Connect with us

science

Kokieteria z wątpliwościami dotyczącymi szczepionek: wizyta w laboratorium w fabryce martwej szczepionki Valneva

Published

on

W połowie drogi między dawnym wiedeńskim centralnym targiem bydła a grobowcem Wolfganga Amadeusza Mozarta znajduje się największa w Austrii koncentracja instytutów i firm z dziedziny tak zwanych nauk przyrodniczych. Św. Marks to nazwa obszaru. Pracuje tu kilka tysięcy fachowców.

Pod adresem Biocenter 3, stłoczonym między domami potencjalnych konkurentów i partnerów do współpracy, znajduje się budynek w kształcie sześcianu firmy Valneva. To centrum rozwoju francusko-austriackiego producenta szczepionek, który wiosną chce wprowadzić na europejski rynek jedyną „martwą szczepionkę”, która mogłaby przekonać przynajmniej przedostatni sceptyk. Niemcy otrzymały jedenaście milionów dawek.

Czy martwa szczepionka nadal przekonuje sceptyków?

Według sondaży około jedna trzecia Niemców, którzy jeszcze nie przeoczyli słupa zabezpieczającego przed ciężką infekcją koronową, zasadniczo nie odmawia szczepienia. Wśród nich szczególnie powszechne są obawy, że produkty Biontech/Pfizer, Moderna i AstraZeneca, które zostały zatwierdzone od około roku, otrzymają testowane szczepionki zbyt krótko, aby nie wywołać skutków ubocznych.

Wolimy zakładać „martwą szczepionkę”, co odbija się echem na wszelkiego rodzaju forach. Jego technologia jest stara, wypróbowana i przetestowana. Użytkownik Facebooka spodziewa się, że jego zgoda podniesie wskaźnik szczepień do 90 procent „w mgnieniu oka”.

VLA2001, nazwa kodowa produktu Valneva, została stworzona na linii produkcyjnej (bioinżynierowie nazywają „platformę”) dla zatwierdzonych już szczepionek przeciwko innym chorobom zakaźnym. Kandydatem do zatwierdzenia jest „inaktywowana kompletna szczepionka wirusowa”, mówi Thomas Lengelbach, 58-letni prezes Valneva.

Dumny z „tradycyjnego sposobu”

Konceptualna artykulacja Lingelbacha to coś więcej niż tylko wewnętrzne nazewnictwo firmy. Ponieważ słowo „martwa szczepionka” stało się w ostatnich tygodniach bałaganem. Z naukowego punktu widzenia jest uważany za przestarzały. Ponadto nie ma „żywej szczepionki” przeciwko tej epidemii Korona wirusczyli nie wykorzystuje słabych patogenów, takich jak odra.

READ  Korona: RKI odnotowuje 842 nowe przypadki korony – wskaźnik infekcji wynosi 8,8

Nawiasem mówiąc, instrukcje budowania części patogenu w szczepionkach mRNA są tak „martwe”, jak geny, którymi szczepionki wektorowe AstraZeneca i Janssen przedostają się do organizmu. Najnowsza zatwierdzona szczepionka amerykańskiego producenta Novavax, która ma trafić do Niemiec w tym miesiącu, zawiera również repliki cząsteczek wirusa, na które reaguje układ odpornościowy.

Właśnie w Wiedniu Więc podążasz „tradycyjną drogą”, według Lingelbacha. Główną zaletą tych szczepionek jest to, że charakteryzują się „doskonałą tolerancją i bezpieczeństwem”. W końcu szczepionka przeciwko tropikalnej infekcji japońskiego zapalenia mózgu, która jest na platformie od jakiegoś czasu, została zatwierdzona od wieku zaledwie dwóch miesięcy. VLA2001 stanowi „idealną” szczepionkę na późną fazę pandemii, ponieważ ludzie wolą używać produktów o „sprawdzonym profilu”.

„Naszym kandydatem jest inaktywowana szczepionka na cały wirus”

To tak, jakby Lingelbach, który pochodzi z Hesji i jest inżynierem z dyplomem specjalizującym się w inżynierii bioprocesowej i piastował kilka stanowisk jako dyrektor ds. leków, chce oprzeć swój biznes na sceptycyzmie dotyczącym szczepionek. Zaprzecza temu, mówi szef firmy, komentując liczne i entuzjastyczne wiadomości, które Valneva otrzymuje każdego dnia: „Nie powinniśmy wtrącać się w tę dyskusję”.

W każdym razie najnowsze statystyki dotyczące skutków ubocznych trwającej w Niemczech kampanii szczepień Corona nie dają powodów do obaw. Po 130 milionach dawek Instytut Paula Ehrlicha odpowiedzialny za śmierć w 1919 r. w pobliżu pierwszego, drugiego lub trzeciego ugryzienia z Biontech & Co. Tylko w 78 z nich związek przyczynowy jest możliwy lub prawdopodobny.

Jak dobrze chroni szczepionka Valneva?

Ale jak dobrze działa VLA2001? W Europejskiej Agencji Leków (EMA) w Amsterdamie Nie ma jeszcze procedury zatwierdzania, ale istnieje proces zwany „ciągłym przeglądem”, który jest rodzajem szybkiej procedury pytań i odpowiedzi między organem a wnioskodawcą. Biontech i Pfizer również korzystają z tego przywileju od ponad roku.

READ  5750 nowych przypadków korony: infekcja spada po raz pierwszy od początku lipca

Jednak według Lingelbacha „decydujące” badanie, które Valneva przedłożyła EMA, różni się od tego duetu. Nie opiera się na pięciocyfrowej liczbie tematów, ale na 4000 dobrych uczestnikach. Grupa porównawcza również nie była nieszczepiona, ale otrzymała Vaxzevria od AstraZeneca. W końcu VLA2001 okazał się lepszy od szczepionki Oxford pod względem tworzenia ochronnych przeciwciał. We wcześniejszych badaniach osiągnęło to efekt nawet 85 proc.

Oczywiście zachowanie przeciwciał nie jest jedyną „odpowiedzią”, jaką ludzki układ odpornościowy daje na szczepionkę. Co najmniej równie ważne są tak zwane limfocyty T z grupy białych krwinek. Ale w tym momencie pojawiły się wątpliwości, jak to ujął nowojorski uczony Florian Kramer. Inaktywowane szczepionki „zazwyczaj nie nadają się do stymulowania odpowiedzi komórek T” – mówi Kramer.

Zasada szczepionek inaktywowanych

To może być powód, dla którego istnieje inna szczepionka tego typu, Coronavac z Chin, gdzie wykładnicza średnia krocząca została od jakiegoś czasu zawieszona. w Chile A w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Coronavac słabł już zeszłej wiosny. Dopiero niedawno berliński wirusolog Charité, Christian Drosten, potwierdził, że Coronavac jest „słabo skuteczny” przeciwko wariantowi omikronu. Jednak pewną rolę może odegrać również składnik polityczny i gospodarczy. Ze swojej strony Chiny nie zatwierdziły jeszcze pionierskiej szczepionki Biontech / Pfizer „Comirnaty”, chociaż Biontech współpracuje z chińską grupą Fosun Pharma.

Valneva Lingelbach, prezes firmy, odpowiada na krytykę Kramera, że ​​chiński produkt nie zawiera tych samych dopalaczy, które zastosowano w rozwoju wiedeńskim do stymulacji limfocytów T. W rzeczywistości VLA2001 zawiera dwa wzmacniacze, z których jeden – o nazwie kodowej CpG 1018 – wykazuje ten efekt, zgodnie z badaniami. Drugi to kompozyt aluminiowy. Tego rodzaju materiały były przedmiotem krytyki ze strony przeciwników antyszczepionkowych w erze przed koroną. Jednak nie uzyskano rozstrzygających dowodów na ich domniemaną szkodę.

READ  Jak zmiany klimatyczne zagrażają dużym miastom w Azji

Ponadto wydaje się, że Valneva, której cena akcji ostatnio spadła, jest w konflikcie z rządem brytyjskim. We wrześniu anulował zamówienie na 100 milionów dawek szczepionki. Opierając się na tym, czego niewiele można się dowiedzieć, wątpliwości co do skuteczności lub bezpieczeństwa produktu nie powinny być przyczyną. Zamiast tego Londyn oskarża Valnevę o rozbudowę zakładu w Szkocji Spóźnić się ze spłatą zaległości i tym samym złamać umowę.

porządek świata

Pomimo tego, czy i co robi — nie jest jeszcze jasne, jak dobrze VLA2001 działa przeciwko omicronowi — Lingelbach pozostaje optymistą, mówiąc w St. znowu namawiając sceptycyzmem do szczepień, tym razem z odrobiną pragmatyzmu.

Tradycyjny produkt immunomodulujący z Wiednia, za którego masową produkcję w ostatnich dziesięcioleciach odpowiada głównie firma farmaceutyczna IDT Biologika z siedzibą w Dessau-Roslau, sprzeciwia się wielu projektom ponownego wynalezienia szczepień. Plan lepszego dostosowania istniejących szczepionek do wariantu omikronowego będzie prawdopodobnie najłatwiejszym ćwiczeniem.

Szczepienie sprayem do nosa?

Na przykład wielu naukowców i firm farmaceutycznych na całym świecie promuje szczepionki, które można podawać w aerozolu do nosa. Na przykład AstraZeneca napędza ten rozwój. Niemieckie konsorcjum uniwersyteckie pracuje nad produktem, którego celem jest dostarczanie białek szczepionkowych przez nos do organizmu za pomocą nieszkodliwych wirusów ospy krowiej.

Jeśli Omikron przejmie podstawę korony zgodnie z oczekiwaniami, to podejście może być szczególnie interesujące. Według wstępnych wyników wariant ten lepiej się rozmnaża w górnych drogach oddechowych niż w płucach. Pozbycie się wirusa może sprawić, że ta epidemia stanie się mniej przerażająca.

science

Kontrowersyjne badanie: Uważa się, że choroba Alzheimera jest przenoszona u myszy poprzez komórki macierzyste szpiku kostnego

Published

on

Kontrowersyjne badanie: Uważa się, że choroba Alzheimera jest przenoszona u myszy poprzez komórki macierzyste szpiku kostnego
Nauki Kontrowersyjne badanie na szczurach

Mówi się, że choroba Alzheimera może być przenoszona poprzez komórki macierzyste ze szpiku kostnego

Mysz laboratoryjna do badań nad chorobą Alzheimera

Mysz cierpiąca na chorobę Alzheimera: nie wszystkie wyniki badań można przenieść na ludzi

Źródło: Image Alliance / Rolf Kremming

Tutaj możesz posłuchać naszych podcastów WELT

W celu przeglądania treści osadzonych konieczne jest uzyskanie Twojej odwołalnej zgody na przesyłanie i przetwarzanie danych osobowych, gdyż dostawcy treści osadzonych wymagają tej zgody jako zewnętrzni usługodawcy. [In diesem Zusammenhang können auch Nutzungsprofile (u.a. auf Basis von Cookie-IDs) gebildet und angereichert werden, auch außerhalb des EWR]. Ustawiając przełącznik w pozycji „Wł.”, zgadzasz się na to (z możliwością odwołania w dowolnym momencie). Obejmuje to również Twoją zgodę na przekazanie niektórych danych osobowych do państw trzecich, w tym do USA, zgodnie z art. 49 ust. 1 lit. a) RODO. Możesz znaleźć więcej informacji na ten temat. W każdej chwili możesz odwołać swoją zgodę korzystając z klucza i prywatności na dole strony.

Kanadyjscy badacze stwierdzili, że choroba Alzheimera przenoszona jest u myszy poprzez komórki macierzyste ze szpiku kostnego. Gdyby to dotyczyło ludzi, byłaby to katastrofa dla dawstwa szpiku kostnego. Jednak niezależni eksperci bardzo krytycznie odnoszą się do badania.

drTemat jest drażliwy, a badania na zwierzętach dalekie są od udowodnienia, a eksperci nawet temu zaprzeczają: po eksperymentach na myszach kanadyjski zespół badawczy przewiduje, że bardzo rzadki podtyp genetyczny choroby Alzheimera może zostać przeniesiony poprzez przeszczep komórek macierzystych.

Badanie pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi, napisała w czasopiśmie grupa kierowana przez Wilfreda Jeffriesa z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Vancouver: „Raporty dotyczące komórek macierzystychO jej śledztwie.

READ  Mapy Google: jak właściwie tworzone są zdjęcia satelitarne?

Domagają się jednak, co następuje: Przed wykonaniem takich operacji, jakie stosuje się np. przy leczeniu białaczki, należy dla bezpieczeństwa zbadać materiał genetyczny, czy dawca ma predyspozycje genetyczne. Problem: Komórki macierzyste zawierające określoną mutację genetyczną mogą zostać przeniesione do biorcy i wywołać u niego chorobę Alzheimera.

Przeczytaj także

Ilustracja składająca się z wielu obrazów w stylu pop-art, wywodząca się z ilustracji vintage: anatomia, ludzki mózg

Niezależni eksperci jednomyślnie mówią o interesującym badaniu, ale interpretacja autorów nie znajduje potwierdzenia. Badania przeprowadzone na genetycznie zmodyfikowanych myszach nie mogą zostać przeniesione na ludzi z kilku powodów. Ponadto mówi się, że nigdy nie zgłoszono ani jednego przypadku tej transmisji.

Z około 1 milionem przypadków w całym kraju, choroba Alzheimera jest najczęstszą formą demencji. Grudki białka amyloidu beta (Aβ) odkładają się pomiędzy komórkami nerwowymi w mózgu. Te tak zwane blaszki są cechą charakterystyczną, a być może także przyczyną choroby Alzheimera.

Oprócz bardziej powszechnej postaci związanej z wiekiem istnieje bardzo rzadka postać dziedziczna – rodzinna, w której choroba zaczyna się w znacznie młodszym wieku. Model ten jest przedmiotem kanadyjskiego badania. Zespół wykorzystał myszy posiadające wariant tak zwanego genu APP, który zwiększa ryzyko choroby Alzheimera u ludzi.

Zapotrzebowanie na analizy przeszczepowe

Grupa Jefferiesa przeniosła hematopoetyczne komórki macierzyste ze szpiku kostnego tych zwierząt do innych myszy laboratoryjnych bez wariantu ryzyka. Następnie u zwierząt biorców niezwykle szybko pogorszyły się funkcje poznawcze. Zwierzęta wykazywały także patologiczne objawy choroby Alzheimera, w tym blaszki Aβ w mózgu, spowodowane mutacją genetyczną w przeniesionych komórkach macierzystych.

Odkrycie podważa dogmat, napisał zespół Jeffriesa: że białko Aß odpowiedzialne za chorobę Alzheimera jest zawsze wytwarzane przez neurony i musi pochodzić z mózgu. Zamiast tego badanie wykazało, że wytwarzanie Aβ w innych częściach ciała może również prowadzić do choroby.

„To potwierdza pogląd, że choroba Alzheimera jest chorobą ogólnoustrojową, w której amyloidy powstające poza mózgiem również przyczyniają się do chorób ośrodkowego układu nerwowego” – powiedział immunolog Jefferies w oświadczeniu wydanym przez wydawcę. Dlatego podczas niektórych interwencji należy wcześniej przeprowadzić analizy genetyczne, aby wykluczyć możliwość przeniesienia zakażonych wcześniej przeszczepów.

READ  Korona: RKI odnotowuje 842 nowe przypadki korony – wskaźnik infekcji wynosi 8,8

Eksperci krytykują przesadne wnioski

Sama grupa przyznaje jednak, że wyników uzyskanych na myszach nie da się łatwo przenieść na ludzi. Model mysi nie odzwierciedla złożoności choroby ani specyfiki ludzkiego układu odpornościowego.

Niezależni eksperci jednomyślnie uważają, że interpretacje zespołu badawczego są mocno przesadzone. Eksperymenty na myszach są ciekawe naukowo, ale jednocześnie bardzo sztuczne. Badacz zajmujący się demencją Paul Morgan z Uniwersytetu w Cardiff w Wielkiej Brytanii krytykuje fakt, że myszy-biorcy były narażone na promieniowanie w całym organizmie przed transferem szpiku kostnego, co uszkodziło układ odpornościowy i barierę krew-mózg.

„Nie ma wystarczających dowodów, aby sugerować, że u biorców przeszczepu szpiku kostnego ryzyko rozwoju choroby Alzheimera w wyniku tej procedury jest zwiększone” – podkreśla Bart de Strober z University College London. „Nikt nie powinien z tego powodu rezygnować z przeszczepu”.

Tutaj znajdziesz treści pochodzące od osób trzecich

W celu przeglądania treści osadzonych konieczne jest uzyskanie Twojej odwołalnej zgody na przesyłanie i przetwarzanie danych osobowych, gdyż dostawcy treści osadzonych wymagają tej zgody jako zewnętrzni usługodawcy. [In diesem Zusammenhang können auch Nutzungsprofile (u.a. auf Basis von Cookie-IDs) gebildet und angereichert werden, auch außerhalb des EWR]. Ustawiając przełącznik w pozycji „Wł.”, zgadzasz się na to (z możliwością odwołania w dowolnym momencie). Obejmuje to również Twoją zgodę na przekazanie niektórych danych osobowych do państw trzecich, w tym do USA, zgodnie z art. 49 ust. 1 lit. a) RODO. Możesz znaleźć więcej informacji na ten temat. W każdej chwili możesz odwołać swoją zgodę korzystając z klucza i prywatności na dole strony.

„Rodzinna postać choroby Alzheimera występuje bardzo rzadko i dlatego nie ma związku z codziennym przeszczepianiem szpiku kostnego” – mówi Thomas Schröder, ekspert ds. przeszczepiania komórek macierzystych w Szpitalu Uniwersyteckim w Essen. W przypadku dawstwa szpiku kostnego szczegółowo bada się i wypytuje historię rodziny, a „z literatury naukowej nie ma żadnych informacji na temat przenoszenia choroby Alzheimera” – mówi Schroeder.

READ  Sześć produktów, które powinieneś jeść

Jasne jest również, że nie ma ryzyka przeniesienia choroby w przypadku codziennych kontaktów z pacjentami z chorobą Alzheimera lub podczas korzystania przez nich z opieki medycznej.

Continue Reading

science

Umysł po północy: dlaczego po prostu zachowujemy się inaczej w nocy

Published

on

Umysł po północy: dlaczego po prostu zachowujemy się inaczej w nocy

Zjawisko psychologiczne Umysł po północy: Dlaczego po prostu zachowujemy się inaczej w nocy – i nie jest to całkowicie szkodliwe

Niektórzy ludzie nie śpią w nocy i nękają ich złe myśli. Według jednej z teorii istnieje ku temu logiczne uzasadnienie

© Andrey Łysenko/Getty Images

W nocy zachowujemy się bardziej impulsywnie, przeżywamy wszystko intensywniej – jesteśmy bardziej skłonni do rozmyślań. Tak przynajmniej twierdzi „After Midnight Mind Phenomenon”. Wyjaśniamy, co się za tym kryje.

Noc ma w sobie coś magicznego. Kiedy jesteśmy na zewnątrz, zanurzamy się w kolorowy świat, w którym czasami wydaje się, że wszystko nagle jest możliwe. Pod osłoną ciemności nagle odważamy się na rzeczy, które w ciągu dnia wydawałyby się nam całkowicie absurdalne – taniec w deszczu, całowanie po raz pierwszy naszej sympatii, wskakiwanie nago do jeziora w świetle księżyca. Przynajmniej wtedy, gdy jesteśmy w dobrej formie. Prawdą jest również, że liczba samobójstw wzrasta nocą, dochodzi do większej liczby aktów przemocy i szybciej gubimy się w pętlach negatywnych myśli.

Ale dlaczego po północy tak poważnie podchodzimy do zmartwień i obaw – a jednocześnie czujemy się bardziej wolni i beztroscy niż w ciągu dnia? Naukowcy również zadawali sobie to pytanie wielokrotnie. Jedna z popularnych teorii na temat naszego czasami dziwnego zachowania w nocy opisuje tak zwane „fenomen umysłu po północy”.

Dlaczego nasz mózg zmienia się w nocy?

Amerykański zespół badawczy kierowany przez Andrew S. Tubbs z Uniwersytetu w Arizonie po raz pierwszy ukuł ten termin w artykule opublikowanym w czasopiśmie Frontiers in Network Physiology. Naukowcy ocenili kilka badań i wyjaśnili to zjawisko zmianą metabolizmu mózgu.

Zgodnie z tym nasza kora przedczołowa – obszar mózgu odpowiedzialny między innymi za nasz umysł – przestaje pracować po północy i działa jedynie w swego rodzaju trybie oszczędzania energii. Zamiast tego ciało migdałowate – nasze centrum emocjonalne – staje się bardziej aktywne w nocy. Samo to wiele zmienia, ale nasze hormony również zmieniają się, gdy zapada zmrok. Zwiększone wydzielanie hormonu snu, melatoniny, zmniejsza również wydzielanie hormonów szczęścia, takich jak serotonina i dopamina, a poziom kortyzolu, który jest ważny w radzeniu sobie ze stresem, spada.

Te dalekosiężne zmiany w mózgu mogą wyglądać inaczej w zależności od osoby. Badacze są jednak zgodni co do tego, że każdy z nas funkcjonuje trochę inaczej w nocy niż w ciągu dnia – działamy bardziej motywowani emocjonalnie, podejmujemy bardziej impulsywne decyzje, popadamy w głębokie rozmyślania lub nagle odczuwamy zachcianki. Ostatnim powodem jest to, że procesy w mózgu są intensywniejsze w nocy i dlatego potrzebujemy więcej energii. Ponieważ w nocy nasza kontrola impulsów jest słabsza, zazwyczaj nie jemy owoców i warzyw, za to zajadamy się czekoladą, daniami gotowymi lub fast foodami.

Emocjonalna noc

Zmniejszona sygnalizacja w korze mózgowej po północy to kolejny czynnik, który może nas zmienić. W rezultacie „funkcje poznawcze, takie jak pamięć robocza, uwaga i zdolność rozwiązywania problemów” uległy pogorszeniu. To z kolei może wyjaśniać rosnącą liczbę wypadków nocnych. Statystycznie rzecz biorąc, po północy częściej dochodzi do przemocy i samobójstw. Według zespołu badawczego każdy, kto ma skłonność do negatywnych myśli, powinien iść spać przed północą.

Ale nocna atmosfera kryje w sobie także pozytywne strony. Uczucia i doświadczenia są odbierane intensywniej, wzrasta nasza kreatywność i stajemy się odważniejsi w zdobywaniu nowych doświadczeń. To nie przypadek, że często po latach lubimy wspominać pełne wrażeń wieczory z przyjaciółmi. Jednak nawet z tych przyjemności, zdaniem naukowców, należy korzystać z umiarem – częste budzenie się w nocy sprzyja rozwojowi problemów psychicznych, takich jak depresja, zaburzenia lękowe i myśli paranoidalne.

READ  5750 nowych przypadków korony: infekcja spada po raz pierwszy od początku lipca

źródła: Studiuj umysł po północy, Wiadomości z neurologii, Edukacja snu

Continue Reading

science

Czy opryszczka zwiększa ryzyko demencji? Nowe badanie daje jasną odpowiedź

Published

on

Czy opryszczka zwiększa ryzyko demencji?  Nowe badanie daje jasną odpowiedź
  1. Strona główna
  2. świat

Naciska

Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Uppsali wykazało związek między opryszczką a demencją. Może to dać nowy impuls do opracowania leków na demencję.

Uppsala – Według Federalnego Ministerstwa Rodziny, Seniorów, Kobiet i Młodzieży w Niemczech żyje 1,8 miliona osób cierpiących na demencję. Według ministerstwa do 2050 r. liczba ta znacząco wzrośnie – do 2,8 mln. W Niemczech i na świecie prowadzi się wiele badań nad demencją, aby lepiej zrozumieć tę chorobę, zidentyfikować czynniki ryzyka i, w najlepszym przypadku, znaleźć skuteczne leczenie.

Naukowcom z Uniwersytetu w Uppsali udało się to osiągnąć ZostańAby potwierdzić inny czynnik ryzyka: zakażenie wirusem opryszczki pospolitej (HSV). W badaniu u osób dotkniętych demencją częściej niż u uczestników, którzy nie byli nosicielami wirusa opryszczki, zapadała na demencję.

Nowe badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Uppsali wykazało związek między demencją a zakażeniem wirusem opryszczki. © BMVUTO/IMAGO

Badanie pokazuje zwiększone ryzyko demencji u osób chorych na opryszczkę

Badanie potwierdza zatem teorię, która była sprawdzana w badaniach nad demencją od pewnego czasu. W listopadzie 2023 r. naukowcy z Uniwersytetu Columbia zaprezentowali jeden Zostań Który ustalił związek między opryszczką a demencją. Zostało to obecnie potwierdzone w szwedzkim badaniu. Wśród osób przebadanych w ramach badania ryzyko zachorowania na demencję było dwukrotnie większe u osób zakażonych wirusem opryszczki pospolitej.

„Wyjątkowość tego badania polega na tym, że uczestnicy są w przybliżeniu w tym samym wieku, co czyni wyniki bardziej wiarygodnymi, ponieważ różnice wiekowe, które w przeciwnym razie wiązałyby się z rozwojem demencji, nie mogą zniekształcić wyników” – wyjaśnia Erika Festen, która główny autor badania w jednym komunikat prasowy Uniwersytet w Uppsali. Festein postrzega wyniki badania między innymi jako szansę Dalsze badania nad potencjalnymi metodami leczenia.

Wirus opryszczki pospolitej

Istnieje ponad 200 wirusów opryszczki, z których dziewięć jest specyficznych dla ludzi. Prawdopodobnie najbardziej znany jest wirus opryszczki pospolitej (HSV). Występuje w dwóch różnych typach: typ 1 i typ 2.

READ  Ryzyko zwiększają niektóre witaminy

Wirus opryszczki pospolitej typu 1 (HSV-1) prezentuje się przede wszystkim jako Opryszczka Uwaga. Przenoszona jest głównie przez ślinę.
Wirus opryszczki pospolitej typu 2 Wirus HSV-2 przenoszony jest głównie drogą kontaktów seksualnych i jest najczęstszą przyczyną opryszczki pospolitej Opryszczka narządów płciowych.

Jednak w zasadzie oba typy mogą powodować zarówno opryszczkę zimną, jak i opryszczkę narządów płciowych. Nie ma skutecznej szczepionki ani leku zwalczającego wirusa opryszczki pospolitej. Raz zarażony jest nosicielem wirusa przez całe życie.

źródło: Centrum Badań nad Infekcjami Helmholtza

Badanie czynnika ryzyka otępienia wywołanego opryszczką mogłoby pobudzić badania nad nowymi metodami leczenia

„Odkrycia mogą przyczynić się do dalszego postępu w badaniach nad demencją, umożliwiając leczenie choroby we wczesnym stadium za pomocą powszechnie stosowanych leków przeciw opryszczce lub zapobieganie chorobie przed jej wystąpieniem” – stwierdził Festen. Konieczne są również dalsze badania, aby ponad wszelką wątpliwość potwierdzić, że zakażenie wirusem opryszczki pospolitej jest czynnikiem ryzyka demencji.

Nie tylko wirus opryszczki może zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia demencji. Inne czynniki ryzyka mogą również zwiększać ryzyko rozwoju choroby Alzheimera lub innej formy demencji. Istnieją jednak również sposoby zapobiegania demencji. (sp)

Continue Reading

Trending