Connect with us

entertainment

Jürgen von der Lippe: „Seks pierścienie Postmanna dwukrotnie”

Published

on

W tym tygodniu zaczynam artykuł w moim Country’s Most Loved Monday (reprezentacyjna ankieta z moją mamą) od samouwielbienia: Minął zaledwie tydzień w roku, a ja już zdobyłem swój pierwszy poważny tytuł. Cóż, przynajmniej srebrny medal.

Branżowy magazyn promujący wycieczki łodzią po Berlinie, Pioneers, zdobył głos czytelników: Która gwiazda była najważniejszym politycznym czynnikiem wpływającym na federalną kampanię wyborczą? Wynik był jasny: dzięki tej wysoce ugruntowanej polityczno-kulturowej kolumnie liderów myśli i mojemu niestrudzonemu nawoływaniu do codziennego odpowiadania na tweety wysokiej rangi przedstawicieli CDU na Twitterze, przeskoczyłem z zera na drugie miejsce.

Integralna część Franka Tellina (zwycięzca) i Rolanda Kaisera (3 miejsce) Jestem teraz oficjalnie uznawana za wiodącą postać w szybkim tempie doganiania i hollywoodzkim stylu SPD i Olafa Schulza. Wraz z fanem energii jądrowej Tellinem i Keyserem, który zdobył światową sławę dzięki seksistowskim scenariuszom przebojów, znajduję się w epickich szeregach największych myślicieli politycznych naszego kraju.

Roland Kaiser, który w swoich piosenkach uwielbia nawoływać do defloracji („Nocą na twoich śnieżnobiałych brzegach niosłem jej młodość w dłoniach”, Old Boar), to praktycznie Cat Stevens z Niemiec. Z drugiej strony Frank Tellin jest ekonomicznym geniuszem, ponieważ zainwestował w Wirecard.

Aby zrekompensować tę całkowitą stratę, podczas kampanii wyborczej przekazał 500 000 euro na rzecz FDP jako środek ostrożności. Zbyt droga ochrona, w każdym razie, aby zapobiec ogólnemu ograniczeniu prędkości, jak sądzę. Ale ja też nie jestem ekspertem od startupów.

Jürgen von der Decken Libby

SŁOWO KLUCZOWE BRAK DOŚWIADCZENIA: W tym tygodniu Jürgen von der Lippe mówił o zmianach w duchu czasu, których nie lubi jako 98-letni były komik. wielokrotnie

Starsi dziadkowie czytelników, Jürgen von der Lippie, być może pamiętają książkę z jego ulubionymi dowcipami z targu z 1984 roku. Nie byłem wtedy urodzonym, ale genialny zbiór nieprzyzwoitych dowcipów i dobry humor zapewniały żywy nastrój wszystkim pokoleniom przeciętnych Poziom alkoholu 6,2.

READ  Gwiazda „Igrzysk śmierci”: Rachel Ziegler nawet nie chciała swojej roli w „Igrzyskach śmierci” | rozrywka

Gagi z czasów, gdy uczeni ludowi wciąż spierali się o to, czy zbliżający się wynalazek silnika parowego może mieć nieprzyjemny wpływ na klasę robotniczą. Klasa robotnicza, lub jak to ujmuje Christinan Lindner: Co?

W każdym razie Jürgen von der Lippe, który nie był pionierem w tworzeniu seksistowskich bonobo, nie byłoby Mario Bartha, po raz kolejny popiera propagandę, która uważa, że ​​feminizm jest bardziej niebezpieczny niż zmiana klimatu. bieda starości i omicony łącznie. Szczególnie bliski jest mu seks.

Nie mogąc przyczynić się do kolejnych przedsięwzięć rozrywkowych w niemieckim krajobrazie medialnym przez prawie 40 lat, podyktował to zdanie na zawsze do notatników entuzjastycznie nastawionych historyków, którzy powoli męczą się nieustannym lgnięciem do myślicieli lateralnych z absurdalnie błędnymi interpretacjami wolności. : „To skandal, że uniwersytety proszą o pracę studencką ze względu na płeć i dlatego przedstawiają ją w niewłaściwym języku niemieckim”.

Przyjemność seksu z językoznawcą Jürgenem von der Lieby

Niemiecki się myli. Następnie tampony z szampanem pojawiły się w salach posiedzeń zarządu PEGGIDA (Narodowi elitarni dziennikarze przeciw dyskryminacji płci w codziennym życiu niemieckim). Ostry model codziennego szaleństwa pokusy klikania w gamie El Dorado z prawej bańki. Nawet wysoko opłacani autorzy przemówień nie mogli wymyślić lepszego sposobu na kierowanie AfD.

Seks rozbija piękną Niemkę. Wreszcie ktoś, kto naprawdę potrafi rozwiązać istotne problemy w tych trudnych czasach. Nie wolno ci mówić nic o tej lewicowej dyktaturze, która jest tak posępna w mediach głównego nurtu. Cóż, poprawnym niemieckim, 99 procent ludzi, którzy wiwatują w wypowiedziach von der Lippe w mediach społecznościowych, jakby właśnie wymyślił lek na raka, w rzeczywistości tego nie robią. Jest to regularnie prezentowane w polecanych postach w kolumnach komentarzy.

Czytając te wkłady do przemówienia, IQ czytelnika automatycznie spada o około 20 punktów. Taki satyryczny cyrk synaps z trudem może uciec przed nietkniętym Centrum Językowym Salem. Ale inny temat.

READ  Bluszcz - Kulturrundschau od 21.09.2021 | Wilhelma Sassnala w Polsce. Krytyka nagród Emmy. Szymon Kamień

Brygada okopów klawiszowych odważnych na histeryczne przebudzenia w dzisiejszych czasach jest natychmiast uzależniona. Starzy biali mężczyźni, którzy wciąż odważyli się wyskubać uszy długoletnich filantropów dla LGBTQ i Black Lives Matter of Friday For Future Generation. „Seks jest głupi”, argumentują zgniłe mięso rewolucjonistów z taniego steku z karkówki.

Pełni humoru pionierzy, którzy odruchowo reagują na każde słowo „wegetarianin”: „Dziś wieczorem po raz pierwszy smażę stek o wadze 750 g”. Jeśli matka idioty naprawdę zawsze była w ciąży, to dzięki oświadczeniom Jürgena von der Lips z pewnością w tym tygodniu spontanicznie owulowała.

Jürgen od zniesienia kultury

Von der Lippe, trudno uwierzyć, że teraz, nawiasem mówiąc, nie po raz pierwszy na krucjacie przeciwko wrogom o ugruntowanych korzeniach kulturowych „Herrenwitz”. Nawet podczas debaty wokół ruchu #MeToo energicznie bronił faktu, że zalotne duchy, takie jak kobiety, które rozumieją Harveya Weinsteina, wolałyby zbudować pomnik niż je uwięzić.

Spanikowany największym darem ewolucyjnym swojego pokolenia, bezkarnym dotykiem totalnych outsiderów, zbeształ się w 2020 roku w „Bild”, wiodącym medium dla tych, którzy nie chcą zrozumieć rozumu, którego światopogląd nie zmieniał się liniowo od lat 50.: „Nikt odważy się: Więcej o szukaniu w kobiecie.” Może z wyjątkiem kilku wybranych redaktorów, ale o tym gdzie indziej.

Szkoda, że ​​von der Lippe, gdy nie spał i był wzburzony, nie miał w swojej kolekcji prawie wcale aperçus na temat fajerwerków. Jego inspirująca definicja wolności, której trzeba bronić fajerwerkami zdobytymi w Polsce i wyciętymi z części ciała, zaintrygowała mnie osobiście.

Ale może nie było już czasu na ten gorący temat, bo musiał iść na spacer lub napisać list do redakcji do ZDF z pytaniem, czy w studiu jest publiczność dla „Heute-Journal” lub dlaczego „publiczność jest w środku” Zawsze jest mile widziane, jest wola. Von der Lippe ma w zanadrzu jeden atut: od lat nie grała żadnej roli i pod tym względem, mimo czerwonego ostrzeżenia w politycznej skali korekcyjnej, w żadnym wypadku nie można jej odwołać.

READ  Formuła 1 Monza dzisiaj na żywo: Start startu, wynik kwalifikacji, podium Mistrzostw Świata - wiadomości o Grand Prix Włoch

Litera „C” w FC Bayern oznacza Corona

Cóż, to nie ma znaczenia. W tym tygodniu były inne ważne wydarzenia. Na przykład od Jürgena von der Lippe z Bundesligi: FC Bayern Monachium. W FC Hollywood, wysoko opłacany luksusowy zespół najwyraźniej źle zrozumiał znaczenie „nie ma chwały w zapobieganiu” i wybrał miejsca na wakacje w Boże Narodzenie zgodnie z potencjałem swoich superdystrybutorów.

W samą porę na rozpoczęcie drugiej połowy sezonu około 50 procent zaangażowanych drużyn zaraziło się koronawirusem, więc wycofali się z meczu. To natychmiast doprowadziło do wielu kpin, niezrozumienia i przyjemnej porażki u Borussii Mönchengladbach. Tak więc, ze wszystkich rzeczy, zespół Edelfana Dunji Hayali.

Biorąc pod uwagę niezwykłą sytuację, w której w wyjściowym składzie było tylko dziewięciu krajowych graczy, a nie jedenastu, na Säbener Strasse trochę się denerwowało, że DFL nie rozważył odwołania meczu w przyjazny sposób z Bawarią. Przypomina to trochę zasadzkę na Christiana Lindnera przed Bundestagiem, danie mu lewego haka, a następnie pozwanie FDP za złamanie gwoździa na wydatnym podbródku Lindnera.

Zobaczmy, jak rekordowi mistrzowie radzą sobie w następnym dniu meczu. W końcu jedziesz do Kolonii. Zgłoszę się. Miły tydzień.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

entertainment

Shania Jess opowiada o sukni ślubnej swojej mamy

Published

on

Shania Jess opowiada o sukni ślubnej swojej mamy

Shanię Jess „Bitch”: Ostre słowa na temat sukni ślubnej mojej mamy

Shanię Jess

© instagram.com/@shaniageiss

W nowym odcinku The Geissens Shania Geiss strzela do swojej matki Carmen, gdy znajduje jej suknię ślubną.

Od 2011 roku „The Geissens” stanowią integralną część niemieckiego krajobrazu telewizyjnego. Czteroosobowa rodzina, w tym rodzice Robert Jess (60 l.) i Carmen Jess (59 l.), wywołują zamieszanie swoim luksusowym stylem życia. Jednak w bieżącym odcinku panuje niepewność: 19-letnia Shania Jess ocenia suknię ślubną swojej matki i używa ostrych słów.

Shania Jess opowiada o sukni ślubnej swojej mamy

W nowym odcinku „The Geissens – Bardzo urocza rodzina” rodzina rozbiera piwnicę w swoim domu. Córka Shania natrafia na szczególny element garderoby, który stanowi ważną część historii rodziny: suknię ślubną Carmen, którą założyła na ślub z Robertem w 1994 r. „Nic nie dotyka. Prawie nic” – sama Carmen żartuje o śmiałości ubiera się i podejrzewa, że ​​to… Nie będzie pasować jej córce.

© instagram.com/@carmengeiss

Shania jednak tego nie skrytykowała i od razu odpowiedziała: „Mamo, to mi odpowiada w 100 procentach. Ale nie będę tego nosić, bo nie jestem dziwką”. Zdenerwowana oświadczeniem córki Carmen odpowiada: „Nie byłam dziwką. Jesteś głupia?” Wkrótce nadal rzuca wyzwanie swoim dwóm córkom. „Założę się, że byś się tu nie zmieściła. Ile? 100 euro?” – pyta dwójkę dzieci. „No cóż, już to nosiłam” – mówi Davina. – Czternaście i to było niedługo, powiem ci szczerze. Tymczasem Shania skutecznie próbuje wydostać się ze sprawy. „Przez ostatnie kilka dni dużo jadłam, więc jestem w ciąży” – wyjaśnia 19-letnia influencerka.

Kolejny błąd: odkrycie Viagry przez Roberta

Shania Jess znalazła się ostatnio w podobnej żenującej sytuacji. W jednym z odcinków rodzinnego reality show w jej ręce wpada lekarstwo ojca. „Co to są tabletki powlekane?” Najpierw zapytałem Roberta. Następnie prosi córkę, aby po prostu wyszukała lek w Google. Kiedy Shania przeczytała etykietę Tarectinu, w końcu przyszło jej do głowy: „O mój Boże, tato. […] „To jest Viagra”.

Wykorzystane źródła: instagram.de, promiflash.de

VIP.de

Continue Reading

entertainment

Kino Porada Tygodnia: Co ich łączy

Published

on

Kino Porada Tygodnia: Co ich łączy

Na 18. Festiwalu Filmów Polskich młode polskie postawy spotykają się z przełomowymi filmami w historii kina. I członkowie rodziny do siebie nawzajem.

9 września w Kinie Zbrojownia w POLSCE: „Komunia” w reżyserii Anny Zameka (2016) Zdjęcie: Wypożyczalnie filmów Oceanic

W świecie Oli i jej brata Nikodima wizyty Nikodima w kościele i zajęcia komunijne są kotwicą stabilności. Oboje mieszkają z ojcem alkoholikiem w małym mieszkaniu, które regularnie odwiedza ojciec i udziela mu porad pracownik socjalny. Ola, która ma zaledwie 14 lat, to ona spaja rodzinę, stara się utrzymać ojca na dobrej drodze i uczy się pod okiem autystycznego brata.

Rzadko zdarza się żyć nastolatkiem bez innych obowiązków, takich jak taniec i patrzenie w słońce. Polska reżyserka Anna Zamecka w swoim dokumencie śledzi Olę, Nikodema i ich ojca „komonia” („Spółka”) przez trudne życie codzienne.

„Komonia” jest częścią tegorocznej retrospektywy FilmpolskaFestiwal Instytutu Kultury Polskiej w Berlinie. W tym roku retrospektywa „Nasza historia(y)” poświęcona jest kinu młodych Polek reżyserek, a cykl „W archiwum” obejmuje kolejne historyczne dodatki do współczesnych programów konkursowych, panoramę i film krótkometrażowy. Programy.

Festiwal rozpocznie się w środę wieczorem projekcją filmu Droga „jąkanie się”. Kiedy umiera jego ukraińska gospodyni, szybko staje się jasne, że nie można jej pochować w Polsce. Kierowca ciężarówki Michał musi więc przewieźć przez granicę polsko-ukraińską ciało gospodyni wraz ze swoją córką Miką i Lenką, wnuczką gospodyni.

Napięty ton

18. film POLSKA – Festiwal Filmów Polskich, 6 – 13 9 Instytut Polski w Berlinie + różne kina; 9. Impreza Filmowa POLSKA w Roadrunner's Paradise Club, wejście od godz. 21:30.

U Jagody Zilk „Wesa. Jaśni Dzin” („Wieża. Jasny dzień”) Spotkanie rodzinne przybiera na sile. Mola mieszka z mężem i matką na wsi w południowej Polsce. Rodzina jedzie do Pierwszej Komunii swojej córki Niny. Jej brat Andre przyjeżdża ze swoim partnerem i dwójką dzieci. Ale z tyłu samochodu siedzi jeszcze jedna dorosła osoba, Kaja, siostra Muli.

READ  Wczorajsze miejsce zbrodni: dlatego w dniu 22.11.22 doszło tylko do jednego nawrotu

To pierwsze spotkanie od czasu, gdy Kaja zniknęła sześć lat temu, wkrótce po urodzeniu Niny, którą jej siostra wychowuje jak własną córkę. Film Szelca w psychodramie ukazuje spotkanie obu sióstr i napięcia widoczne w występie Kai, a obrazy zawarte w ścieżce dźwiękowej akcentuje pełnym napięcia akcentem.

Między innymi w tym roku działa już sekcja „Archiwum”. Wanda Jakubowska “Etap Ostanie” („Ostatni etap”), który opowiada historię kobiet uczestniczących w ruchu oporu w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau zaledwie kilka miesięcy po zakończeniu wojny – w pierwotnych lokalizacjach i z wieloma byłymi więźniarkami.

Tegoroczna edycja FilmPOLSKA otwiera przed widzami kinowymi w Berlinie bogactwo polskiego kina. Ale kiedy w połowie września zakończy się 18. edycja, będzie to koniec pewnej epoki. Przy tej sesji zatrzymuje się dyrektor festiwalu Kornel Miglos, który jak mało kto wykonał niezwykłą pracę, sprowadzając polskie kino do Niemiec. Mamy nadzieję, że w przyszłości festiwal pozostanie równie ciekawy i międzynarodowy.

Continue Reading

entertainment

Rocznica – „Konferencja Yad Vashem ma na celu dodanie blasku obchodom w Auschwitz”

Published

on

Polski dziennikarz Adam Krzemiński w 2017 roku w kościele Mikołaja w Lipsku (Saksonia)

Polski dziennikarz Adam Krzemiński ostro krytykuje prezydenta Rosji Władimira Putina (zdjęcie Alliance/dpa/Hendrik Schmidt)

Przez wiele lat wyzwolenie obozu koncentracyjnego Auschwitz na terenie okupowanej Polski 27 stycznia 1945 roku było obchodzone jako Dzień Pamięci o Holokauście. Około 50 szefów państw i rządów zebrało się już pod izraelskim pomnikiem Holokaustu w Yad Vashem, aby uczcić pamięć ofiar i zobowiązać się do zwalczania antysemityzmu. Wśród prelegentów będzie Frank-Walter Steinmeier, pierwszy prezydent Niemiec. Polski dziennikarz i osobowość medialna Adam Krzemiński wyjaśnia w jednym z wywiadów, jego zdaniem, związek pomiędzy polsko-rosyjskim konfliktem historycznym a wydarzeniem pamięci.

Dirka Olivera Hickmana: Panie Krzemiński, świat pamięta o ofiarach Holokaustu w Yad Vashem. Jak silne są te prześladowania w Polsce?

Adam Krzemiński: Tradycyjnie ten dzień, 27 stycznia, a nie 23 stycznia, obchodzony jest w Auschwitz. Jest to Dzień Pamięci o Holokauście i Ofiarach Nazistowskiego Ludobójstwa. Uroczystości odbędą się także w tym roku. Ta inicjatywa zorganizowania konferencji na temat Holokaustu i antysemityzmu w Yad Vashem jest wyraźnie inicjatywą mającą na celu odebranie blasku tej rocznicy przypadającej 27 stycznia, tej uroczystości w Auschwitz. To nie państwo Izrael zapoczątkowało ten ruch, ale szef Europejskiego Kongresu Żydów – bliski współpracownik Władimira Putina: Wiaczesław Mosze Kantor. To stary spór polsko-rosyjski. Chodzi o izolację Polski w polityce przeszłości. Decyzję polskiego prezydenta można zrozumieć.

„Nie ma wyjścia z tego impasu” dla polskiego prezydenta Dudy

Hickmana: Już miałem zapytać: Twierdzi pan, że to wydarzenie ma na celu przywrócenie blasku wydarzeniu, które miało już miejsce w Auschwitz.

Krzemiński: Tak!

Hickmana: Teraz prezydent Duda powiedział, że nie przyjedzie, bo nie ma prawa się wypowiadać.

Krzemiński: Tak to jest.

Hickmana: Czy rozumiesz tę decyzję?

Krzemiński: Mogę ich zrozumieć. Nie miał dobrego wyjścia z tej trudnej sytuacji. Gdyby tam poszedł i wysłuchał, co ma do powiedzenia Putin – prawdopodobnie powtórzyłby to, co powiedział niedawno – byłoby to żenujące. Oczywiście jego decyzja o nieopuszczeniu kraju jest równie zawstydzająca, ale zrozumiała i tak jest postrzegana głównie w Polsce, w tym przez opozycję, która w dużej mierze za izolację Polski obwinia całą dotychczasową polską politykę ostatnich pięciu lat. Nacjonalizm katolicki faktycznie izolował Polskę wśród sąsiadów. I nie dotyczy to tylko Rosji – ze zrozumiałych powodów. To jest Ukraina, to jest nielegalna aneksja Krymu na mocy prawa międzynarodowego. Podobnie jest jednak w przypadku Unii Europejskiej z powodu błędnej reformy systemu wymiaru sprawiedliwości. To jest Francja. To także po części Niemcy, bo w dalszym ciągu słyszymy dawno zapomnianą retorykę ze strony prawicowych polityków. Niedawno były wiceminister sprawiedliwości w Brukseli powiedział, że oskarżył byłego polskiego ministra spraw zagranicznych Sikorskiego o trzymanie się nogawki niemieckich spodni. Powiedzenie czegoś takiego w Parlamencie Europejskim pokazuje, że obywatele gotują swój własny sok.

READ  Wczorajsze miejsce zbrodni: dlatego w dniu 22.11.22 doszło tylko do jednego nawrotu

„Oczywiście, że w Polsce był antysemityzm”.

Hickmana: Panie Krzemiński, zatrzymajmy się na chwilę przy historycznym konflikcie, który pojawia się także ostatnio. Istnieją duże różnice między Moskwą i Warszawą, jeśli chodzi o ich poglądy na temat II wojny światowej i Holokaustu. Prezydent Rosji Putin oskarża Polaków o uznanie Holokaustu i wskazuje na szerzenie się wówczas w Polsce antysemityzmu. Ile tego tam jest? Jak bardzo historia jest zniekształcona?

Krzemiński: To ma ziarno prawdy. Oczywiście, że w Polsce był antysemityzm. Jest to jednak kłamstwo poparte kilkoma faktami. Po pierwsze: To państwo polskie, czyli polski rząd na uchodźstwie, przekazało dokumenty związane z Holokaustem mocarstwom zachodnim, Brytyjczykom i Amerykanom.

Hickmana: Co poinformowało światową opinię publiczną.

Krzemiński: W wojnie. Po drugie: Większość drzew w Yad Vashem poświęcona jest Polakom, którzy ratowali Żydów w czasie wojny. Haniebne jest obwinianie Polski za wybuch II wojny światowej tylko po to, by zatuszować porozumienie Hitler-Stalin i w istocie współudział Stalina w przygotowaniach do II wojny światowej i jej wybuchu. I to jest właściwie główne znaczenie konfliktu polsko-rosyjskiego. Swoją drogą: istniała polsko-rosyjska komisja historyków, która jednoznacznie obaliła kłamstwa Putina i byli to historycy rosyjscy. Ten sam Putin, który to dzisiaj mówi, odrzucił w 2009 roku na Westerplatte w Gdańsku pakt Hitler-Stalin jako moralnie nie do przyjęcia.

„Stalinowskie kłamstwo historyczne i stara ideologia carska”

Hickmana: Historycy również w zasadzie są co do tego zgodni. Ważnym wydarzeniem był także pakt Hitler-Stalin.

Krzemiński: Ale nie dla Putina! Ale nie dla Putina, bo teraz twierdzi, że to arcydzieło sowieckiej dyplomacji. Czyli obecnie jest to powiązanie na tle Ukrainy i Krymu, powiązanie ze starą ideologią carską, gdzie sama ofiara jest winna swojego losu, oraz stalinowskie kłamstwo na temat historii. Jest to absolutnie niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy jest się członkiem opozycji w Polsce, czy rzecznikiem rządu.

READ  Moderator Jan Hahn - Sekretny ślub przed śmiercią - BZ Berlin

Hickmana: Ostatnie szybkie pytanie. Myślisz, że uda mu się przekonać do tego ludzi?

Krzemiński: Na pewno nie w Polsce. W Rosji tak. Na Zachodzie: To zależy od tego, jak zachodni politycy zareagują na te kłamstwa. Fakt, że to nie Trump pojechał do Jerozolimy, a wiceprezydent, pokazuje, że Amerykanie dostrzegli polski dylemat.

Oświadczenia naszych partnerów rozmów odzwierciedlają ich własne poglądy. Deutschlandfunk nie podpisuje się pod wypowiedziami swoich rozmówców w wywiadach i dyskusjach.

Continue Reading

Trending