Izraelscy uczestnicy Mistrzostw Europy we wtorek wieczorem zostali poddani antysemickiemu atakowi. Arabski ochroniarz zasalutował Hitlerowi 16 sportowcom i urzędnikom, którzy podróżowali po stadionach olimpijskich, aby odwiedzić pomniki masakry, która miała miejsce 50 lat temu.
Do wypadku doszło o godzinie 19:20 na moście Hansa Brauna, który łączy Stadion Olimpijski z Wioską Olimpijską – a zatem znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie „pomnika Klaigergera”, który upamiętnia izraelskich sportowców, którzy zginęli tam w 1972 roku. Akcje prokuratury w Monachium, Prokurator Generalny Andreas Frank, komisarz ds. antysemityzmu w sądownictwie bawarskim, Chce zająć się sprawą.
W drodze do pomnika jeden z policjantów ochraniających delegację izraelską, rozpoznawalny po dresach, zauważył incydent antysemicki. Podejrzanym jest 19-latek z Berlina o arabskim nazwisku i niemieckim obywatelstwie. Jest badany za używanie odniesień do organizacji niekonstytucyjnych. Artykuł 86a kodeksu karnego przewiduje grzywnę lub karę pozbawienia wolności do trzech lat.
Mężczyzna nie był wcześniej podejrzany przez policję. Według policji trzech współpracowników podejrzanych do tej pory nie było niczego winnych, ale organizatorzy Mistrzostw Europy zareagowali natychmiast i wykluczyli z rozgrywek wszystkich czterech pracowników firmy ochroniarskiej w Berlinie, które trwały do niedzieli.
Kilka pomników w Olympic Park upamiętnia ofiary ataku
Burmistrz Monachium Verena Dietl (Partia Socjaldemokratyczna) ostro potępiła incydent w środę: „Wiadomość, że członkowie izraelskiego zespołu zostali poddani atakowi antysemickiemu w Parku Olimpijskim w Monachium, jest nie do zniesienia i mnie rozwściecza”. Obiecała pracować osobiście, aby upewnić się, że incydent został w pełni rozwiązany. Będziemy nadal zdecydowanie sprzeciwiać się antysemityzmowi w jakiejkolwiek formie”.
Wypadek we wtorek miał przedtem dodatkowy wybuch Antysemickie oświadczenia prezydenta Palestyny Mahmuda Abbasa Tego samego dnia w Kancelarii. Zapytany na konferencji prasowej gość państwowy nie przeprosił za atak terrorystyczny podczas igrzysk w 1972 r., ale spojrzał na Holokaust z innej perspektywy i zrównał politykę Izraela z Holokaustem.
Kilka pomników w Parku Olimpijskim upamiętnia jedenaście izraelskich ofiar ataku dokonanego przez palestyńską organizację terrorystyczną „Czarny Wrzesień” 5 września 1972 r. Nazwiska Mosche Weinberg, Yossef Romano, Zeev Friedman, David Mark Berger, Yakov Springer, Eliezer Halfin i Yossef Gutfreund, Kehat Shorr, Mark Slavin, André Spitzer i Amitzur Schapira na granicie „Klaebeträger” stworzonym przez rzeźbiarza z Landshut Fritza Königa napis hebrajski w 1995 r., przesłanie bawarskiej policji Antona Flegerbauera, który zginął próbując się uwolnić w Fürstenfeldbrueck, pismem łacińskim.
Miejsce pamięci nazywane jest „szczeliną”. Dla ofiar ataku oddano 200 metrów mostu pięć lat temu. Na miejscu zbrodni na Connollystrasse, dawnej dzielnicy izraelskich sportowców, ofiary upamiętnia jedynie kamienna tablica. Powiedziała, że „umarli gwałtowną śmiercią”, nie wymieniając osób odpowiedzialnych za zabójstwa.
72 izraelskich sportowców bierze udział w Mistrzostwach Europy. Po zdobyciu złotego medalu przez izraelską drużynę maratońską, w poniedziałek, 50 lat po ataku w Monachium, odśpiewany został hymn Izraela na cześć zwycięskich biegaczy na Odeonsplatz. „Co za niesamowity moment!”, napisał na Twitterze Konsulat Generalny Izraela.