Tech
Mars: Widz chce zobaczyć „częściowo zakopane szkielety” na nowym zdjęciu NASA
Łazik Perseverance NASA bada Marsa i wysyła zdjęcia z powrotem na Ziemię. Na jednej z nich muszą być rzeczy, które nawet nie istnieją na Czerwonej Planecie.
Pasadena – planeta Mars jest obecnie niedostępna dla człowieka – być może z tego powodu wielu inspiruje i pobudza wyobraźnię. To, co ludzie na Czerwonej Planecie interpretują, można zobaczyć w kółko, gdy pojawiają się nowe zdjęcia łazika Curiosity NASA, czyli „Wytrwałości”. Czasami mówi się o „dziwnym budynku” na Marsie, a czasami ludzie, którzy widzieli zdjęcie Marsa, zastanawiają się, czy jest na nim widać tęczę*.
Jedno jest pewne: wyobraźnia nie ma granic, jeśli chodzi o obrazy Czerwonej Planety, o czym świadczy zdjęcie wykonane przez NASA już w sierpniu 2021 roku. Opublikowane jako „Obraz dnia w astronomii” ona ma. Obraz przypomina mu „częściowo zakopane szkielety”, pisze użytkownik Twittera @nickstew_art i kontynuuje: „To sposób, w jaki wiatry zdarły powierzchnię, odsłaniając warstwy skał poniżej. To naprawdę planeta cmentarna”.
NASA’s Mars Mission: Rover wysyła dziwny obraz – czy widzisz na nim szkielety?
Według NASA zdjęcie zostało wykonane przez łazik „Persevering” na Marsie w 180. dniu na Marsie (22 sierpnia 2021 r.). W centrum obrazu widoczny jest duży kamień, który badacze nazwali „Rochet”. Plan polega na tym, że łazik zbada kamień swoim dwumetrowym ramieniem robota. Jeśli ma odpowiednią konsystencję, zostanie pobrana próbka skały, jak powiedziano w sierpniu.
Stało się to faktycznie we wrześniu: łazik Perseverance wywiercił dwie dziury w kamieniu i wysłał na Ziemię kilka selfie z „Rochetką”. Próbki skał muszą w pewnym momencie dotrzeć do ziemi. Obecnie planuje się, że przyszła misja na Marsa przetransportuje próbki gleby zebrane przez „wytrwały” łazik i przygotuje się do powrotu na Ziemię.
Łaziki NASA fotografują na Marsie rzeczy, których nawet tam nie było
Łaziki NASA często robią zdjęcia obiektów na Marsie, które tak naprawdę nie powinny istnieć na Czerwonej Planecie – i też nie. W rzeczywistości ludzki mózg lubi płatać figle, patrząc na zdjęcia wykonane z Marsa. W skale Marsa odkryto już „postać kobiecą”, m.in „pływająca łyżka”* lub „piramida”.
Występujące tutaj zjawisko nazywa się pareidolia i zapewnia, że ludzie wierzą, że dowiadują się o znanych rzeczach w nieznanym: na przykład kobieta tańcząca na dziwnej planecie Mars. Zjawisko to, rodzaj „autouzupełniania” w mózgu, występuje również na Ziemi – np. gdy widzisz twarz na Księżycu lub rozpoznajesz ziemskie obiekty w formacjach chmur.
Odkrywanie kości na Marsie? NASA wyjaśnia, co naprawdę można zobaczyć na tym zdjęciu
Obraz Marsa jest szczególnie trwały i wciąż krąży w Internecie: obraz rzekomo przedstawia „ludzką kość” na powierzchni Marsa. Jak wyjaśniła wówczas NASA, zdjęcie zostało zrobione w 2014 roku i zrobione przez łazik Curiosity. „Ten kamień marsjański może wyglądać jak kość udowa, ale członkowie zespołu uważają, że kształt powstał w wyniku erozji – spowodowanej wiatrem lub wodą”. Tak mówi NASA. Czerwona Planeta może nigdy nie była w stanie utrzymać organizmów bardziej złożonych niż mikroby, dlatego duże skamieniałości są mało prawdopodobne.
W rzeczywistości łazik NASA Curiosity and Perseverance jest na Marsie, aby sprawdzić, czy Czerwona Planeta kiedyś była siedliskiem życia i czy nadal istnieją jego ślady. (patka)
Kolejne odkrycie na Marsie zaskoczyło NASA – „Tych dowodów nie można ukryć”. Ponadto NASA niedawno obliczyła apokalipsę tlenu – wtedy naszej planecie zabraknie powietrza.
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.
Tech
Wszyscy użytkownicy mogą korzystać z nowych filtrów czatu
WhatsApp wkrótce otworzy nowe filtry. Planowana zmiana dotyczy czatów i powinna być dostępna dla wszystkich użytkowników.
Dortmund – Nowa funkcja w WhatsApp może już wkrótce ułatwić wszystkim korzystanie z komunikatora. Z listą czatów zostaną zintegrowane trzy nowe filtry czatu, które zapewnią lepszy przegląd.
Zmiana WhatsApp: wszyscy użytkownicy mogą korzystać z nowych filtrów czatu
W dzisiejszych czasach, jeśli nie spojrzysz na swój smartfon przez kilka godzin, często utoniesz w zalewie rozmów. Niezależnie od tego, czy chodzi o czaty indywidualne, czy grupowe – rozmowy, które wcześniej odbywały się przez telefon, teraz odbywają się za pośrednictwem aplikacji WhatsApp. Czasem trudno nadążyć za wszystkim.
WhatsApp zdał sobie z tego sprawę i chce odpowiednio ulepszyć swój interfejs. Usługa wprowadziła niedawno zmianę w WhatsApp, mającą na celu zapewnienie większego bezpieczeństwa. Nowa funkcja filtrowania ma na celu zmniejszenie wysiłku wymaganego przez użytkowników aplikacji.
Trzy nowe filtry w WhatsApp: Zmiana dotyczy czatów
Jak firma ogłosiła we wtorek (16 kwietnia), celem jest ułatwienie użytkownikom „jak najszybszego znalezienia potrzebnych im wiadomości”. W tym celu WhatsApp wprowadza trzy nowe filtry czatu (więcej treści cyfrowych w RUHR24).
Zatem opcje filtrów powinny znajdować się w standardowym widoku listy czatów w nagłówku i można je tam wybrać klikając. Użytkownicy mogą wybierać spośród opcji „Wszystkie”, „Nieprzeczytane” i „Grupy”, aby mogli samodzielnie organizować swoje rozmowy.
Większy porządek na czatach WhatsApp: oto, co potrafią trzy nowe filtry
Krótko wyjaśniono trzy nowe filtry WhatsApp:
wszyscy: ten filtr wyświetla wszystkie czaty i wiadomości w zwykłym widoku standardowym.
nie czytelne: ten filtr pomaga nadać priorytet czatom i wyświetla wiadomości, które nie zostały jeszcze przeczytane lub są oznaczone jako nieprzeczytane.
grupy: ten filtr organizuje wszystkie czaty grupowe w jednym miejscu i pomaga w poruszaniu się po każdej grupie.
Według spółki zależnej Meta nowa funkcjonalność WhatsApp ma na celu zapewnienie użytkownikom możliwości lepszego skupienia się w przyszłości na tym, co dla nich ważne. Innymi słowy, trzy filtry zapewniają większy porządek w przypadku dużej liczby czatów (więcej aktualności serwisowych na RUHR24).
Nowe filtry czatu w WhatsApp – innowacja dla użytkowników na całym świecie
Nowe filtry czatu nie są pierwszym krokiem w tym kierunku. Zmiana w WhatsApp od końca 2023 r. umożliwi przypinanie wiadomości do czatów, co oznacza, że wiadomość będzie można przypinać na górze listy czatów na maksymalnie 30 dni.
Według WhatsApp nowe opcje filtrowania czatów będą dostępne dla wszystkich użytkowników na całym świecie. W ogłoszeniu nie podano żadnej konkretnej daty, ale mówi się o „nadchodzących tygodniach”.
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.
Tech
Android 15: Trackery itp. wkrótce będą ładowane przez NFC
Kilka dni temu udostępniona została pierwsza wersja beta przyszłego systemu operacyjnego Google na smartfony – Android 15. Nowe funkcje inteligentnego oprogramowania obejmują standardowe wyświetlanie nieograniczonej liczby aplikacji, blokowanie złośliwych aplikacji działających w tle i ulepszone archiwizowanie aplikacji w celu zwolnienia miejsca na dysku. Urządzenia kwalifikujące się do fazy beta obejmują modele Pixel oferowane przez wyszukiwarkę, od Google Pixel 5a po nowy Pixel 8 Pro.
Według raportu Android 15 będzie miał ciekawą opcję ładowania małych urządzeń na pokładzie.
Ładowanie przez NFC
Logo: Google, zdjęcie/montaż: teltarif.de
Ładowanie gadżetów takich jak trackery, inteligentne zegarki czy głośniki w pudełku przez NFC powinno być możliwe z Androidem 15 (poprzez portal Ciało robota). Według raportu istnieją dowody na wdrożenie bezprzewodowego ładowania za pośrednictwem interfejsu NFC w przyszłym kodzie oprogramowania dla urządzeń mobilnych, takich jak smartfony i tablety. Często urządzenia takie jak słuchawki, etui czy małe trackery nie obsługują standardu bezprzewodowego ładowania Qi. Może to wynikać z tego, że w tych urządzeniach nie ma wystarczającej ilości miejsca, aby pomieścić niezbędne komponenty. Możliwość ładowania tych urządzeń poprzez NFC została ogłoszona jakieś cztery lata temu.
Powinno to pozwolić na otwarcie interfejsu NFC na potrzeby ładowania urządzeń różnych producentów, a nie poleganie wyłącznie na istniejącym, autorskim rozwiązaniu – np. ładowaniu etui Buds poprzez ładowanie zwrotne z tyłu smartfona. W tamtym czasie mówiono o maksymalnej mocy ładowania wynoszącej 1 W, co oznaczało, że należy jej używać wyłącznie do ładowania małych urządzeń, takich jak Buds lub wspomniane etui na trackery.
Ponieważ te urządzenia mają tylko dopasowany rozmiar, sensowne jest użycie jednego komponentu do przesyłania danych i ładowania.
Interfejs NFC wykorzystywany jest także do płatności zbliżeniowych. Odpowiednik Apple Pay na Androida nazywa się Google Pay. Usługa będzie wkrótce dostępna w innym banku. O szczegółach tej sprawy przeczytacie w osobnym newsie.
Więcej o Androidzie 15
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.
Tech
Odkrycie czarnej dziury w Drodze Mlecznej – „nikt się tego nie spodziewał”
Naciska
W Drodze Mlecznej odkryto gwiezdną czarną dziurę Gaia BH3. Mając masę 33 mas Słońca, jest śpiącym olbrzymem, którego jeszcze nie odkryto.
Monachium – Sonda kosmiczna Gaia Europejskiej Agencji Kosmicznej od kilku lat mapuje przestrzeń kosmiczną, a misja regularnie generuje nowe dane, które przed publikacją są najpierw badane przez naukowców. Podczas tego przeglądu zespół badawczy dokonał szczególnego odkrycia: zespół kierowany przez astronoma Pascuala Panozzo (Obserwatorium Paryskie) wyśledził nieznaną wcześniej czarną dziurę w naszej galaktyce.
„Nikt nie spodziewał się znaleźć czającej się w pobliżu supermasywnej czarnej dziury i jeszcze jej nie odkryto” – mówi Panozzo, kierownik badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Kalifornijskim. czasopismo Astronomia i astrofizyka opublikowany stał się. „Tego rodzaju odkrycia dokonuje się tylko raz w swoim życiu badawczym”.
Zaskakujące odkrycie w Drodze Mlecznej: czarna dziura znajduje się „niezwykle blisko” Ziemi
Odkrycie Panozzo i jego zespołu jest wyjątkowe: grupa badawcza znalazła największą jak dotąd gwiazdową czarną dziurę w Drodze Mlecznej. Gaia BH3, jak nazywa się obiekt, ma masę 33 słońc i jest zlokalizowana według jednego ogłoszenie Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) znajduje się „niezwykle blisko” Ziemi. Między błękitną planetą a czarną dziurą, która w wymiarach astronomicznych jest w rzeczywistości bardzo blisko, znajduje się zaledwie około 2000 lat świetlnych.
Gaia BH3 to tak zwana gwiazdowa czarna dziura, która prawdopodobnie powstała w wyniku zapadnięcia się masywnej gwiazdy. Średnie gwiezdne czarne dziury odkryte do tej pory w Drodze Mlecznej mają masę około dziesięciokrotnie większą od masy Słońca. To sprawia, że Gaia BH3 jest znacznie większa, ale nie jest to najbliższa Ziemi czarna dziura. Rekord ten nadal należy do Gaia BH1, czarnej dziury odkrytej również w danych „Gaia”, która znajduje się zaledwie 1560 lat świetlnych od Ziemi.
Ruch oscylacyjny gwiazdy towarzyszącej ujawnia czarną dziurę Gaia BH3
Czarna dziura Gaia BH3, która sama jest niewidoczna, została odkryta w wyniku drgań gwiazdy towarzyszącej. Misja Gaia Europejskiej Agencji Kosmicznej mierzy ten ruch na przestrzeni kilku lat. Dodatkowe dane z innych teleskopów, takich jak Bardzo Duży Teleskop Europejskiego Obserwatorium Południowego w Chile, potwierdziły masę czarnej dziury.
Skład chemiczny gwiazdy towarzyszącej pozwala naukowcom wyciągnąć wnioski na temat tego, która gwiazda musiała się zapaść, tworząc czarną dziurę. Masywna gwiazda prawdopodobnie składała się z bardzo niewielu ciężkich pierwiastków lub metali, zanim uległa zapadnięciu, tak jak przewiduje teoria. Zakłada się, że tak zwane gwiazdy ubogie w metale tracą w ciągu swojego życia mniej masy, pozostawiając więcej materiału, z którego tworzą się czarne dziury podczas zapadania się.
Badanie dotyczące Gaia BH3 zostało opublikowane wcześniej ze względu na jego znaczenie
„Biorąc pod uwagę wyjątkowość odkrycia, podjęliśmy niezwykły krok i opublikowaliśmy tę pracę w oparciu o wstępne dane przed publikacją nadchodzących danych z Gaia” – wyjaśnia Elisabetta Cavao, współautorka badania. Pełne dane Gaia powinny zostać opublikowane najwcześniej pod koniec 2025 roku.
Dalsze badania czarnej dziury Gaia BH3 mogą ujawnić więcej na temat obiektu i jego historii. Na przykład instrument grawitacyjny Europejskiego Obserwatorium Południowego może pokazać, czy czarna dziura przyciąga materię ze swojego otoczenia. Naukowcy podejrzewają obecnie, że Gaia BH3 to tzw. „śpiąca” czarna dziura – śpiący olbrzym w naszej Galaktyce Drogi Mlecznej. Jednak w porównaniu z supermasywną czarną dziurą Sagittarius A* w centrum Drogi Mlecznej, Gaia BH3 jest dziurą karłowatą: Sagittarius A* ma masę około czterech milionów mas Słońca – czyli wielkość niemal niewyobrażalną. (niezapłacony rachunek)
„Ewangelista mediów społecznościowych. Baconaholic. Oddany czytelnik. Badacz Twittera. Zapalony pionier w dziedzinie kawy”.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de