Connect with us

Top News

Dane dotyczące ciąży w Polsce: „Rekord” wywołuje oburzenie

Published

on

Dane dotyczące ciąży w Polsce: „Rekord” wywołuje oburzenie

Status: 08.06.2022 01:10

W Polsce aborcja jest dozwolona tylko w wyjątkowych przypadkach. Dlatego wiele kobiet wyjeżdża za granicę na aborcję. Teraz rząd chce zachować dane dotyczące ciąży.

David Johns, ARD Studio Warszawa

W piątek polski minister zdrowia Adam Nidzilsky podpisał kontrowersyjne rozporządzenie o rozszerzeniu listy danych pacjentów zarejestrowanych podczas wizyty lekarskiej. Chodzi na przykład o alergie – ale nie o ciążę.

W Polsce aborcja jest dozwolona tylko w wyjątkowych przypadkach, co prowadzi do gorącej debaty. Opozycja ostrzega przed inwigilacją rządową i mówi o „wyniku ciąży”. Camila Kasyuk-Bihovich z największej opozycyjnej platformy obywatelskiej mówi, że to ograniczenie jest zgodne z polityką „nienawidzenia kobiet” przez polski rząd.

Z kolei Marlina Malek, minister ds. rodziny z rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość, przytacza medyczne przesłanki przechowywania danych: „Tylko lekarze znają te dokumenty medyczne i tylko oni mają dostęp do tych ważnych danych. by leczyć Polaków, wtedy potrzebujemy rekordu”. Dzieje się tak, ponieważ w dokumentacji pacjentki będą gromadzone informacje dotyczące zdrowia publicznego, a nie tylko dotyczące ciąży

Dane dotyczące zdrowia publicznego

Z drugiej strony opozycyjna Partia Lewicy twierdzi, że przechowywanie takich danych „w zwykłym kraju” jest normalne. Ale w Polsce – z rygorystycznymi przepisami dotyczącymi aborcji – chodzi o ograniczanie kobiet, zdaniem lewicowej posłanki Agnieszki Tsimyanovich-Pak: kobieta, która przypadkowo zajdzie w ciążę, boi się skorzystać z pomocy ginekologa i skorzystać z higieny. Wiedziała, że ​​przechowywane są dane dotyczące jej ciąży. „Gdyby poroniła lub dokonała aborcji za granicą, bała się, że będzie ścigana przez prokuratora” – mówi.

Prokuratorzy nie powinni mieć dostępu do danych

Dostęp do danych powinni mieć tylko prokuratorzy, a nie prokuratura. Ponadto, chociaż aborcja jest w Polsce surowo zabroniona, nie jest to przestępstwo karalne dla kobiet w nią zaangażowanych, a jedynie dla tych, które pomagają.

READ  Śmierć ryb w Odrze: Baerbach z wyraźną prośbą o Polskę: „Konsekwencje dotykają nas wszystkich”

Camila Ferenc z Federy, organizacji działającej na rzecz praw kobiet, ostrzega zatem przed zastraszaniem. Nie spodziewała się, że kobiety będą masowo nękane i wzywane przez prokuraturę, ponieważ były w ciąży, a potem nie były.

Zamiast tego stara się uspokoić kobiety: „Rozpowszechnianie obawy, że prokuratura Polek monitoruje, moim zdaniem, retoryczną przesadę, która może sprawić, że Polki nie chodzą do ginekologa.

polskie prawo aborcyjne

Aktywistka praw kobiet Ferenc podkreśla jednak kontekst polityczny, w którym podejmowane są decyzje o przechowywaniu danych – w szczególności surowa ustawa aborcyjna w Polsce. Trzeba więc być czujnym, mówi działaczka na rzecz praw kobiet.

Partie opozycyjne oświadczyły, że nie będą startować w wyborach uzupełniających.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

Spotkanie | Prawnicy nie przeprowadzili dokładnego dochodzenia

Published

on

Spotkanie |  Prawnicy nie przeprowadzili dokładnego dochodzenia

Po doniesieniach o spotkaniu prawicowych ekstremistów z udziałem polityków AfD kilka mediów opublikowało korygujące informacje. Prokuratura Krajowa wstrzymuje obecnie śledztwo.

Poczdamska prokuratura nie będzie prowadzić dochodzeń w sprawie pracowników internetowego magazynu Correctiv i innych oskarżonych w związku z doniesieniami o zgromadzeniu skrajnie prawicowym. W czwartek prokuratura poinformowała, że ​​nie przedstawiono mu żadnych zarzutów.

Na magazyn i jego pracowników wniesiono skargi karne za naruszenie tajemnicy słowa, najbardziej prywatnej sfery życia i dóbr osobistych poprzez nagrania zdjęć. W dniu 10 stycznia 2024 r. gazeta doniosła o tajnym spotkaniu w willi w Poczdamie zatytułowanym „Tajny plan przeciwko Niemcom”.

Zapisy nie naruszają „najbardziej prywatnej części życia”.

Poseł AfD do Bundestagu Gerrit Huy umieścił jedno z ogłoszeń ze względu na obrazy i możliwe nagrania dźwiękowe. Huey powiedział wówczas dpa, że ​​chce dostępu do wszelkich nagrań audio i wideo, więc jeśli sprawa będzie pozytywna, będzie chciał wystąpić z pozwem o ich uwolnienie, a w szczególności o upublicznienie taśm.

Prokuratura w Poczdamie stwierdziła, że ​​nie ma dowodów na to, że dokonano nieautoryzowanych nagrań audio spotkania. „Chociaż z indywidualnych doniesień prasowych jasno wynika, że ​​nagrania mogły zostać dokonane w tajemnicy, dochodzenie nie zostało tego potwierdzone”.

Rzecznik władz powiedział, że zdjęcia nie naruszają „sfery wysoce prywatnej”. Nie odnaleziono żadnych obrazów powstałych w pomieszczeniach chronionych w sensie „ostatniego prywatnego odosobnienia”. Zdaniem Prokuratury rozpowszechnianie tych obrazów również wpisuje się w pojęcie historii współczesnej i dlatego jest dopuszczalne.

Ładowanie…

Osadzać

Według Correctiv reklamy stanowią „strategię zniesławienia”.

Reklamy „w sposób oczywisty stanowiły część strategii zniesławienia” – stwierdził w czwartek rzecznik Corrective w odpowiedzi na zapytanie DPA. „Cieszymy się, że możemy teraz kontynuować naszą pracę i nie musimy już zajmować się tak absurdalnymi zarzutami”.

Korekta opublikowała m.in. zdjęcia zrobione spoza tłumu w hotelu oraz, według Korekty, zdjęcia wykonane wewnątrz hotelu z zegarem. Nagrania audio z posiedzeń nie są dostępne.

Continue Reading

Top News

Polsce grozi „eksplozja” długu publicznego – Euractive DE

Published

on

Polsce grozi „eksplozja” długu publicznego – Euractive DE

Według najnowszego raportu Komisji Unii Europejskiej dług publiczny Polski do 2034 roku wzrośnie do niemal 80 proc. PKB. Ekonomista Jakub Soulki uważa tę ocenę za pesymistyczną, ostrzega jednak, że obecne trendy wskazują na eksplozję długu publicznego.

Komisja opublikowała niedawno swój Monitor stabilności kredytowej. Zawiera przegląd krótko-, średnio- i długoterminowych wyzwań dla stabilności budżetowej, przed którymi stoją kraje UE. Dla Polski trzeci co do wielkości wzrost długu publicznego wśród krajów członkowskich UE przewidywany jest na rok 2034.

Szałki ze swojej strony prognozuje, że dług publiczny Polski wzrośnie z obecnych 50 proc. PKB do 77 proc. w 2034 r. „Niski wzrost PKB i wysokie stopy procentowe, w połączeniu z wysokimi deficytami, wszystko to prowadzi do eksplozji długu publicznego” – stwierdził Saulsky w X.

Prognozy Soulkiego opierają się na założeniu niezmienionej polityki fiskalnej. Dla Polski oznacza to, że deficyt pozostaje wysoki, ale wzrost PKB jest umiarkowany, który po 2030 r. raczej nie przekroczy dwóch procent. Wyższe będą również stopy procentowe, które mogą wzrosnąć z obecnych dwóch procent do czterech procent po 2030 roku.

Choć Sawulki przyznaje, że doszło do „eksplozji” długu publicznego, prognozę komisji uważa za szczególnie pesymistyczną i mało prawdopodobną. Trudno przewidzieć, czy zostaną spełnione wszystkie wymienione warunki w zakresie deficytu, stóp procentowych i wzrostu PKB.

Dlatego prognozę należy postrzegać jako „najgorszy scenariusz” – powiedział Saulsky.

Nie oznacza to jednak, że Polska powinna zignorować przewidywania Komisji. Bo w nowych zasadach budżetowych UE będą one podstawą oceny wysiłków Polski na rzecz ograniczenia deficytu. Oczekuje się zatem, że w średnim okresie Polska utrzyma deficyt poniżej 60 proc. – wyjaśnił Załowski.

Pomóc Polsce mogłoby specjalne potraktowanie wydatków na obronność, co wpłynęłoby na niezbędną redukcję deficytu. Nie jest jednak znana skala jego skutków – dodał.

READ  RWE rozwija biznes lotniczy i fotowoltaiczny w Polsce: gazeta dla samorządów

Polska musi jednak przygotować się na konsolidację fiskalną, szukać nowych źródeł finansowania rosnących kosztów i pamiętać, że zasady budżetowe UE stają się coraz bardziej złożone, a nie prostsze – dodał Zawlski.

Ze sprawozdania Komisji wynika, że ​​po spowolnieniu wzrostu w 2023 r. UE wkracza w 2024 r. z gorszymi niż oczekiwano wynikami gospodarczymi. Z raportu wynika, że ​​do 2025 r. poziom zadłużenia sześciu państw członkowskich przekroczy 90%.

W średnim terminie, do 2034 r., dziewięć państw członkowskich, w tym Polska, jest zagrożonych gwałtownym wzrostem długu publicznego. W dłuższej perspektywie, do 2070 roku, Polska będzie jednym z 14 krajów średniego ryzyka pod względem stabilności finansowej.

[Bearbeitet von Kjeld Neubert]

Continue Reading

Top News

„Przekracza moją wyobraźnię”: Scholz nawet nie chce myśleć o współpracy z BSW

Published

on

„Przekracza moją wyobraźnię”: Scholz nawet nie chce myśleć o współpracy z BSW

„Poza moją wyobraźnią”
Scholz nawet nie chce myśleć o współpracy z BSW

Posłuchaj artykułu

Ta wersja audio została wygenerowana sztucznie. Więcej informacji | Wyślij komentarz

Jeśli wierzyć obecnym sondażom, bardzo realistyczne wydaje się to, że w najbliższej przyszłości w Bundestagu będzie reprezentowana Koalicja Sahra Wagenknecht (BSW), która prawdopodobnie jesienią trafi do kilku parlamentów krajowych NRD. Dla kanclerza Scholesa gry umysłowe dotyczące możliwych sojuszy są całkowicie wykluczone.

Kanclerz Olaf Scholes nie wyobraża sobie współpracy rządu pomiędzy jego SPD a koalicją Sahrą Wagenknecht (BSW). Scholz powiedział „Märkische Allgemeine Zeitung” w niemieckiej sieci redakcyjnej (RND). „BSW nie ma żadnych zaleceń dotyczących lepszej przyszłości dla krajów ani planu, dokąd Niemcy powinny się udać. Dlatego moim zdaniem takie gierki umysłowe nie wchodzą w grę”.

Zapytany konkretnie, jakie rządy stanowe wyobraża sobie z udziałem BSW i SPD po wrześniowych wyborach w kilku krajach związkowych NRD, Scholz odpowiedział: „Nie, to przekracza moje wyobrażenia”.

Była lewicowa polityk Sahra Wagenknecht wraz z kolegami założyła w styczniu partię BSW. BSW zamierza startować w czerwcowych wyborach europejskich oraz wyborach krajowych w Turyngii, Saksonii i Brandenburgii. W ogólnokrajowych sondażach partia osiąga lub nieco powyżej pięciu procent. W obecnym barometrze trendów RTL/ntv prowadziła FDP z 4 proc., a Lewica z 3 proc.

READ  Warszawa podąża śladem Helsinek: Polska również zakazuje wjazdu rosyjskim samochodom
Continue Reading

Trending