Connect with us

sport

Barcelona znów upada – powietrze dla Ronalda Koemana cichnie

Published

on

FC Barcelona po raz kolejny zostawił swoje pióra w La Liga. W zdegradowanym FC Cadiz podopieczni Ronalda Koemana nie przeskoczyli 0:0.

Z pierwszych pięciu meczów Barcelona wygrała tylko dwa razy, a trzy razy zremisowała. Chociaż Barcelona wciąż ma o jeden mecz mniej, to już siedmiu punktów brakuje liderom i rywalom Realowi Madryt.

Obrońca Barcelony Sergi Roberto nie chciał mieć nic wspólnego z kryzysem po kolejnym słabym występie Barcelony. – Drużyna jest bardzo dobra i mamy dwóch kontuzjowanych zawodników, ale to nie jest wymówka. Mamy drużynę do walki o mistrzostwo i nie sądzę, żeby inne drużyny miały lepszy zespół niż my – powiedział w hiszpańskiej telewizji. Barcelona musi wyjść za róg.

Nawet Gerard Pique myśli o mistrzostwach tylko pomimo słabego początku sezonu: „Nie będę nosił koszulki Barcelony, aby zająć drugie lub trzecie miejsce”. To długa droga.

Ronald Koeman ma plecy – przynajmniej do niedzieli

A w niedzielę Barcelona będzie gościć U de Levante, kolejnego kandydata do spadku. Barcelona ominie wtedy Frenkie de Jong. Holender zobaczył sygnalizację świetlną przeciwko Cadizowi w ciągu czterech minut (61, 64). W drugim faulu De Jong najpierw zagrał piłkę, a następnie przesunął się do przeciwnika, ale cofnął nogi. Separacja była nadmierna, ale pasowała do obecnej sytuacji Katalończyków.

Po porażce 3:0 i remisie z Cadiz i Granadą (1:1), Ronald Koeman jest bliski ukończenia sezonu na początku sezonu. Według informacji od Spox and Goal, kadra menedżerska Barcelony zdecydowała się już na zmianę trenera. Pozostaje tylko czekać na odpowiedni moment. Następne międzynarodowe święto prawdopodobnie odbędzie się na początku października.

Przynajmniej w następnym meczu ligowym z Levante Coman prawdopodobnie pozostanie na uboczu. – Coman jest naszym trenerem. Mamy mecz za trzy dni i musimy mu zapewnić całe nasze wsparcie – powiedział trener Barcelony Ramon Blanes po meczu w Kadyksie.

READ  Olympique Lyonnais: Cornet woli Herthę Berlin – zainteresowanie Bundesligi od 2017 roku

Ronald Koeman na dziwnej konferencji prasowej

Najwyraźniej z powodu krytyki występu swojego zespołu Koeman próbował w ciągu tygodnia uciec na front. Podczas dziwacznej trzyminutowej konferencji prasowej Koeman bronił siebie i swojego zespołu, czytając przygotowane oświadczenie. Domagał się cierpliwości i ponownie wskazał na górę klubowych długów i zamieszanie w drużynie. Nie odpowiadając na żadne pytania, opuścił konferencję prasową po swoim monologu.

W każdym razie pojawienie się Koemana nie wpłynęło pozytywnie na występ zespołu przeciwko Cadizowi. Barcelona była nieszkodliwa i nie miała żadnych szans, mimo że miała dużo posiadania piłki. Nowicjusz i rzekomy obrońca Memphis Depay zmarnował świetną okazję, gdy nie trafił w piłkę sześć metrów od bramki po dośrodkowaniu Luca de Jonga.

Barcelona nie miała wtedy żadnych przekonujących szans, a po odesłaniu de Jonga zaryzykowali nawet utratę pierwszej porażki w LaLiga. Marc-Andre ter Stegen uratował punkt dla swojego zespołu w pojedynku jeden na jednego z Salvi Sanchezem. Ostatecznie stosunek strzelonych bramek wyniósł 13:6 na korzyść Cadiz. Ter Stegen został wybrany najlepszym graczem w grze.

Koeman jest zadowolony ze swojej drużyny po losowaniu

Mimo wszystko Koeman był po meczu zadowolony ze swojej drużyny. „Nie mogę w ogóle narzekać na postawę zawodników”, powiedział Holender. „Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy”.

W końcowej fazie rozwinęła się nieokiełznana wymiana ciosów. Depay przegapił kolejną świetną okazję dla Barcelony. Pozostało jednak na 0-0. Ze względu na głośne narzekania Koemana tuż przed gwizdkiem finałowym, trener również poleciał na czerwono (96. miejsce). ważna scena.

Primera .tablica partycji

miejsce Zespół Sp. rozerwać różnica zwrotnica.
1. Real Madryt 6 21:8 13 16
2. Atletico Madrid 6 9:5 4 14
3. prawdziwa społeczność 6 9:6 3 13
4. FC Sevilla 5 8:2 6 11
5. Walencja 6 11:7 4 10
6. Rayo Vallecano Madryt 6 10:6 4 10
7. FCB 5 8:5 3 9
8. Betis Sewilla 6 9:7 2 9
9. Atletyczny Bilbao 6 5:3 2 9
10. Zdrowie CA 6 7:9 -2 8
11. RCD Majorka 6 4: 9 -5 8
12. Villarreal 5 63 3 7
13. Espanyol Barcelona 6 4:5 -1 6
14. FC Kadyks 6 6:8 -2 6
15. FC Elche 6 4: 7 -3 6
16. U de Levante 6 6: 9 -3 4
17. Celta Vigo 6 6:10 -4 4
18. Grenada 6 5:11 -6 3
19. FC Getafe 6 2:10 -8 0
20. Deportivo Alaves 5 1:11 -10 0
READ  Policja zatrzymuje zamieszki związkowe w Liechtenburgu

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sport

Po odmowie Nagelsmanna: Zidane powinien zostać nowym trenerem Bayernu Monachium

Published

on

Po odmowie Nagelsmanna: Zidane powinien zostać nowym trenerem Bayernu Monachium

„Porozumienie zostało praktycznie zawarte.”

Po odmowie Nagelsmanna: Zidane powinien zostać nowym trenerem Bayernu Monachium

Dzisiaj 19 kwietnia 2024 | 13:41

Czy po odrzuceniu Nagelsmanna poszukiwania trenera Bayernu Monachium postępują zbyt szybko? Według aktualnych doniesień medialnych Zinedine Zidane wkrótce zostanie nowym trenerem mistrzów Bundesligi.

W związku z przedłużeniem kontraktu Juliana Nagelsmanna z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej Bayern ma o jedną opcję mniej, jeśli chodzi o znalezienie trenera. Lista potencjalnych kandydatów staje się ostatnio coraz krótsza.

Oprócz Ralfa Rangnicka i Roberta De Zerbe, w ostatnich tygodniach także Zinedine Zidane był wielokrotnie łączony z przeprowadzką do Bayernu Monachium. Wydaje się, że droga Francuza staje się coraz trudniejsza po odrzuceniu Nagelsmanna.

Jak donosi hiszpański dziennik „Mundo Deportivo”, Zidane jest „tylko o krok” od objęcia stanowiska nowego trenera Bayernu Monachium.

Bayern Monachium: Czy Zidane będzie następcą Tuchela?

Według informacji Mundo Deportivo negocjacje pomiędzy 51-latkiem a Bayernem Monachium osiągnęły zaawansowany etap: „Praktycznie osiągnięto porozumienie” – trener zacytował anonimową osobę zaznajomioną z rozmowami obu stron.

Zidane pozostaje bez klubu od prawie trzech lat. Niedawno związał się kontraktem z Realem Madryt. W latach 2016-2018 z Royal Club trzy razy z rzędu zdobył tytuł Ligi Mistrzów. Poprowadził także drużynę do mistrzostw Hiszpanii w 2017 i 2020 roku.

reklama

Doniesień z Hiszpanii nie potwierdziło żadne inne źródło. Korespondent Sky Florin Plettenberg poinformował niedawno, że w doniesieniach na temat Zidane'a „nie ma prawdy”. Zdaniem Plettenberga Nagelsmann był w centrum uwagi Bayernu do samego końca. Jedno jest jasne: po jego wycofaniu nazwisko Zidane’a może ponownie stać się realną opcją dla monachijskiego zespołu.

+++ Nie przegap kolejnych aktualności z Bayernu Monachium – zasubskrybuj nasz kanał WhatsApp! +++

Autor: Vikoslav Kiskić

READ  Policja zatrzymuje zamieszki związkowe w Liechtenburgu
Continue Reading

sport

Liga Europy: Bayer Leverkusen w półfinale Ligi Europy

Published

on

Liga Europy: Bayer Leverkusen w półfinale Ligi Europy

West Ham United – Bayer 04 Leverkusen 1:1 (1:0)

W rewanżowym meczu z angielską drużyną West Ham United Bayer Leverkusen po zwycięstwie 1:1 (0:1) dotarł do półfinału Ligi Europy. Nawet niewielka porażka, która wydawała się trwać długo, wystarczyła, aby zwyciężyć 2:0 w pierwszym meczu, ale dzięki bramce zdobytej na krótko przed końcem Leverkusen pozostało w tym sezonie niepokonane.

W meczu, w którym w dużej mierze było gorąco, West Ham sprawił wrażenie bardziej pewnego siebie. Z drugiej strony Leverkusen często grało nieostrożnie i pozwalało sobie na presję. Michail Antonio wcześnie podwyższył na 1:0 dla Anglików (13. miejsce). W miarę upływu pierwszej połowy przebieg meczu był coraz częściej przerywany licznymi przerwami, często wynikającymi z prostych fauli. Czasami sprawy były trudne także poza boiskiem: podczas bójki pomiędzy ławkami obu drużyn asystent trenera West Ham Billy McKinlay i asystent trenera Leverkusen Sebastian Barella otrzymali czerwone kartki (30 minut).

W drugiej połowie Pair nieco się uspokoił, nabierając pewności siebie i coraz częściej wygrywając kolejne pojedynki. Po trzech żółtych kartkach dla każdej drużyny w ostatnich 20 minutach mecz był wyrównany do samego końca. Przez długi czas wydawało się, że Leverkusen będzie pierwszą porażką w sezonie, ale potem Jeremy Frimpong (89. miejsce) dał jasno do zrozumienia, że ​​zakwalifikują się przed końcem regulaminowego czasu gry.

Atalanta Bergamo – Liverpool 0:1 (0:1)

Pomimo zwycięstwa 1:0 (1:0) z Atalantą Bergamo, Liverpool FC i główny trener Jurgen Klopp odpadli z Ligi Europy. Po szokującej porażce 0:3 (0:1) w pierwszym meczu Anglicy potrzebowali znacznie lepszego zwycięstwa.

Mohamed Salah (7.) zapewnił Liverpoolowi szybkie prowadzenie po podaniu rzutu karnego – z pewnością można było spodziewać się meczu z dużą liczbą punktów. Tak naprawdę Liverpool miał przewagę w następnym meczu; Nie potrafili jednak wykorzystać dobrych okazji, jakie mieli do zdobycia gola.

READ  Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej na żywo dzisiaj: transmisja w telewizji i bezpłatna transmisja strumieniowa

Klopp, który jest bardzo popularny w Liverpoolu, ogłosił niedawno, że odchodzi z klubu i nie będzie już mógł z nim zdobyć tytułu Ligi Europy. Jednak w Premier League trzeci w tabeli Liverpool teoretycznie nadal ma szansę na zdobycie tytułu.

Roma – Mediolan 2:1 (2:0)

W ćwierćfinałowym meczu pomiędzy włoskimi drużynami Romą i Mediolanem Roma zwyciężyła 2:1 (2:0). Stołeczna drużyna przez długi czas miała przewagę liczebną, ale nie zagroziło to zwycięstwu.

Gianluca Mancini (12) dał Romie prowadzenie na początku, po czym Paulo Dybala (22) kontynuował pierwszą połowę. Nawet po zwycięstwie 1:0 w pierwszym meczu wieczór zapowiadał się łatwo. Jednak w 31. minucie czerwona kartka dla Mehmeta Zeki Celika i Roma przez prawie godzinę musiała grać z przewagą liczebną. Milanowi nie udało się jednak zamienić nadwagi na bramki: tuż przed końcem bramki, która ostatecznie była bezużyteczna, strzelił Matteo Gabbia (85. miejsce).

Olympique Marsylia – Benfica Lizbona 5:2 (0:0, 1:0)

Olympique Marsylia pokonał w rzutach karnych Benfikę Lizbona 5:2. Po 90 i 120 minutach wynik brzmiał 1:0 (0-0, 0-0). Olympic zamienił porażkę 1:2 w pierwszym meczu w zwycięstwo.

Na początku pierwszej połowy nie wyglądało to tak różowo. Francuzi od początku byli bardziej czujni i stworzyli sobie dobre okazje. Benfica natomiast musiała ograniczyć się do obrony i sporadycznych kontrataków. Nie przełożyło się to jednak na poważne okazje do zdobycia gola. Marsylia również lepiej kontrolowała mecz w drugiej połowie i przez długi czas wywierała presję, bez żadnego wymiernego efektu. Olympique został nagrodzony dopiero w 79. minucie: rezerwowy Faris Mombanya mocnym uderzeniem głową dośrodkował Pierre-Emericka Aubameyanga.

READ  Mundial 2022: ARD zastępuje Jessego Wilmera! Zmień medianę w WM | Sporty

Benfica była teraz bardziej aktywna, grożąc postępem, ale nie była w stanie podjąć decyzji. Po upływie regulaminowych 90 minut doszło do dogrywki. W tym okresie Benfica nie potrafiła wykorzystać faktu, że prawie wszyscy zawodnicy Marsylii cierpieli na problemy z mięśniami i wytrzymałością. W kolejnej serii rzutów karnych Benfica nie wykorzystała dwóch prób, ale Marsylia wykorzystała wszystkie swoje strzały i przypieczętowała zwycięstwo.

Continue Reading

sport

Bayern Monachium: Dramat bólu – Z Leroyem Sane wszystko jest znacznie gorsze | Sporty

Published

on

Bayern Monachium: Dramat bólu – Z Leroyem Sane wszystko jest znacznie gorsze |  Sporty

Gegen Arsenal zählte er am Mittwoch zu den auffälligsten Bayern-Stars – für Leroy Sané (28) war es aber auch der letzte Auftritt für längere Zeit …

Schmerz-Drama um den Bayern-Star! Der Außenstürmer konnte zuletzt kaum trainieren. In das Viertelfinal-Rückspiel gegen den Zweiten der Premier League ging er mit großen Schmerzen.

Wie zuletzt so oft.

Für Sané zählte nur das Weiterkommen in der Königsklasse. Danach wurde der Profi, den eine hartnäckige Schambein-Entzündung plagt, noch einmal genau untersucht, Tests absolviert.

Die interne Entscheidung nach BILD-Informationen:[–> Sané wird nun komplett geschont, aus Trainings- und Spielbetrieb raus genommen.

Gegen Arsenal beißt Sané auf die Zähne, jubelt dann über den Halbfinal-Einzug

Foto: Sven Hoppe/dpa

Der Angreifer muss mehr auf seinen Gesundheit achten, ansonsten würde er eine noch schlimmere Verletzung riskieren. Heißt in der Praxis: Auch in den nächsten Bundesliga-Spielen gegen Union Berlin am Samstag und Eintracht Frankfurt nächste Woche wird Sané fehlen.

Er soll geschont werden, damit er für die Highlights fit ist: Sein Ziel ist das Hinspiel des Champions-League-Halbfinals am 30. April gegen Real Madrid sowie die zweite Partie im Bernabeu-Stadion am 8. Mai.

Und natürlich für die EM, die er bei zu großer Belastung und noch größeren Schmerzen ebenfalls riskieren könnte.

„Leroy hat die Zähne zusammen gebissen und eine super Leistung gebracht“, erklärte Sportdirektor Christoph Freund (46) nach dem Sieg gegen den FC Arsenal: „Er kann seit einigen Wochen eigentlich nicht mehr trainieren. Das ist absolut grenzwertig.“

Nun ziehen die Bayern-Verantwortlichen die Notbremse. Sie schützen Sané – damit er im Endspurt in der Königsklasse helfen kann: Mit Serge Gnabry (28) und Kingsley Coman (27) fallen bereits zwei Flügelflitzer aus, Sanés Tempo und Finesse werden dringend benötigt.

Damit der Traum von Wembley in München weiter lebt.

Continue Reading

Trending