Tyskie ma długą tradycję: pierwsza wzmianka o browarie książęcym w Tychach pojawiła się w 1629 roku. Pod koniec XIX wieku browar stał się jednym z najnowszych i największych w Europie. Jak dotąd niewiele się zmieniło. Polskie Pilsy Premium cieszą się także dużą popularnością w Niemczech: Tyskie jest obecnie czwartym piwem importowanym w Niemczech – a tendencja ta stale rośnie. Trudno się temu dziwić, bo marka ma wiele do zaoferowania swoim fanom, a niedawno ponownie odbyły się Tyskie Letnie Festiwale. Tam na gości czekała rozrywka, polskie jedzenie i oczywiście świeży pilsner.
Raul Alarcón, dyrektor marketingu SAB Miller Brands Europe odpowiedzialny za Tyskie, w wywiadzie odpowiedział m.in. na pytania dotyczące polskich Premiumpils, ich specyfiki oraz wydarzeń Letniego Festiwalu.
Na początek opowiedz nam trochę o sobie: kim jesteś i czym się zajmujesz w TYSKIE? Jak wyglądała dotychczasowa Twoja kariera w branży napojów? Raul Alarcón: Nazywam się Raul Alarcón i od 2012 roku jestem dyrektorem marketingu w SAB Miller Brands Europe, gdzie odpowiadałem za globalne marki piw Tyskie, Peroni, Miller i Grolsch w Niemczech. Przyjechałem do Niemiec z Meksyku na stypendium, aby ukończyć studia magisterskie na kierunku Administracja Biznesu. Po ukończeniu studiów przez dziewięć lat pracowałem w DIAGEO Germany w dziale marketingu i marketingu klienta, gdzie byłem odpowiedzialny za kilka marek i projektów, w tym marki Captain Morgan, Tequila Jose Cuervo, Yeni Raki i Smirnoff.
Dla wszystkich, którzy jeszcze nie znają TYSKIE. Opowiedz nam coś o produkcie!
Raul Alarcón: Tyskie to luksusowy, treściwy pilsner z subtelnym aromatem chmielu, wspaniałymi nutami jabłek i bananów oraz dobrą goryczką. Orzeźwiający i konkretny – typowo polski. Cieszy się coraz większą popularnością: Tyskie to nie tylko największa marka piwa w Polsce, ale także najpopularniejsza polska marka piwa w Niemczech. Na tle innych międzynarodowych marek wciąż nadrabiamy zaległości: obecnie zajmujemy czwarte miejsce wśród piw importowanych w Niemczech, a nawet jesteśmy najlepiej sprzedającą się marką międzynarodową w sklepach w Nadrenii Północnej-Westfalii. Przy wzroście o ponad 50 procent w ciągu ostatnich pięciu lat Tyskie jest także jedną z najszybciej rozwijających się światowych marek na niemieckim rynku piwa. Nasze piwa zdobyły już wiele nagród na międzynarodowych festiwalach piwa. Dwukrotnie zdobyliśmy już Złoty Medal za Najlepsze Piwo Świata oraz Międzynarodową Nagrodę Przemysłu Piwowarskiego na najbardziej prestiżowym festiwalu piwa na świecie. To najwyższe wyróżnienie dla piwa i jesteśmy z tego oczywiście szczególnie dumni.
Czy to prawda, że TYSKIE pije?
Raul Alarcón: Tak, taki jest polski zwyczaj i rzeczywiście wielu konsumentów – zwłaszcza kobiet – pije Teski z odrobiną syropu malinowego. To najpopularniejsza kombinacja piw na polskich festiwalach.
Czy rzeczywiście Pilsner odgrywa w Polsce tak dużą rolę, jak w Niemczech?
Raul Alarcón: Oczywiście, że tak. Polaków i Niemców łączy więcej, niż im się wydaje, przynajmniej w tym, co naprawdę ważne: Polacy – podobnie jak Niemcy – nie kochają niczego bardziej niż piwo, kiełbaski i grilla.
TYSKIE co roku swoimi letnimi festiwalami przynosi do Republiki Federalnej polski smak. Czym właściwie są letnie festiwale?
Raul Alarcón: Letnie Festiwale Tyskie powstały w 2010 roku w wyniku pick-upowego turnieju piłki nożnej organizowanego przez Tyskie. W zależności od lokalizacji imprezy plenerowe przyciągają obecnie do 15 000 gości. Nie gra się już w piłkę nożną, ale festiwale nadal mają charakter typowo polski: są pyszne polskie specjały, takie jak mama, polskie występy na żywo na scenie, aby stworzyć odpowiednią atmosferę i program wsparcia dla całej rodziny. Jeździmy z festiwalami, na których obecna jest nasza grupa docelowa, czyli na których polska społeczność jest silnie reprezentowana. W tym roku byliśmy w Dortmundzie, Wiesbaden i Leverkusen i wszędzie odzew był świetny. Nawet gdy pogoda nie była tak dobra jak ostatnio w Leverkusen, ludzie nie pozwolili, aby to ich powstrzymało.
Dla szerszej Polonii festiwale są już stałą datą w kalendarzu. Ale oczywiście zapraszamy także wszystkich ciekawskich, którzy chcą posmakować polskiego stylu życia i poznać polską kulturę imprezową.
Jakie najważniejsze wydarzenia można było zobaczyć na tegorocznych letnich festiwalach?
Raul Alarcón: W tym roku największą atrakcją były same lokalizacje: hipodrom w Dortmundzie, BritaArena w Wiesbaden i BayArena w Leverkusen. Po raz kolejny sprowadziliśmy do Niemiec wiele gwiazd polskiej sceny muzycznej – jednym z najważniejszych wydarzeń był występ polskiej gwiazdy Dudy w Leverkusen. Piosenkarka nazywana jest także „Helen Fisher Polska”. Wisienką na torcie na zakończenie letniego sezonu festiwalowego!
TYSKIE brał także udział w nietypowych wydarzeniach w Niemczech – pomyśl o Kraków Challenge. co to było
Raul Alarcón: Chcieliśmy zaprezentować markę Tyskie jako markę premium na neutralnym terenie. Dlatego na jednym z najpiękniejszych placów w Kolonii zorganizowaliśmy niemiecko-polski konkurs grillowy: Krakauer Challenge – polski krakauer kontra typowe niemieckie kiełbaski. Publiczność degustowała kiełbaski i mogła głosować. Udana i przyciągająca uwagę kampania: goście na miejscu byli entuzjastycznie nastawieni, a reakcja prasy była fantastyczna. Kolejnym elementem naszych działań marketingowych w tym kierunku jest Krakauer-Mobil. Tego lata podróżowaliśmy po Niemczech z mobilnym stanowiskiem do grillowania i rozdawaliśmy kiełbaski i piwo podczas akcji partyzanckich w parkach i miejscach publicznych. Poprzez te małe, przyjazne i odlotowe wydarzenia chcemy, aby marka była widoczna i namacalna dla innych konsumentów.
Czy TYSKIE jest niezwykłe i różni się od innych marek Pilsnera? Chcesz się od nich różnić?
Raul Alarcón: Tym, co czyni markę Tyskie tak wyjątkową, jest jej związek z Polską. Warzone po raz pierwszy w Tychach w 1629 roku, piwo od dawna cieszy się popularnością w Polsce, a w ostatnich latach stało się marką premium na skalę światową. Szczególnie Niemcy, gdzie żyje wiele osób o polskich korzeniach i tradycyjnie ściśle związanych ze swoją ojczyzną, stanowią dużą grupę docelową dla tradycyjnego polskiego Bełza, który odnosi coraz większe sukcesy na arenie międzynarodowej. Dlatego nasza komunikacja jest bardzo starannie dostosowana do tego aspektu etnicznego. Dotyczy to nie tylko wydarzeń typu letnie festiwale czy Krakow Challenge, ale także Facebooka, przyciągających uwagę kampanii detalicznych czy np. kampanii plakatowej, w której bawiliśmy się niemieckimi zapożyczeniami używanymi w języku polskim.
Jakie inne działania lub wydarzenia zaplanowano w tym roku?
Raul Alarcón: Tegoroczny letni sezon festiwalowy dobiegł końca, ale w nadchodzących miesiącach planowane są także kampanie konsumenckie na Facebooku, np. w ramach Ogólnopolskiego Festiwalu Andrzejki, ostatniego dużego święta przed Adwentem. Właśnie rozpoczęło się planowanie najważniejszych kampanii i wydarzeń na przyszły rok. To pozostaje ekscytujące i na pewno o nas usłyszycie.
Tisci | tyskie-pils.de | facebook.com/TyskiePils
[vc_row][vc_column width=”1/1″][vc_cta_button2 style=”rounded” txt_align=”left” title=”Text auf der Schaltfläche” btn_style=”rounded” color=”blue” size=”md” position=”right”]Chcielibyśmy podziękować Raulowi Alarcónowi za otwarty i ciekawy wywiad i życzyć Tisci dalszych sukcesów! Jeśli Ty również masz ciekawą markę, powinniśmy porozmawiać. Po prostu wyślij nam e-mail z tematem „Wywiad na temat napojów” na adres
[email protected] – nie możemy się doczekać wiadomości od Ciebie![/vc_cta_button2][/vc_column][/vc_row]