sport
Były BVB pro Piszczek: Götze do FC Bayern był „największą przerwą”
Czas „kosztuje dużo energii”
Łukasz Piszczyk zakończył karierę zawodową latem i wrócił do Polski z czwartym klubem LKS Goczałkowice-Zdrój. powiedział w Podcast „Kicker spotyka DAZN”. To nie jest słowo, którego chcę użyć. Gram dla zabawy w moim rodzinnym klubie. Karierę zakończyłem w Dortmundzie”.
Reprezentant reprezentacji narodowej grał 66 razy z Borussią Dortmund od 2010 roku do końca zeszłego sezonu, zdobywając dwa mistrzostwa i trzy puchary, a także dotarł do finału Ligi Mistrzów 2013, który przegrał z Bayernem Monachium. W tym czasie trener Jürgen Klopp podpisał z Piszczykiem w 2010 roku umowę o darmowy transfer z Herthą Berlin. Czarno-żółty faworyt publiczności natychmiast zdobył tytuł: „To była dla mnie najwspanialsza historia: pochodzę z dynastii, a rok później zostałem mistrzem Niemiec”.
Piszczek powiedział, że nigdy nie był kimś, kto tak bardzo chciałby się zmienić – mógł też wyobrazić sobie spędzenie całej kariery w Berlinie. Nie mógł odmówić propozycji Dortmundu. A także dlatego, że Zagłębie Ruhry bardzo przypominało mu ojczyznę na Śląsku: „Dortmund i Polska były dla mnie prawie takie same. (…) Dlatego wiedziałem, że to jest odpowiedni klub dla mnie. Dortmund i mój charakter, mój charakter – to prawda.”
Mistrzostwo BVB kosztuje „dużo energii” – zmiana Götze „największa przerwa”
Nawet jeśli zawsze grał dla Dortmundu na wysokim poziomie, w tym 54 razy w „Pierwszej lidze”, to już nigdy nie odniósł takiego sukcesu jak w latach 2010-2013. „Największy przełom” tego zespołu, jakim jest jego charakter i sposób gry. Klasa została opisana jako doskonale ułożona i była to przeniesienie Mario Götze (29 lat; dziś Eindhoven) do Bayernu Monachium w 2013 roku. „Ponieważ pokazaliśmy, że nie będziemy grać razem na zawsze”.
Sancho, Götze & Co.: Rekord sprzedaży BVB
W tym czasie lokalny gracz Dortmundu otrzymał stały transfer 37 milionów euro z BVB do rekordowych mistrzów. – To był szok, bo zastanawialiśmy się, co by się stało, gdybyśmy dalej tak grali – powiedział Peszek. Był zły na Gotze, który wrócił do Dortmundu w 2016 roku i jest jednym z dziesięciu graczy, którzy rozegrali więcej niż jeden mecz z polem (168), a nie: „Wszyscy są odpowiedzialni za swoją decyzję. W tym czasie Mario chciał przełączyć się na Pepa Guardiolę”.
Gotze, Kuba i Co
Z tymi profesjonalistami Piszczek często był w tereniePrzegląd
Piszczek widzi w tym, że interwał ten nastąpił jako naturalna ewolucja, jak to określił. W tym okresie inni najlepsi gracze w zespołach mistrzowskich stopniowo opuszczali BVB. Gotze zaakceptował już Shinjiego Kagawę (Man United), następnie Roberta Lewandowskiego i Matsa Hummelsa (obaj FC Bayern). Jakub Błaszczykowski wyjechał do Florencji w 2015 roku, Kevin Großkreutz do Galatasaray, a Sebastian Kehl zakończył karierę.
„Ten intensywny czas kosztował nas wtedy dużo energii. Myślę, że to normalne, że taka przerwa się zdarza, a może i powinna” – powiedział Peszek. powiedział, chciał zezwolić na „nowe wiatry”. „W końcu nadal kwalifikujemy się do Europy. Szkoda, że trener postanowił nie iść dalej.
Czy były zawodowiec BVB Piszczek będzie trenerem? „Na razie przed nami jeszcze długa droga”.
Dla Piszczka bycie profesjonalnym trenerem nie jest jeszcze konkretnym celem, ale to też nie dotyczy niczego, co wyklucza: „Wiele osób mnie o to pyta, zawsze mówię, że najpierw spróbuję kilku rzeczy. Nie mogę jeszcze powiedzieć nic konkretnego.” „Gdyby widział, że mu się to podoba, mógł sobie wyobrazić ten ruch. „Ale w tej chwili jest jeszcze daleko. Widziałem wielu trenerów i widziałem, ile energii to wymaga. Jako zawodnik masz tendencję do dbania o siebie, a jako trener musisz dbać wszystkich pułapek.
17 razy co najmniej 300 meczów: rekordziści BVB
do strony głównej
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Bayern Monachium podejmuje trudną decyzję w sprawie Leroya Sane
Leroy Sane kilka ostatnich meczów rozegrał z powodu bólu.Zdjęcie: DPA/Tom Wheeler
Sporty
Po dotarciu do półfinału Ligi Mistrzów Bayern Monachium nie może się już doczekać. Jednak oczy Bawarczyków początkowo nie padają na pierwszą ligę, przynajmniej nie bezpośrednio. Przed prestiżowym starciem z Realem Madryt na pierwszym miejscu stawiane jest życie codzienne w Bundeslidze.
W sobotni wieczór monachijska drużyna rozegra pierwszy mecz na stadionie 1. FC Union Berlin, a tydzień później na Allianz Arena zawita Eintracht Frankfurt. Dla mistrzów Standardu będzie to prawdopodobnie kilka bardzo trudnych meczów.
Watson jest teraz na WhatsApp
Dotyczy to przede wszystkim psychologicznego punktu widzenia, ponieważ Bayern Monachium w Bundeslidze nie ma już nic do stracenia. Mistrzostwa są rozstrzygnięte i jest mało prawdopodobne, że spadnie na piąte miejsce. Tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że nawet taka pozycja wystarczy do Ligi Mistrzów dzięki międzynarodowym ofertom prezentowanym przez kluby Bundesligi.
Inaczej wygląda sytuacja z przeciwnikami Bayernu. Al-Ittihad pilnie potrzebuje punktów w walce ze spadkiem, a do pozycji spadkowej brakuje mu tylko trzy punkty. Z drugiej strony Frankfurt potrzebuje punktów, aby zakwalifikować się do Pucharu Europy. Augsburg i Fryburg oddychały Hesjanom.
Sytuację Bayernu pogarsza kolejna napięta sytuacja w drużynie. Serge Gnabry niedawno zerwał włókno mięśniowe w lewym tylnym udzie i przynajmniej wrócił do treningów biegowych.
Kingsley Coman nadal nie zagra z powodu kontuzji mięśnia i prawdopodobnie nie zagra już w tym sezonie dla Bayernu. Sasha Boy i Bouna Sar nadal są zaginieni.
Bayern Monachium reaguje na ciągłe problemy z kontuzjami Leroya Sane
Jakby tego było mało, w ostatnich tygodniach problemy miał także Leroy Sane. Thomas Tuchel kilkakrotnie podkreślał, że profesjonalistę DFB dręczą obawy związane z kontuzjami i nadal zaciska zęby, aby pomóc drużynie.
To powinno się na razie zakończyć. Bo tak „zdjęcie” Według doniesień Bayern będzie zmuszał Sane do oglądania meczu w nadchodzących tygodniach. 28-latek zostanie zatem całkowicie wykluczony z meczów i treningów.
Opuścił już dwa ostatnie mecze Bundesligi z powodu podrażnienia kości łonowej, ale grał przeciwko Arsenalowi. Sané powinien teraz móc odpocząć podczas pojedynków z Unionem i Frankfurtem, aby być jak najlepiej przygotowanym na mecze z Realem Madryt i ewentualny finał.
Ta przerwa powinna być również korzystna dla zawodnika reprezentacji Niemiec, który chce wziąć udział w Mistrzostwach Europy na własnym boisku. Christoph Freund wyjaśnił powagę swojego stanu zdrowia po rewanżowym meczu z Arsenalem.
„To było absolutnie na granicy. Nie był w stanie w ogóle trenować. Służba medyczna zrobiła wszystko, co mogła. Leroy zacisnął zęby i wykonał świetną robotę. Właściwie nie był w stanie trenować przez kilka tygodni, ale potem wróciło do normy.” . Cóż, w pewnym sensie znowu tam gram.”
Pomimo ciągłych skarg 28-latek odegrał kluczową rolę w pierwszym meczu przeciwko Arsenalowi. Trudno sobie wyobrazić, jak ważna jest budowa ciała Sane.
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Po odmowie Nagelsmanna: Zidane powinien zostać nowym trenerem Bayernu Monachium
„Porozumienie zostało praktycznie zawarte.”
Po odmowie Nagelsmanna: Zidane powinien zostać nowym trenerem Bayernu Monachium
Dzisiaj 19 kwietnia 2024 | 13:41
Czy po odrzuceniu Nagelsmanna poszukiwania trenera Bayernu Monachium postępują zbyt szybko? Według aktualnych doniesień medialnych Zinedine Zidane wkrótce zostanie nowym trenerem mistrzów Bundesligi.
W związku z przedłużeniem kontraktu Juliana Nagelsmanna z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej Bayern ma o jedną opcję mniej, jeśli chodzi o znalezienie trenera. Lista potencjalnych kandydatów staje się ostatnio coraz krótsza.
Oprócz Ralfa Rangnicka i Roberta De Zerbe, w ostatnich tygodniach także Zinedine Zidane był wielokrotnie łączony z przeprowadzką do Bayernu Monachium. Wydaje się, że droga Francuza staje się coraz trudniejsza po odrzuceniu Nagelsmanna.
Jak donosi hiszpański dziennik „Mundo Deportivo”, Zidane jest „tylko o krok” od objęcia stanowiska nowego trenera Bayernu Monachium.
Bayern Monachium: Czy Zidane będzie następcą Tuchela?
Według informacji Mundo Deportivo negocjacje pomiędzy 51-latkiem a Bayernem Monachium osiągnęły zaawansowany etap: „Praktycznie osiągnięto porozumienie” – trener zacytował anonimową osobę zaznajomioną z rozmowami obu stron.
Zidane pozostaje bez klubu od prawie trzech lat. Niedawno związał się kontraktem z Realem Madryt. W latach 2016-2018 z Royal Club trzy razy z rzędu zdobył tytuł Ligi Mistrzów. Poprowadził także drużynę do mistrzostw Hiszpanii w 2017 i 2020 roku.
reklama
Doniesień z Hiszpanii nie potwierdziło żadne inne źródło. Korespondent Sky Florin Plettenberg poinformował niedawno, że w doniesieniach na temat Zidane'a „nie ma prawdy”. Zdaniem Plettenberga Nagelsmann był w centrum uwagi Bayernu do samego końca. Jedno jest jasne: po jego wycofaniu nazwisko Zidane’a może ponownie stać się realną opcją dla monachijskiego zespołu.
+++ Nie przegap kolejnych aktualności z Bayernu Monachium – zasubskrybuj nasz kanał WhatsApp! +++
Autor: Vikoslav Kiskić
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
sport
Liga Europy: Bayer Leverkusen w półfinale Ligi Europy
West Ham United – Bayer 04 Leverkusen 1:1 (1:0)
W rewanżowym meczu z angielską drużyną West Ham United Bayer Leverkusen po zwycięstwie 1:1 (0:1) dotarł do półfinału Ligi Europy. Nawet niewielka porażka, która wydawała się trwać długo, wystarczyła, aby zwyciężyć 2:0 w pierwszym meczu, ale dzięki bramce zdobytej na krótko przed końcem Leverkusen pozostało w tym sezonie niepokonane.
W meczu, w którym w dużej mierze było gorąco, West Ham sprawił wrażenie bardziej pewnego siebie. Z drugiej strony Leverkusen często grało nieostrożnie i pozwalało sobie na presję. Michail Antonio wcześnie podwyższył na 1:0 dla Anglików (13. miejsce). W miarę upływu pierwszej połowy przebieg meczu był coraz częściej przerywany licznymi przerwami, często wynikającymi z prostych fauli. Czasami sprawy były trudne także poza boiskiem: podczas bójki pomiędzy ławkami obu drużyn asystent trenera West Ham Billy McKinlay i asystent trenera Leverkusen Sebastian Barella otrzymali czerwone kartki (30 minut).
W drugiej połowie Pair nieco się uspokoił, nabierając pewności siebie i coraz częściej wygrywając kolejne pojedynki. Po trzech żółtych kartkach dla każdej drużyny w ostatnich 20 minutach mecz był wyrównany do samego końca. Przez długi czas wydawało się, że Leverkusen będzie pierwszą porażką w sezonie, ale potem Jeremy Frimpong (89. miejsce) dał jasno do zrozumienia, że zakwalifikują się przed końcem regulaminowego czasu gry.
Atalanta Bergamo – Liverpool 0:1 (0:1)
Pomimo zwycięstwa 1:0 (1:0) z Atalantą Bergamo, Liverpool FC i główny trener Jurgen Klopp odpadli z Ligi Europy. Po szokującej porażce 0:3 (0:1) w pierwszym meczu Anglicy potrzebowali znacznie lepszego zwycięstwa.
Mohamed Salah (7.) zapewnił Liverpoolowi szybkie prowadzenie po podaniu rzutu karnego – z pewnością można było spodziewać się meczu z dużą liczbą punktów. Tak naprawdę Liverpool miał przewagę w następnym meczu; Nie potrafili jednak wykorzystać dobrych okazji, jakie mieli do zdobycia gola.
Klopp, który jest bardzo popularny w Liverpoolu, ogłosił niedawno, że odchodzi z klubu i nie będzie już mógł z nim zdobyć tytułu Ligi Europy. Jednak w Premier League trzeci w tabeli Liverpool teoretycznie nadal ma szansę na zdobycie tytułu.
Roma – Mediolan 2:1 (2:0)
W ćwierćfinałowym meczu pomiędzy włoskimi drużynami Romą i Mediolanem Roma zwyciężyła 2:1 (2:0). Stołeczna drużyna przez długi czas miała przewagę liczebną, ale nie zagroziło to zwycięstwu.
Gianluca Mancini (12) dał Romie prowadzenie na początku, po czym Paulo Dybala (22) kontynuował pierwszą połowę. Nawet po zwycięstwie 1:0 w pierwszym meczu wieczór zapowiadał się łatwo. Jednak w 31. minucie czerwona kartka dla Mehmeta Zeki Celika i Roma przez prawie godzinę musiała grać z przewagą liczebną. Milanowi nie udało się jednak zamienić nadwagi na bramki: tuż przed końcem bramki, która ostatecznie była bezużyteczna, strzelił Matteo Gabbia (85. miejsce).
Olympique Marsylia – Benfica Lizbona 5:2 (0:0, 1:0)
Olympique Marsylia pokonał w rzutach karnych Benfikę Lizbona 5:2. Po 90 i 120 minutach wynik brzmiał 1:0 (0-0, 0-0). Olympic zamienił porażkę 1:2 w pierwszym meczu w zwycięstwo.
Na początku pierwszej połowy nie wyglądało to tak różowo. Francuzi od początku byli bardziej czujni i stworzyli sobie dobre okazje. Benfica natomiast musiała ograniczyć się do obrony i sporadycznych kontrataków. Nie przełożyło się to jednak na poważne okazje do zdobycia gola. Marsylia również lepiej kontrolowała mecz w drugiej połowie i przez długi czas wywierała presję, bez żadnego wymiernego efektu. Olympique został nagrodzony dopiero w 79. minucie: rezerwowy Faris Mombanya mocnym uderzeniem głową dośrodkował Pierre-Emericka Aubameyanga.
Benfica była teraz bardziej aktywna, grożąc postępem, ale nie była w stanie podjąć decyzji. Po upływie regulaminowych 90 minut doszło do dogrywki. W tym okresie Benfica nie potrafiła wykorzystać faktu, że prawie wszyscy zawodnicy Marsylii cierpieli na problemy z mięśniami i wytrzymałością. W kolejnej serii rzutów karnych Benfica nie wykorzystała dwóch prób, ale Marsylia wykorzystała wszystkie swoje strzały i przypieczętowała zwycięstwo.
W rewanżowym meczu z angielską drużyną West Ham United Bayer Leverkusen po zwycięstwie 1:1 (0:1) dotarł do półfinału Ligi Europy. Nawet niewielka porażka, która wydawała się trwać długo, wystarczyła, aby zwyciężyć 2:0 w pierwszym meczu, ale dzięki bramce zdobytej na krótko przed końcem Leverkusen pozostało w tym sezonie niepokonane.
W meczu, w którym w dużej mierze było gorąco, West Ham zrobił wrażenie pewniejszego. Z drugiej strony Leverkusen często grało nieostrożnie i pozwalało sobie na presję. Michail Antonio wcześnie podwyższył na 1:0 dla Anglików (13. miejsce). W miarę upływu pierwszej połowy przebieg meczu był coraz częściej przerywany licznymi przerwami, często wynikającymi z prostych fauli. Czasami sprawy były trudne także poza boiskiem: podczas bójki pomiędzy ławkami obu drużyn asystent trenera West Ham Billy McKinlay i asystent trenera Leverkusen Sebastian Barella otrzymali czerwone kartki (30 minut).
„Czytelnik. Webowy ninja. Miłośnik podróży. Miłośnik mediów społecznościowych. Organizator.
-
Tech3 lata ago
Te oferty Apple nadal istnieją
-
Top News2 lata ago
Najlepsze strategie i wskazówki dotyczące zakładów na NBA
-
Tech3 lata ago
Kup PS5: Expert bez nowych konsol – kiedy nadejdą dostawy?
-
Tech3 lata ago
Windows 11 dla programistów: aplikacje na Androida, zestaw gier i pakiet Windows SDK
-
Economy3 lata ago
Huobi Global rozpoczął kampanię zerowej opłaty dla użytkowników kart bankowych w Europejskim Obszarze Gospodarczym i Wielkiej Brytanii
-
entertainment3 lata ago
Dieter Bohlen ogłosił nową pracę w telewizji – to zaskakujące
-
entertainment3 lata ago
„Helene Fischer Show”: Nagłe zakończenie bożonarodzeniowego show – ostre słowa ZDF
-
Tech4 miesiące ago
Ubóstwo CO2 może ujawnić łatwość życia – Wissenschaft.de