautorem pierwszego opracowania na temat prawa unijnego w języku polskim. w jednym Wideo z dramatyczną muzyką Teraz wzywa Europejczyków do obrony ich wschodnich granic. Dla Mateusza Morawieckiego nie jest to „kryzys normalnego migracji”, który ma miejsce głównie na wschodniej granicy jego kraju. Konflikt, który w ostatnich dniach ujawnił się najwyraźniej na przejściu granicznym Brusgi-Kuznica, postrzega jako „wojnę hybrydową” prowadzoną przez prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę przeciwko Unii Europejskiej „przy tajnym wsparciu Władimira Putina”.

czas czytania

READ  „Uważam, że prawie nie szanuje” – arogancki atak Malstera na „Kitchen Impossible” – ludzie

„Wizja Tishi” – tak trafia do Was drukowany magazyn

Za cel tego „kryzysu politycznego”, który celowo wybuchł, uznaje „destabilizację Europy”, która nie nastąpiła w ciągu 30 lat od zakończenia zimnej wojny. Dla Morawieckiego – i każdego innego obserwatora – nie było już wątpliwości, że rząd w Mińsku zezwolił migrantom na przemieszczanie się do polskiej granicy. Z polskich nagrań wideo i innych informacji, takich jak broń i sprzęt używany przez migrantów wynika, że ​​umundurowani mężczyźni po stronie białoruskiej aktywnie wspierali migrantów w ataku na polskie fortyfikacje graniczne. I na swój dawny, obojętny sposób przyznał to niedawno prezydent Łukaszenka, nawet jeśli obwiniał działania poszczególnych żołnierzy i zauważył „słowiańskie serce” nielegalnych imigrantów.

Ale oskarżenie pod adresem Łukaszenki jest tylko ogniwem w przemówieniu Morawieckiego. Wyjaśnia: „Dzisiejsza Polska jest celem” [der Angriffe]Ale jutro będą to Niemcy, Belgia, Francja i Hiszpania. Za tym stoi regulacja szlaków migracyjnych. To wystarczająco wyraźnie, aby polska opinia publiczna dała do zrozumienia, że ​​to, co się wydarzyło, było błędem. Nie powiedziano jednak, że jest to nielegalna imigracja, a zatem przemyt. Werdykt nie ma tematu, choć niedługo ponownie wspomnimy o naciskach ze strony Łukaszenki i Putina. Moraviki wspomina także o uzależnieniu Europy od rosyjskiego gazu, którego cena wzrosła w wyniku „gwałtownego spadku” dostarczanych ilości.

Moraviki próbuje osiągnąć europejską jedność na nowych zasadach

Generalnie w przemówieniu polskiego premiera mieszają się różne motywy: z jednej strony jako agresorów wskazywano Rosję i sojuszniczą Białoruś. Przede wszystkim powinien to być sygnał zarówno wewnętrznie, jak i dla innych krajów byłego Układu Warszawskiego. Z drugiej strony Moraviki podkreśla „Europę” jako jednoczącą ideę. To jest – także – odniesienie do Brukseli, Paryża i Berlina: to tutaj są atakowane Wasze wartości i Wasze Regnum, Unia Europejska. Pomóż go bronić. Poza tym Brytyjczycy, Norwegowie i Szwajcarzy też mogą mieć ochotę się z tym uporać. Morawiecki otwarcie dziękował Brytyjczykom i Amerykanom za pomoc.

Bazar jest otwarty?

READ  „Lanz”: szef Stiko przyznaje się do zaniedbania: „Powiedziałem za mało”

Tajemnica Merkel i „korytarza humanitarnego” – Morawiki chce „tylko z powrotem”

Termin „destabilizacja” można ponownie odczytywać w dwóch różnych formach (podstawowe pytanie: kogo lub co należy zdestabilizować?): można go odnieść do jednostek „Zachodu” (NATO) i „Europy” (UE). Ale można go również zastosować do samych narodów Europy. Następnie zyskuje ogólnokrajową notę ​​popularną i nawiązuje do skutków nielegalnej migracji do Europy. Widać, że w kilku słowach Morawiki zwrócił się do całej koalicji, którą chce zjednoczyć w swojej polityce: zachodniego NATO, a także Unii Europejskiej i Europy, zwłaszcza krajów Europy Wschodniej i ich narodów wyzwolonych spod sfery wpływów Moskwy, ale też nie. z Europy Zachodniej chcą być pobłogosławieni emigracją, do której często odprawia się cześć. Morawiecki podsumowuje proponowaną przez siebie politykę prostym zdaniem: „Jeśli ktoś próbuje włamać się do naszego domu, bronimy naszego domu. Ta zasada dotyczy również granic państwowych, naszego wspólnego domu”.

W tym momencie Morawiecki może wychwycić wiele wypowiedzi innych polityków. Słoweński minister spraw wewnętrznych Alec Höjs spotkał się niedawno z Angielska formuła „Nigdy więcej uchodźców nie jest mile widziana” Ogłoszono, że ma na celu położenie kresu nielegalnej imigracji do Europy. Jednocześnie minister właściwy z Grecji Notis Mitarakis zwrócił uwagę na potrzebę zabezpieczenia granic. Fakt, że Węgry, Austria, Litwa i wschód kontynentu ogólnie prezentują ten sam pogląd, stał się jasny od czasu wezwania do ustanowienia barier granicznych.

W perspektywie średnioterminowej: wycofanie imigracji z Europy Zachodniej

Morawiecki miał jednak kompromisową propozycję Łukaszenki, niejako oszczędzającą twarz dla sąsiada ze wschodu: Polska zapłaci za powrót imigrantów z Białorusi. Jeden z nich „może” to zrobić w każdej chwili – powiedział premier po spotkaniu z estońską premier Kają Kallas. Morawiecki powiedział, że pomocne mogą być również kontakty dyplomatyczne z Irakiem i innymi krajami Bliskiego Wschodu.

READ  Obóz w dżungli - Dzień 13: Claudia ma kłopoty w polo

Polacy pokazują się więc jako ugodowi i gotowi do pokoju. Jednocześnie Warszawa wysyła do Mińska sygnały powagi w sprawie faktycznego sporu granicznego: podczas gdy Białoruś domaga się otwarcia przejścia granicznego w Proszy, gdzie kręcono dramatyczne sceny z wideo Morawieckiego, Polska rozważa zamknięcie kolejnych przejść granicznych. Tak więc odpowiedzieli na presję ekonomiczną, aby zwiększyć presję imigracyjną, na którą Łukaszenka zezwolił i którą zwiększył. Ponadto oczywiście – w perspektywie średnioterminowej – należy skupić się na przyciąganiu imigracji z krajów Europy Zachodniej i, jeśli to możliwe, na jej wyeliminowaniu.

Komisarz UE Ylva Johansson wyraziła teraz pogląd, że Łukaszenka „zachowywał się jak nieautoryzowany organizator wycieczek, który sprzedawał drogie pakiety podróżne do UE”. „Rodziny i dzieci zostały wciągnięte w tragedię”. Trudno się nie zastanawiać: najdroższe „pakiety podróżne” sprzedawane pod względem ilości migrantom w Afryce Północnej, Turcji, a nawet na Bałkanach, co również prowadzi do presji na zewnętrzne granice UE i tragedii humanitarnych ze wszystkich stron Johansson nigdy nie wywołał podobnej retoryki . Ale wręcz przeciwnie.

Reklamy


Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

entertainment

Dla Ambasadora RP nie ma kina

Published

on

Dla Ambasadora RP nie ma kina

Nowy Ambasador RP Andrzej Przylebski mógł sobie wyobrazić, że uroczysty wieczór w Berlinie będzie podobny do wrześniowego wydarzenia w Operze Warszawskiej: setki zaproszonych osobistości ze świata polityki i kultury bliskich rządowi oraz falanga chętnych i rzetelnych dziennikarzy reporterskich . Ideologicznie. Podniosła się kurtyna przed „Smoleńskiem” Anthony'ego Krause, pierwszym nienagannym filmem propagandowym nowej prawicowej Polski PiS.

Teraz nic z tego nie będzie. Po tym, jak tydzień temu Kino Delphi wycofało się z pierwotnej umowy najmu na poniedziałek 7 listopada, a Cubix na Alexanderplatz, który kilka dni temu został ogłoszony jako alternatywna lokalizacja, również nie był dostępny, nie udało się znaleźć innego domu dla „Smoleńska” – miasto ubogie w kina. Zarówno Delphi, jak i Copex odwołały spotkanie ze względu na „względy bezpieczeństwa”. Tak naprawdę kontrowersyjny film, wbrew wszystkim faktom, niemal dobitnie reprezentuje teorię polskiego rządu, jakoby prezydencki samolot, który rozbił się pod Smoleńskiem w kwietniu 2010 roku z 96 pasażerami na pokładzie, był celem kontrolowanego przez Władimira Putina ataku – a nie, jak Z analiz wynika, że ​​rejestrator lotu powstał w wyniku ogromnej presji ze strony przedstawicieli wojska i rządu w kokpicie, aby samolot wylądował pomimo gęstej mgły.

Również Cinemaxx i Cinestar kategorycznie zamknęły wszystkie swoje kina w Niemczech

Smutek, jaki odczuwał obecny lider PiS Jarosław Kaczyński po śmierci swojego brata bliźniaka Lecha, ówczesnego prezydenta Polski, uważany jest obecnie za bardzo dziwną przyczynę dla państwa. To nie pewne zaniedbanie krzepkich pasażerów spowodowało katastrofę. Zamiast tego w głowach użytkowników polskich mediów, a od wrześniowej premiery filmu „Smoleńsk” – także w głowach kinomanów, pisze się prawdziwą teorię spiskową. Zrozumiałe jest, że niemieccy filmowcy kategorycznie odmawiają organizowania takich festiwali horrorów. Mówią, że duże sieci kin, takie jak Cinestar i Cinemaxx, które działają na terenie całego kraju, a także pojedyncze teatry, takie jak Urania w Berlinie. Codzienne lustroa jednocześnie zdecydowanie wykluczył pokazanie tego filmu w ogóle – kiedykolwiek.

READ  Sebastian Koch otrzymuje nagrodę filmową za życie zawodowe - kultura i rozrywka

Późniejsze powołanie pod ochroną policji?

Ze swojej strony Ambasada RP nie podda się. Wygląda na to, że planuje ponowną wizytę w Berlinie za kilka tygodni i teraz, w świetle wyrażonych obaw dotyczących bezpieczeństwa w kinach, „podejmie odpowiednie kroki w związku z powagą otrzymanych sygnałów” – głosi niejasne oświadczenie, które rozeszło się po sieci. W piątek wieczorem. Co to może oznaczać? Być może przede wszystkim, domagając się dużej obecności policji, na czerwonym dywanie muszą pojawić się nie tylko zaproszeni goście Smoleńska – około 300 osób potwierdziło swoją obecność w pierwotnym terminie – ale także demonstranci protestujący.

Nowicjusz w branży. Od lipca profesor filozofii Andrzej Przylebski jest ambasadorem Polski w Niemczech – tutaj z wiceministrem spraw zagranicznych Katarzyną Kacprzyk na ceremonii otwarcia.

© Biuro Prasowe Ministerstwa Spraw Zagranicznych

Takie strategie obronne wpisują się w wizerunek, jaki ambasador mianowany przez kontrolowane przez PiS Ministerstwo Spraw Zagranicznych, nowicjusz w branży jako profesor filozofii, odszedł od objęcia urzędu w lipcu. nowo Przyłupski wziął udział w paradzie z prezesem niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego Andreasem Voskolem., który w stosunkowo dyplomatyczny sposób określił powszechne zbycie polskiego Trybunału Konstytucyjnego przez rząd PiS, krytykowane w całej Europie, jako „wprowadzający w błąd kurs dla Europy, a zatem także dla Polski”. Odnosząc się do obaw związanych z odwołaniem „Smoleńska”, zauważył – zaskakująco dosadnie, biorąc pod uwagę przyzwyczajenia w jego pracy, że w taki wieczór nikt nie „wysadzi się” w kinie.

Polityka kulturalna „samochodem”

Klęska smoleńska w Berlinie, śledzona z uwagą przez polskie media, stała się prawdziwym wstydem dla polskiego ambasadora – a biorąc pod uwagę propagandowy wątek – prawdziwym wstydem dla obecnych polskich władców. Jak proroczy i mądry był Paweł Butorozyn, słynny dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza, centralnego urzędu polskiej polityki zagranicznej kulturalnej, który niedawno został zwolniony ze stanowiska bez podania przyczyny, proroczy i mądry? „Każdy, kto przemieszcza się pojazdem za granicę, spotka się z zamkniętymi drzwiami” – napisał w swojej notatce pożegnalnej, którą udostępniono na Facebooku.

READ  „Uważam, że prawie nie szanuje” – arogancki atak Malstera na „Kitchen Impossible” – ludzie
Continue Reading

entertainment

Discovox Maraton świętuje swój powrót! Na piosenki można głosować tutaj

Published

on

Discovox Maraton świętuje swój powrót!  Na piosenki można głosować tutaj
Continue Reading

entertainment

„Umawiamy się!” Jest przy niej nowy

Published

on

„Umawiamy się!”  Jest przy niej nowy

Katarzyna Eisenblut Komentuje plotki o nowej miłości

Katarzyna Eisenblut

© instagram.com/katharina_eisenblut_official

Zaledwie kilka tygodni temu Katharina Eisenblut była bardzo wzruszona: jej małżeństwo się rozpadało. Ale teraz były kandydat DSDS ma wszelkie powody, by znów zabłysnąć. VIP.de wie, kto za tym stoi.

Na początku marca 29-letnia Katharina Eisenblut ze łzami w oczach ogłosiła, że ​​rozstała się z mężem Niko Kronenpeterem, z którym ma syna. „Odeszłam i nadal bardzo to boli” – napisała w filmie na Instagramie. Po kilku tygodniach złamane serce wydaje się być daleko. Była gwiazda DSDS niedawno wywołała plotki o nowym partnerze. Teraz Katarina komentuje to bardziej szczegółowo.

Katarina Eisenblut: „Nigdy się tego nie spodziewałam…”

W ramach sesji pytań i odpowiedzi na Instagramie początkowo nie zdradziła, dlaczego odzyskała radość życia, ale stwierdziła, że ​​był ku temu powód. „Stało się coś bardzo nieoczekiwanego, co wywołało u mnie uśmiech. Nigdy się tego nie spodziewałam, ale radzę sobie świetnie” – napisała niedawno pod zdjęciem, na którym widać jej szczęśliwy uśmiech w promieniach słońca. I dalej: „Zatraciłam się na lata i bardzo się cieszę, że znowu tu jestem. Chcę Ci wszystko od razu powiedzieć! Nie potrafię tego opisać słowami. Całe ciało się trzęsie. Jestem bardzo szczęśliwy ze wszystkiego, co nadchodzi.”

Fani szybko podejrzewali, że za szczęściem 29-latki odpowiedzialny jest nowy mężczyzna. Ponieważ na pytanie: „Dlaczego taki szczęśliwy?” Na następnym slajdzie Katarina odpowiedziała: „Ponieważ sprawiasz, że jestem szczęśliwa”. Umieściłam pod nim trzy białe serca. Przedstawione zdjęcie przedstawiało stół w restauracji. Wydawało się, że naprzeciwko niej siedzi młody mężczyzna, jego twarzy nie było widać, ale mógł zadać jej to samo pytanie.

Katarina potwierdza: „Tak, spotykamy się!”

Nawet potem nadal wyglądała na zalotną i intymną, mając u boku nowego mężczyznę, nadal ukrywała jego twarz. Ale teraz przynajmniej potwierdza pogłoski o nowym związku. „Tak, spotykamy się” – wyjaśniła w wywiadzie dla RTL. To była najlepsza rzecz, jaka ją spotkała po bolesnej rozłące z byłym mężem. Jest „naprawdę fajny” – mówi z entuzjazmem i dobrze dogaduje się ze swoim rocznym synkiem Emilio.

READ  Kontuzja szyjki macicy Big E nie goi się tak, jak się spodziewano – urzędnicy WWE są fanami poprzedniego występu Big Cass w AEW – zapowiedź „Friday Night SmackDown” i „NXT LVL UP” – Potwierdzono dwa mecze przed kolejnym wydaniem NXT w Wielkiej Brytanii

Na razie zatrzymuje jego tożsamość dla siebie, ale wyjawia: „Znamy się od czterech lat i jest dla mnie bardzo dobry”. Jednak pomysłowi fani Katariny wierzą, że znaleźli jej nowego mężczyznę. Młody człowiek nazywa siebie Dom i ma około 11 700 obserwujących na Instagramie. Na jego zdjęciach widać, że nosi te same bransoletki, co mężczyzna, którego wielokrotnie można zobaczyć w relacjach Katariny na Instagramie. Jest jeszcze jeden znak, że to on ją teraz uszczęśliwia: pod jednym ze swoich postów cztery dni temu influencer umieścił w komentarzu czerwone serce, na co Dom odpowiedział białym sercem.

Była kandydatka DSDS rozstała się na początku marca

Katharina Eisenblut zaledwie kilka tygodni temu zerwała z Nico Kronenpeterem. Spotkali się w kawiarni. W bardzo krótkim czasie przeprowadzili się do własnego domu, adoptowali psa i zaręczyli się. W lipcu 2022 roku oboje zostali rodzicami małego Emilio. 11 listopada piosenkarka i przedsiębiorca marketingowy z Monachium wzięła ślub cywilny. Ale ich małżeństwo nie miało trwać długo. Czy po zerwaniu z Nico Katharina ponownie znalazła szczęście z Domem? Mamy nadzieję, że wkrótce to ujawnimy.

Wykorzystane źródło: instagram.com

spg VIP.de

Continue Reading

Trending