Connect with us

Top News

Badania nad niebezpiecznym Holokaustem: polska „polityka godności” i jej konsekwencje – wiedza

Published

on

Obawy przed tyranią narodowosocjalistyczną i niewyobrażalnymi masowymi zbrodniami Holokaustu są coraz bardziej zapomniane. Ocaleni z Holokaustu odegrali kluczową rolę w tym rozwoju. Od lat 90. pojawiły się liczne współczesne relacje świadków, które otworzyły nowe perspektywy badań.

A co, jeśli państwo chce napisać historię na swój własny sposób, włączając w to wspomnienia ocalałych – ignorując różne fakty lub chcąc legalnie pozwać? Żadna praca na temat Holokaustu w Polsce od 1989 roku nie była toczona na tak dużą skalę w naszym sąsiedztwie od 1989 roku, kiedy ukazało się opracowanie „Noc bez końca” pod redakcją Barbary Engelking i współautora Johna Krabowskiego.

Polska jest rządzona przez Narodową Konserwatywną Partię Ludową Prawo i Sprawiedliwość (PIS) od 2015 roku. Odtąd ogniskiem konfliktu stała się jego „polityka godności”, która została poświęcona, skierowana przeciwko badaniom historycznym sprzecznym z narodową historią. Zakładanie „niewinności narodowej” polskiego społeczeństwa podczas okupacji niemieckiej było częścią systemu wierzeń.

Najliczniejsza grupa wśród „sprawiedliwych z narodów”.

Obywatele polscy faktycznie tworzą największą narodową grupę „sprawiedliwych w narodach”, słynnych ludzi państwa Izrael, którzy ratowali życie Żydów podczas Holokaustu. Niemniej jednak obawy ukrywających się były często mniejsze dla Niemców niż ich polskich odpowiedników, którzy często byli przez nich upomniani. Tysiące Żydów zostało zabitych przez polskich Murzynów i „myśliwych”.

[Jan Grabowski ist Professor of History an der University of Ottawa, Kanada, und Mitherausgeber der Edition „Nacht ohne Ende“. Ingo Loose ist Wissenschaftlicher Mitarbeiter am Institut für Zeitgeschichte München-Berlin (Abteilung Berlin). Eine Langfassung des Artikels erscheint in der Zeitschrift für Geschichtswissenschaft, Heft 7/8-2021 am 15. Juli.]

Z drugiej strony polski rząd podjął kroki prawne, aby stworzyć pozytywną, „optymistyczną” historię. W styczniu 2018 r. Sejm RP uchwalił „Ustawę Holokaustu”, za którą grozi kara do trzech lat więzienia za zniesławienie „dobrego imienia narodu polskiego”.

READ  Czarny lód powoduje problemy w Bawarii – ponownie ostrzeżenia pogodowe

Ustawa ta była powszechnie uważana za zagrożenie dla badań nad Holokaustem i spotkała się z protestami na całym świecie. Następnie w czerwcu 2018 r. polski rząd wycofał przepisy karne z ustawy. Istnieją jednak inne sposoby radzenia sobie z podejrzanymi „przestępcami” za pomocą postępowania cywilnego.

Rola obywateli polskich w rabunkach i morderstwach nie jest dobrze znana

Opracowanie naukowe „Noc z końcem” dotyczy strategii przetrwania Żydów na dziewięciu wybranych obszarach okupacji niemieckiej Polski, zwłaszcza w okresie od rozwiązania Ketos do końca wojny. Eksmisje z getta przeprowadzono z niesamowitą przemocą, około 10% mieszkańców zginęło na miejscu, a pozostałe ofiary żydowskie deportowano do obozów zagłady. Artykuły w wydaniu „Nach Own Ende” opisują niewielką rolę, jaką wcześniej odgrywali obywatele polscy w grabieży i mordowaniu żydowskich sąsiadów.

Historyk Jan Krabowski, profesor Uniwersytetu w Ottawie.Zdjęcie: Reklama
Historyk Ingo Loose jest partnerem badawczym w Instytucie Historii Współczesnej w Berlinie.Zdjęcie: Reklama

Około 200 000 do 300 000 polskich Żydów uciekło i próbowało się ukryć podczas i po wydaleniu Keto. Większość zginęła w wyniku bezpośredniego (morderstwa) lub pośredniego (potępienia) zaangażowania nie-Żydów. Szacuje się, że ponad 30 000 z pierwotnych trzech milionów Żydów nie uciekło.

W maju 2019 r. Plomina Leskinska złożyła pozew cywilny przeciwko książce, przy wsparciu sponsorowanej przez polski rząd organizacji „Brak ochrony dobrego imienia Polaków” (Polska Reduda): blok autorski zostanie Pamięć o dawno zmarłym wujku Edwardzie Malinowskim została oczerniona.

Dyskusja o wójcie wsi

Jasne, każdy obywatel może wszcząć proces sądowy, ale nikt nie ma przywileju zaufania pomocy organizacji kontrolowanej i finansowanej przez państwo. Oprócz odszkodowania i przeprosin wniosek zawiera szereg mylących elementów: sąd musi uznać, że autorzy „celowo oczerniali Polaków”. Naruszono „prawo do tożsamości narodowej” i „prawo do godności narodowej”.

Debata historyczna wokół burmistrza wsi Malinowo Edwarda Malinowskiego toczyła się wokół dwóch sprzecznych źródeł historycznych. Pierwsze dowody uzyskano z akt sądowych z lat 50. XX wieku. Malinowski został oskarżony przez niektórych mieszkańców wsi o wydanie dużej grupy Żydów Niemcom na egzekucję.

[Lesen Sie auch einen Gastbeitrag des Berliner Historikers Grzegorz Rossoliński-Liebe über Kollaboration mit dem deutschen Besatzungsregime im Zweiten Weltkrieg]

Jednak w trakcie procesu świadkowie zmienili zeznania i wycofali zarzuty. Został uwolniony przez ocaloną Żydówkę Esther Semiaticę. Zeznał, że starosta wsi pomógł mu zostać wysłanym do Niemiec jako nieżydowski robotnik przymusowy, co dawało mu większe szanse na przeżycie. Malinowski został zwolniony.

Zwolnił go ówczesny świadek, który później zredagował jego zeznanie

Wiele lat później Estera Semiatica opuściła Polskę i wyemigrowała do Szwecji. Udzielił długiego i szczegółowego wywiadu Fundacji Showa, projektowi wideo założonemu przez Stevena Spielberga, w którym opowiedział zeznania tysięcy ocalałych, mówiąc im, że Malinowski zdradził Niemcom 22 Żydów. Semiatica przyznała się do składania fałszywych zeznań w sądzie w 1950 r.

Powojenna Polska nie była bezpieczną przystanią dla Żydów i ocalałych z Holokaustu. Wielu zostało zamordowanych w planowanych i nieplanowanych aktach przemocy, których kulminacją była krwawa masakra Keells w lipcu 1946 r., w której zginęło ponad 40 Żydów.

W swoim studium historii prześladowań Żydów na Peelsku Podlaskim, po rozważeniu wszystkich dostępnych dowodów, Barbara Engelking doszła do wniosku, że wywiad Semiaticy był wiarygodny, ponieważ jej historia – nie przed polskim sądem w 1950 roku – została napisana pod ciśnieniem zewnętrznym. W rzeczywistości Angelkin w ogóle nie zajmował się kwestią, czy Malinowski był winny, czy niewinny, ale cytował zeznania Semiotyki.

„Poczucie tożsamości narodowej” nadaje priorytet badaniom historycznym

14 lutego 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie ogłosił swój wyrok. Żądanie odszkodowania od powoda oraz zarzut celowego oczerniania Polaków przez oskarżonych historyków zostały odrzucone.

Ale sąd orzekł za uznaniem bardziej skomplikowanej części sprawy: „Fakt, że Polska była odpowiedzialna za Holokaust, zamordowanie Żydów w czasie II wojny światowej i zajęcie ich mienia oraz fakt, że Polska była ofiarą wojny zainicjowanej i prowadzonej przez Niemców, dotykającej części dziedzictwa narodowego i może być całkowicie fałszywe i krzywdzące. Niszczycielsko wpływa na uczucia jednostki i jej godność narodową. „

Polscy cywile wzięty jako „jeńcy wojenni” po niemieckiej inwazji na Polskę we wrześniu 1939 r.Zdjęcie: Obraz obrazu / Everett Collection

Dawał pierwszeństwo „poczuciu tożsamości narodowej” nad badaniami historycznymi. Tak się dzieje Ogłosił wyniki wszelkich krytycznych badań dotyczących masakry w Polsce.

Czy w przyszłości zeznania żydowskie powinny być ignorowane?

To, że w kontrolowanych przez państwo mediach doświadczonych historyków staje przed sądem i szeroko oczerniane, dotarło do wszystkich badaczy i studentów historii w Polsce. Powstała atmosfera skłoni wielu polskich historyków do ponownego rozważenia swoich życiowych wyborów.

Ocenianie dowodów historycznych w postępowaniu sądowym komplikuje lub utrudnia prowadzenie niezależnych badań. Od tego czasu znaczna część żydowskich zeznań może pozostać niezauważona, ponieważ oczekuje się, że ich głos spotka się ze skargami.

W Europie nie spełniły się nadzieje na osiągnięcie spójnego obrazu historii kilkadziesiąt lat po masakrze. Zarzut, że ostatnie badania nad Holokaustem miały na celu ponowne przyjrzenie się niemieckiej odpowiedzialności i winie za II wojnę światową, Holokaust i inne masowe zbrodnie, jest absurdalny.

Wręcz przeciwnie, standardowe odniesienie do Niemców, które można uznać za podstawową krytykę każdej nowej kwestii, zaciemnia niepożądane tematy. Z kolei wpływ polityczny na kulturę naukową debaty prowadziłby do marginalizacji współczesnych polskich badań historycznych, które utraciłyby również wpływ kształtowania ważnych akcentów.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top News

Oficjalne ostrzeżenie pogodowe w północnej Hesji – ekspert ostrzega przed „eksplozji arktycznej”.

Published

on

Oficjalne ostrzeżenie pogodowe w północnej Hesji – ekspert ostrzega przed „eksplozji arktycznej”.
  1. Strona główna
  2. Gazal

Naciskać

Tydzień będzie pełen słońca, deszczu i mroźnych nocy. Opady śniegu należy spodziewać się zwłaszcza na terenach pagórkowatych.

Kassel – W Hesji mieszkańcy mają do czynienia ze zmienną pogodą w górach, ze słońcem, deszczem i śniegiem. Niemiecka służba pogodowa (DWD) spodziewa się w poniedziałek (22 kwietnia) izolowanych burz i lekkich opadów deszczu, które w górach mogą zamienić się w śnieg. Oczekuje się, że zachmurzenie opadnie we wtorek wieczorem (23 kwietnia), ale nadal będzie mroźno, a temperatury będą wahać się od minus jednego do minus czterech stopni. Meteorolog z Wetter.net, Dominik Jung, opisał niedawno początek zimy w Hesji jako „arktyczny wybuch” – który będzie z nami jeszcze przez kilka dni.

Oficjalne ostrzeżenie przed mrozem obowiązuje od godziny 22:00 w poniedziałek do 9:00 we wtorek. Oczekuje się lekkiego mrozu od minus jednego do minus czterech stopni Celsjusza, a pogodnie będzie do minus sześciu stopni. Umiarkowany mróz minus siedem stopni przy ziemi. W razie potrzeby wzywa się ludzi do podjęcia środków ochrony przed zamarzaniem.

Na płatkach przebiśniegów tworzą się kryształki lodu, a w porannym słońcu na trawie wiszą pierwsze krople śniegu. (miniatura) © Pia Bayer/dpa

Zmienna pogoda w północnej Hesji: od słońca po śnieg

Wtorek będzie pochmurny z okazjonalnymi przelotnymi opadami deszczu, a temperatura wyniesie od ośmiu do jedenastu stopni. W środę (24 kwietnia) początkowo będzie sucho, zanim nad ranem z północnego zachodu ponownie zbiorą się chmury, przynosząc w górach deszcz i śnieg. Temperatury w nocy wahają się od jednego do minus dwóch stopni.

Środa będzie częściowo pochmurna z częstymi przelotnymi opadami deszczu, a maksymalna temperatura wyniesie od ośmiu do dwunastu stopni. Na większych wysokościach możliwe są opady śniegu przy temperaturze pięciu stopni. W czwartkową noc (25 kwietnia) może nastąpić więcej deszczu lub śniegu, a temperatura ponownie spadnie do minus jednego do minus dwóch stopni, a przy ziemi możliwy jest przymrozek.

READ  Iga Świątek została „Przyjaciółką Porsche” w Polsce

Według meteorologów czwartek będzie częściowo pochmurny, z opadami deszczu, miejscami mżawki i opadów śniegu na wzgórzach. Temperatury wahają się od siedmiu do jedenastu stopni i pięciu stopni na większych wysokościach. (sprawa)

Continue Reading

Top News

Czy rzeczywiście sytuacja niemieckiego przemysłu jest aż tak zła?

Published

on

Czy rzeczywiście sytuacja niemieckiego przemysłu jest aż tak zła?


Analiza

Stan na: 22 kwietnia 2024 r., 14:49

Niemiecki przemysł ostrzega, że ​​w tym roku produkcja spadnie jeszcze bardziej. Jednak silnik niemieckiej gospodarki pracuje lepiej, niż oczekiwano.

Niemiecki przemysł pesymistycznie ocenia bieżący rok i spodziewa się ponownego spadku produkcji. „Oczekuje się, że w 2024 r. Niemcy pozostaną w tyle” – powiedział Siegfried Russwarm, szef Konfederacji Przemysłu Niemieckiego (BDI), na początku targów w Hanowerze. „Spodziewamy się, że produkcja przemysłowa spadnie o 1,5 procent w porównaniu z rokiem poprzednim”.

Niemiecki przemysł upada

Byłby to trzeci spadek z rzędu: w 2022 r. produkcja w sektorze produkcyjnym spadła o 0,2 proc., a w 2023 r. spadek wyniósł 1,2 proc. Oznacza to, że produkcja była o dziewięć procent niższa od rekordowego poziomu z 2018 roku; Trend spadkowy, który rozpoczął się sześć lat temu, jest nadal niezmienny.

Jednak bliższe spojrzenie na dane ukazuje dość pozytywny obraz. Mimo negatywnej prognozy BDI jest kilka promyków nadziei – może więc niemiecki przemysł ostatecznie nie jest taki zły, jak powinien, skupiając się wyłącznie na produkcji przemysłowej?

Promyk nadziei Z branży chemicznej

Zamówienia ze strony niemieckiego przemysłu – najbardziej podatnego na wahania – wzrosły w lutym nieznacznie o 0,2 proc. w porównaniu ze styczniem. Szczególnie zachęcająca jest obserwacja przemysłu chemicznego: „Szczególnie duży popyt na produkty przemysłu chemicznego jest oznaką optymizmu, ponieważ generalnie wyprzedza on całą gospodarkę” – zauważa ekonomista Commerzbanku Ralf Solwein.

W tym kierunku zmierzają także oczekiwania biznesowe ifo wobec branży chemicznej: wskaźnik wzrósł z -14,9 pkt w lutym do -2,9 pkt w marcu. „Sytuacja regulacyjna w sektorze chemicznym nadal pozostawia wiele do życzenia, ale wydaje się, że najgorszy punkt kryzysu został przezwyciężony” – mówi Anna Wolff, ekspertka branżowa ifo.

READ  Siatkówka - Mistrzostwa Świata w piłce siatkowej już w Polsce i Słowenii - na Ukrainie - mecz

Ulga od spadających cen energii

W rzeczywistości produkcja w sektorach energochłonnych – przemysł chemiczny jest najbardziej energochłonnym ze wszystkich gałęzi przemysłu – wzrosła w lutym drugi miesiąc z rzędu. Zakończyło to trwającą ponad dwa lata tendencję spadkową.

Według konsensusu ekspertów wynika to ze znacznie niższych cen energii. Ponieważ przemysł chemiczny wytwarza również ważne półprodukty, prawdopodobnie jako pierwszy zauważy zmianę na lepsze. Ogółem sektor produkcyjny wyprodukował w lutym o 2,1 procent więcej niż w styczniu, co stanowi drugi znaczący wzrost z rzędu.

Tworzenie wartości w branży drastycznie spada

Spojrzenie na całkowitą wartość dodaną w branży pokazuje, że niemiecki przemysł może osiągać lepsze wyniki niż oczekiwano. Tę kluczową liczbę oblicza się poprzez odjęcie zaliczek od produkcji przemysłowej, tak aby określić jedynie wartość nadwyżki faktycznie wytworzoną w procesie produkcyjnym.

Martin Morrison, główny ekonomista na Europę w firmie zarządzającej aktywami DWS, uważa wartość dodaną za najwłaściwszy wskaźnik oceny stanu niemieckiego przemysłu: „Całkowita wartość dodana, a nie produkcja, determinuje wartość dodaną działalności gospodarczej poszczególnych firm. W ten sposób niemiecka gospodarka jako całość”, jeśli za miarę przyjąć wartość dodaną brutto, Niemcy są jeszcze dalekie od industrializacji.

Tworzenie wartości w rzeczywistości daje bardziej trzeźwy obraz stanu niemieckiego przemysłu: spadł on ze szczytu na początku 2018 r., ale pod koniec czwartego kwartału 2023 r. był już tylko o około pięć procent. Dla porównania: produkcja przemysłowa wzrosła w tym samym okresie o znaczące 13 procent.

Czy zmiana stóp procentowych EBC może zapoczątkować zwrot w branży?

Kluczowym pytaniem dla branży jest teraz to, kiedy Europejski Bank Centralny (EBC) zmieni stopy procentowe i kiedy obniżka stóp zacznie obowiązywać. Ekonomiści i analitycy rynku oczekują obecnie pierwszej obniżki stóp procentowych przez władze monetarne pod przewodnictwem szefowej EBC Christine Lagarde w czerwcu.

READ  B2 Maximilianallee Leipzig: zakazana droga ostatniego pokolenia

Eksperci Deutsche Banku są sceptyczni, czy w najbliższej perspektywie będzie to miało pozytywny wpływ na sektor produkcyjny. Z drugiej strony analityk Eric Heyman spodziewa się, że negatywne skutki ubiegłorocznych podwyżek stóp procentowych będą bardziej zauważalne w 2024 roku. Zatem Deutsche Bank spodziewa się, że produkcja spadnie w tym roku o 2,5 proc., co jest bardziej pesymistyczne niż wskaźnik BDI.

Z niecierpliwością czekamy na drugą połowę roku

Ekspert Commerzbanku Solwein uważa jednak, że produkcja ustabilizuje się przynajmniej w drugiej połowie roku. „Spowolnienie globalnych podwyżek stóp procentowych w ciągu ostatnich kilku lat prawdopodobnie będzie stopniowo maleć, co będzie również korzystne dla branży”.

Dodatkowo, ponieważ spadek produkcji przemysłowej w III i IV kwartale 2023 roku był już dość znaczący i wyniósł odpowiednio 2,0 i 2,2 proc., statystyczny efekt bazy może oddziaływać pozytywnie od drugiej połowy roku.

Wreszcie zachęcające jest globalne ożywienie w działalności przemysłowej. W lutym Indeks Menedżerów Zakupów dla globalnego sektora produkcyjnego wzrósł powyżej 50 punktów po raz pierwszy od sierpnia 2022 r., po wzroście do 50,6 punktu w marcu. Wartości powyżej 50 wskazują na rosnącą produkcję przemysłową na świecie – i nie dotyczy to niemieckiego przemysłu.

Continue Reading

Top News

Putin osłania Ukrainę rakietami

Published

on

Putin osłania Ukrainę rakietami
  1. Strona główna
  2. Polityka

Naciskać

W piątkowy wieczór Rosja ponownie zrzuciła ciężkie bomby na Ukrainę. W Polsce samoloty bojowe NATO znalazły się w stanie najwyższej gotowości.

WARSZAWA – Zakończyły się kolejne podstępne naloty rosyjskiego reżimu Władimir Putin W sąsiednim kraju na zachodzie Wojna ukraińska.

Rosyjskie naloty na Ukrainę: polskie samoloty bojowe znów wzbijają się w powietrze

Jak poinformowało w piątek (19 kwietnia) Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych RP. Ukraina zauważony.”

Stwierdzono, że „wszczęto wszelkie niezbędne procedury, aby zapewnić bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej”, a siły powietrzne „będą w dalszym ciągu monitorować sytuację”. Warszawa Niedawne rosyjskie naloty na główne miasta Ukrainy. Ponadto: „W przestrzeni powietrznej rozpoczęły się loty samolotów służbowych, co doprowadzi do zwiększonego hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodniej części kraju, w związku z powtarzającymi się odwołaniami lotów w ciągu ostatnich kilku tygodni”. Moskwa Polskie myśliwce NATO stacjonowały na wschodniej flance sojuszu obronnego.

Myśliwiec F-16C Polskich Sił Powietrznych. (Zdjęcie kodowe) © IMAGO/Björn Trotsky

Wojna na Ukrainie: Trzy rosyjskie rakiety „zgubiły się” w polskiej przestrzeni powietrznej

Według doniesień mediów, zostały one przeliczone Polska W ciągu ostatnich 16 miesięcy trzy duże rosyjskie rakiety wleciały w ich przestrzeń powietrzną bez pozwolenia, a następnie zawróciły. Mówi się, że są to zdalnie sterowane rakiety manewrujące. To jedyny powód, dla którego nie mogą wyrządzić żadnej szkody w kraju NATO – wprowadzanie w błąd. Na przykład 29 grudnia w pobliżu Zamościa w południowo-wschodniej Polsce zidentyfikowano rosyjski pocisk.

Materiały wybuchowe: Około 120 kilometrów na południowy zachód od Zamościa znajduje się polskie lotnisko wojskowe w Rzeszowie, przez które NATO obsługuje swoją logistykę w tej części wschodniej flanki. Skąd pochodzi zachodnia pomoc wojskowa dla Ukrainy? Dlatego na lotnisku w Rzeszowie stacjonuje kilka amerykańskich baterii przeciwlotniczych „Patriot” – zasięg rakietowy do 160 kilometrów.

READ  Siatkówka - Mistrzostwa Świata w piłce siatkowej już w Polsce i Słowenii - na Ukrainie - mecz

Front Wschodni NATO w Polsce: niedaleko Warszawy stacjonują myśliwce F-16C.

Niedawno rosyjski rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną NATO 24 marca, po czym Stany Zjednoczone zapewniły o swoim „solidnym” wsparciu dla wszystkich krajów NATO. „Nasze zaangażowanie w NATO i obronę naszych sojuszników z NATO, w tym Polski, jest solidne i niezachwiane” – powiedział wówczas Matthew Miller, rzecznik Departamentu Obrony USA w Pentagonie. Po stronie polskiej obserwację polskiej przestrzeni powietrznej NATO prowadzą zwykle 3. i 6. Siły Powietrzne Taktyczne z Poznania oraz 10. Siły Powietrzne Taktyczne z Łaszcza pod Warszawą.

Żołnierze są wyposażeni w 48 amerykańskich myśliwców F-16C/D. Polska posiada również kilka starszych myśliwców MiG-29 z byłej produkcji radzieckiej. Głośny Globalny wskaźnik siły ognia (GFP) Według stanu na 19 kwietnia w służbie operacyjnej znajdowały się zaledwie 44 z ogólnej liczby 59 samolotów bojowych Sił Powietrznych RP. Dla porównania: według tego samego źródła niemieckie siły powietrzne posiadały w Bundeswehrze jednocześnie 106 operacyjnych myśliwców Eurofighter Typhoon i Tornado. Siły powietrzne obu krajów ściśle ze sobą współpracują, szczególnie w regionie Morza Bałtyckiego. (wieczór)

Continue Reading

Trending